Była ja, aco!?
Trochę na krzywy pysk, bo bez "zamierza uczestniczyć", ale z partyzanta najlepiej.
Największa celebrytka z Mazowsza nie mogła opuścić takiej imprezy, wiadomo :)
Pierwsze informacje na temat projektu dotarły do mnie pod koniec września. Wpadłam wtedy z wizytą na Śląsk i jakoś tak dziwnie czułam się w towarzystwie hanysów (ja gorol, wiem). Wszyscy mówili totalnie niezrozumiałym językiem dla mnie. Robili wielką tajemnicę, taaaką dużą. Dopiero później dowiedziałam się co nas czeka. Ktoś wypucował się i sprawa się rypła ;)
Rypnięta sprawa czy nie, projekt trzeba zrobić. Najważniejsze to mieć znajomości, bo dopchałam się do laptopa z plikiem w tempie ekspresowym
GPX załadowany, ekipa jest, więc ruszamy!
W towarzystwie r00t7 i martuś zaczęliśmy od FTFów, kilku. Później już jakoś poleciało.. O przebiegu zdarzeń przeczytacie w logach :)
Wypada podziękować, więc:
Przede wszystkim, dziękuję Agacie, bo przygarnęła. Cały tydzień zapewniała rozrywki.
Dzięki wielkie dla Sebastiana, który spędził ze mną cudowny piątek i pokazał spory kawałek Bytomia.
Root i Martuś, dziękuję za towarzystwo podczas zdobywania projektu. Świetnie się bawiłam w Waszym towarzystwie.
Podziękowania dla wszystkich, którzy maczali w tym wydarzeniu swoje pal..., tfu, giepsy :)
Dziękuję za przygodę na keszu Kafyj :)
Miło było spotkać starych keszerów i poznać nowych.
Dzięki za miło spędzony czas.
Ostatnio edytowany 2013-11-16 00:13:11 przez użytkownika krusiaa - w całości zmieniany 1 raz.