Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Niestety kolejne podejście, tym razem z podpowiedzią nieudane... schade...yyy to znaczy szkoda :)

znaleziona dzię wraz ze schronem oraz rybąświetny kesz . mozna sie troche ubrudzić ale warto .! 

No w końcu. Zagadka kapitana co do ukrycia już dawno rozwikłana, ale jakoś nie było okazji. Dzisiaj dało radę i to nie ja musiałem być tym który się brudzi. Pozdro dla kozy ;)

Dzięki za kesza!

Wraz ze skinolem143

Znaleziona z Pindym :) 

Lubię takie olśnienia skrzynkowe:) 

DZK ! 

Stirlitz szedł niespiesznym krokiem po dokonaniu rekonesansu tajnego miejsca przed zebraniem siatki wywiadowczej. Doszedłszy do wiaduktu poczuł magnetyzm z lewej strony. To pewnie skrzynka kontaktowa Klossa - pomyślał - zobaczmy co ten gdański hochsztapler knuje w Istambule. Stirlitz począł szukać. Szto wy tu zdies diela... - Przechodzień nie skończył pytania. Upadł na ulicę. To nie jest dobry dzień dla szpiega, pomyślał Stirlitz, wycierając zakrwawione ręce o palto. Wyjątkowo łatwo dziś o zatrucie ołowiem. Po czym oddalił się równie niespiesznie, jak przybył.

Dzięki za wizytę i za gwiazdkę :)

Skrzynka udana, chociaz slepota utrudnia poszukiwaniaUrodzinowe keszowanko ze sco - kamizelki nie byly zielone, a zolte ;p

Znaleziona za drugim podejsciemTak sie skitrala za jej nie zauwazylismy najnormalniej w swiecie. Podjeta na inzynierow technikow, w bialy dzien. Zielone kamizelki rzadza :D

Troszke glupio ze kordy sa tam gdzie sa a skrzynka jest tam gdzie jestGdybym wczesniej wiedzial. Przypadkiem znalazlem i po zdjeciu odrazu poznalem, wsiadam na rower i gnam bo klimat tej kszynki jest nieziemski :D

[edit] Jednak juz nie ta pora, dojechalem i juz ruch jest calkiem calkiem, pierwsi ludzie do pracy, menele szukajacy zlomu. Podejme jutro :)

nie dało się o żadniej porze dnia... a niestety nie bardzo mieliśmy możliwośc pojawienia się tam nocąszkoda że kesz jest gdzie jest i w biały dzień podjąc się nie da :)

ale sama zagadka przednia - jak wszystkie esema :)

Wspólnie z wiking_thorem. Za drugim podejściem tego wieczoru. DZS. 

Łatwo nie było.

Zdobyta podczas dzisiejszego polowania na skrzynki do których potrzebny jest GPS.

Byłem w pobliżu i pomyślałem "poszukam przez chwilę skrzyneczki" no i jest.

Ciężko wepchnąć logbook i ołówek razem do pojemnika.

Znaleziona za ??? podejściem.

TFTC

Ładna Pogoda była dzisiaj więc postanowiliśmy po zakończeniu pracy

wybrać się "setny raz" na ten most. Było jeszcze przed 22.00 więc pora odpowiednia.

Dzięki wizji lokalnej i sprawnie działającej siatce wywiadowczej keszyk podjęty dość szybko.

Szkoda , że skreśliliśmy to miejsce już kilka miesięcy temu sądząc :

"Nie .. On by tego tam nie schował ..". Kolejna skrzynka dała mi nauczkę

aby Autora o to nigdy więcej nie posądzać i przyjmować za normalne , że skrzyneczka może być ukryta wszędzie ;p

No to teraz delegatura do Olsztyna ! :D

Uwaga techniczna .. Logbook z pojemnika wyciągałem szczypcami.

Trochę się to wszystko poklinowało. Mam nadzieje , że następnemu

agentowi pójdzie troszkę łatwiej ale dla pewności weźcie choćby pensetę ;p

Pozdrawiam!

Znaleziona podczas wspołnego Gościnnego Trojmiejskiego Keszowania! Dzięki!

Znaleziona z towarzystwem popaszczowym :)

BRAS już chyba większość opisał w swoim raporcie po za małym szczegółem to on dobył kesza i miał najbardziej "czarne" ręce. Zdobyta w dużym gronie PASZCZOWYM. Ciekawa zagadka szczególenie nam się podobał, bo typowaliśmy trochę inne miejsce. Dzieki na dziś został nam jeszcze jeden kontakt do sprawdzenia.

Nic dodac nic ująć, znaleziona w gronie popaszczowym. Nikt podczas poszukiwań nie zostal aresztowany, mandacikow takze nie bylo. Na dzisiejszą nocke konczymy poszukiwania i pora na zapiekanke!!!

Wczoraj za dnia postanowiłem zrobić rekonesans przed nocną akcją.

Po spotkaniu w Paszczy i po nocnym wspólnym keszowaniu, wreszcie wybiła północ i należało przejść od słów do czynu. Nocna pora sprzyjała dyskretnemu zbliżeniu sie do skrzynki kontaktowej. Wróg cały czas czuwał wysyłając dwukrotnie w te okolice patrol radiolokacyjny, ale liczna kilkunastoosobowa grupa wspierająca skutecznie odwracała uwagę. Mignął nam również samochód obcego wywiadu, zwolnił w okolicach skrzynki lecz widząc, że przy tak dużym ogólnopolskim wsparciu nie ma najmniejszych szans, oddalił sie naprędce po posiłki, lecz na próżno, gdyż w tym czasie cała "akcja wiadukt" skutecznie została zakończona .

Staraliśmy się zachować przynajmniej podstawowe zasady konspiracji, lecz widząc dyskretne uśmiechy agentów formicy i keymana, którzy zabezpieczali tyły, wiem, że jest jeszcze nad czym popracować 

Druga z serii i ostatnia na dzisiaj. Jesteśmy brudni i głodni :)

Po naradzie głównej postanowilśmy nie odpuścić, w efekcie uwieńczone sukc(esem).

znaleziona o 23:10, 27.09.2009

udało się w końcu
po kilku wyprawach w teren, nocnych seansach filmowych, dokładnym rozrysowaniu mostu skrzynka postanowiłą się poddać :D

jedyna podpowiedź dla kolejnych - wg mnie wieczór/noc to bardzo dobry czas na poszukiwania bo nikt się nie kręci - bo w dzeiń może być problem aby to podjąć ;)

Maliniak szedł ulicami Gdańska, coś jednak zdradzało w nim cacher'a:  może łopatka, może moduł GPSa, a może światło czołówki?

Jest 9:00. Powoli spoglądam w lewo i widzę ... poranną filizanke herbaty. Usmiecham się. Lewo, prawo, ile może być wariantów tych dwóch kierunków, wiedzą Ci, którzy byli tam na początku ;). <br /> <br /> Byłem TAM wczoraj i udało się! <br /> <br /> Trafiona tym razem szybko. Będę tę skrzynkę pamiętał długo, bo oprócz poczatkowych zawirowań (które tylko dodały jej smaczku), jest to genialny kesz, a raczej cykl keszy.<br /> <br /> Max. ocena +3! Za pomysł i klimat niedopowiedzenia.<br /> <br /> Dzięki Esem za cały cykl, który zamierzamy z Kiką zaliczyć. <br /> <br /> <br />

odwiedziny, po księżniczkę...

Przybyłem tu po Duchess of Eppendorf

Wykazałem wiele zaangażowania w szukanie, działając o bardzo ruchliwej godzinie 13:00 . Niestety ktoś był pierwszy i zwędził mi Duchess spod nosa.. Cóż.. :)

Wizyta serwisowa. Wymieniłem logbook.
Od dziś logujemy znalezienie bez hasła.

Uwaga - ołówek na zewnątrz skrzynki ;)

Przy okazji zamieszkała tu jedna z księżniczek von Eppendorf

pierwsza z esemowych skrzynekprzy okazji wizyty w OP1E45 i spotkaniu (poznaniu) Kiki i Chestera poznałem także jej "początki"

mikrofilm sobie przejrzałemmoże z 100 raz ale jeszcze nie nudzi... :D

Całe 20 sekund zajęło mi zlokalizowanie skrzynki od momentu przybycia do momentu zdobycia kesza. Obyło się bez oglądania filmu;)

“Trespassers will be shot. Survivors will be shot again” - agencie Password - strzeż się (z ubnotem, bez GPSa)

Znaleziona z viridianą o 23:50 (GPS-free)

Za pierwszym podejściem po 5 minutach szukania. Drugie podejście było kilka godzin później - po hasło

Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.

Wzrost trudności skrzynki o +150% dostarczył nowych pomysłów. Zdobyta drużynowo ze złamaniem wszelkich reguł konspiracji, po biesiadzie i libacji w Paszczy Króla Zwierząt.

Agencie Password ! Zgniesz w okrutnych męczarniach :P

 

No i zginął :P:P:P    +2

Grupa agentów po naradzie w tajnej kwaterze zwanej "Paszczą" zdołała wreszcie przechwycić skrzynke kontaktową! Po powrocie z misji w drzwiach przywitał ich jednak złowroki agent "Password" ...

EDIT: "Password" jednak uległ - widocznie nie chciał poznać płatnego agenta "Tłumik"

Kawał czasu temu to samo miejsce na tyle zwróciło moją uwagę, że też chciałem umieścić tu kesza. Ale nie ubrałbym go w tak ciekawą fabułę. Dzięki!

Po trzech wypadach w dwa narożniki i zdobyciu tytułu Nadwornego Obmacywacza Elementów Metalowych stwierdzam że skończyły mi się pomysły. Gratuluję ukrycia.

Wraz z agentem V. przeczesaliśmy okolicę ogromnym grzebieniem, co umożliwiło złożenie odpowiedniego raportu w skrzynce kontaktowej.

out: spalinowa kosiarka do trawy
in: koń na biegunach

;)

Stirlitz od dwóch dni nie pojawiał się w pracy. Gestapowcy, wysłani na 
poszukiwania, odnaleźli go w jego willi, nieprzytomnego, leżącego na 
podłodze pośród pustych butelek po wódce.
Na stoliku obok lampy leżał szyfrogram: Zadanie wykonane, możecie się zrelaksować!

Meldujemy wykonanie zadania. Agenci jaga i Calineczka.

..skoro Wódz Esem sobie życzy to melduję uprzejmie, że zespól w składzie..hmm...zabrzmi dziwnie...jaga i Calineczka dokonał wymiany informacji w skrzynce . Wszelkie odciski szminek wytarte, linie papilarne zabraliśmy ze sobą, trup tym razem się nie słał, pewnie spał bo kole 23ciej z minutami było. Wodzu, skrzyneczka przednia

Drodzy Agenci, czas przejść od słów do czynów

Badając mikrofilm w podczerwieni komórka analityczna "Rodina 3" odnalazła mrugający punkt świetlny w sklepieniu wiaduktu, który szef placówki uznał za dezinformujące wroga oznaczenie lokalizacji skrzynki kontaktowej, pozostawione zapewne przez agenta Romisena. Przesłano wniosek do Centrali o nagrodzenie agenta Romisena Małą Gwiazdą Wywiadu - za skuteczną ochronę tajnych kanałów łaczności. Oraz wniosek drugi - na wszelki wypadek - skierowanie go na wczasy leczniczo-kondycyjne na Archipelagu Sołowieckim, turnus 10-letni.

Stirlitz odkrył wspaniałą zabawę. Poszedłem w Jego ślady i robię to kilka razy dziennie .... agencie Voit dzięki za pouczającą wskazówkę. Mi również się to spodobało!

...Zgodnie z tajną instrukcją nr 24жаю/42 okopałem się na wyznaczonej pozycji i czekam na ruchy wroga.  Mam trzy magazynki do MP41 i jeden napoczęty, osiem kostek trotylu, oraz cztery Stielhandgranate...

Żywcem mnie nie wezmą.  W ostateczności wysadzę wiadukt. 

Moskwa, 13.04.1942 [TASS]. Dzisiejszego ranka zlikwidowano groźny spisek w Centrali. Podwójny agent, ulokowany w Najwyższym Kierownictwie, podmienił oryginalny mikrofilm Cafe Rose na amatorską kopię O jeden most za daleko. Zajmował się także dezinformacją poprzez fałszowanie lokalizacji skrzynek kontaktowych. Wg dobrze poinformowanych źródeł, po zdekonspirowaniu podwójny agent popełnił samobójstwo trzykrotnym strzałem w tył głowy.
Centrala skorygowała zafałszowane lokalizacje i opisy.

Rzecznik prasowy Centrali, major Przeinakov, dodał: "Nic więcej nie mogę dodać, sprawa ma najwyższy gryf tajności. Powiem tylko, że sprawa Tylko dla Orłów to bajeczka dla grzecznych dzieci w porównaniu do tego, co się u nas stało."

Korzystając z okazji, wyraził w imieniu Centrali podziękowania dla bohaterskich agentów z Istambułu, którzy swoją postawą przyczynili się do ujawnienia spisku, jak również gruntownie sprawdzili okolice lokalizacji skrzynek. /---/

Kleist: Jak długo w Abwehrze?
Kloss: Trzy lata, panie Sturmbannfuehrer.
Kleist: Wystarczy, żeby zgłupieć.

czas zwiadu: 19:30

cel zwiadu: rozpoznanie i utrzymanie bezpieczeństwa

podsumowanie: głównym celem rozpoznania jest zdobywanie danych o przeciwniku, niezbędnych do przygotowania i skutecznego prowadzenia działań bojowych - niestety te nie zostały wcześniej zebrane, więc wyprawa nie była oficjalną misją Centrali; czas zapoznać sie z mikrofilmem

...Tylko nikomu nie mówcie...

Badziewny cień do powiek!  Według zapewnień producenta, miał gwarantować pełną anonimowość...

No tak, gdzieżeśmy mieli oczy - podobieństwo uderzające:

Agencie V-23, czy to Ty? :D 

Agencie V-23, jest tam jedno miejsce ktore przeszukalismy ale dosyc pobieznie. Mam taka koncepcje, ze to moze byc wlasnie tam.

Stirlitz zamyślił się. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz. 

...Płytę DVD z mikrofilmem zdobytą z poświęceniem godnym siedmiokrotnego Bohatera Związku Radzieckiego obejrzałem bardzo dokładnie, nawet pod  światło... Niestety. Nadal nic.

W zeszłym roku o tej porze padał deszcz... dziś członkowie siatki postanowili powrócić w miejsce gdzie niegdyś znajdowała się skrzynka kontaktowa. Nie umawiali się, a jednak jakaś magnetyczna siła ich przyciągnęła – było ich aż siedmiu. Niestety po wnikliwej analizie do rozwiązania zagadki wciąż czegoś brakowało…

...na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki...

Mikrofilm nie pomógł...

Niestety.. ja również po nocno półgodzinnych obmacywaniach metalowych elementów (o różnym poziomie czystości) wracam na tarczy. Wiadukt dobry, naróżnik również.

Może ESEM zrobisz projekcję odcinka "Cafe Rose" w Lwiej Paszczy? Załatwię projektor :)

Po szczegółowym zapoznaniu się z mikrofilmem udałem się na miejsce celem przeprowadzenia wstępnego rozpoznania terenu. Próbę odszukania sugeruję podejmować bardzo wcześnie albo bardzo późno (w nocy)... Inna pora = dekonspiracja, za co jak wiadomo grozi "trzykrotny ostrzegawczy strzał w tył głowy".

Ta wiadomość ulegnie samozniszczeniu za 3...2...1...

Byłem tam w godzinach popłudniowego szczytu komunikacyjnego dwa dni temu. Podziwiam poświęcenie Chestera, ale nie sądzę, by esem wystawiał nas na czołganie się pod przęsłami.  ;)  Macanie tylko tego co jest łatwo dostępne jest wystarczająco brudzące.

Ludzie skutecznie uniemożliwiali mi poszukiwania, więc wrocę tam, gdy będzie ich mniej, np. w wielkanocny poranek.  ;)

Centrala wyraża uznanie śmiałkom którzy odważyli się zmierzyć ze skrzynką, i dodaje kodowaną część przekazu (patrz opis).

Skrzynka przekwalifikowana z kategorii 002 (II...) na 003 (III..)

No, no... tylu zacnych agentów wywiadu poległo w poszukiwaniu skrzynki kontaktowej... Do Centrali - może rozważyć wyższy poziom trudności zadania?

...Stirlitz szedł ulicami Stambułu. Coś jednak zdradzało w nim szpiega: może czapka-uszanka, może walonki, a może ciągnący się za nim spadochron?

Mission Failed 

Wlasnie wrocilem (Voit, dzieki za transport :). Szukalismy chyba ponad godzine. I brak sukcesu, niestety. Choc miejsce raczej prawidlowe.

Pozdrowienia dla autora ;)

Agencie muha! Centrala przekazuje Wam gratulacje. Istambuł - duże miasto, a jednak znaleźliście

A niedobrzy agenci wrogiego mocarstwa! Nie bedziecie mieli FTF'a