Dobry na poranny rozruch. Dzięki.

A wczoraj odwiedzajac pobliską zabke zastanawialismy sie co to za urbex. Kesz zdecydowanie dla tych wyższych.

Znalezione, taśma klejąca zadziałała zamiast "Wyciągajki"
TFTC

TFTC klej się przyda ???? mokry logbook

Znaleźć nie było trudno. Ale wyciągnać już tak. 

Logbook do niczego - mokra masa białego papieru, nie ma nawet śladu po wpisach.

Dałem nową kartkę, ale jeśli pojemnik nie jest szczelny, długo to nie wytrzyma.

Dzięki za ciekawe ukrycie i urozmaicenie w postaci trudności w wyciągnięciu. Miła odmiana po innych prostych keszach :)

 

 

TFTCBez pomocy Zdzicha tej też by sie nie udało podjąć. Tym niemniej wyjmowanie z opakowania groziło doszczętnym zniszczeniem papirusu więc jedynie fotolog.

Kiedyś już go szukałem, ale zupełnie nie w tym miejscu. Dzisiaj przed pracą zaopatrzony w specjalne narzędzie w końcu znalazłem. Logbook mokry, ale dałem radę jakoś się wpisać. Dzięki. 

Znaleziona z Gulczasem ;)

Znaleziona

Rowerowa przejażdżka ulicami Warszawy. Na pierwszy ogień Fabryka łańcuchów by wyeksmitować z kieszeni "wędkę". Stan skrzynki agonalny. Uszkodzony pojemnik i brak strunówki. Woda zrobiła z logbooka miękką pulpę, jakoś udało się wklepać ale skrzynka do wymiany. Dzięki za kesza.

Totalnie nie wiem czemu zapomniałem zalogować tego kesza. Znalazłem go z Młodym z samego ranka, kiedy szliśmy do sklepu po jedzonko. A, że była niedziela to musieliśmy chwilę zamulić zanim otworzą sklep:/. Ale spotkaliśmy Michała Wrzoska więc udało się spędzić czas w oczekiwaniu na wymianie kilku sympatycznych zdań:).

Sam kesz to było bagno. Logbook nie do wyjęcia bo na wtedy każda próba skończyłaby się rozczłonkowaniem. Sfociliśmy, odłożyliśmy i tyle. Więcej nie byliśmy w stanie zrobić.

Tak swoją drogą zastanawiam się kiedy tu takie tłumy jak wspomina się w logach. My mieliśmy luz totalny, zero ludu. Pewnie wszyscy odsypiali po  meczu Polski z San Marino;).

Dzięki!

Fajnie pomyślany keszyk, ale niestety, jak w poprzednich wpisach.

Może perforacja w dolnej części by rozwiązała problem?

Niby miejsce na uboczu, a ruch jak na trasie WZ.

Tak jak piszą poprzednicy, w środku mokra pulpa. Bez wpisu.

A klamkę ktoś zaiwanił. :(

Spacer po Woli z pandaciuk. TFTC
W środku pulpa, więc tylko fotolog. W logu pandaciuk.

Spacer po Woli z KasiaJawo TFTC wpis niewmożliwy gdyż logbook to tylko pulpa

Jestem w szoku jak Wola się zmienia. Ten budynek to już chyba ostatni w okolicy z poprzedniej epoki.

Kesz nie wiem czy jest oryginalny, ale podpowiedź chyba pasuje - trzeba być wysokim. Niestety kordy są niedokładne o prawie 30 metrów, a logbook jest mocno wilgotny.

Dzięki za pokazanie ostatnich fragmentów starej Woli.

TFTC
Logbook rozmoczony,  przesuszyliśmy trochę, dołożona nowa kartka
Koordy trachnięte o jakieś 50 m, ale foto spoiler wiele wyjaśnia
Razem z FluffyCoons, Zozo1312, BamBam1401

Znaleziono z Influx_jj BamBam1401 i Zozo1312.
Logbook b. rozmoczony dolozylismy kartkę
Dzieki :)

Dawno tu nikt nie zaglądał.. z małym trudem ale udało się.

Zdaje mi się, że znaleźliśmy tego kesza, a nie sąsiedniego. Wygląda jakby nikt go nie ruszał od stycznia, z kiedy jest ostatni wpis przed naszymi. TFTC :)

Teren ogrodzony, brak dostępu...

Niedziela zaowocowała rodzinną wyprawą do Warszawy, do Muzeum Powstania Warszawskiego i na Starówkę. Czasu zbyt wiele nie było, ale udało się również odnaleźć kilka skrzynek. Pogoda nam sprzyjała, towarzyszyło nam piękne słońce więc z przyjemnością zajrzeliśmy w kilka zakątków.

Tutaj poszło bez problemu, po zwiedzeniu Muzeum Powstania Warszawskiego.

Dziękuje za założenie skrzynki i pokazanie ciekawego miejsca.

Pozdrawiam serdecznie

Jacek

Czy mi się wydaje, czy skrzynka jest dwusystemowa? Jeżeli tak, to na GC jest pod właściwymi, aktualnymi kordami. Podjęta bez większych problemów, poza magnesami, które słabo trzymają. Przy podejmowaniu o mały włos nie poleciała głębiej.

Idą zmiany?

https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,tak-ma-wygladac-dom-brwsparcia-dla-powstancow,284662.html

Jak obiecałem, tak zrobiłem

Wrócę tu z narzędziem wedkarskim. Ale kordy to chyba 30 metrow dalej a nie 3...

Potencjalne miejscówki na reaktywację w okolicy kordów przejrzałem, ale niestety nic nie znalazłem. DNF.

Akcja-reaktywacja, dzięki za pokazanie miejsca :)

Kesza nie ma w miejscu wskazanym w logach, a kordy to w ogóle prowadzą na plac budowy

Jakoś tak był keszyk wsadzony, że wystawał i widziałem go z daleka.
Odkładając poprawiłem nieco.
Dzięki za pokazanie miejsca!

#46 [27 maja 2017, 14:15]

Trochę to wygląda jakby kesz zmienił miejsce z pierwotnego na inne.
Znalezione z sernikk, tftc :)

27 maja 2017, godzina 14:01
Skrzynka nr: 67

Miejsce absurdalnie na widoku.
Z flagrate192

Popołudniowo - wieczorny keszing na Woli.
TFTC

Kiedyś tej skrzynki nie znalazłem, ale coś sobie wbiłem w głowę że to po drugiej stronie ulicy. Ale wtedy byłem strasznie zmęczony całodziennym keszowaniem, więc błąd nie dziwi. Tym razem też po długim keszowaniu, ale drugi rzut oka na okolicę pozwolił naprawić dawny błąd.

Razem z zueirą. Fajne miejsce.

Fajna skrzynka. Pino znalazła. Współrzędne rzeczywiście przekoszone, GógleMaps mi podał takie: 52.229916, 20.978953. Jak na moje oko, skrzynka jest raczej mikro niż mała (w każdym razie teraz). Pomógł spoiler i wpis Cezexa.

Gwoli ścisłości: antymagnetyki, o ile mi wiadomo, nie istnieją. Skrzynka zawiera przynajmniej jeden element paramagnetyczny, a do jej zdobycia potrzebny jest ferromagnetyk.

Do skrzynki trochę przygotowywałem i gdy naważyła się okazja przygotowany odpowiednio ruszyłem po znalezienie. Niestety na miejscu okazało się, że pojemnik widać bez specjalnego szukania, a dodatkowe narzędzia wcale nie są potrzebne do jego podjęcia za to serwis Staśka dał radę. Podpowiedź dla następnych szukaczy: zbliża się święto narodowe gdy coś na jego czas trzeba zrobić i nie chodzi tu o tęczęZapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Przywróciłem skrzynce dawny blask. Proszę dobrze odkładać, by łatwiej się wyciągało.

Skrzynka straciła fun podejmowania... Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)

Ładna musiała być kiedyś ta brama. TFTC.

Znaleziona w nanosekundęTFTC!

Krótka przerwa w szkoleniu odbywającym się w pobliżu. Szybki wpis i z powrotem. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzyneczkę.

Znaleziona w przerwie na obiad z maknik,  xeelee314, starszym młodym i resztą pokoju 205. Pierwszy chyba raz przyjrzałem się temu budynkowi dokładniej, choć bywam tam często. Dzięki.

Znaleziona bez problemu i dodatkowego sprzętu. Dzięki

Znaleziona, wszystko OK.

Budynek już zupełnie nie pasujący do otoczenia. Obawiam się, że prędzej czy później zniknie. Dzięki za skrzynkę.

Nowy pojemnik, nowa strunówka i kilka zapasowych kartek do logbooka (stary w środku). Skrzynka odłożona w miejsce gdzie ją znalazłem -osiowo symetrycznie do pierwotnego miejsca ukrycia.

Skrzynka widoczna z daleka, wystawała z przypadkowej dziury w ścianie. PO wyjęciu okazało się, ze pojemnik nie zawiera zatyczki a strunówka jest porwana.

Dziękuję za wyjaśnienie , czym był budynek intrygujący mnie od dawna. Może uda się go zwiedzić zanim zostanie zmielony i zastąpiony kolejnym biurowcem.

Kordy mocno przesadzone. Szukałem w miejscu wskazanym przez nie dobre 5 minut i gdyby nie fakt, że faktyczne miejsce ukrycia skrzynki było mi po drodze na tramwaj to w życiu bym jej nie znalazł.

A znalazłem przypadkiem. Ot, szedłem sobie i niemalże dosłownie ukazała się przede mną.

Szybki wpis i odłożenie na miejsce. Domyślam się, jaki był zamysł autora, niestety obawiam się, że jest to cienki pomysł i mało kto będzie na miejscu przychodził z takim narzędziem, co niestety wiąże się również z koniecznością odkładania jej w taki a nie inny sposób.

Skrzynka znaleziona szybko i bez dodatkowego sprzętu. Leżała na widoku. TFTC

Szybki kesz, nawet z roweru nie musiałem schodzić. TFTC

Znaleziona  razem z  Mag_mag.

Znaleziona z Wiewką, wciąż na widoku, wciąż siedzi na miejscu. TFTC ;)

Zrobiona na przerwie na papierosa z Loonem, który może dzięki temu również zacznie szukać miejskich skarbów :). Rzeczywiście - aż dziw, że się uchowała tak widoczna ;)

Znaleziona, dziękuję

znaleziona na nocnym spacerze z Bazant3000.

Niestety, żaden przyrząd nie był potrzebny, kesz widoczny jak na dłoni, a szkoda.

Dziękujemy za pokazanie miejsca.

Wydaje się, że godziny tego kesza są policzone, a szkoda bo miejsce wyjątkowe. Dzięki.

7 marca 2015 1:43 Trafiona. TFTC! Łojezu.

Dziwne, że jeszcze jest. Widać to z drugiej strony uliczki.

już żułem gumę, żeby połączyć magnes z patykiem, ale - niestety - urządzenie nie było potrzebne, a szkoda

TFTC

Faktycznie, tak widocznego kesza jeszcze nie miałem,

dziękuję.

zastanawia mnie po co ten przyrząd, albo był kiedyś w innym miejscu, albo podpucha 

Aha, brakuje zatyczki ale logbook suchy i ma się dobrze... 

W drodze do MPW  Dzięki. Pzdr. 

Skrzyneczka znaleziona razem z rodzinką, podczas sylwestrowo-noworocznego wypadu do Warszawy. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos!

Skrzyneczka znaleziona razem z rodzinką,podczas sylwestrowo-noworocznego wypadu do Warszawy. Pozdrawiam i dziękuję Kawka

Skrzynka znaleziona przy okazji delegacji w Warszawie.
Dzięki za kesza.

Miejsce naprawdę ciekawe, klimatyczne. Kesz widoczny nieuzbrojonym okiem i wyciągnięty nieuzbrojoną ręką. TFTC !

TFTC. Faktycznie kesz aż bije w oczy :-)

Szybka akcja, z mai:)

Szybka skrzynka, znaleziona z Phoebe. 

Rzeczywiście detale warte uwagi. Nieruchomość z niezłą historią. Niestety klamke podmienili na jakas dziadową...<br /> Kesz na widoku, ale do tej pory nie zaginął. Dzięki.

Dużo ludzi już wróżyło jej szybkie zniknięcie, ale póki co skrzynka ma się nieźle. Przechodzę koło niej parę razy w miesiącu i, mimo, że kompletnie na widoku, jest i jest :)

Znaleziony ale na wierzchu, wyjety ręką ... <br />

Z marszu. Dzięki

Zrobiłem super przyrząd - ale sie nie przydał.... Jak to u nas, u brudasów - otwór zapchany paczkami po papierosach, i innymi śmiećmi - więc kesz na wierzchu.

Jak zwykle na Johnny'ego można liczyć jeśli chodzi o ciekawe miejsca. Wielkie dzięki za pokazanie! Kesz znaleziony razem z joju. Ocena znakomita.

Znaleziona podczas przerwy w pracy. Zero ukrycia, widać ją z daleka, tylko czekać aż jakiś ciekawski jegomość zgarnie kesza i go wyrzuci... Mimo wszystko TFTC!

skrzynka nadal grzecznie siedzi na widoku bez żadneho maskowania

zmyłkowa informacja na temat przyrządu

Moja pierwsza, znaleziona z pomocą siostrzyczki Paoli chwilę po północy mimo deszczowej pogody. Dziękujemy! :)
PS. Bez patyczka

Dzięki za kesza! Koordy rzeczywiście pokazują drugą stronę ulicy.

Świetnie, że się zachował... sądzę, że budynek niedługo zostanie zagospodarowany na jakąś knajpkę, bo zapotrzebowanie jest... TKS!

Rzeczywiscie poprzednicy mieli racje. Kesz nie jest obecnie w ogole zamaskowany. Po prostu podchodzi sie i bierze go w reke. Zadne wyrafinowane urzadzenia nie sa do tego potrzebne. Tak czy owak budynek jest ciekawy i wart zobaczenia. TFTC!

Ciekawe miejsce. Kesz mimo, że nie jest kompletny trzyma się dobrze. Dziękuję. W chwili gdy podejmowalismy skrzyneczke z czelusci okna wyłoniło się dwu koneserów urbeksów. Pozdrawiam

TFTC- świetne miejsce. 

Ciężko napisać \"znaleziona\" skoro nie trzeba szukać... Dzięki

Znaleziona podczas wyprawy keszowo-rowerowej z Azymut. Lubię architekturę a ten budyneczek jest zupełnie nieczego sobie - są finezyjne wstaweczki wręcz godne zabezpieczenia. TFTC :)

Miejsce odwiedzone zespołowo z Brym na rowerach. Kordy wskazywały nam drugą stronę ulicy, ale zdjęcia mówią wszystko. Pojemnik nie ma zatyczki, a kesz jest bardzo widoczny z ulicy. W budynku po lewej pierwszy raz widziałem pamiątkową tablicę na takiej wysokości, że aby ją dojrzeć trzeba bardzo mocno spojrzeć w górę, bo jest pod samym dachem! Dzięki za kesz.

Zaliczony. Serwis potrzebny

Ciekawy budynek, nocą robi wrażenie. Kesza znaleźliśmy na ziemi - tak, jak pisała Krusia. Został on włożony do dziury obok rynny, na wysokości jakichś 2m i prowizorycznie zamaskowany. Serwis się przyda.

wspólne keszowanie z Krusiąą i Michaelem 50. Dzięki za miły wieczór. TFTC. Tak - serwis się przyda. Ułożyliśmy w dzirę w murze i dorzuciłem jakąś paczkę po papierosach żeby bardziej miejscówka wyglądała na śmieciodziurę :)

Znaleziona na ziemi. Nie wiem czy tak miało być, że logbook tu a pudełko tam. Zrbiliśmy z tego jedno. W magiczny sposób połączyliśmy to w jedno. Przyda się serwis, bo nie ma zatyczki czy jak to tam.

P.S. Zjazd z krawężnika bolał Smerfika.. Ała, ała. Nie płakał, bo dzielny on jest i w każdą dziurę wjedzie :)

Podczas akcji "Warszawa na czuja" razem z Plebkiem:*

Podczas misji "Warszawa bez sygnału gps,bez spoilerów, ale jest mapa!" z EfedrynąDzięki!
Maskowanie zostało w dłoni, a więc kesz złapany:)

Ja się tylko martwię, żeby maskowania jakiś *** nie skasował. A budynek świetny, i okoliczne również.

Dzięki za kesz ... 

Dzięki za pokazanie miejsca

Ale na patencie, całe maskowanie można wyjąć :P

Dokladnie potwierdzam - wyszlo samoTFTC

Znaleziona z Catapilla na przejażdżce rowerowej. Szybko i bezproblemowo. Dzisiaj w Warszawie pustki. Żadna duszyczka nie przeszkadzała. Rzeczywiście nie potrzeba żadnego przyrządu do wyciągania.

W końcu się udało, chyba za trzecim razem. Tam jest trudno o taki moment żeby nikt nie szedł. Szczególnie że zawsze tam trafiałem na taką godzinę, że wszyscy wychodzili z pracy z pobliskich biur. Żeby odłożyć na miejsce, musiałem przeczekać dobrych parę minut, co nie było wcale przyjemne na takim mrozie.

Sposób ukrycia bardzo fajny, tylko chyba w zamyśle autora to nie miało być takie... niestablilne. Obawiam się, czy to przypadkiem za jakiś czas nie zleci na jakiegoś przechodnia :)

Mój przyrząd (specjalna letarka zakupiona w LIDLu:) się niestety nie przydała, bo poprzednik umieścił kesz nie tą stroną... Mimo że moja latareczka jest cudowna i wspaniała to niestety magnes plastiku nie przyciąga:P Na szczęście tak jak inni piszą można obejść się bez przyrządu:) Znaleziona wraz z 1swierszczu, środka trafił geokrecik:) Dzięki!

znaleziona razem z Kowsiem przy minus xx stopniach mrozudzięki

Długą kujkę miałem przy sobie ale, tak jak piszą poprzednicy, żaden przyrządnie jest potrzebny do wyciągnięcia skrzyneczki

dzięki za pokazanie ciekawostki.

Przyrząd do wyciągania kesza już jest zupełnie zbędny.. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

z Buraiem

Baardzo ciekawe miejsce, brama jest niesamowita!

TFTC!

Narzędzie do wygarniania kesza jest w zasadzie przeszkadzajką. Wygarnianie działa bez niego. Z geotomo wymieniliśmy świnkę na łosia.

keszyk zdobyty z ksekse, instrukcja konstrukcji przyrządu do wygarniania mogłaby wspominać o konieczności instalacji elektromagnesu albo użycia granatu; miejsce b. ciekawe, miejmy nadzieję że przetrwa jeszcze trochę (niedaleko trwa budowa, chyba stacji metra), tftc!

hehei my również jakoś tako...

Miejsce odwiedzone z Nannette podczas mrożnego keszowego weekendu w Warszawie. Dziękuję za skrzynkę :)

Qbacki mastrował przy keszu a ja wpadałam w zachwyt na bramą. Dawno nie widziałam tak pieknej bramy. Oczywiście kesza zaliczylismy "od d.y strony" . Znaleziona szybciutko. Razem z Qbackim. Dzięki za kesza.

Mimo że kijek był przygotowany to metoda brutal fors okazała się szybsza.

Znaleziona. Dzięki

Znaleziona w nielegalny sposób.Dzięki i pozdrawiam.

Kiedyś pracowałam w pobliżu parę miesięcy i nie miałam pojęcia, jaką megabudowlę mam pod ręką. Dzięki za wskazanie. Oby przetrwała powszechną tendencję burzenia zabytków przemysłowych... Dzięki! 

Intuicja wskazała nam od razu, gdzie szukać, ale sprzęt specjalistyczny się nie sprawdził, co nas zmyliło. W związku z tym spędziliśmy pod keszem dobre pół godziny, zanim w końcu Seb podjął skrzynkę wymienionym przez porzedników "sposobem". Jednak dobrze by było chować odpowiednia stroną w odpowiednią stronę (antymagnetyk jednostronny). W logbooku są także wpisy niezarejestrowane w serwisie.

 

wydobyta bez przyrzadu w latwy sposob

mocno mnie rozbawila ta skrzynka az dam chyba rekomendacje ale wiem ze nie zasluguje

ale co tam

oby wiecej takich keszy

pozdrawiam

Z Hiroaq-iem

Identycznie jak poprzednik

znaleziona z MechGW... bez żadnego sprzętu - sami byliśmy zdziwieni, że da się to załatwić "od kuchni"

sposobem

Taaa, przeczekując tego kolesia obfotografowaliśmy fabryczkę i graffiti naprzeciwko i nic... w końcu zainstalowaliśmy się na ławeczkach za winklem (tam tez potem uzbrajaliśmy kesza) i odpaliliśmy herbatkę z termosu.

Przy pomocy przyrządu w postaci pręta z doczepionym spinaczem biurowym (odpowiednio wygiętym) bez problemu wyciągnąłem pojjemnik... poszło by dużo szybciej, ale najpierw musiałem wyczuć sytuację. Potem przmocowałem metalowy krążek (na fotkach, jak je zgram) przy pomocy taśmy klejącej (a ponieważ okazało się, że pojemnik pęknięty, to taśma przy okazji uszkodzenie zakleiła).

Potem jeszcze odłożyć, sprawdzić czy działa i można ruszać dalej...

Dziś zaopatrzeni w nowe narzędzie(Meteor podrzuci zdjęcia a la Adam Słodowy) kesza złupiliśmy. Nie było łąatwo,bo jakiś pan się pod keszem z kimś umówił i długo ten ktoś nie przyjeżdżał. Jako że okoliczna knajpa była pzymknięta, wykorzytaliśmy stoliki na rekoneans. Wrezcie udało się podejść i wyjąć, a potem dokonać naprawy. Teraz można ponownie wyjmować go na patyczek z magnesem. 

Wrzuciłam świnię, zabrałam żabę.

edit:zaległa gwiazdka

No nietestety okazało się,że mamy za krótki patyczek. Magnes nie zadziałał, choć meliśmy silny. A nie mieliśmy długiego drutu, by skzynkę wygrzebać. Może innym razem. Tak czy siak,  dzięki za kesz :)

Znaleziona po ciemku, dzięki za kesza. Bez wymiany (za duże fanty wzieliśmy).

Mini spojler: wystarczył nam zakrzywiony patyk i troche zręczności w palcach, jeden stał na czatach a drugi grzebał ^^.

Kesz w dobrym stanie był. Piszę tak późno, bo zaraz po znalezieniu kesza musiałem się zbierać do wyjazdu z Warszawy i zapomniałem o wpisie.

Dawny, zapomniany wpis - ale lepiej późno niż wcale. Lubię skrzynki, które wymagają odpowiedniego podejścia i odrobiny zręczności - a ta z pewnością taka była. TFTC

miejsce już kiedyś odwiedziłem - fajne fotki zrobiłem ; dzisiaj przejazdem zgarnąłem jak Poprzednicy, chociaż próbę kulturalną podjąłem; no trade

Metoda brute force jak zwykle podziałała  bo o niej chyba myśleli poprzednicy. Dzięki za pokazanie tego miejsca, które trwa na przekór zmianom w okolicy +3

Taka perełka wśród szkła i aluminium. Znaleziona równo o północy. Najpierw zrobiliśmy sobie odpowiedni przyrząd a później przystąpilismy do wyjmowania. No i po raz kolejny w życiu okazało się, że praw fizyki Pan nie zmienisz i plastik z magnesem to raczej kiepska para. Kiedy wyciągneliśmy kesza /zapewne metodą jak poprzednicy/ okazało się, że tak naprawdę w keszu nie ma nic co by chciało przytulić się do naszej kłujki zakończonej neodymem. Nie mieliśmy nic, nawet najmniejszej śrubki, żeby to naprawić więc odłożyliśmy jak znaleźliśmy. Żeby działało jak to było w założeniu potrzebny serwis.

Skrzynka znaleziona choć magnes na kujce się nie przydał. Udało się nam go znaleźć i wyciągnąć.

Dzięki za pokazanie tego miejsca.

znaleziona

Bez wymiany. Znalezione z Alexem.

Bez wymiany. Szybko poszło! :-)

znaleziona z Zeratulem. wyjęcie skrzynki dosyć nietypowe :)

Podjęta metodą brute force :)

ciekawy budynek. otoczenie miejsca ukrycia wskazuje na to, że przetoczyła się tędy horda hunów (choć bardziej prawdopodobne, że byli to nasi rodzimi keszerzy). zacząłem dopiero drugą dychę, a już wszystkie elementy wystające z lica ściany naruszone, mur się obsypuje. widoczne ubytki cegieł. nie chce mi się wierzyć, że to tylko robota okolicznych dzieciaków. w takich przypadkach zastanawiam się nad sensem umieszczania skrzynek w tego typu miejscach. w ten sposób przyczyniamy się do szybszej dewastacji starych obiektów w naszym (i tak pozbawionym już wielu starych i ocalałych z wojny budynków) mieście.

Bardzo fajne miejsce :)

Zdobyta bez specjalistycznego narzędzia, choc trochę musieliśmy pokombinować by to wydobyć :)

Miejsce uktycia oczywiste - gdy tylko stanęliśmy przed budynkiem, było wiadomo, gdzie będzie keszyk 

Mimo że oboje dzielnie żuliśmy gumę by się przydała do zmontowania maszyny wyciągającej skrzynkę - nic z tego nie wyszło. Procesja zniknęła za rogiem a drużyny ... podjęły kesza innym sposobem :)

Zaliczona w ramach wspólnych manewrów z EjoHex_team

Po odczekaniu aż procesja wraz z towarzyszącymi radiowozami zniknie za zakrętem zabraliśmy się do kesza. Oczywiście mieliśmy magnes i pręt, tylko się "kropelki" zapomniało. Pomysł z gumą do żucia niestety nie wypalił. W związku z tym odkryliśmy że kesza da się podjąć inną metod. Po posprzątaniu i przywróceniu wszystkiego do dawnego porządku kesz wylądował na swoim miejscu. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

#692 t<br /> Podjechałem na miejsce. Jak to miał w zwyczaju mawiać Adam Słodowy &quot;ja tu sobie wcześniej przygotowałem taki przyrząd&quot;. Ale okazało się, że nijak nie wystarcza na wyciągnięcie skrzynki. Nawet pomyślałem, że skrzynki nie ma, ale zaglądnąłem do środka i jest. No to lekkie poprawki, dodatkowy manges i jeszcze raz. W końcu się udało.<br /> Szokujące zestawienie tej ruiny z pięknymi budynkami naprzeciw.<br /> Bez wymiany. Za całokształt +3 i order<br /> <br /> PS. Mam jedną obawę, a uświadomiłem to sobie dopiero w domu: czy ja aby na pewno odłożyłem skrzynkę magnesem w górę. Ale jak widać z opisu ZYRa mozna i bez tegoA tak na poważnie: jeśli zawaliłem, to podjadę ze swoim odkurzaczem i naprawię.

No zaiste. Dziwna sprawa, baardzo. Jestem w szoku.

Zaraz po założeniu, pierwszy poszukiwacz zameldował brak cache'a. Poszedłem więc i sprawdziłem. Faktycznie nic nie było, więc zrekonstrułowałem keszyka zanim został pierwszy raz odkryty. Potem był 4 razy zaliczany, aż tu nagle pojawił się oryginał

Ciekawa sprawa.

Wracaliśmy po młodzież i coś piknęło, więc zjechaliśmy. Opis otwieram i czytam. Przypomniałem sobie coś o jakimś urządzeniu, nawet zacząłem coś kombinować, ale pomyślałem, że jak inni dali rade bez to i ja dam :)

No wiec podchodzimy, w sumie od razu wiedziałem gdzie szperać, ulica pusta. Zajrzałem do środka i faktycznie coś wystaje. No i wyszło mi, że jedynym sposobem zrobienia tego kesza bez przyrządu, jest coś a'la brutal forceW sumie bez brutal się obeszło. Efekt prac zaoowocaował zaliczeniem dwóch skrzynek na razW jednej FTFa nawet :)

Odłożyłem keszyka z większą liczbą wpisów na miejsce, a pierwszego zabrałem ze sobą. Proszę założyciela o instrukcje co z nim zrobić

 

+2 i gwiazdka za mini multaka. 3 maja chyba był najlepszym czasem na złupienie tego kesza, swoją drogą nie popisali się na 2 maja nieładnie!

Myślałem, że zły przyrząd zrobiłem i nie będzie pasował, ale okazało się, że za pierwszym razem bingo!

Zabrałem kwadratową monetkę, bardzo fajna, a do środka jako oznaka wiosny wsadziłem dwie dobrze zmumifikowane biedronki.

Zrobiliśmy nawet takie urządzenie, ale się nie przydało.

udało się.

no skoro tak, to ja zrobiłem mega profesjonal sprzęt pt: pręcik z długim gwoździem i doklejonym do jego łebka, na taśmę magnesem, ale niestety magnes nie neodymowy więc za słaby by sobie poradzić.. Natomiast udało się sięgnąć folię palcem ;)

zezwalam

no dobra, to FTF jak się patrzyWykupiłem (uwaga: za kwadratową monetę!) certyfikat, to mój pierwszy taki ładny Johnnowy certyfikat, mam nadzieję pierwszy z wielu ;)

P.S. jak autor zezwoli to pozwolę sobie napisać w tym miejscu jakie narzędzie ja proponuję do wydobycia kesza, a jak będzie bardzo hardkorowy to napiszę jak ja go dobyłem

ja podpowiem, że atakowałem w niedzielne przedpołudnie i okolica była zupełnie pusta ;)

Ale generalnie jak zwykle - uważajcie na siebie i miejcie oczy wszędzie żeby Was nikt nie widział

Jeszcze nie zdobyta, a już musiała być reaktywowana. Mówią, że nie ma przypadków. Zapraszam ze szczególnym zachowaniem dyskrecji i maskowania (się).

Niestetyzaopatrzony w mega profesjonalną kujkę z magnetyczną końcówką, "przeleciałem" wszystkie przychodzące na myśl otwory w okolicy, następnie po konsultacji z mega pozytywnie odjechanym założycielem i po utwierdzeniu się w przekonaniu że właściwe miejsce zmacałem bezefektownie dostatecznie dużą ilość razy, poddałem się z nieco dołującym wrażeniem, że nawet najlepsze i najlepiej przegotowane skrzynki dostają nóżek..Ja chcę kesza!!! :)

A to Ty, że tak powiem, osobowości nie masz ? W podpisie jest wszak: kilka detali

No i znowu zdjęcia podpisane mną?