Wpisy do logu Łowcy duchów / Ghostbusters 96x 0x 8x 1x Galeria
2015-07-16 01:44 Nati. (4867) - Znaleziona
Pierwsza w nocy, czas na ostatnią skrzynkę tego dłuuugiego, 15-sto godzinnego keszowaniaTu już sama z założycielem, dałam się wchłonąć w ciemność i mrok, którego notabene w moim życiu sporo zatem nic co czarne nie jest mi straszneAle duchy są przezroczysto- białe, a to już zdecydowanie nie moje koloryWycinka spowodowała, że teren stał się dużo trudniejszy, a las jakby bardziej dziki i mroczny. I ta panująca cisza... Dobrze, że założyciel był przy mnie, bo w kilku miejscach okazało się, że duchy zrobiły psikusa, i albo wprowadzały zamieszanie, albo kradły znaczniki, a ja, keszerka bez grama orientacji w terenie zgubiłabym się jak nic! Im dalej, tym bardziej tajemniczo, ciarki przechodziły mi po plecach a przy samym finale to już prawie zawału bym dostała! Takiego huku, w ciemnym lesie, niemal o drugiej w nocy, nooo... można się przestraszyć! Jak zwykle świetnie skonstruowana skrzynka, pomysłowa i dająca wiele, wiele przyjemności. Aż gęsią skórkę miałam momentami, sutki sterczały, kłaki na rękach sterczały a gdybym miała je na tyłku (kłaki oczywiście, nie sutki), to bym siedziała kilka centymetrów nad ziemią! Rozłożyłam się z tym wszystkim na ściółce i rozkoszowałam! yyy, w sensie wywoływałamZe zdobyciem hasła od duchów poszło mi chyba najdłużej, nogi mi już cierpły i żadna pozycja jakaś taka niezadowalająca byłaa duchy jak nie chciały współpracować, tak nie chciały. Musiałam wykazać się dużym skupieniem, skoncentrowaniem i opanowaniem! A to nie było łatwe z uwagi na panujące warunki :P
TFTC! Pozdrawiam, Nati.