Dziękuję wszystkim za udział i ciepłe komentarze - bardzo się cieszę, że ten pomysł wypalił i mimo wielu niedociągnięć się udał.
Korzystając z okazji, od razu przepraszam za zbyt trudną trasę, za mało hintów, dezorganizację na starcie (bo to miało zupełnie inaczej wyglądać), błędy na mapie, źle wydrukowaną instrukcję do trasy (wszystko miało być w zamierzeniu na jednej stronie A3, żeby zmieściło się po drugiej stronie mapy) i za wszystko inne, co jeszcze poszło nie tak...
Zdając sobie sprawę z tego wszystkiego, tym bardziej się cieszę z Waszego przyjęcia tego eksperymentu - aż serce rosnie przy czytaniu tych wszystkich pozytywnych komentarzy, zachęcając do rozwijania tego projektu w przyszłości. JESTEŚCIE WIELCY - DZIĘKI!
Od razu mogę powiedzieć, że na pewno w przyszłym roku (w ramach Sukkuba lub osobno, na razie trudno powiedzieć) zrobię kolejne InO-keszowanie, a tymczasem wychodząc naprzeciw wielu komentarzom postanowiłem zmienić wcześniejsze założenia i opublikować w systemie 26 skrzynek jako pamiątka po rajdzie - przy czym 25 będzie prawdopodobnie geościeżką zawierającą skrzynki od SK od 1 do SK 25, wzbogacone o dodatkowe hinty, zdjęcia i fabułę (za przyzwoleniem Viridiany chętnie pociągnę dalej wątek Wiridiany z Paraszyna - przy tworzeniu opisów skrzynek zupełnie nie przyszło mi do głowy, że przecież jedna z keszerek ma taki nick - wybór imienia był zupełnie przypadkowy
), natomiast ostatnia skrzynka będzie zgodnie z pierwotnymi planami eventowym multikeszem, a jednocześnie "wersją hard" całej geościeżki (nadal można będzie wszystko zdobywać w formie InO) i jedynym sposobem wpisu do finałowej SK 26.
Dajcie mi tylko trochę czasu na publikację - eventowy multikesz będzie udostepniony prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu, natomiast w przypadku pozostałych skrzynek muszę jeszcze pojechać w teren i przy okazji zdejmowania pozostałych lampionów porobić zdjęcia z okolic każdej skrzynki i dokładnie wymierzyć ich współrzędne ;)
A tymczasem - do zobaczenia na keszerskim szlaku! :)