Fort fajny, pucha fajna, ale miejsce ukrycia? Kurcze, niby na uboczu, ale z balkonow i okien widac keszera jak na dloni! Jak napisal r00t7 jakas kobitka nam sie bacznie przygladala, choc nie wydawala sie byc w typie tych, co pojda w teren niuchac o co chodzi
kret porwany