Finał udało się podjąc tylko i wyłącznie dzięki przychylności założyciela.
Pośrednie etapy podejmowane na wiele rat przez co też połowe notatek zdąrzyłem pogubić i nie bardzo wiedziałem gdzie mógłbym się wracać szukać brakujących podpowiedzi.
Dzięki za to
Keszyk i miejsce ukrycia raczej wybrane nieprzypadkowo i ma swój klimat
Gdyby nie ostatnie przygody z Władkowymi keszami i to poczucie humoru zapewne cały bym się wmontował w tą (.......) żeby odszukać kesza ha ha
Ciekawy pomysł na kamuflaż
Dzięki za całosć
P.S ZABRAŁEM GK