2013-09-16 14:35
Driver
(10013)
- Znaleziona
I ostatnia skrzynka na wyjeździe... Aż smutno było że to koniec, adrenalina opadła i wtedy człowiek poczuł zmęczenie... Zdobycie projektu trwało cztery dni ale bez jakieś maksymalizacji czasu. Wstawało się nawet o 9 z łózka i w teren. Sumarycznie wyszło mi 37 godzin w terenie, spędzonych na poszukiwaniach skrzynek w dwie osoby. Tempo było spokojne i nic na siłę, nie szukaliśmy do 1 w nocy, zawsze kończyliśmy o zmroku, czyli około godziny 20.
Każda skrzynka znaleziona samodzielnie, bez jakiś dodatkowych hintów, co bardzo cieszy :)
Cztery dni spędzone w lesie, bez cywilizacji, bez dostępu do internetu i innych dogodności spowodowały że na powrocie mówiłem atenie, że jak wrócę to dwa dni będę jezdził tramwajem i oglądał miasta, tory i bloki mieszkalne... Zamierzam wykonać to w ten weekend :):):) Zapomniałem co to telewizja nawet...
Dzięki wielkie :):)