Kesz załozony spontanicznie na sobotnim spacerze po KPN.
Miejsce znane z letnich wypraw rowerowych żółtym szlakiem, czyli szlakiem Traktu Napoleońskiego lub pod nazwą Szlaku im.Aleksandra Janowskiego.
Miejsce to jest zamieszkałe przez sporą ilość bobrów o czym świadczy wicinka i podgryzanie drzew w okolicy. Niedaleko od kesza, jakieś 350-400m znajduje się miejsce, gdzie łączą się ze sobą Kanał Zaborowski z Kanałem Łasica. Przy mostku są też daszki z ławeczkami, więc można odpocząć na wyprawie.
Kesz został stworzony na spontanie, czyli z tego co było w plecaku:) magnes, izolacja, pudełko po pluszu.
Podjecie kesza nie jest niebezpieczne, lecz proszę zachować ostrożność.
Powodzenia:)