Wpisy do logu Cy Cuś warszawski # 54 24x 0x 3x Pokazuj usunięcia
2024-02-10 23:47 ryne05 (1960) - Znaleziona
2024-02-10 13:08 Huragan_Polnocy (2125) - Znaleziona
2024-01-23 18:37 Remol19 (6935) - Znaleziona
U nas poszło gładko, ponieważ Wasylij ewidentnie pokazuje oczami gdzie wisi keszyna :-)
Trzeba rozpocząć nowy rozdział pt. Wawa 2024, zaczynamy w tych rejonach :-) Dzięki za pokazanie miejsca, skrzynkę i opis. Pozdrawiam!
2024-01-23 18:36 Mazek25 (1939) - Znaleziona
2023-04-01 09:31 Wesker (10106) - Znaleziona
Niby wyimek prosty, niby taki kolos, a jednak i tak był problem z dokładnym wytypowaniem. Sam mikrusek dobrze się ukrywa. Dzięki.
2023-03-31 10:32 iwonia1999 (13245) - Wykonano serwis
Zmiana miejsca ukrycia, zapraszam do szukania.
2023-03-16 10:34 SYSTEM (0) - Komentarz
2020-09-10 16:53 Zdzichu_Matysiak (1025) - Znaleziona
2020-07-14 17:00 Maciek_B (2503) - Znaleziona
Tożsamość pana ze zdjęcia ustalona już dawno, chociaż takie całkiem proste to nie było. Po skrzynkę też już raz byłem wcześniej, ale miejsce jest solidnie zakrzaczone, więc dzisiaj dopiero dzięki dodatkowym spoilerom od autora się udało (za co bardzo dziękuję !) Logbook już nieco przemoczony i trochę się rozpada, ale jakoś jeszcze dało radę się wpisać.
2020-02-09 17:30 KasiaJawo (2255) - Znaleziona
Skrzynka szukana o zmroku, więc łatwo nie było. No i nie do końca rozumiem kordy ze spojlera, bo nam zupełnie mijały się z lokalizacją skrzynki. Co najważniejsze - znaleziona, z pandaciuk. TFTC
2020-02-09 17:30 pandaciuk (3970) - Znaleziona
Spacer niedzielny z KasiaJawo TFTC
2020-01-12 10:56 hobbbysta (23855) - Znaleziona
Ale fajna morda nic tylko schować się w krzaki, co też uczyniłem.Logbook już zaczyna się sypać ale wpis jest.Dzięki
2019-05-16 13:30 michael50 (4721) - Znaleziona
Na trop kesza wpadłem raczej przypadkiem, zwykle uznawałem, że tej głowy to nigdy nie zidentyfikuje. Dziś po przebudzeniu wpadło mi do głowy jedno hasło z Googla, które mogło okazać się pomocne. Okazało się strzałem w dziesiątkę i już po chwili miałem kesza na widelcu. A że dziś i tak miałem w tamte okolice jechać, to nie omieszkałem podskoczyć i po tego cyca. Na miejscu cisza i spokój, więc podjęcie odbyło się bez problemów. Pięknie dziękuję za kolejną ciekawą zagadkę z serii.
2019-03-13 22:08 Cezex (5167) - Znaleziona
Zdobyta jakiś czas temu przy asyście niezastąpionej Iwoni. Thx for cache.
2019-01-20 23:00 dzejbi (6590) - Znaleziona
Dziś była okazja by podjąć Cy Cusia, który czekał na mój wpis już jakiś czas. Na obrazku widać że źle to było widziane. Dzięki za kesza.
2019-01-17 20:55 dawidnd (5244) - Znaleziona
2018-09-24 14:15 rzeczyc (1192) - Znaleziona
Cy cuś zidentyfikowany jakiś czas temu, ale dopiero teraz udało się wybrać na miejsce i go złapać. Poszło sprawnie, co mnie zaskoczyło, bo bardzo obawiałem się problemów, będąc świeżo po lekturze logów poprzednich znalazców. A tu o, jest. Ma się tego farta :)
2018-08-04 10:33 WASYLPL (1354) - Komentarz
Jak jest lekko wilgotny to dobrze, bo tydzień temu był mokry. Jeszcze tydzień i powinien być suchy :)
2018-08-03 13:30 Dombie (1928) - Potrzebny serwis skrzynki
Logbook jest lekko wilgotny - coś jakby może drobna nieszczelność?
2018-08-03 13:30 Dombie (1928) - Znaleziona
Ach, co to był za dzień!
Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)
Pierwsze skojarzenie, jakie pojawiło się u mnie na widok tego cy-cusia okazało się trafne :)
Jakoś tak... charakterystyczny ten cy-cuś mi się wydał i może dlatego. A zatem, zlokalizowanie miejsca odbyło się błyskawicznie. Zlokalizowanie kesza okazało się zadaniem znacznie trudniejszym i to pomimo - jak się wydawało - bardzo precyzyjnych wskazówek Ojca Założyciela. Koniec końców jednak i to zadanie wykonaliśmy, a że pogoda dziś była mało stabilna, to to nikt, ale to nikt nam w tym dziele nie przeszkadzał.
Dzięki za tego kesza!
PS. Logbook jest lekko wilgotny - coś jakby może drobna nieszczelność?
2018-07-22 20:00 Elvis7 (3724) - Komentarz
Co ja się naszukałem, nawet chyba widziałem pojemnik ale przyszły dzieciaki i urządziły sobie fort. Nie chciałem spalić miejscówki.
2018-05-28 10:53 Fotoimpresje (3633) - Znaleziona
Tu miałem już odpuścić ale jakimś cudem udało się wypatrzeć. dzięki.
2018-05-01 20:45 keram58 (13998) - Znaleziona
Trochę się zeszło ze znalezieniem. Chyba najdłużej szukałem tego cy cusia. Dziękuję
2018-05-01 18:10 iwonia1999 (13245) - Znaleziona
Zakręciłam się jak nie powiem co w czym, ale w końcu przyszło objawienie, dzięki :)
2018-04-22 19:05 PrincePolo (3381) - Znaleziona
Ten CyCuś znalazł się w necie szybciutko, ale w terenie jakoś nie było mi po drodze. Dziś w końcu podjechałem, ale chwilę się motałem z keszem, zanim dostrzegłem, że w spojlerze są zaszyte fragmenty kordów. Potem już poszło błyskawicznie. Dzięki.
2018-04-08 15:50 martuś (11233) - Znaleziona
2018-04-08 15:48 r00t7 (12428) - Znaleziona
Nie miałem ostatnio czasu na cycusie, ale aż się dziwię że ten ma tak mało znalezień ? po obejrzeniu fotki gdy martuś powiedziała że to chyba gdzieś w okolicy, powiedziałem no jasne że tak!
dzięki za kesza :)
2018-03-24 00:10 Brym (5169) - Znaleziona
Capnięta.Ale... No właśnie! Przychodzę do domu w piątek po pracy, rozdziewam się, kolacyjka... Patrzę w końcu do kompa, a tu cy cuś! No masz Ci niespodziankę!Ale Azymut jeszcze ani mru, mru. To szukam!Tylko coś mi nie szło - normalnie po tygodniu człowiek z wprawy wyszedł, czy cóś.No i w końcu odzywa się Azymut, że cy cuś jest nowy! No, nie mów...Masz go już? No i co tu powiedzieć.Jasne, że jeszcze nie! No i wówczas to już 3 minuty były. Jak zwykle! 8/ No a jak już jest, to lecimy! I rakieta trochę falstart miała, bo to przecież minuta po 23:00 już była! Ale jak lecimy, to lecimy. No, kto by się dziwił. Chcieliśmy nawet zdążyć przed godziną duchów, ale jakoś coś na miejscu ciężko nam było z odczytem "mapki rysunku" i spacerek dookoła był obowiązkowy. Nikt się oczywiście także temu nie dziwi, bo to przecież taka pora była, że można niedowidzieć.Ale nie byliśmy tam tacy spacerowicze jedyni! Normalnie to takich przecież nigdzie nie zabraknie.A jak już zlokalizowaliśmy miejsówkę w miarę podobną, to tylko wskok w krzaczki i to już.Dziękuję za przygodę i kesza. :)
2018-03-24 00:08 Azymut (5205) - Znaleziona
Wraca człowiek późno w piątek do domu i co widzi na emailu? Że kilka godzin temu pojawił się w 100-licy nowy Cy Cuś. Taka niespodzianka!Widzę, że Brym już go szuka, ale jeszcze nie ma. Uruchomiłem więc własnego szukacza i po 10 minutach już wiedziałem, dlaczego ten gość ze zdjęcia ma taką zawziętą minę.Na miejscu noc sprzyjała w poszukiwaniach i zaraz po północy kesz wpadł w nasze ręce. Dziękuję za ten nieoczekiwany spacerek po FTF-a, po którym lepiej się zasypiało. :)