Keszyk zdobyty podczas eventu Mamy Niepodległą V. Świetna ekipa i swietnie spedzony czas ! Dziękujemy za kesza :)

Dopieroco zrobiona reaktywacja Krejzoli namierzona. Dzięki

Tftc! V-te Mamy Niepodległą - do świeżutkiej reaktywacji;) Szlak SGB bardzo lubię więc cieszy każdy kilometr tu spędzony i każda zdobyta skrzyneczka. Nazwa szczytu inspiruje więc nie obyło się bez głupich fot;P

Dalismy pojemnik przy drzewie z oznaczeniem szczytu pod kamieniem.

Akcja reaktywacja, fajne widoczki na mleczna doline. TFTC

Obraliśmy kilka celów poszukiwań, lecz nie udało się nic znaleźć.

Miejsce warte odwiedzenia nie tylko że względów keszyzmu. Natomiast, po keszu ślad zaginął.

Znaleziona jedna z reaktywacji, których, jak sądzę, w okolicznym pobojowisku może być więcej.
Dzięki!

Keszyk namierzony w trakcie zejścia z Radziejowej. TFTC.

Znaleziona jesienią, kiedy góry są najszczersze. Dzięki za kesza.

W trakcie październikowej wyprawy w góry. Śmietnik i resztki kesza. Robimy reaktywację w mikro. Dzięki za kesza.

po długich poszukiwaniach znaleziona dzięki 

Obok przewaliło się jeszcze kilka drzew. Plątanina gałęzi, liści i krzaków nie daje szans ma szukanie kesza

Na miejscu wygrzebałem tylko kilogramy próchnicy , zrobiłem ołtarzyk z kamieni z małym pojemnikiem , niech służy

Znaleziono

Znaleziono,drzewo w ktorym byl schowany ten mikrus sie rozpadlo.Pozostwilismy w resztkach pnia

Naszukałem się tutaj sporo. Koordy poprowadziły mnie jakoś zbyt daleko od szczytu. Wystarczyło uspokoić się i dobrze pooglądać zdjęcie spojlerowe (te dodane w logo przez granadian). Podpowiem następnym, że kesz to wielkośc nie normalna, lecz mikro i nie blisko ziemi lecz na wysokości wzroku.

Trochę trzeba zboczyć ze szlaku, dziko i ładnie.

Dziękujemy za doprowadzenie na szczyt Rogacza.

Spoiler mówi wszystko. Dzięki.

 

Szybko i sprawnie

Wspaniałe widoki

Rogacz zdobyty rodzinną ekipą! Dzięki!

Spojler i opis dawno nieaktualne. Kesz znaleziony na czuja.

Dodaję jako spojler aktualne miejsce ukrycia. Skrytka dość intuicyjna.

Polecam uaktualnić opis.

Dużo wiatrolomow.  Ciężki teren

Podczas wspólnego wyjazdu z lepjej oraz ArmagedonemPierwszy szczyt zdobyty przez mojego czworonoga:)

Skrzynka odnaleziona w drodze na Radziejową. Tylko dzięki keszowi wybrałem się na szczyt Wielkiego Rogacza i zobaczyłem piękny widok, jaki się z niego rozpościera, więc tym bardziej dziękuję.

Wcześniej się nie udało. Teraz znalezionam, dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas długiego weekendu w Beskidach i okolicach.
Dzięki za kesza.

Skrzynka znaleziona podczas długiego weekendu w Beskidach i okolicach.
Dzięki za kesza.

Szybko znaleziona reaktywacja. Dziękuję.

Tftc

Na miejscu znalazłem tylko strunówkę i krety - szybka reaktywacja w tubce po iso-tabletkach, ukryta w pniu. wyżej przyczajona drewienkiem. Dzięki.

Ciężko było, ale po kliku minutach się udało.

TFTC

Stałam na zwalonym pniu obok i szukałam drzewa ze spojlera

Zeszłej zimy odbiliśmy się od tego kesza, dziś wraz z Matim sukces już po chwili! Jak zwykle GPS free . Dziękujemy pięknie.

Skrzyneczka znaleziona razem z rodzinką podczas jesiennego wypadu w Beskidy i Pieniny. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Łatwo kesza znaleźć nie było. Okolica mocno wiatrołomowa, sporo powalonych drzew. Ja szukałem przy złamanym do połowy drzewie przypominającym to ze spoilera, ale to yabay dzięki swojej determinacji znalazł kesza kilkanaście metrów poniżej, w tym właściwym drzewie.

Info dla kolejnych poszukiwaczy: Spoilerowe drzewo całe powalone, da się je wypatrzeć, a kesz jest w korzeniu, ładowany od góry. Nad korzeniem kilka powalonych drzew, szczegóły na aktualnych zdjęciach.

Skrzynka zdobyta z yabayem podczas przemierzania Głównego Szlaku Beskidzkiego.

Dzięki za kolejnego górskiego kesza na trasie :)

Łatwo nie było.

Tym razem to mi się poszczęściło i ja ją namierzyłem.

Z freneyem.

TFTC

Tak na dwoje babka wróżyła. Kesz może być a może nie być. Mnie na szczycie Locus ładnie odmówił posłuszeństwa ;/ Próbowałem znaleźć kesza na ślepo, ale żadne charakterystyczne drzewo stojące i nie mi się w oczy nie rzuciło. 
Trudno, może przy innej okazji uda mi się go wyhaczyć.

Po wejściu na szczyt oczom ukazała się duża liczba wiatrolomow. Brak czasu, duża liczba potencjalnych drzew i niestabilne kordy sprawiły, że zaniechalem poszukiwań.
Może warto pomyśleć nad przesunięciem kesza w bardziej dostępne miejsce?

Długi weekend w Pieninach i Beskidzie Sądeckim. Podczas wyjazdu spacerując po górach można znakomicie odpocząć, zrelaksować i zresetować umysł (czerwiec jest takim okresem, że jeszcze turystów w górach praktycznie nie ma). Kilka dodatkowych keszy tylko znakomicie urozmaica wyprawę.

W piątek delektowałem się spacerem po Małych Pieninach zdobywając Wysokie Skałki (najwyższy szczyt Pienin), a w sobotę ruszyłem szlakiem Beskidu Sądeckiego z Jaworek przez Radziejową (najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego) na Przehybę i dalej w niedzielę przez Bereśnik do Szczawnicy. Było pięknie.

Wszystkim autorom keszy pięknie dziękuję za ich przygotowanie.

---

Czyżby nikt tego kesza nie mógł znaleźć przez półtora roku? Nie wierzę! Nie jest to aż tak trudne ;)

Wprawdzie trzeba zejść ze szlaku i pójść ścieżką ok 150 metrów na sam szczyt. Trzeba się przedzierać przez krzaki (a przez pierwszych 20 metrów przez toaletę). Na szczycie trzeba dać siebie radę z wiatrołomami... ale co tam.

Drzewo w którym kesz był schowany jest tak charakterystyczne, ze nawet powalone daje się szybko odnaleźć, a kesz w nim....

Dzięki za kesza, bo zmotywował mnie do wejścia na sam szczyt. Kolejną nagrodą były piękne widoki!

Skrzynka znaleziona. Dwa lata temu mi się nie udało. Głównie przez śnieg. Przewrócone drzewa nie ułatwiają sprawy.

Naprawdę trudna do znalezienia wśród tych wszystkich połamanych drzew. Tak wygląda teraz miejsce ze spoilera.

spojler już bardzo nieaktualny, wiatrołom który przeszedł przez Wielki Rogacz powalił drzewo, w którym ukryty był kesz, ale skrytka jest na miejscu, tyle, że już nie w drzewie, a w tym pniu :)

Krótki popas pod Rogasiem zaowocował skrzynką - szkoda, że tak mało się ich udało znaleźć w czasie tej wyprawy.

Dzięki

Znaleziona podczas zimowej wędrówki po Beskidzie Sądeckim. Pogoda przepiękna, miejsce ukrycia ciekawe. Dzięki 

Podejscie od Jaworek czerwonym szlakiem caly czas w słońcu rewelacja
Wspaniała wędrówka polecam
out miś in jeż TFTC

:]

TFTC

Uzupełnienie ostatnich znalezień w Polsce.

Po Zuberku i w drogę..

TFTC

Pod szczytem byłem wiele razy, ale na szczycie pierwszy raz . TFTC

Fantastyczne miejsce, faktycznie gdyby nie skrytka i roje much,to ze szlaku w ten gąszcz byśmy nie leźli. A tak i znalezisko jest i owadom nawialiśmy. Dzięki!

no te 100 metrów od szlaku robi różnicę . . zdobyta wśród wykrotów, płatów śniegu, i ogółnej gestwiny leśnej o znacznym nasileniu. zostawiłem kłódkę. tftc !    +3

Spoko skrzynka

buty pełne śniegu, ale znaleźlismyTFTC

TFTC

W miarę szybko odnaleziona. GK nie stwierdziłem. TFTC!

Znaleziona po chwili szukania ,ustronne miejsce .

Bez wymiany .

Znaleziona, pozdrowienie z Republiki Czeskiej.

Skrzyneczka znaleziona podczas spaceru, ktory sie troche wydłużyłSkrzynka fajnie schowana. Drzewo wyglada straszniei super sie szukalo. Dzieki za kesza.

Podejrzewam, że to wina tego, że okolica się nieco zmieniła. Gieps pokazał mi kilkadziesiąt metrów od szczytu, poszłam w kierunku ale giepsa wyłączyłam, bo Meteor stwierdził, że znalazł właściwe drzewo. Cóż, raczej kikut od drzewa, choć otwory po dzięciołach podobne. Potem komorka mi zmarzła i bakteria odmówiła posłuszeństwa. Może z działającym giepsem byłoby łatwiej. Ekipa spotkana następnego dnia na szlaku mówiła, że też przeczesała wszystkie kikuty i nic. Albo wywlokło jakieś zwierzątko, albo wytypowaliśmy złe drzewa, co prawda na wszelki wypadek przeszukaliśmy kilka innych podejrzanych, ale mogło być i tak,że źle szukaliśmy :)

Niezły chaso tu panuje - kilka drzew zwalonych, kilka ścieych... przeszukalismy takie bardziej pasujące ze zdjęcia, które jeszcze stoi (a przed nami inna ekipa), ale bezskutecznie. Stuprocentowej pewności czy dobrze szukaliśmy nie mamy, bo ściemniało się, a my zrobiliśmy skok w bok i musieliśmy zaraz gonić grupę.

Ani krzaczory, ani śnieg nie przeszkodziły w znalezieniu skrzętnie ukrytej skrzyneczki. Bez wymiany. Pozdrawiam.

Skrzynka ukryta w sporych krzaczorach - dużo podobnych "obumarłych" drzew. Szczyt warty zdobycia - rzadko kto tu zagląda i można pokosztować smacznych soczystych jagód.

Bardzo fajna skrzyneczka

Zabrałem ze sobą kreta - był taki zmarznięty... poszedł na Niemcową a potem dalej w świat.

Dzięki za krzynkę :)

znaleziona podczas bardzo mroźnej i śnieżnej wycieczki. Dzięki.

Trochę się trzeba było nadreptać od tego szlaku ale znaleziona (w drodze na jeden ze szczytów Korony Gór Polskich - Radziejowa)

OUT: nic

IN: Geokret Domino Garfielda (tu zacznie swoja podróż)

pozdrawiamy

K i M.

Szkoda, że tak daleko trzeba odejść od szlaku, żeby ją zdobyć - nie jest to za piękne rozwiązanie niestety...

Znaleziona z Suzaną i ekipą, bez wymiany.

Sucho, pojemnik się dobrze trzyma, ale trochę pustawo w środku a nie miałem nic do dorzucenia...

Skrzynka znaleziona w trakcie dwudniowej wycieczki po Beskidzie Sądeckim i Pieninach. Skrzynka ma się świetnie. Biały plastikowy pojemnik sprawuje się rewlacyjnie.

IN : moneta chorwacka

OUT Geokret Phascolarctos cinereus

Pozdrawiam RobertM Podróże małe i duże

Skrzynka znaleziona mimo trudnych warunków, polecam  , super widoki ,no i oczywiscie bylismy pierwsi tym bardziej happy

 , out- słoń na szczescie zeby dotrzec do samochodu , in -medal.

CzpS- Jakby przynajmniej na chwilę nie wiało śniegiem w twarz to pewnie można by coś zobaczyć.