Wpisy do logu Kozłów Biskupi 1915 19x 0x 3x Pokazuj usunięcia
2019-07-21 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2017-05-20 21:33 meteor2017 (3454) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
W rejonie skrzynki trwa ścinka, tymczasowo ją ewakuowałem
2017-04-14 21:24 bamba (29608) - Znaleziona
Świetny multaczek z jeszcze niespotykaną przez nas metodą odszyfrowania ukrytych wskazówek.
Na samym końcu się pogubiliśmy gdyż data jest bardzo ale to bardzo słabo widoczna i pomyliliśmy literki, na miejscu ciężko było coś znaleźć, nie ukrywamy że artykuł w gazecie pomógł odnaleźć brakujące ogniwo i potem już było prosto.
Przedświąteczne keszowanie wraz z Serengeti, dzięki.
2017-04-14 06:51 Serengeti (27708) - Znaleziona
Keszyk wymagający i zajął nam sporo czasu,ale jeśli skrzynka warta zachodu ,a warta, to czas się nie liczy. Liczyliśmy dwa razy, bo liczby słabo widoczne, kesz zdobyty,przedświąteczne keszowanie, razem z Bambą, dzięki :)
2017-04-06 08:00 Daria&dializer (265) - Znaleziona
Dzięki za kesza:)
2016-10-16 10:03 meteor2017 (3454) - Komentarz
Wizyta kontrolna w 1 etapie... były w nim karteczki (w ilości większej niż znalezień) dla wygody geokeszerów, żeby mogli sobie spisywać dane z etapów. I ołówek. Niestety ktoś zajumałPostaram się dołożyć przy okazji.
Ale poza tym skrzynka kompletna, potrzebna tylko będzie własna kartka.
2016-09-15 11:43 kubakns (49) - Znaleziona
Jest :)
2016-08-06 13:45 Brym (5169) - Znaleziona
Super mutlaczek! Fajnie przygotowana marszruta i w ogóle fajny kesz. Azymut coś powiedział, że my tu już byliśmy, czy nieopodal, ale ja to nie pamiętam.Za to pamiętam, że było tu przeuroczo - głównie zielono. A ja uwielbiam zielone, letnie klimaty!Co do poranków, ja akurat nie mam aż tak strasznych przeżyć. Nikt nie waży się mnie budzić przed 8:00 !!!W razie co, jakoś tak samo wychodzi, że wstaję i wtedy chyba mniej boli. To chyba będzie poranek automatyczny-wewnętrzny clock?Dziękuję za kesza. :)
2016-08-06 13:45 Azymut (5205) - Komentarz
Ps. Opis definicji faz poranka umieszczony w logu Dombiego jest zarąbisty. :)
2016-08-06 13:40 Azymut (5205) - Znaleziona
Pierwszy etap bardzo fajnie przygotowany, drugi i trzeci bardzo szybkie i już lecimy na finał. Nieźle wypatrzone miejsce i cała historia bardzo ciekawie opowiedziana. Będąc tam zastanawiałem się, czy faktycznie ta górka już nic w sobie nie kryje. Z opisów wynika, że niby nie, ale chodząc po niej i patrząc na stare bruzdy powstałe przy sadzeniu lasu, jakoś nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że oni wciąż tam są....
2016-08-04 20:13 ZgranaPara (166) - Znaleziona
Brawo za multi:) oby więcej takich zagadek:p
2016-06-23 21:48 13dario13 (75) - Znaleziona
Brawo za przygotowanie skrytki! Słownik - majstersztyk!
Dzięki!!
2016-06-23 16:50 Kamil 84 (44) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona pełen trud i wkład włożony w opis historji i mape. Gratulacje "meteor2017"
2015-11-14 12:20 Elvis7 (3747) - Znaleziona
2015-11-14 11:28 keram58 (14772) - Znaleziona
Kolejna znakomita skrzynka z tego cyklu. Duża porcja wiedzy historycznej i rewelacyjna zagadka.
Chyba 3 lata temu odwiedziłem kilkanaście cmentarzy z czasów Bitwy Gorlickiej. Jakże tamte są inne. Znakomicie utrzymane i oznaczone. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsc tematycznych. Pozdrawiam
2015-07-24 10:30 Kubash (373) - Znaleziona
Było mi trochę łatwiej bo tata i Mi-Mi już tu byli. Bardzo fajny kesz.
Dziękuję za ten skarb.
2015-07-19 23:36 An Na (2572) - Znaleziona
Wszystko fajnie przygotowane, wszystkie etapy spoko, ale finał nas pokonał Tam chyba są złe kordy,albo gsp tak świruje. Po wszystkim możliwościach jakoś ześmy znaleźli w końcu.
dzk!
2015-07-19 10:30 hobbbysta (26357) - Znaleziona
Coś mi z tą skrzyneczką nie gra.Obliczenia zrobione pojechaliśmy na miejsce brzozy obmacane a skrzyneczki nie ma.Dzwonie do jednego z wcześniejszych znalazcy jego kordy różnią się od moich o jakieś 600metrów a skrzyneczka leży sobie dokładnie po środku tych naszych obliczeń.I nie wiem dlaczego i on i ja znaleźliśmy tą skrzyneczkę.Cud
2015-07-11 19:00 lavinka (2929) - Znaleziona
Uwaga na pierwszy etap, mrówki zaatakują znienacka kryjąc się w maskowaniu. W dosłownie kilka sekund mnie oblazły. Chyba jednak wolę wirtualne etapy Meteora, fizyczne to same pułapki ;)
2015-06-19 22:23 slawpeq (49) - Znaleziona
Najlepsza zabawa podczas szukania w nocy :)
2015-06-19 20:10 P47riKo (372) - Znaleziona
Tym razem udało się podjąć skrzynkę bez większych przygód. Gieps giepsem ... więc jak? Parokroki i jazda!! Nadal nie wiem jak udało nam się ją znaleźć tak "na Jana" :)
TFTC!
2015-06-19 00:33 P47riKo (372) - Komentarz
2015-06-12 07:45 Mi-Mi (450) - Znaleziona
Zdobyliśmy tu pierwsze miejsce, ale trzeba było wcześnie wstać tak przynajmniej powiedział tata, bo ktoś inny mógł też tu przyjechać przed nami. Ale to dobrze, bo bardzo mi się ten skarb podobał i tacie chyba też.
Dziękuję za ten skarb!
2015-06-12 07:45 Dombie (1928) - Znaleziona
Wczoraj w rozmowie z Werroną ustaliliśmy, że istnieją następujące fazy poranka: poranek-kiedy-się-idzie-spać-bo-się-siedziało-w-nocy (zwykle to wtedy zaczynają już śpiewać ptaki), poranek nieistniejący (przecież wszyscy normalni ludzie wiedzą, że taka godzina jak 5.30 rano nie istnieje ), poranek barbarzyński, poranek-jak-już-koniecznie-trzeba-to-wstanę i poranek normalnych ludzi. Ten ostatni zaczyna się nie wcześniej niż około 10, a ten wcześniejszy dotyczy przede wszystkim takich sytuacji, jak dziś. Werrona co prawda stwierdziła, że jest jeszcze poranek-o-rosie, ale moim zdaniem jeśli nawet, to umiejscowienie go w konkretnych godzinach, czego domaga się mój analityczny umysł nie jest tak oczywiste, jak tych wymienionych przeze mnie. Jakby na to nie patrzeć po dzisiejsze dwa FTFy wstałem około 7.00, a ponieważ już wczoraj wieczorem, kiedy zobaczyłem powiadomienie o jednym z nich wygadałem się przy Mi-Mi, że rano pojadę na skarb, to mój Hobbit oświadczył, że skoro Kubash pojechał na zieloną szkołę, to jemu też się coś od życia należy i chce jechać ze mną. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że do niewinnego meteorowego multaka dołączy w nocy inny, taki trochę mniej nadający się dla mojego małoletniego syna. No ale obietnica - rzecz święta, a ponieważ dzieci trzeba przygotowywać do życia stwierdziliśmy z Anią, że co tam... No ale o tym to będzie we właściwym miejscu...
Najpierw pojechaliśmy strategicznie do Kozłowa. Uznałem, że Werrona swojego kesza podjąć nie może, więc zagrożenie, że ktoś mi sprzątnie FTFa jest mniejsze. Do Kozłowa natomiast mogła jak najbardziej przypedałować na swojej szalonej maszynie.
Pierwszy etap wykryliśmy błyskawicznie, a ponieważ nie nosił śladów używalności, więc wyglądało na to, że będziemy pierwsi. Już pierwszy etap mnie zachwycił. Uwielbiam zagadki i utrudnienia tego typu. Już wtedy wiedziałem, że gwiazdka będzie bez dwóch zdań . Później było też znakomicie. Podobnie jak w Guzowie wszystko przemyślane, pomierzone z dokładnością do tysięcznej części minuty, a przy tym tylko minimum krzoli i chaszczy.
W finale Mi-Mi od razu zakochał się w wielkim komandosie, którego postanowił zabrać. A ja pomyślałem, że dla takich keszy jak ten, to warto wstać o dowolnym poranku !
Dziękuję Meteorze!