Kiedyś będąc w pobliżu i mając za mało czasu na podjęcie spisałem sobie tylko liczby do zagadki. Niby wszystko się ładnie policzyło, ale finał wyszedł mi podejrzenie daleko i w dość dziwnym miejscu. No i po kilku miesiącach wreszcie po niego poszedłem. Oczywiście okazało się, że nic tam nie ma, bo pomyliłem tabliczkę. Drugie obliczenia już dobre i z racji kiepskiej pogody mogłem skrzynkę dość sprawnie podjąć.
Dzięki za kesza!

Podejście pod tablicę, zdjęcie, ucieczka w cień, rozwiązanie zagadki i dotarcie na miejsce - tak to wyglądało Poszło sprawnie.

TFTC

Miła szybka zagadkowa skrytka

Dzisiaj nie taki mocny, ale marznący deszcz wraz z śniegiem za oknem, więc czas na zaległe wpisy ;-) 

szybko i przyjemnie poszło, a i tak po drodze byłofinał lekko się schował, na szczęście tylko na moment. 

Skrzynka podejmowana w przemiłym towarzystwie najlepszej Keszerki ze Stolycy jaką miałem przyjemność poznać ! Wielokilometrowy spacer skutkował historycznymi opowiastkami, jak i tymi bardziej życiowymi. Wspaniały dzień, wspaniałe rejony, marzenia się spełniają. Dziękuję za pokazanie tych wszystkich miejsc, obszerny opis każdej z nich ,oraz samą  skrzynkę. Pozdrawiam !

Zmiana zadania i miejsca ukrycia, zapraszam do poszukiwań 

Chyba wcięło kluczową tabliczkę.

Znaleziona podczas warszawskiej jednodniówki. Patrząc na tablicę miałam lekkie wątpliwości, ale przy liczeniu się rozwiały (w końcu jakie jest prawdopodobieństwo równego dzielenia randomowych liczb)Finał szybko i sprawnie. Worek już swoje przeżył i przydałby mu się serwis.

Już przez chwilę zastawiałem się czy nie pomotałem czegoś w obliczeniach, ale na szczęście to była tylko niewłaściwa strona miejsca spoilerowegoMiejsce niby od ludne, a co chwilę ktoś się tu kręci. Dzięki za przybliżenie historii i fajnego keszka.

#1832
Dwudniowa wizyta w Wawie, w wolnym czasie udało się znaleźć kilka keszy. 
Dzięki, pozdrawiam 

Bardzo przyjemny multak, a miejsce ukrycia na uboczu - choć to Śródmieście. Podobała mi się też historia opowiedziana przez autora. Dzięki!

Podczas niedzielnego keszowania z pandaciuk. TFTC

Po zmianie sposobu i miejsca ukrycia nie było juz problemu ze godz nie ta i takie tam inne Z KasiaJawo TFTC

Ten OC znaleziony razem z dr1ver oraz xed2 zupełnie przez przypadek... szukaliśmy pobliskiego GC, a tu taka niespodzianka. Jak już znaleziony to żal się nie wpisać. Bardzo zadbany kesz. Tftc.

Znaleziono w czasach zarazy razem z Dr1ver i szczupakoelin podczas popołudniowego spaceru po Śródmieściu.

Na pojemnik trafiliśmy zupełnie przypadkiem, bo szukaliśmy innego kesza z systemu GC, a tu niespodzianka i znalazł się ten, a tamtego oczywiście ani widu, ani słychu. No ale jak już się trafił, to wpis musi byćPojemnik jest w świetnym stanie, logbook suchy i jest miejsce na wpisy kolejnych znalazców. Ciekaw jestem tylko, ile osób się już pomyliło i nie zauważyło, że ten kesz to nie tamten, którego nie ma... :P

Dzięki, iwonia1999, za skrzynkę! :)

Baaardzo zaległy log. kesz znaleziony jeszcze w sierpniu, pod nieobecność rodziny w Warszawie :-)

Prosty multak, chociaż trzeba było rozkminić o jaką tabliczkę chodzi. Dzięki za kolejną skrzynkę z serii.

Poprzednio przejazdem spisane dane, dziś znaleziona skrzynka. W poprzedniej lokalizacji ze dwa razy nie udało mi się znaleźć, dzisiaj w nowej bez żadnych problemów, miejsce wytypowane z daleka, skrzynka duża i fajna.

To się nazywa mieć szczęście. Ładnych kilka minut kręciłem się koło pamiątkowej tablicy próbując znaleźć jakąkolwiek tabliczkę zawierającą liczby mogące służyć za podpowiedź. Bezskutecznie. Ślepota jakaś? Stwierdziłem, że trzeba będzie zalogować DNFa i poszedłem szukać pobliskiej skrzynki z GC. Ta miała być wysoko. Zanim zacząłem przyglądać się górze przy ziemi zauważyłem coś co zwykle nie znajduje się w takim miejscu. Za tym czymś znalazłem znajomy woreczek. Dzięki za skrzynkę.

Skrzynka gotowa do szukania. Zmiana sposobu zaliczenia.  Powodzenia!

Pamietam ze przy drugich odwiedzinach udalo sie podjac kesza, bo brama byla otwartaAle zapomnialam zalogować kesza, wiec teraz nadrabiam ;)
Dzieki za skrzynke i opowiedzenie historii.

Razem z martuś :)

Jak tylko podszedłem do bramy i zacząłem się rozglądać to wyszedł z podwórka jakiś facet (pewnie widział w kamerze) i grzecznie spytał się w czym może mi pomóc. Odpowiedziałem zgodnie z prawdąże czekam na kogoś. Jak odszedł to już nie szukałem, nie chciałem spalić, a on być może mnie nadal obserwował.

Dzięki.

Dziękuję za kesza.

Tftc. Wyjątkowo przypałowe miejsce. Niemal zawsze ktoś jest w bramie do tego kamera i cieć.

Znaleziona dziękuję

Keszyk złapany podczas wieczornego spaceru. Dziękuje za kolejny odcinek historii Powstania Warszawskiego oraz przybliżenie postaci płk. Kazimierza Leskiego ps. „Bradl”.

Kamera w bramie + spojler znacząco zawężają obszar poszukiwań ;)

Tutaj trzeba było działać ostrożnie bo jako żywo kamera powoduje jednak pewien dyskomfortAle po krótkich poszukiwaniach udało się wymacać tego osobnika. Cała seria jest świetna i na pewno będę próbowała zdobyć wszystkie punkty. Pozdrawiam i dzięki.

"Bradl" to był dopiero Gość! Dzięki za opowiedzenie historii i założenie kesza.

Dzisiaj się niestety od drzwi odbiłem :(

Noc, więc nawet spojler nie pomógł

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Niedzielna wyprawa na Świąteczną ścieżkę wraz z Pumą, Błękitnymi oraz ekipą spotkaniowo-pościgową... dziwnie się czuliśmy w tej bramie... jam skrzynki nie wymacałem, Jacek od razu... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Poświąteczne skrzynkowanie w towarzystwie Czajorków, Fotoimpresje i Cezexa. Szybko i sprawnie. Dziękujemy za kolejną dawkę historii i skrzyneczkę.

Kolejna skrzynka związana z PW. Dziękuję za przybliżenie historii oraz utworzenie i utrzymanie powstańczej serii. Do zobaczenia na keszerskim szlaku.

"Jak na imię mam żadna mnie nie zapyta gapie soldaty wołają mnie polski bandyta..."

Najpierw małe rozejrzenie się gdzie sięga kamera. Jak już wiadomo zawęża to trochę pole poszukiwań.

Krótki spacer po Warszawie śladem Powstania Warszawskiego i nie tylko...Brama otwarta, podjęta bez problemu. Dzięki. Pzdr. 

Znalezione z Kwieciu2007,
TFTC

Znalazłem razem z piter3004,

TFTC

Trochę śladami PW, trochę śladami Murali.

 Jak zawsze w Warszawie fajnie jest. 

Powstanczo -muralowa wizyta w cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby i Poli dzięki :)

Brama była otwarta, więc nie było kłopotu. Dzięki.

Mimo późnej godziny, udało się zdobyć kesza. TFTC 

Dziękuję martuś za uwagę, dopisałam w opisie kesza.

Spokojnie i ustronnie. Dziękuję za kolejny epizod i kesza.

Szósta minut cztery,wracam  z odprowadzenia pofopiecznych na poranny trening i mowię sobie a wstąpie i wpiszę się bo przy reaktywacji tego nie zrobiłem.Sięgam po fiolkę a narępnie po dlugopis który na złośc odmawia posluszeństwa,potem drugi i trzeci tak samo dopiero czwarty pracuje bez szwanku. Przy okazji gubię zakrętkę więc szujam na oślep bo telefon zostawilem w pracy na ładowarce. Mam! Moge odwieszac fiolkę i lipa! A raczej malo braklo bo przy wycofywaniu się slysze jak po drugiej stronie krat do bramy wkracza tutejszy Pan Popiołek.Bitwa na kontakt zwrokowy nic nie dała więc posłużyłem się asem w rękawie i zapyłem o możliwość  założenia tutaj tymczasowej skrytki gry terenowej dla potrzeb grupy harcerskiej mojego miejsca pracy.   Nie zawsze warto więc ryszać po skrytkę o świcie.... Dziękuję za przybliżenir historii i przygode podjęcia oraz za zwrócenie się o rade względem reaktywacji.love!

Od tego kesza się odbiliśmy. Zostawiam więc komentarz do wiadomości innych keszerów i właścicielki.

Ten kesz nie jest dostepny całodobowo. Keszowaliśmy koło 21 i brama była już zamknięta. Parę dni później przejezdzalismy obok w ciagu dnia i brama była otwarta. Tak więc miejcie to na uwadze i może warto to dopisać do opisu kesza.

Spacerowo po pracy. Miejsce ukrycia na tyle ustronne, że nawet tłum ludzi przemieszczający się w te i we wte nie przeszkadza. Dzięki. 

Keszyk znaleziony szybko i bez problemu. Dziękuję za kesza i pokazanie tych znanych mi, choć na nowo odkrytych z innej perspektywy miejsc.

Odłożone w mało widoczne miejsce :D

Szybko i bezproblemowo.

Kolejna skrzynka z powstanczego szlaku. Dzięki!

Rowerowe, wieczorowo-nocne przemierzanie Warszawy. Kolejna skrzyneczka na trasie przejazdu. Dzięki za kesza.

Zgadzam się z Keramem. Wojenne losy powstańców smucą, powojenne - wkuropatwiają.

Dziękuję za skrzynkę.

Reaktywacja znaleziona w zasadzie bez problemu po przeczekaniu pani łapiącej chmurę, jakby ich mało było i wcale z nich nie lało. Thx for cache.

Ileż tragedii w losach bohaterów tych skrzynek. Oskarżenia o zdradę, wyroki, egzekucje i na koniec rehabilitacje . Szczęście jeśli rehabilitacje nie były pośmiertne.

Trafiłem na informacje o Australijczyku, lotniku który uciekł z obozu jenieckiego. Zginął on 1 sierpnia 1944 przy ul. Narbuta 27 podczas nieudanej próbie ratowania rannego przyjaciela Jerzego Rogali Zawadzkiego ps. "Sambo", ciotecznego brata Tadeusza Zawadzkiego ps. "Zośka". Niestety nie znane są jego dane osobowe.

Melduję uczestnictwo w zakładaniu skrzynki.

Nowe miejsce ukrycia, zapraszam do szukania.

12:12

Rowerowo. TFTC

Se poczekam :)

Jest. Pod czujnym (jak się okazało) okiem FiloMXa, sprawdziwszy wszystkie rewizje w okolicy (fotki mi się nie ładowały, nie wiedziałem, o którą chodzi)... Przy okazji, setna skrzynka znaleziona pod flagą OC ;)
DZS!