Wpisy do logu Cy Cuś warszawski # 54 24x 0x 3x
2018-03-24 00:10 Brym (5169) - Znaleziona
Capnięta.Ale... No właśnie! Przychodzę do domu w piątek po pracy, rozdziewam się, kolacyjka... Patrzę w końcu do kompa, a tu cy cuś! No masz Ci niespodziankę!Ale Azymut jeszcze ani mru, mru. To szukam!Tylko coś mi nie szło - normalnie po tygodniu człowiek z wprawy wyszedł, czy cóś.No i w końcu odzywa się Azymut, że cy cuś jest nowy! No, nie mów...Masz go już? No i co tu powiedzieć.Jasne, że jeszcze nie! No i wówczas to już 3 minuty były. Jak zwykle! 8/ No a jak już jest, to lecimy! I rakieta trochę falstart miała, bo to przecież minuta po 23:00 już była! Ale jak lecimy, to lecimy. No, kto by się dziwił. Chcieliśmy nawet zdążyć przed godziną duchów, ale jakoś coś na miejscu ciężko nam było z odczytem "mapki rysunku" i spacerek dookoła był obowiązkowy. Nikt się oczywiście także temu nie dziwi, bo to przecież taka pora była, że można niedowidzieć.Ale nie byliśmy tam tacy spacerowicze jedyni! Normalnie to takich przecież nigdzie nie zabraknie.A jak już zlokalizowaliśmy miejsówkę w miarę podobną, to tylko wskok w krzaczki i to już.Dziękuję za przygodę i kesza. :)