Zgodnie z reaktywacją. Nowiutki, solidny logbook. Tftc

Szybko poszło. Dzięki!

@ tuchlin : dzięki za reaktywację :)

Poprawiłem opis.

Po chwili szukania namierzony i podjęty. Sporo turystów ale udało się z dyskrecją. Ukryty zgodnie z opisem ale figurki Maryi faktycznie nie ma.

Jak niżej, GSB cd. TFTC!

Reaktywacja w tym samym rogu, ale na dole pod kamieniem, z zewnętrznej strony wiaty.

Mi też nie udało się znaleźć.

Pierwszy dzień wizyty w Bieszczadach. Pętla przez Rozsypaniec, Halicz, Tarnicę i powrót. Było pięknie, na 6h wędrówki 2h lało, ale nadal cudna wyprawa. Nie ma to jak iść szlakiem jak pod prąd środkiem strumienia.
I tutaj pierwszy kesz naszego znajomego Pana Marka. Znamy się z  jego keszami z okolic Sochaczewa i Łowicza a tutaj taka miła niespodzianka.
Kolejne kesze były, lub nie. I każdym coś wspomnimy.
Tutaj nie było Maryjki, kesza też nie znalezlismy

TFTC

Sprawnie poszło. W drodze na Tarnicę. Dzięki!

PS. ‚Dodatkowe informacje’ nieaktualne, ale opis kesza się zgadza :)

W drodze na Tarnicę.

Znaleziona w czasie odpoczynku w wiacie. 

Mnie się nie udało. Z powodu burzy w schronie 25 osób. Nie miałem pomysłu jak do tego podejść. Może kiedyś. Dzięki. Miejsce piękne.

Co prawda Matka Boska przeniesiona, ale kesz jest na miejscu zgodnie z podpowiedzią.

Kesz na miejscu. Dokładamy dodatkowy logbook,  bo poprzedni wilgotny.

Matka Boża Przeniesiona, kesza nie ma na miejscu

Skrzyneczka znaleziona z Kwaśne Żelki i Hekinu podczas jesiennego wypadu w Bieszczady. Dzięki ;)

Z pytlak999 i Kwaśne Żelki

Chwilę się naszukaliśmy, ale o tej porze nie było problemu z ludźmi w tym miejscu. Dzięki 

Niestety

Znaleziona na szlaku, na szczęście nie było dużo ludzi w wiacie ;)

Skrzynka podjęta z Mają. TFTC

Nie wiem czy miejsce schowania odpowiadało ukryciu ale znalazłem 

Brothers from mazowieckie.

kolejny ze szlaku wyhaczony , wiata jeszcze z zakazem wstępu ( corona ? ) ale szybko odszukałem pojemnik i sprawa załatwiona 

dzięki 

ps , Seamir powinien zredagować swoje wpisy na szlaku , są epickie :) 

Wakacyjny najazd na Bieszczady 2020, keszyk ma się dobrze, czeka na kolejnych znalazców, dziękujemy

Podjęty pomiędzy watahami "turystów", troszeczkę bezczelnie, bo na szlaku "kolejki"

Ta wysokość w podpowiedzi mocno zawyżona.Kapliczka też się już przeniosła.

Dziękujemy za skrzynkę. :-)

TFTC

Sklepienie wiaty przeczesane. Keszyk wydaje się być nieobecny. 

Znaleziona razem z aśkowski podczas wycieczki przez Bukowe Berdo i Bieszczadzką PętlęPolecam wszystkim przeczytać wpis Seamair - w całościWielkie dzięki za kesza!

Na szczęście zbyt wielu obserwatorów nie byłoudało się namierzyć po kilku głębszych rzutach okiem. TFTC 

Chwilę się czailiśmy bo sporo mugoli było w okolicy. Razem z Pawello. TFTC!

Opis powiedział wszystko. Razem z Volframem, perska124 i mugolami.

To moja pierwsza wyprawa w Bieszczady.Piękny widok. Dziękuję za kesza

Chwilę nam zajęło zlokalizowanie. Dobrze że akurat zrobili się pusto. Zaliczono w towarzystwie Chochlika. Dzięki za chwilę radości z keszem ;)

Naszukaliśmy się tej skrzynki tymczasem jest schowana dokłan jak w opisie. Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia. 

Dzięki :-)

Skrzyneczka złapana podczas wędrówki po bieszczadzkich szlakach. Piękna pogoda, rewelacyjne widoki, wspaniali ludzie a w bonusie kesze. To lubięSerdecznie pozdrawiam i wielkie dzięki za kesza.

Ani matki boskiej, ani nie ten róg (tj nie ta ta wsokość) nie mniej kesz jest. Dzięki i pozdrawiam.

Keszyk na miejscu, szybko poszło :) 

No to chwilka przerwy i lecimy dalej :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Wakacyjnie z Waskiem 224 i Kawusią. 

Dwa lata temu nie udało się nam przeczekać turystów, szedł jeden za drugim. A dzisiaj pustki na szlaku i nie było problemu. Dzięki za kesza!

Podpowiedź to bzdura..Szukać w rogu wiaty. Oj co tutaj się namęczyłem. Przychodzę na miejsce a tam trzech turystów. Ale takich prawdziwych. Flanelowe koszule, patyki zamiast kijków. Taki oldschool. Coś tam zjedli, wstając więc mówię sobie, że zaraz pójdą i mogę szukać. Dwóch wstaje i mówią do trzeciego:

-idziesz?

-zaraz, dogonię was.. (odpowiada ospałym głosem brodaty turysta w flanelowej koszuli w kratę)

Patrzę, a on wyciąga jaką mielonkę w puszcze i kromke chleba z woreczka. Myślę sobie, pewnie zje szybko i pójdzie. Ale nie..On nie usiadł tam, żeby po prostu zjeść. On celebrował każdą chwilę. Otworzył puszke i wyjął nóż sprężynowy. Nacisnął zapadkę i ostrze opuściło rękojeść. Patrzę, wysuwa się, wysuwa i wysuwa. Czas spowolnił, ostrze jest już w połowie i nadal sie wysuwa..Całośc oczywiście trwała kilka setnych sekundy ale widok jego ospałej twarzy i flegmatycznych ruchów zakrzywiał czasoprzestrzeń. Patrzę, powolnym, zamaszystym ruchem nabrał mielonki na nóż. Mysle sobie "posmaruj wreszcie ten chleb". Ale on nie, wytarł mielonkę z ostrza o brzeg puszki i ponownie zatopił zimne, stalowe ostrze w puszcze z mielonką. Nabrał odpowiednią jej ilość i rozsmarował na chlebie. Ale nie tak po prostu, o nie.. Ostrze ledwie musnęło powierzchnie kromki niczym drapieżny ptak nadlatujący cicho nad swoją ofiarą. Wartwa mielonki musiała byc przecież idealnie równia. Myślę sobie jedz to k***! Ale nie..trzeba przeciez popić. Wyciąga powolnym ruchem srebrny termos. Odkręca zakrętkę i nalewa. Gorąca ciecz wypełnia kubek..a on nalewa i nalewa...Podnosi kubek i myślę sobie "pewnie sie napije". Ale nie, on wylał zawartość za siebie w krzaki i nalewa ponownie..i nalewa i nalewa...z tyłu słysze głosy..kurde zaraz mugle się zlecą. Wreszcie koleś uniósł kromkę, powoli rozchylił paszczę i z twarzą przepełnioną błogością ugryzł kromke chleba z mielonką. Językiem rozsmarował mielonkę po najbardziej odległych kubkach smakowych jamy ustnej z miną kochanka osiągającego orgazm ze swą ukochaną. Mysle sobie, mam cie w dupie..Szukam kesza. Szukam, macam, patrze lusterkiem a koleś nic. Dla niego czas się zatrzymał..Tylko powolne ruchy żuchwy..W końcu znalazłem kesza, odłożyłem, patrze na typa powstrzymując śmiech a on nic..w innym świecie..w świecie mielonki z puszki. Mógłbym tam na golasa latać i nic..Ahh te Bieszczady..co one robią z ludźmi..

 

Z Przełącza Bukowską wiążą się wspomnienia sprzed blisko 40 lat i niezbyt przyjemnym kontaktem z owoczesnymi funkcjonariuszami WOP. Dziękuję za skrzynkę

kesz znaleziony jak wskazuje opis,nie wiem do czego odnosił się spojler bo kapliczki żadnej się nie dopatrzylismy. chętnie zrobiliśmy sobie tu krótka przerwę na posilenie sie.

Trzeba było trochę posiedzieć pod wiatą bo trafiły się dwie duże grupy "turystów" Dzięki za keszyka :)

Dzięki za kesza...podpowiedź nie pokryła się z rzeczywistością, ale kesz namierzony szybko

Wycieczkowo, razem z kojoty. To już niemal ostatnie widoki na tej wycieczce. Dzięki!

Chwilka szukania była, ale się udało. Dziękuję.

Jedna z wielu na petli Wolosate - Halicz - Tarnica - Wolosate. TFTC.

Najbardziej zaskoczyła nas toaleta kilkanaście metrów przed wiatą - takie bajery na szlaku :O 9 lat temu nie było takich wygód :)

Acha - podpowiedź chyba nieaktualna. Teraz jest w skrajnym prawym narożniku, patrząc od frontu.

Dzięki.

Jest na miejscu, TFTC

Z tego co widzieliśmy to kesz jest na miejscu, ale długo próbowaliśmy przeczekać innych turystów i ostatecznie nie udało się podjąć. Może następnym razem ;)

Znaleziona bez problemu ;)

Logowanie z dość dużym opóźnieniem. Ale to tylko kilka miesięcyCaaały weekend padało, ale nie przeszkodziło nam to w zwiedzeniu wielu szlaków. Było tak fajnie, że już za kilka dni powrót aby, mam nadzieje, zwiedzić ponownie szlaki w lepszej pogodzi i widoczności :)

Keszyna skromna, ale jest się gdzie wpisać Po błotnym zjeździe wspólnie z ekipą: Livestrong, Borewicz07, Tomhagi. TFTC

Znaleziono

Biedny jakiś ten kesz, ale dzięki.

Zdobyta z EdiAdą.

Dzięki

szybki kesz

Ciekawa skrzynka - sam logbook przyłożony kamieniem - niech tak będzie. Dzięki.

Samotny logbook pod kamieniem leży. Dzięki za kesza. Teraz na połoniny!

Nareszcie. W pocie czoła. Z braku pisadła fotolog. Dzięki

Znaleziona bez problemów. 

Dzięki. 

Pod wiatą stale ok. 10 osób - co ktoś odchodził, to ktoś inny się pojawiał. Ot, niedziela. Po 20 minutach odpuściliśmy. Jak dla mnie lokalizacja nieprzemyślana, bo to punkt największego nagromadzenia turystów...

TFTC :)

Znaleziony samodzielny logbook ale nie było nikogo więc wpis i w upiorną asfalto-drogę na Wołosate

Tutaj nie miałem wiele czasu gdyż 250 metrów wcześniej minąłem turystę. Bieglem szybko ale to i tak dawało mi gdzieś ze 3 minuty na znalezienie, wpis i odlozenie. Udało się

Skrzynka namiwrzona szybko, wiec znaleziona. Do logbooka sie nie wpisalem, bo nie dalo sie pobrac... ciagle turysci w wiacie.

Znaleziona podczas bieszczadzkich wakacji z Daraskiem. TFTC!

Znaleziona podczas mglistej i wietrznej wędrówki po bieszczadzkich szlakach. Oczywiście w towarzystwie MabiTFTC!

Skrzyneczka zdobyta w towarzystwie iwonia1999, dzięki.

W związku z brakiem ludzi przeszukałyśmy wiatę wzdłuż i wszerz, jak również okolice. Kesza wg nas brak. Jakiekolwiek pojemnik był widoczny z daleka, zostawiłyśmy więc tylko logbook w strunówce przykryty kamieniami w miejscu wskazanym przez Właściciela. Z AlisB.

Kesza brak.

Wędrując głównym szlakiem beskidzkim(część 2) wraz z kamiennym(natibul), plecakowym i bagiennym:) Podpowiedź jest lekko myląca...

chyba nie ma...

Wydaje nam się, że kesza brak...
Póki nie dołączyli do nas inni turyści szukaliśmy we wszystkich możliwych wg nas miejscach...
Ale może ktoś potwierdzi ;)

Kesza widziałem, jednak nie udało się podjąć że względu na tłumy turystów

Razem z wupe. Dziękujemy :)

Wspólnie z wiolinką podczas wycieczki na Tarnicę. Kesz leżał na ziemi. Daliśmy wyżej. Dzięki

Byłoby cudnie, gdyby nie to, że spadł deszcz i do wiaty zawitali żołnierze, a przy nich skrzynki nie ośmieliłyśmy się podjąć.

Znaleziona z Kaczorem i Oleńka. Dzięki

Dziękuję

Dzięki, skrzyneczka wzięta na urlopie.

Super urlop w ukochanych Bieszczadach. Rodzinnie. Dzięki i pozdrawiam.

Rodzinna wycieczka na Halicz i Tarnicę. W wiacie i okolicy strasznie dużo turystów. Aby nie spalić kesza nie dokonaliśmy wpisu. Jeśli właściciel uzna, że nam nie zalicza proszę o usunięcie wpisu. Po powrocie do domu wrzucę fotkę Amelki przy wiatce. Dziękujemy. 

Po zejściu z górskiego odcinka szlaku z Wołosatego przez Tarnicę i Halicz tutaj postanowiłem odpocząć na dłużej i porządnie zjeść. To był dobry pomysł bo parę minut potem zaczęło padać. Pod wiatą schroniło się parę osób i już zacząłem się bać, że kesza nie podejmę. Ale gdy tylko skończył się deszcz ludzie się rozeszli, a ja mogłem się wpisać.

Znaleziono z misiaaczacza

Znaleziona

Idealne miejsce na chwilę odpoczynku i zebranie sił przed dalszą już odrobinę cięższą wędrówką ku Rozsypańcowi. TFTC :)

Wspólnie z bok-bok podczas "wielkiej pętli". Bieszczady jak zawsze piękne i magiczne. :)

Znalezione wraz z Wilczycą, tftc!

Dzięki za keszyka umilającego wędrówkę. Niestety niezbyt rozumiem ludzi zostawiajacych w keszu śmieci np. papierek po krówce.. W innych keszach było jeszcze ciekawiej-cukierki bez opakowań...

Dzięki, złapana gdy schodziłem z Rozsypańca, fajnie, że można także zimą podejmowaćrazem z Sukkub, Do mi, Matoczkin

znaleziona bezproblemowo. TFTC

Znaleziona z Szago, Do-mi i Matoczkiem

TFTC

TFTC!

Po zejściu z Rozsypańca, przed nami tak "osławiony" asfalt w stronę Wołosatego. Na osłodę przed szybki keszyk. Dzięki

Podczas wędrówki ze szwagrem.

TFTC

piękne okoliczności przyrody, dzięki za kesza, pozdrawiam.

Sądzac po wpisie w keszu mam chyba STF.A zabawna sytuacja - pewnie bym nie dała rady kesza wydłubać, gdyby nie dwaj Krakowiacy poznani na trasie. Wtajemniczyłam ich w keszowanie i to oni wydłubali kesza i dzięki temu moglam się wpisać:-) Pozdrawiam chłopaków:-)

Wg mnie jest to najpiękniejsze i najbardziej urzekające miejsce w Polsce zaraz po Haliczu 

Nigdzie indziej mi tak tchu niezaparło jak tutaj 

Wg mnie jest to najpiękniejsze i najbardziej urzekające miejsce w Polsce zaraz po Haliczu 

Nigdzie indziej mi tak tchu niezaparło jak tutaj 

Wg mnie jest to najpiękniejsze i najbardziej urzekające miejsce w Polsce zaraz po Haliczu 

Nigdzie indziej mi tak tchu niezaparło jak tutaj 

Aż korciło, żeby przejść na drugą stronę...

Byłem obecny przy zakładaniu.

TFTC