Już wiele keszy, w życiu widziałem - ten był pierwszym, którego
chciałem znaleźć... Za pierwszym razem się nie udało, jakieś
niedociągnięcia w nim były ale to kesz, który ukształtował moje
geocachingowe podejście. Właściwie sprawił, że się w to bawię, dziś
przeglądałem znalezione skrzynki i jestem w szoku, że rekomendacji
mojej nie ma... Jak się lata po "fajnych keszach", to trudno o gwiazdki
do oddania ale tu nie mam wątpliwości i (zadawnioną

) honoruję zieloną gwiazdą.
Dzięki za wspaniałego kesza i mam nadzieję, że niebawem Jarek coś skitra
:-D
Żywieckie pozdro