Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi
Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia
mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna: - Kto to był? - Stirlitz, radziecki szpieg. - Czemu go nie aresztujesz? - Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.