Skrzynka została zarchiwizowana.

Kesza ktoś zabrał , zostałem to samo co widać na spojlerze  w poniższym logu ... kesza brak ! 

Niestety na miejscu zastałem jedynie filofun-a i kamienie które zapewne służyły za maskowanie.

podczas spaceru.

Wejść jakoś wlazłem ale z zejściem był problem ;)   Pudełko uszkodzone...

Znaleziona z Pretorianinem. Ale o ile dobrze pamiętam to pudełko mocno pęknięte.

Idąc za pewnym smerfem powiem: "Jak ja nie lubię kamieniołomów", tzn uwielbiam takie miejsca, ale skrzynki zawsze mnie denerwują, bo nie wiem czy jest na dole czy na górze i zawsze muszę się nachodzić, bo wybieram złą opcję :D. Nic trudnego tu nie widzę przy zdobywaniu keszyka. Powoli zapadał zmrok. Dzięki

Nieciekawa okolica.

Nie idźcie tam sami. Jak omsknie Wam się noga, nie będzie komu Was pozbieraćW nocy i w zimie po śniegu sobie nie wyobrażam. Łatwiej było mi wejść , niż zejść. Uff, udało się :D
OUT: nic
IN: fosforyzująca gwiazda (w nocy poświecić latarką - zacznie świecić)
Wrzuciłam kreciego gekona.
Pudełko jest pęknięte, przydałby się serwis.

Nie jest aż tak trudno jakby się zdawało. Obfita roślinność o tej porze roku ułatwiła wspinaczkę.  Dobrze, że miejsce ukrycia jest dość oczywiste, bo przeszukiwanie wszystkich zakamarków byłoby problematyczne.

TFTC

Generalnie kesz bardzo fajny. Trochę nawet trudny do podjęcia - mała namiastka wspinaczki. Czlowiekowi z Pomorza pozwoliło to na pomacanie małopolskich skałek. Ode mnie leci reko, bo się podobało, a co...

Żyjemy :-)

Bardzo ładna okolica, cache fajnie ulokowany.

TNLN

Dzięki.

początkowo dosliśmy do kesza od góry, ale uznaliśmy, że lepiej zacząć w cieniu i zjechaliśmy na dół. fajne miejsce, chociaż po trudności spodziewałem się czegoś bardziej stromego i niedostępnego. nigdy nie wspinajcie się w trampkachTFTC

Znaleziona z pczekiem podczas krakowskiego keszobrania.

znaleziona z dzoder i hrupek

 

dzoder

piwny piotr

hrupek

zarąbista miejscówka, szczególnie nocą

W nocy wraz z Piwny Piotr i Dzoder. Piękne miejsce!

Nie bylo tak źle:-) Niestety urzadzenia mowią: \" Podłącz ładowarkę!\" Czas kończyć keszowanie:-( Ech, cywilizacja...

Znaleziona razem z okim i Błażejem. TFTC!

Fajne miejsce.

Trudny dostep.

Spoko skrzynka. Zdecydowanie nie dla dzieci i osób z lękiem wysokości. Radze podchodzić od dołu.

No trade.

Skrzynka namierzona błyskawicznie od dołu. Ze względu na gapiowiczów podjęcie wymagało cierpliwości. Po suchym gruncie podejście bez problemów, ale nie polecam w sandałach, bo w gruncie mnóstwo małych kawałków szkła. Okolica ładna, znana, szkoda tylko że tak zaśmiecona. Aż się prosi o uszanowanie.

Skrzyneczka w bardzo dobrym stanie. TFTC

Okolica baaaardzo przyjemna. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę, bo podobało mi się niezmiernie. Skrzyneczka zdobyta razem z marabutkami i masajem. Po tym jak już zeszliśmy na dół atakowani przez kłującą niemiłosiernie roślinność, marabut zaczął znów wspinać się w górę, a zaraz za nim pobiegł masaj. Tym razem okazało się jednak, że kobieca intuicja miała rację i zauważone przez damską część drużyny miejsce okazało się poprawne. Marabutowa dzielnie wyciągnęła keszyka. Gorzej było z powrotem na górę... Kiedy wszycy już stali u góry, marabutowa chciała udowodnić swoje umiejętności wspinania się i wybrała znacznie trudniejszą drogę. A mężczyźni zamiast ratować, stali i patrzyli (lub nie patrzyli). Tak to z nimi bywa...  miały też miejsce ciekawe dialogi, ale dostałam zakaz publikowania ich  Dziękuję za skrzyneczkę, a Współtowarzyszom za wesoły i przyjemny spacerek.

świetna spacerowa okolica, przygody mieliśmy podobne do Gosi i Gucia (pozdrawiamy) kesz zdobyty choć marabutowa momentami przyprawiała mnie o migotnie zastawek, dziękujemy za kesza zdobyliśmy go razem z Kasiorkiem i Masajem

Jak zwykle przyjemna wycieczka w towarzystwie Marabutów i Kasiorka. Plener bardzo przyjemny. Tym razem Marabutowa pokazała klasę i wdrapała się gdzie trzeba. +3.0 za miejsce. TFTC, Pozdrawiam!

Myślę, że skrzynkę można uznać za niebezpieczną. 5nip3r podejmował, a ja wspierałam go duchowo i ostrzegałam, żeby nie spadł. Udało się - kesz zdobyty, a my w całości

Ustrzelona ze Starlet w drodze na Krakowskie Geo-ognisko.

A od dziś hasło "twardy jak skała" ma dla mnie inne znaczenie. Proszę bardzo uważać przy podejmowaniu.

TFTC !

Oczywiście, podeszliśmy od góry. Następnie, zjechawszy w dół (przy czym oczywiście było trochę śmiechu) zabraliśmy się za intensywne szukanie. Najpierw znaleźliśmy gniazdo pszczół. Wreszcie za parę minut rozejrzeliśmy się dokładniej i Gucio dobył kesza. Natomiast na Gosię spadł kamień, więc i pamiątka ze zdobywania jest - guz na ręce:)

Anyway, przygodowo się szukało, więc dziękujemy!

Podjazd od gory ale nie usmiechalo sie skakac z takiej wysokosci, niestety nalezalo zjechac troche w dol i git, kesz w rekach. ;)<br /> Super miejsce.

Szybko znaleziona, pierwsza skrzyneczka tego dnia :)

Na początek atak z góry, później od dołu. Przyjemnie się stoi na półeczce skalnej. TFTC.

In: nic

Out: GK

Dobrze że nie czytałem wpisów poprzedników bo bym stchórzył i nie wybrał się wcale. Tymczasem kesza podjęłem jedząc drugie śniadanie z jogurtem w jednej ręce a drożdzówką w drugiej. Odłożyłem na moment jogurt na skalną półeczkę i podjęłem skrzynkę. Łatwizna bo schylać się nie trzeba.

Z góry piękne widoki.

Świetna kryjówka. Smaczku dodały też miliardy butelek na drodze i innych plastików, ot +10 do równowagi się przydało. :D

IN: nic

OUT: wywaliliśmy produkty spożywcze (rozkładające się gumy itd.)

Znaleziona podczas wypadu do Tyńca.

Skrzyneczka rzeczywiście dość ciężka do podjęcia. Choć chyba ciężej mi było namierzyć kryjówkę kesza niz dostać się do niego. Moment stresu był gdy schodząc okazało się, że jedyne czego mogę się złapać jest dość niestabilne. Ocenę kesza podbijają piękne widoki ze skarpy.

Dołożyłem GK Smerfuś

Tu zaczynałem zdobywanie Tyńca. Wszedłem na skałki, ale po paru minutach próbując się podciągnąć utrąciłem kawałek skałki, który wydawał mi się godzien zaufania.<br /> Chyba tu jednak lepiej nie wchodzić w pojedynkę.<br /> Powolutku zszedłem ze skały.

Skrzynka namierzona od samej podstawy kamieniołomu dzięki słonecznej pogodzie .

 

Znaleziona z michs77. Szczegóły poniżej

TFTC

Znaleziona razem z Asiulą. Podeszliśmy na azymut wg. wskazań GPS i znaleźliśmy się na szczycie skarpy. Stamtąd znaleźliśmy stormą ścieżkę w dół. Dopiero z dołu można było namierzyć podejrzaną szczelinkę i znowu wspiąć się do niej. Dziękujemy za skrzyneczkę i miłą wspinaczkę.

To dopiero jest czad. Skrzynka tak schowana, ze nieżle trzeba sie powspinać. Dzieki za wspaniałe widoczki.

NO TRADE

KRMK TEAM

Było ciemno i może dlatego się nie udało w tym dość niebezpiecznym miejscu.... Ale jeszcze tu wrócimy

Wspólne poszukiwania z Iskrem & Inez. Okolica naprawdę ładna, fajny widok na klasztor - pomyślcie jak musiało tam wyglądać gdy stał sam, bez dzisiejszych zabudowań.

out: nic

in: smycz Lassota 

@ 15:30

wybraliśmy się na wycieczkę rowerową i jechaliśmy od strony skawiny... łomatkojedyno. wszystko na około podtopione, albo drzewa po ostatniej wichurze torujące skutecznie ścieżki w lesie... 

na miejscu naprawdę ślicznie. trzeba by się tam kiedyś na jakieś odpoczywanie z byćmoże-ogniskiem wybrać :]

dzięki za miejsce. 

Trochę poszukałem, trochę pogrzebałem i znalazłem ;)

Nic nie zabrałem i nic nie zostawiłem bo nic nie miałem ;) podjechałem przy okazji rowerowej wycieczki.

Koordynaty idealne. Super widoki na okolice Skawiny, tylko te dymiące kominy. Proszę uważać na pojedyncze szerszenie myszkujące wśród skałek. Przy wspinaczce trzeba zważać gdzie się kładzie łapkę. Przy wypełnianiu logbooka (czemu są dwa różne?) przypomniała mi się bajka o hoku. In: tradycyjnie nożyk łamany. Out. zapalniczka

A tu byliśmy chwilę późniejMiła i przyjemna okolica ...<br /> <br /> Pozdrawiamy<br /> Kodi i GeoCrak Team