Skrzynka znaleziona podczas leniwego keszowania w towarzystwie Victora+. W pobliżu miejsca ukrycia stacjonowali wędkarze. Niepostrzeżenie podjęliśmy kesza. Dzięki.

Wędkarze już pomyśleli, że będziemy tam spali i poprosili nas o zabranie śmieci na koniec ;-). Na sen jeszcze nam się nie zbierało, bo tyle keszy do zdobycia. Rowerowe keszowanie razem z Safrinem. Dzięki!

Kesz znaleziony przy okazji łupienia okolicznych FTF-ów.

Dzięki.

Bardzo fajna skrzyneczka w pięknym miejscu. W koło dużo tabliczek "teren prywatny" ale podjęta bez problemu.

Dotarliśmy rowerami pod samą skrzynkę. Współrzędne i podpowiedź dokładne. Dziękujemy za pokazanie pięknego miejsca nad Zalewem Sulejowskim.

Wzdłuż brzegu z Tresty. Skrzynka ma się dobrze. ale na powrocie nie chciało nam się iść do okola wiec przepłynęliśmy wodą :D

Mały spacerek przed obiadem z rusztuPiękna niedziela nad wodą to jest to :D

Kesz nadal na miejscu i ma się dobrze.

ok, znaleziona dodano wpis oraz kartę hotelową i bryloczek kwiat

Reaktywacja, po starym keszu zostało tylko wieczko, więc zostawiam nowy pojemnik i logbook.

Niech kesz jeszcze trochę pożyje, bo miejsce sympatyczne.

TFTC!

Znaleziona !!!

Cała wieś bardzo fajna, byliśmy tam pierwszy raz i na pewno wrócimy. Piękne lasy i woda i tak niedaleko Łodzi. Kesz wystawał spod ściółki, zakopaliśmy bardziej. Nawet tu się kręcili ludzie w środku tygodnia, ale jakoś daliśmy radę. Dzięki.

Może nic nadzwyczajnego tutaj nie ma ale dla mnie to szczególne miejsce. Jedenaście lat temu w tej zatoczce na jej końcu w przystani i obskurnych domkach sołtysa robiłem patent żeglarski. Tutaj zaczęła się moja przygoda z żeglarstwem a potem wielokrotnie tutaj przyjeżdżałem na spotkania łódzkich żeglarzy. Teraz żegluję po innych akwenach a i moje towarzystwo spotyka się gdzie indziej ale sentyment został. Warto zakładać takie skrzynki bo może komuś właśnie to miejsce miło się kojarzy. Bardzo dziękuję za tego kesza 

PS. Jedenaście lat temu na tym brzegu nie było żadnych budek ani pseudo przystani.

"Kesz" troszkę złym stanie bo trzeba wymienić reklamówkę z Rossmanna na worek :D

Niestety nie zrobiłem tego bo nie miałem worka :)

Szybko znaleziona ale kamienia to tam nie ma :)

dwa dni na rowerze, 340km, 24 skrzynki.
kolejna skrzynka w ciekawym miejscu, nad samą wodą. tutaj było nieco więcej wędkarzy, ale że skrzynka ukryta niejako w dołku, jest się praktycznie niewidocznym i można spokojnie działać. chyba już po sezonie, bo ludzi mało, przystań stoi pusta, warto to miejsce obrać na któreś wakacje, bo nawet niedrogo. dzięki!

Podchodząc do tej skrzyneczki nie wiedziałem czego się spodziewać,a jednak bez problemu udało się podjąć.Pozdrawiam

Znaleziona. Dzięki za skrzyneczkę.

Dzień dziecka nad Zalewem Sulejowskim, czyli rowerowa wyprawa ze Skygenem

Przez Karolinów przejechaliśmy, myślę, że na agroturystykę to całkiem fajne miejsce. Okolice kesza bardzo miłe, Zalew podziwiany ze wszystkich stronDzięki!

Bardzo ładne miejsce na plażowanie  Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona podczas dzisiejszego cashingowania :)

Piękne widoki :)

Znaleziona podczas wesołego majówkowania.

Pogoda nie dopisywała, ale co tam, ważne że towarzystwo dobre :)

Dziękuję i pozdrawiam - Whatever

Znaleziona w wiekszej ekipie podczas majówkowego wypadu nad Zalew Sulejowski

Dzięki

Świetna skrzynka, dużo fantów + coś ode mnie. Dobrze ukryta, brakowało kamienia, ale znalazłam inny na jego miejsce.

Polecam. Moja rodzinna okolica. :)

Zdobyta podczas keszobrania z Piotrunem.

Podjęta bez problemow, duzo fantow.

Nasza pierwsza skrzynka! Znaleziona, chociaż już bez kamienia

W okolicy jest kilka potrójnych sosenek. Na początku próbowaliśmy

razem z moją dziewczyną znaleźć cascha bez dokładnego namiaru

GPS i zbobrowaliśmy ściółkę w korzeniach od nie tej co trzeba

(15m w głąb lądu) - wyglądało jak po żerach dzików ;)

Mieszkam 5km od Zalewu Sulejowskiego,

a w tym miejscu jeszcze nie byłem! Dziękuję!

 in: Skarpetka od małego termoforu

out: breloczek - niebieska łapka

P.S.

Przydałoby się wymienić folię,  w której jest pudełko!

Załączam kilka zdjęć

Pictures for this log entry:

Widoki przy otiweraniu

Widok na zatokę

Lewa out, prawa strona in :)

godz.17.15

Ta skrzynka to dzisiaj dla nas największe przeżycie.Pierwsze spotkanie na trasie  z czwórką sympatycznych keszerów.A tak w skrócie.Podchodzimy  pod wiadome drzewko i problem.Na brzegu młodzi ludzie przy łodzi.Kręcimy się w koło i nie wiemy jak się do niej[skrzynki]dobrać.Zaczynamy się sobie bacznie przyglądać.Żona grzebie nogą pod drzewem...w pewnym momęncie podchodzi do nas dziewczyna i się pyta czy może tego szukamy.I wtedy nastąpiło pełne razładowanie sytuacji.To Agutka z Unią_bu,Michałem i Adamem.Własnie dokonywali wpisu.My od strony lądu a ekipa Agutki od strony wody.Chwila miłej pogawędki i się rostaliśmy.Żona póżniej  wrzuci wspólne zdjęcie,ja tego jeszcze nie potrafię.Pozdrawiamy serdecznie nowo poznanych keszerów i do ponownego spotkania na trasie.

Dziękujemy przede wszystkim Lukooo, bo to dzięki jego keszowi się poznaliśmy.Miejsce ukrycia super.

bolerob z żoną

Pictures for this log entry:

spotkanie

Skrzyneczka znaleziona! A ile przy tym wrażeń! Konsternacja hmm ktoś tam jest i szuka przy drzewie... i do tego z gpsemWszystko było jasne! Bardzo miłe spotkanie! Pozdrawiamy :)

Znaleziona z Ulą. Bardzo fajne miejsce. Swoją drogą zawsze chciałem tu dotrzeć będąc po drógiej stronie zatoczki a jakoś nigdy nie było okazji. Dzięki.

in: gumka do włosów

out: brelok

Przybyliśmy ponownie. Zdobyta - nareszcie! . W sumie - czwarte podejście (poprzednie 25.02.2012 - spacerem wzdłuż brzegu od mola - nie doszliśmy - za zimno ... ) 
Uparłem się na tę skrzynkęJedno z ulubionych miejsc wycieczkowych. Piękny spacer (tym razem nie z Karolinowa a z plaży w Treście) Po drodze - piękne lasy, bobrowe żeremia, bridge over troubled water ... - bardzo miła wycieczka - polecamy!!! 
Skrzyneczka w stanie bardzo dobrym - zewnętrzna folia w strzępach jednak - wymieniłem na woreczek który lukooo załączył w skrzynce. Bardzo ładne miejsce - pewnie nie raz tam wrócimy. 

IN - smyczka (wartość historyczna już) "Era" 

OUT - GK "Bilet do Gdańska 

Wizyta - GK "Bóg Słońca"
Dzięki za bardzo sympatyczną skrzynkę i miejsce!

p.s. zapomniałem dodać - gps do tego miejsca pokazywał co do metra - na samym "cyplu" za każdym podejściem do skrzynki dawał rozrzut circa 10 metrów - za każdym razem w inym kierunku. Istotnie - dziwne miejsce choć drzewa ani nie za gęste ani wysokie, blisko otwarta przestrzeń od zbiornika ... dziwne 

kesz znaleziony i podjęty bez problemów

out:latarka

in: karabińczyk z otwieraczem LECHa, szlany kamyk

Natomiast z koordynatami to były ustalane w miarę dokładnie c60 +/- 4m.

Ale przed wyjazdem pokazywał coś zupełnie innego. Dlatego proszę się kierować koordynatami będącymy w opisie, bąź któregoś ze znalazców. Naprawdę jest to jakieś magiczne miejsce w którym urządzenia pomiarowe wariują. Po wschodniej stronie zatoczki a nie po zachodniej jak pokazują google maps.

Stara cyganka twierdzi że przyczyną jest zatopiony na dnie zatoki młyn, w którym dawno temu rzucone ciężkie przekleństwa młynarza przyciągają igły kompasów i wskazania GPS

Skrzyneczka znaleziona ale tylko dzięki kordom moosa - bo garmin poprowadził mnie jakieś 100m obok i za cholerę potrójnej sosny tam nie było. Już wątpić zacząłem w powodzenie w zacząłem czytać poprzednie wpisy - a tam proszę jaki HINT

Potem już poszło z górki. TFTC!!!

Znaleziona. W weekend pełno ludzi albo wędkarzy stąd problem z podjęciem skrzynki. Garmin też mi źle pokazywał miejsce ukrycia i dzięki opisom poprzedników udało się dotrzeć.

OUT: GK

IN: chusteczki( nic innego nie miałem) ;)

Kesz dziabniety w czasie wyprawy z Łośką...

Stracilismy tu kupę czasu, prawie też się poddaliśmy. Albo kordy są
kopnięte, albo Łośki Etrex zgłupiał całkiem. Spojlery nijak nam nie grały
z otoczeniem, potrójnej sosny nie mogliśmy znaleźć, baliśmy się że
została wycieta bo ktoś tu szalał z piłą. Okazało się, że mój GPS i Łośki
Etrex podprowadził nas jedną zatoczkę za daleko. Kesz znaleźliśmy już
warcając do samochodu. Łośka pewnie wrzuci w swoim komentarzu nasze
kordy. Wrzuciłem kreta i breloczek.

Pogoda tylko dla zapalonych Geocacherów, zimno, wiatr i deszcz, ale skrzytnka znaleziona, razem z Drawde2. Wg moich namiarów to: N 51º27.221'  E 019º59.113' OUT Geokret NaMar