Wpisy do logu Dom rodzinny Kazimiery 43x 6x 2x 4x Galeria
2015-05-01 18:31 Asgareth (241) - Znaleziona
Trochę się nabobrowałam, potem palnęłam brudną rękawicą w czoło. Dziwna miejscówka, z jednej strony strasznie mnie do takich lokalizacji ciągnie, z drugiej zawsze się boję, co zastanę na miejscu. Tutaj świeczki zdecydowanie dodawały mroku mimo pięknej, słonecznej pogody. W duchu bałam się, żeby to nie było miejsce spotkań lokalnych zjedzkotów. Żadnego oddechu na karku nie czułam, jednak za żadne skarby nie weszłabym tam po ciemku.
Szkoda, że taki fajny domek niszczeje, teraz raczej nadawałby się najwyżej do kapitalnego remontu. Bezsensownie zniszczone meble i piec, porozrzucane gazety i buteleczki po lekach... Czyżby w latach 80. ktoś zmarł i nie było komu przekazać spadku? Z drugiej strony na froncie budynku znajduje się całkiem nowa skrzynka z przyłączeniem prądu.
Nie wiem, na ile opisana historia jest prawdziwa, nie mniej tabliczkę faktycznie znalazłam, dodaje to ponurości całemu miejscu.