2014-06-07 16:17 Pen-y-Cat (3960) - Znaleziona
Ta skrzynka była prześladującym mnie widmem... Zbierałam się do jej podjęcia odkąd tylko zaczęłam się bawić na OC. Pokonanie własnych lęków odkładałam w czasie jak długo się dało.
W rotundach byłam wielokrotnie bo uwielbiam te budynki - przepiękna architektura, magia, gra świateł, klimat.
W końcu wspięłam się pod dach. I okazało się, że ta wspinaczka wcale nie była straszna - wprost przeciwnie - była bardzo przyjemna. A widoki z kolejnych poziomów i z samej góry...ehhh, trudno to opisać słowami!
Wpisałam się gdzieś na kawałku wolnego miejsca w logbooku - jest przepełniony. Niestety na górę właziłam zaopatrzona tylko w aparat i długopis więc nie miałam nic żeby poratować. Następnych odważnych uprasza się o wniesienie na górę kolejnego logbooka.
Wielkie dzięki za tę skrzynkę!