Wydarzenie zostało automatycznie zarchiwizowane po 2 miesiącach.

Cztery dni pełne atrakcji, wypoczynku aktywnego i spokojnej, porannej kawy nad rzeką w przemiłym towarzystwie przekupionym wafelkami:-)

Plan mocny, przybywamy, szybko ogarniamy namiot i wybywamy ... i prawie tak było, z tym że prawie robi duża różnicę. Jak już z przybyłymi pozbijaliśmy piąteczki i wymieniliśmy kilka tysięcy zdań, można było udać się na rowerowe ogarnianie okolicy :-) 

Żaden deszcz nie zmienił naszych planów na aktywny wypoczynek, żaden stos palet nie odstraszył ekipy ogniskowo akustycznej, ani ludzi, których już sen zmorzył w namiotach. Żaden dziwny typ, który rozbija jednoosobowy namiocik koło naszego obozowiska nie zburzył naszego spokoju, oraz dla odwiedzających nasze skromne włości nie zabrakło w skrzynkach zatopionych w rzece napojów ,więc było dobrze. 

Pozdrówki dla wszystkich uczestników ! Miło było Was wszystkich zobaczyć, z każdym wymienić parę słow. 

Pozdrówki dla Organizatorów, kawał świetnej roboty. Mangus jesteś wielki :-) 

Pozdrówki dla Gospodarzy i ich najbliższych, nikt tak nie odpoczywa w długi weekend jak Wy :-) 

Pozdrówki dla Pani Palniq za bardzo miłe przywitanie, oraz bitą śmietanę na torcie :-)

Pozdrówki dla Wszystkich Maćkówdali popalić, Lambada dzięki za to, że się da, takich ludzi potrzeba nam w tej keszerskiej mafii.

Pozdrówki dla Jaromixów za świetne podejście do zabawy i  kesze ( istota ? )  które po nocy można było zdobywać w gonitwie po ftf-y

Pozdrówki dla Wojstefa, który podjął rękawice, oraz rower, by o 1 w nocy kręcić po lesie

Pozdrówki dla ekipy rowerowej za świetną, leśną rajzę by ocalić od zapomnienia ( ścieżka fejwor :-) 

Pozdrówki dla ekipy kajakowej, w tym roku również nikt nie zawiódł, poziom wysoki jak woda w Liswarcie :-) 

Pozdrówki dla Remol Team za przybycie, pomimo tylu przeszkód , oraz za upór w dążeniu do osiągnięcia celu, za to że jesteście !

Pozdrówki dla Wszystkich Założycieli keszy, skrzynek, keszynek, ścieżek, ownów itd, nie zawiedliście, dziękujemy 

Pozdrówki dla nieobecnych, nie zawsze się da, brakowało Was 

Pozdrówki dla niemiłej obsługi pobliskiego baru, dla Mateo i Diventare Milena za towarzycho ( jesteście bezbłędni, dzięki Hasioki za wrzątek przy namiocie i zimne piwo na kajaku, dzięki KWK przygoda, oraz Maleska za dobre grafy w logbooku namiot Remola, Andre za ogórka i oryginalne specyfiki,elicie gitarowej za niezdarte hity ogniskowe, Sajmon, dzięki za nie dopuszczenie do podpalenia całego pola namiotowego przy takiej prowokacji paletowej, dzięki Chochlikom za pilnowanie namiotu, w sumie to bardziej dzięki dla Po-Tomka, bo dobrze mu się tam drzemałodzięki Norek za kolejną dawkę emocji przy rozkręcaniu towarzystwa grą i zabawą, dzięki za nowe mordeczki które się pojawiły ,miło było Was poznać, dzięki Pawel87 spoko, że udało mi się przyczynić do Waszego przybycia, szkoda że reszty CK nie było, dzięki za magię trolololo, za Wasze uśmiechy, Deskorolkom za dobre foty z drona, Gagu za lacieGrześś za powrót przy kartce papieru do dzieciństwa, Marcello za wstrzymanie oddechu w op1 przez ponad godzinę, Vatarynie za dobrą wiadomość ( raz jeszcze graty kochani ) Wróbelkom za jak zawsze miłe uśmiechy , Nannette za Stevensa szejkiegoRubinkowi za liczbę Piii, V+ za go pro, Maciek BDG za aromat identyczny z naturalnym, Stefan dzięki za Sowy !, Zueira za klimat i pojemniki na stoliku, Atena za uśmiech i Aga za spoko rozgrywkę przy stole, R-solom za kociaki, arcydzieła w terenie, wszystkim insektom, komarom i kleszczom, które na tej ziemi były bardzo dla mnie łaskawe :-)  Dzięki Wszystkim którym mi się nie udało wymienić przy tej małej kawie :-) 

Do następnego !!!

 

Mój pierwszy zlot. Dziękuję wszystkim za gościnę i serdeczność.

Qba krzyczy że event niezalogowany to loguje. 

Co ty dużo gadać, wiecie jak jest. Grupa robocza 2024 została odpalona w niedzielę 11 czerwca (niektórzy nawet nie zdążyli zakończyć jeszcze o tej porze 2023:)). Tylko ponoć rezerwacji miejsca jeszcze nikt nie zrobił.. 

Jak dobrze było znowu odwiedzić ZawadySpotkanie jak zwykle super już czekam na kolejne Do zobaczenia za rok :)

Zlot to jedyne wydarzenie w roku, które ma zaklepany czas w naszym kalendarzu. tym razem nieco przykrócone z powodu innej imprezy, ale ominął nas za to deszczyk. Za to przywitała świetna zabawa, wybitne konkurencje, bujanie się na krzesłach, chodzenie po linie nad rzeką, pyszne smakołyki te ciastowe i te butelkowaneNaszym głównym zamysłem tegorocznego eventu była szerokorozumiana integracja, stąd zamiast skupić całą uwagę na keszach uskutecznialiśmy przemiłe rozmowy z ludziskami zebranymi z całej Polski. Nawet kajaczki się trafiły i to na totalnym luzie, prawie bez wiosłowania. Niestety brakowało naszej najważniejszej  kudłatej części teamuDla nas nieco smutny bo pierwszy zlot bez niej i bez jej skowytu przy wyprzedzaniu kajaków. Ale i tak było fajnie dzięki wsparciu wspaniałej eventowej ekipy. Dzięki Mangusiku, ze po raz kolejny wziąłeś ta imprezę na siebie.

Chcieliśmy napisać coś ciekawego ale jak przeczytałem loga od Victor+ to widzę że to już kompletnie nie ma sensu. Zlot jak zawsze epicki. Dziękujemy pięknie organizatorom oraz uczestnikom, bez Was nic by się nie odbyło. Zlot jak zlot, ale to właśnie Wy tworzycie ta niepowtarzalna atmosferę dzięki której człowiek już rok wcześniej rezerwuje termin na kolejny ogólnopolskimy już zaklepalismy sobie wolne na ostatni weekend maja 2024 a Ty ?

taki zlot to przecież obowiązek, szczerze bym żałowała gdybym mnie ominęło ;)

wszystko mi się podobało, pogoda, kesze, wieczorne ogniska (omg te filmy nie powinny powstać), spacery po lesie, a najważniejsze to ludzie

brawo dla wszystkich, ktorym się chciało ;) 

Jak patrzę na ilość osób w logach to aż jestem zdziwiony GDZIE ONI WSZYSCY BYLI. Ja sam skończyłem pracę o 22 w czwartek, więc dostać się do Zawad z Łodzi było wyzwaniem dla mojego organizmu. Ale dotarłem! I to w jakim stylu! Zaraz po dotarciu na miejsce zostałem powitany różnymi trunkami - tymi zarówno w szkle degustacyjnym jak i ze spryskiwacza do szybAndre będzie wiedział, ale co było w Vegas altance to zostaje w altance. W międzyczasie od stołu oderwał mnie Remolec z którym pojechaliśmy zdobywać FTFy. O 4 w nocy po wielu różnych dziwnych trunkach poszedłem w hamak i obudziłem się skropiony piątkowym, porannym deszczem. Piątek odbył się pod hasłem Kaczka-Dziwaczka z Descarado. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za zlot, chociaż nie mogłem zostać na dłużej. 

 

I kolejny zlot za nami. W tym roku było jakoś tak super sympatycznie. Odpoczęliśmy, wyczyściliśmy zwoje mózgowe i nawet parę keszy udało się złapać :-). No i oczywiście super było znów Wszystkich WAS ponownie spotkać. Dziękujemy i do zobaczenia na szlakach i kolejnych spotkaniach.

Zawady jak zwykle przywitały nas niezwykle ciepło.

 

Nie ma miękkiej gry, Paweł87 właśnie wrócił z leśnej partyzantki po nowych keszach.

 

A powstańcy ze Śląska zostali eskortowani na bazę 

 

Deszcz ustał, więc można było rozłożyć bazę noclegową na polu namiotowym. 

 

Ojciec dyrektor Mangus w końcu zapanował nad stadem i rozpoczął quizowanie. 

Z dumą mogę się pochwalić, że nasz zespół zajął ostatnie miejsce. No cóż, raz pod wozem, raz pod wozem.

 

W końcu zaczął unosić się aromat kiełbasek z ogniska. 

Po chwili okazało się, że to MateuszAZL suszy buty przy ognisku

 

Ogień płonie więc w końcu mogłem się wyluzować i to wcale nie przez masaż karku od slabejkini. 

 

Jaromix zawsze w formie, w tańcu obracał wszystkie napotkane keszerki. 

 

Nastała późna pora więc udałem się do namiotu. Nie wiedziałem jednak, że rozbiłem się na rykowisku.

Po chwili ogarnąłem, że obok stoi namiot Remola z Remolem w środku ;-)

 

Z samego rana o 13:00 ruszyliśmy na leśne kesze norbinorka.

 

A tam napotkaliśmy ekipy z opolskiego, a później z Wrocławia, które cały czas się nie nauczyły, że nie parkuje się keszowozów na widoku.

 

Po powrocie na bazę największą popularnością cieszyła się przeprawa przez Liswartę po cienkiej linie.

 

Była to jednak tylko rozgrzewka przed wyzwaniami jakie przygotował nam norbinorek. Wystarczyło, że stworzyliśmy ekipę pięcioosobową i już mogliśmy uczestniczyć w rywalizacji.

Na szczęście w naszej ekipie mieliśmy Geodetę R-Sola, który jebnął się w długości sznurka o jedyne 1,5 metra ;-)

 

Nasza strategia na bieg w workach nie powiodła się, bo Maleska musiała trzymać coś więcej niż worek ;-)

 

Kino Mocne dostarczyło widowni wielu wrażeń.

 

Zatem mogliśmy, w niepokoju na widok stojących palet, usiąść przy ognisku.

 

Czuję się zobowiązany personalnie podziękować rubinowi za tak długie granie na gitarze - od pierwszego ''bolą mnie paluszki'' do odstawienia gitary minęły dobre 4h!

 

Niedziela to zawsze smutny dzień  pożegnań, dlatego obudziłem się o 11:00 jak już wszyscy pojechali ;-)

 

Atrakcjom eventowym nie było końca. Od samego rana gagu z MateuszemAZL organizowali konkurs na najgłośniejsze darcie mordy przy Angry Birdsach ;-).

Zdecydowanie Hasiokowa wygrała w cuglach, nie miała sobie równych.

 

Plan na wczesny powrót na Pomorze nie udał się Stefanowi w wyniku napotkania Galowiana o 3 w nocy. Podobno długo czytali Pana Tadeusza w towarzystwie Jacka Soplicy, Johnego Walkera i Jacka Danielsa ;-)

Dziękuję Wam!

Pięknie dziękuję za wspaniałe dni spędzone w Krecikowym świecie ! ,Świetna rodzina atmosfera jesteście wspaniali dzięki raz jeszcze i do zobaczenia za rok i gdzieś na ścieżce :)

https://photos.app.goo.gl/YB8FbFeQVfAf8jJP9

Dziękuję za wspaniałą atmosferę i piękne chwile, pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia za rok;-)

Wrzucam linka z kilkoma zdjęciami mam nadzieję że będą się podobały. Gdyby były problemy z otwarciem linku to proszę o informację wtedy prześlę w inny sposób. Zatem proszę się częstować , udostępniać można również oznaczyć fotografa ;-)))

No i 4 dni fantastycznej zabawy na Zlocie dobiegły końca;((( Będzie mi brakować wycia śpiewów przy ognisku. Z niecierpliwością czekam na kolejną edycję Kina dla Ludzi o Mocnych Nerwach (myślałam, że kwidzyński film jednak gdzieś zniknie w odmętach zapomnienia;p Już trenuję skoki w worku na koleją edycję Zlotowej Gry. Cudownie było Was wszystkich znów zobaczyć, polatać nocą za keszami, odwalić kilka głupich akcji, podumać w deszczu, powydłubywać kleszcze ...;)  Już sprawdziłam, że 18nastkę w przyszłym roku obchodzimy w maju - zatem to tylko 11 miesięcy;D

Wszystko dopisało, pogoda, kesze i ludziedo zobaczenia za rok i na szlaku

Ja te zloty nazywam już "Małymi Wakacjami". Poleca się samo, kto był to wraca... A wyjechać było trudno i raczej byliśmy ekipą ostatnią opuszczająca posterunek około 19-stej. Zastanawiające, że kilka palet ocalało przed mistrzem dokładania do ognia.

WIELKIE DZIĘKI WSZYSTKIM za super organizację, atmosferę i atrakcje. Profeska. Do następnego.

I kolejny Zlot zaliczony i jak zwykle fantastycznie się bawiłemDzięki wielkie za kesze, zorganizowanie atrakcji i integrację!

Do zobaczenia za rok.

Po raz pierwszy na Ogólnopolskim Zlocie. Atmosfera rodzinna jak to na OC. W burzy , w słońcu, wśród śmiechów przy "wykopaliskach". Za rok z mugolami postaram się przyjechać.

Dzięki Właścicielom, a przede wszystkim Organizatorom za 4 dni przedniej zabawy

Są wy?

Jak zawsze zayebyscie. UWIELBIAM tu wracać. Dzięki wszystkim, organizatorom za kawał dobrej roboty przy organizacji, i wszystkim za obecność, za pogafuchy, rywalizacjie, darcie japy przy ognisku. Było świetnie. 

Ostatnie dwa lata opuściłam, czego bardzo żałuję i jest mi przykro z mojego postępowania a nawet się nim wstydzę; więcej takich gaf nie popełnię; rewelacyjna ekipa; ciepła nawet bardzo atmosfera; masa geościeżek; wszystkich humory dopisały; stoły zastawione; ścieżki obstawione i lasy też; było wszystko a nawet jeszcze więcej; sporo nowych twarzy, co cieszy, znaczy zabawa się podoba; dziękuję i do zobaczenia;

Kolejny rok świetnej zabawy i doskonałej organizacji. Z Wami długie weekendy są zdecydowanie za krótkie. Dziękuję za wspaniałą zabawę i do zobaczenia za rok!

A jakże miałoby nie być jeden z małp :) 

cieszę się że kolejny raz mogłem brać udział we zlocie i bawić się z wami , to były znakomite 4 dni , ciągle się cos działo , taki odpoczynek to ja lubię , piękne dzięki dla wszystkich obecnych i dla współorganizatorów , do następnego 

9 czerwca 2023 16:00 Jak zawsze zaległy log:

Spotkanie udało się zaliczyć również w tym roku.
Jak zawsze nie było sztampowo, można było się zarówno dobrze bawić jak i i odpocząć.
Dzięki wielkie wszystkim którzy przybyli, tym co nowe kesze założyli i tym co to wszystko ogarnęli.

Do zobaczenia na spotkaniach / w terenie❗

PS Trudność zadania i terenu 5 ?

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Jesteśmy po raz trzeci. Pogoda trochę postraszyła ale przynajmniej za gorąco nie jest. Podziękowania do organizatorów.

Z dość dużym opóźnieniem loguję swój udział w tym wiekopomnym wydarzeniu. Bardzo dziękuję za możliwość udziału. Byliśmy z Maćkiem i bardzo żałowaliśmy, że mogliśmy tylko być tylko na jeden dzień. 

Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zostać dłużej. 

No i tradycji stało się za dość! Odbył się kolejny znakomity Zlot w Zawadach.

Po rocznej przerwie przybyłem aby spotkać się ze znajomymi z całej Polski oraz poznać nowe osoby! Pomimo, że w tym roku uczestniczyłem tylko w piątek i sobotę to i tak emocjami i atrakcjami które zapewnili organizatorzy można by obdzielić kilka innych Eventów. Wszystko było na najwyższym poziomie (OWNy, zawody, ognisko i wycie przy nim do późnych godzin, kajaki, kino nocne, kesze w nowej odsłonie jaromixa!). I tylko nie wiem czy art_noise coś spalił zgodnie z tradycją ;)

Podobało się i będę chwalił po wsze czasy!

Do zobaczenia za rok!

PS. I tylko zastanawiam się czemu tak mało osób Event zalogowało? Przecież było nas o wiele, wiele więcej!

W tym roku po raz pierwszy można ogłosić, że Między Keszami uczestniczyło w Zlocie w Zawadach!

I było wszystko tak jak zapowiadaliśmy w odcinku "Geocaching News - CZERWIEC 2023".

I super atmosfera, i kajaki, i ognisko, i masa OWNów i wykopywanie o północy kesza Trolololo i na końcu super log podsumowujący Viktora+.

Trzeba też wspomnieć o zawodach sportowych (brawo Norbinorek), gimnastyce szarych komórek (brawo Mangus) oraz N/Mocnym kinie zorganizowanym przez Viktora+.

To jeden z najlepszych ogólnopolskich Eventów!

Brawo cała Ekipa i do zobaczenia za rok!

---

Między Keszami, pierwszy polski podcast o geocachingu: Facebook | Gdzie słuchać?

A kto to, a kto to, a kto to tak gna. Na pewno nie mój pociąg TLK...

Za to udało się załadować, certy, podzespoły do skrzynki Zueiry, gruzorower i dwie pieczątki.

Do wieczora. A którego to się okaże ;)

Reprezentacja Podkarpacia! Leżajsk i Przeworsk! Pierwszy raz na Zlocie i chce się tu wracać za rok! Świetna organizacja, mnóstwo zabawy i przyjemnie spędzonego czasu na rozmowach, śmiechu i przy ogniskowych śpiewach.

Opencachingowe spotkania cechuje rodzinna atmosfera. Tuż po przyjeździe spotkani znajomi i poznawani dotąd nieznajomi Keszerzy

Remol19, dzięki za tak miłe powitanie :-D
Jaromx1 wspaniałe było Cię zobaczyć :-)
Mangus i @pki dziękuję za extra organizację :-)

Wspaniale było Was wszystkich spotkać, poznać i spędzić ten weekend wspólnie :-D
XVIII Zlot już ląduje w planach wyjazdowych na przyszły rok :-)
Ja zapraszam Was na Podkarpacie
Do zobaczenia na keszerskim szlaku  i na kolejnych eventach :-)


Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk

Jak tylko Sajmon znajdzie dla nas miejsce, to przyjedziemy w piątek.

Jak Sajmon nie znajdzie dla nas miejsca, to przyjedziemy w piątek.

Niestety nie przywiozę palet :(

Krzesełek też nie mam.

Więc obawiam się, że ognisko może być marne.

W logbooku TTF! Kolejny zlot za nami(?) - w trakcie! 

Może się jednak znowu uda w tym roku wpaść choć na jeden dzień.

Będę;)

Jestem !

jestem ...

Mój drugi zlot, ale na pewno nie ostatni. Dziękuję, było super ????
Pozdrawiam, An Na.

Rowerowy wypad na zlot w Zawadach.

Dziękuję za organizację i chillaout na skrzynkach w dzień i % po zmroku.

Było jak zwykle zacnie, było gaszenie światła o świcie, super skrzynki i inne atrakcje.

Do zobaczenia na szlaku.

Jak zawsze było zarąbiście , super było się spotkać ze starymi i nowymi znajomymi , dziękujemy organizatorom za cały wkład włożony w zorganizowanie eventy, jeszcze raz  dziękujemy i pozdrawiamy wszystkich uczestników.

Nasz pierwszy udział na takiej imprezie. Fajnie było poznać nowych ludzi. Bardzo fajna zabawa . Dziękujemy.

Piękni ludzie, ścieżki i atmosfera.
Co tu dużo mówić.
Tu trzeba przyjechać.
Niezapomniane wycieczki rowerowe i  spacery. No i przygody bez których ta zabawa nie miałaby sensu.

XVII zlot w Krecikowym Świecie!!
Skrzynie pełne wspomnień!
Dziękujemy

Jestem

Kolejny zlot zaliczony wspólnie z Flor_jaro

Niestety przesunęła nam się Ważna Uroczystość i nas niestety nie będzie.

Jeszcze będzie okazja spotkać się na jakimś zlocie.

Forgotten z gitarą. Tam trzeba być.

Dobrze, a czym jedziemy na ok? Rowery macie?

Zueira ja planowałem udać się na Kocinkową GŚ, tak że mogę dołączyć 

Zgadzam się z R-Solem. W zeszłym roku tęskniliśmy za Mangusem i jego małpami i mamy nadzieję, że w tym roku dotrą bez problemu bez żadnych pretensji, że w zeszłym roku ich nie było - po całej pracy wyłożonej w organizację spotkania.

No i wtopa, Emilka jak załatwiała sobie wolne na zlot, to załatwiła, ale w terminie o tydzień późniejszym, tak jak było w zeszłym roku. Także raczej się nie zobaczymy :(.

Będę i ja :)

Dodano jedno zdanie w opisie - recepcja OC

myślę, że uda się dołączyć ... nie wiem na jak długo ...

Na Zlocie melduje się ja, Vataryna oraz psiak :)

Zawady łelkam tuStały punkt. Mam nadzieję, że znów komplet wolnych dni się uda spędzić na kreciku. Namiot Remola pojawi się na polu. 

Do zobaczyska !

W którymś momencie zlotu zamierzam zdobywać i serwisować ścieżkę OK https://opencaching.pl/powerTrail.php?ptAction=showSerie&ptrail=635
Czy ktoś zamierza się przyłączyć do akcji?

Poprzedni zlot zalogowany to mogę wpisać się na tegoroczny :)

 

DoZo 

Do zobaczyska!

To jak? Zabierze nas ktoś? 

Do zobaczenia!

Bilety kupione. Będę.

:)

W sumie dawno mnie nie było :)

Wszystko wskazuje na to,  że od piątku będziemy uczestniczyć  w spotkaniu wraz ze świeżynkami- Dębami ;-) 

Wszystko wskazuje na to, że pojawię się w pełnym lub niepełnym składzie. Już się cieszeNiestety będę tylko w piątek 9 czerwca.

 

btw - logo zlotu można wykorzystać? 

. Taktyczna kropka, Uzupełnienie informacji

W tym roku w pełnym składzie:) 

Wychodzi na to że będziemy w komplecie :-)

Jest bardzo duża szansa, głównie dzięki działaniom Forgotten&poTomek&chochlik; do zobaczenia;

Planujemy być :) 

Witam Serdecznie i do zobaczeniaPozdrawiam !!

pertraktacje w sprawie noclegu trwają....... :) 

 

......głównie z poTomkiem ;-D 

Rozklad jazdy nam się pomału klaruje. 

Zapisane w kalendarzu, do zobaczenia! :)

To my już teraz zaczniemy żebranie o transport z Warszawy :) 

Ojej, może w końcu się uda.

mam zamiar się pojawić, jeszcze nigdy tam nie byłem:P <rotfl> :) 

Może w tym roku uda się w końcu

ZOObaczymy!

Termin zapisany. Z góry pozdrawiam przyszłą Lożę Szyderców :D

To oczywiste! Tylko tort musi być!

oooo tym razem w Zawadach? ;-)

Wpisane ;)

W ubiegłym roku pojechaliśmy "w ciemno". Nie znaliśmy nikogo oprócz Jaromx1. Więcej czasu spędziliśmy dla towarzystwa a mniej dla keszy. Może tym razem zostaniemy dłużej niż na jedną noc?

Jak nie jak tak ;)

Zameldujemy się i my ! Będziemy dopiero w piątek z rańca ale za to wezmiemy kogoś że sobąNamiot w gotowości ! Mamy nadzieję że Hasiokowe specjały będą z nami :)

Oczywiście tak. Całą rodzinką.

Nowy rok, "nowy" event. Tam trzeba być. 

Urlop zaklepany. Jak będę to będę no raczej będę.

Mam zamiar zameldować się na evencie :⁠-⁠)

No oczywiście ! 

Nie ma opcji żeby mnie nie było 

Jeżeli nie będzie przeszkód to z miłą chęcią zawitam do Zawad :)

Bardzo dalekosiężne plany...

No się wie ;)

Planuję 

Pierwsza ;D