Nie udało się przedwczoraj, bo zamknęli mi drzwi (a właściwie bramę) przed nosem, ale udało się dziś - w drodze na pociąg. Tym razem zdążyłem przed 19.00 no i zdecydowanie warto było (mimo, że walizka trochę przeszkadzała
).
Miejsce jest tak niezwykle nastrojowe i klimatyczne, że mógłbym tu spędzić... choćby całą wieczność
. Aż trudno uwierzyć, że dosłownie kilka kroków od komercyjnych i hałaśliwych Krupówek jest taka oaza zadumy.
Zdecydowanie polecam odwiedzenie tego miejsca.
Jeśli chodzi o kesza to jest OK. Zdecydowanym minusem jest ciągły brak w opisie informacji o czasowej dostępności cmentarza - niestety to powoduje, że nie ma gwiazdki, którą w przeciwnym razie przyznałbym z całą pewnością.
Tak czy inaczej - dziękuję za pokazanie tego miejsca.