Dojechałem od północy, a tu na samym mostku rodzina w kamperze sobie piknik urządziła. Nie czekałem pojechałem po dwa kesze do Nowych Bud, a jak wróciłem to właśnie wystawili rowery i odjechali. Poprzednio nie znalazłem, bo spojler trochę "makosowy", a też miałem obserwatorów. TFTC