Długo minęło od ostatniego keszowania ale w końcu troszkę czasu się znalazło więc pognaliśmy z Mikim na prawdziwą perełkę która czekała za długo na podjęcie. Po obstrykaniu okolicy zaatakowaliśmy tajemniczy obiekt na którym dopełniliśmy lustra po brzeg. Bez apelacyjna rekomendacja i top ocena. Kesz ma się dobrze. Dziękuję bardzo!
Obrazki do tego wpisu:nielegalny browar w pobliżu? :]