No kurka działo się działo ! Dodać trzeba tylko że wyspałem się bardziej dziś idąc do pracy niż mając wolne w długi weekend
Ten projekt wciąga - kole 40km z buta po lesie a udało się machnąć tylko lekko ponad połowę projektu.
Samo spotkanie mega, gdy opadła flaga z mapy - szczęka również opadła w dół. Gpx zaciągnięty i chyżo do lasu. Początkowo była piękna pogoda a potem lało jak z cebra a my dalej na azymut - w butach ocean, cali przemoczeni ale zadowoleni ! i ciągle było mało. Buty przesuszone w nocy i dalej chyżo w las, nawet 11.11 ledwo na pociąg zdązyliśmy (tutaj podziękowania dla krusii za sprawne dowiezienie z lasu do pociąga w 10 minut :D)
Chylę czoła przed organizatorami, wyszło idealnie, pogaduchy, ogniska, projekt - kupa dobrej zabawy i ładowania akumulatorów ! Oby więcej takich spotkań ! jeszcze raz dzięki i do następnego !
ps: specjalne podziękowania dla:
Mariosów - za przenocowanie i wspólne bieganie po projekcie
Krusi - za transport po projekcie i wspólne jego zdobywanie