Miejsce znam dobrze (niektórzy wiedzą dlaczego
), ale górą jeszcze nie chodziłam. Gdy zobaczyłam tę stertę do przeszukania. ręce mi opadły....na szczęście poszło sprawnie. Pozwoliłam sobie na mały dowcip dla kolejnych znalazców
.Mimo, że lekko się nie wyspałam (mam dziś od rana inne zajecia, musiałam więc ruszyć naprawdę wcześnie na podbój FTF-ów) było mi cudownie! Dzięki Lavinko!