Noworoczny spacer uliczkami zaspanej stolicy. Zadanie nie jest łatwe a nawet bardzo trudne ale jak się dotrze do celu to radocha ogromna. Niestety w finale mokro ale trudno się dziwić po tylu latach od ostatniego podjęcia. Z przyjemnością zostawiam gwiazdkę. Super pomysł. Brawo.

Loguję znalezienie po potwierdzeniu przez Autora właściwego rozwiązania i zostawiam gwiazdkę. Pozdrawiam

Klątwa wreszcie rozszyfrowana i zdjęta ale na miejscu okazało się, że miejsce ukrycia po generalnym liftingu i skrzynki brak. No fakt od ostatniego znalezienia minęło bagatela 4 lata. Zrobiliśmy reaktywację w dość prawdopodobnym miejscu ukrycia.

Znaleziona podczas sobotniego keszowania, dziękuję :)

z esemem. quiz doskonaly! po dokladnym przeszukaniu spasowalismy na dobra godzine. i tylko dzieki uporowi powrocilismy 'śród łez anielskich'. no i byl!  :)  wielkie dzieki, wasek  :-)

Quiz rozwiązany i kesz znaleziony
wspólnie z viridianą.
Zimne popołudnie ułatwiło poszukiwania.
Już byliśmy pewni, że pojemnik zginął - 
- ale, na szczęście, jest na miejscu :)

Quiz jest genialny!
Z przyjemnością rekomenduję.

Parafrazując klasyka: YES(t), YES(t), YES(t)

Na samym początku rozmyślań na temat tego quizu byłem przekoany, że wiem o jakiego innowiercę chodzi. No cóż ten okazał się starszy ale w jakiś sposób są na mieście powiązani.

Co ciekawe początkowo znalazłem alternatywne rozwiązanie tego quizu ;) 

Dzięki r00t, Dzięki wąsek224 :) 

Teraz odpocznę od tych wierszowanych quizów - tak do końca tygodnia ;)

Quiz ogarnięty szybko z marszu. Miejsce klątwy wytypowane w kilka sekund. Dziękujemy  

Miejsce znalezione ale sama skrzynka w sobie nie za bardzo ze względu na zbyt duży ruch. Wrócimy tu jeszcze :)

Kolejny świetny quiz kolego WąskaTak jak pisała Maruda. Po dotarciu na miejsce wszystko stało się jasne, choć Doktorek nie był przekonany czy kobieca intuicja w zakresie anielskich łez jest słuszna. Po konsultacjach, skrzyneczka wpadła w ręce Doktora ;)

Przy okazji narodziła się nowa, świecka tradycja. Podczas każdego pobytu Doca w stolicy, pada jeden quiz wąska ;)

TFTC

świetny quiz ! jak już dotarliśmy na miejsce, to wszystko jakoś stało się w miarę jasne... no, prawie, ale jak się okazało moja kobieca intuicja i tym razem nie zawiodładzięki za kesza !

złupiona z Dokiem

Serdeczne dzięki za serwis/reaktywację. Miesiąc temu jeszcze ją tam widziałem, więc nawet nie byłem świadomy zniknięcia  . Pozdrawiam serdecznie

Skrzynka zreaktywowana po telekonferencji na szczycie (fishu & wąsek). Miejsce ukrycia bez zmian, tyle że rozmiar zmieniony na mikro (mała prędzej czy później zostałaby ponownie sprzątnięta) a sam pojemnik uzbrojony w remanencję.
W miejscu bywaliśmy od zawsze, ale podjęcie kesza umożliwia spojrzenie na nie z nieco innej perspektywy.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Najpierw zwątpienie - co to w ogóle jest? O czym to? A potem coś gdzieś przeczytałam, skojarzenia poszły w ruch, szperanie, wypytywanie znajomych i tak od nitki do kłębka. Poprzednim razem z powodu temperatury poddałam się, choć byłam tuż obok. Dziś sukces, dziękuję:)

Znakomita zagadka, choć czasem zupełnie inne skojarzenia trafiały nam z m2m do głowy. Droga eliminacji udało się jednak dotrzeć do celu. TFTC! PS. Nie znam tylko powodów, dla których sama zagadka znajduje się w części kodowanej? Z Założenia część kodowana jest ostatnią deską ratunku a nie podstawową i to jakże skromną informacją potrzebna do rozwiązania :)

świetna skrzynka ; zrobiłem mały serwis - nowe torebki ; dziękuję za kesz ; bez wymiany 

Co prawda cała wyprawa odbywała się w poszukiwaniu Graala, ale jednak mocno niesprzyjające okoliczności zmusiły mnie do zmiany planów i postanowiłem odnaleźć inną skrzynkę trudną do podjęcia o ludzkiej godzinie, a następnie wrócić po Graala. Niestety Graal pozostaje nieodnaleziony, ale tu udało się po kilku chwilach podjąć, wpisać i odłożyć, mimo obecności partolu straży miejskiej w okolicy(ach, te niekręcące się odpowiednio koła w rowerze;))

Zagadka super! Z takich pozornie niewyróżniających się elementów zrobić taki fajny opis ukrycia kesza. Dzięki za quiz:)

P.S. Dzięki temu, że nie udało się odnaleźć Graala, mogę zarekomendować tę skrzynkę już teraz:)

Do sześciu razy sztuka :D

Głowę bym dał, że to miejsce obszukiwałem za każdym razem kiedy tam byłem. Ale bym ją pewnie stracił, więc nie daję.

Tym razem ze wspraciem rodziny tATO poszło sprawniej.

Serdecznie dziękujemy za kesza. To ostatni na dziś :)

Dostałem tipa, że ponoć zrozumienie początku wierszyka daje poważny bonus. Trochę mnie to zdziwiło, bo zlokalizowanie miejsca zajęło mi raptem kilka minut. I tak z głupia frant ruszyliśmy dzisiaj w teren w dwie rodzinki, razem z zyrami.<br /> <br /> Całe poszukiwania można skrócić do tego, że zyr stwierdził, iż skrzynka powinna być tu, co rzeczywiście idealnie wychodzi z wierszyka. No ale tam nie ma. No to szukaliśmy i szukaliśmy w coraz większym promieniu, aż w końcu zyr po raz enty zajrzał w to samo miejsce, gdzie szukał już ponoć razy pięć i znalazł<br /> <br /> Za wierszyk i kesza gwiazda zielona<br /> <br /> PS. Może się powtarzam, ale: co Ty chłopie bierzesz????

z rodziną własną i tATOwą, trochena doczepkę.

Podejście bodaj 5 :)

Nadal bez powodzenia.

Pozdrawiam założyciela :)

ulalasię posypało

ps: nie miałem problemów z zamknięciem kesza

pps: jak Wam się udało podjąć przy tylu mugolach na spacerach ?:)

Już od dawna mieliśmy apetyt na tę skrzynkę. Wreszcie nadarzyła się okazja i - doskonałe towarzystwo . W 4 osoby łatwo zamaskować fakt chowania kesza. Zresztą późno już było i większość mugoli zwinęła się do domu konsumować świąteczne zapasy.

Łatwo nie było ! Było nas 4 głowy ( Ja k0m0r i seb i ula )

Jakoś daliśmy radę ale to ostatkiem śił ostatnie grzebnięcie i kesz w ręku.

Dzięki za kesz :-)

Źrodło klątwy odnaleźliśmy dziś w doborowym towarzystwie! Początkowo źle odgadliśmy jeden z etapów, co wyprowadziło nas w pole na dłuższy czas - przez co quiz zajął nam w sumie z dobrą godzinę Miało być bez wymiany, ale w końcu wyjąłem kreta, bo nie daliśmy rady domknąć skrzynki - nie mam pojęcia, jak poprzednikowi się to udało

Po raz kolejny chylę czoła przed wąskowym geniuszem  Zagadka wprost fantastyczna, ode mnie zasłużona gwiazdka.

pojawiła się gwiazdeczka na koncie, to przyznaję

narazie daję +3, jak uzbieram do gwiazdki (chyba pierwszy raz mi się to zdarza ), to ją niezwłocznie nadam

a zagadka niemożliwa na początku troche nadgorliwie zinterpretowaliśmy anielskie łzy, ale w końcu jakoś się udało

podjęta dziś z r00t7, ale szukałam sama wymieliśmy ciuchcię za serduszko i dorzuciłam krecika.

Przydałby się jakiś nowy quizik, gdyż obawiamy się że niedługo może nam ich zabraknąć 

Genialne w swojej prostocieUstrzelone za 3 podejściem;) z początku podchodziłem do tego za bardzo dosłowniechoć dam głowę że jak byłem już na tropie (wczoraj) to zaglądałem już tam tam gdzie dziś ją znalazłem :p - może wtedy się przede mną schowałatak czy siak keszyk świetny - kolejna lekcja historii i architektury made by wąsek224

 3 i gwiazdeczka :)

 

ps: nadal nie wiem co to aniele łzy

Drugie podejście nieudane :)

Ostatnio sobie wybrałem miescówkę kesza ale dziś wygrzebałem ino cukierka starego :/

Wszystkie punkty znalezione, brak tylko aniołowych łez. No nic, może innym razem.

trochę poplamiliśmy talent literacki Wąska, bo bardziej zastanawialiśmy się gdzie można upchnąć małą skrzynkę (skrzynka poza tym to raczej mikro), czyli bardziej nosem niż rozumem. Ale fakt, że znaleziona

Nie taki Wąsek straszny, jak go malują.

Byłam pierwszą osobą, która usłyszała "klątwę", jeszcze poprawiałam rytm i rymy , ale znaleźć się udało dopiero teraz, bo tym razem, poza korektą poetycką, nie brałam udziału w tworzeniu tej skrytki. Na ogólne umiejscowienie wpadłam dość szybko, jakoś tak we mnie strzeliła ta oczywistość, ale dalsze rozkminianie wiersza i konkretne poszukiwania odsunęły się w czasie, ze względu na brak czasu i niemożliwość dotarcia na miejsce z niemowlakiem. Ale w końcu zdarzyła sie okazja do bycia w pobliżu i udało się namierzyć  

Stwierdzam, że fajne, gwiazdka za konwencję, ale obciełabym jej ramionko za konkretne miejsce ukrycia...  łatwo zdekonspirować...  

No zaje....tzn baaaardzo fajna. Popieram przedmówcę, z którym to łamaliśmy razem głowy. Rekomendacja. 

Genialna skrzynka. Prosimy o więcej. Rekomendacja za łamigłówkę. Wykombinowana razem z Kate. Wpisu dokonaliśmy w pobliskim ******. Bez wymiany.

[edit zyr RR] - fragment mogący popsuć zabawę innym wygwiazdkowałem.

Kolejna kapitalna skrzynka. Podziw dla autora za wynajdywanie takich smaczków i za fantastycznie napisaną klątwę.
Wrzuciliśmy do środka naklejkę z pieskiem niuchaczem i wpisywak, bo nie było.
Odwdzięczamy się trójeczką i gwiazdeczką.

Smakowita skrzynka. To się nazywa bawiąc uczyć!Brawa dla autora za inwencję.

Bardzo ciekawa skrzynka. Najwięcej emocji z podebraniem kesza - w południe kręciło się sporo ludzi. Następnym razem przebiorę się za pracownika wodociągów, zieleni miejskiej, parkingowego, lub żebraka... na wynajęcie załogi straży pożarnej z samochodem raczej mnie nie stać . Ale grunt do dobry kamuflaż...

Kiedy wszystko się "układało" w spójną całość radość sięga zenitu... 

Bardzo dziękuję za wspaniałą rozrywkę. A Catta dziękuję za cudowne towarzystko i bycie "mózgiem" operacji.

Rewelacja. Wielki szacun za tę świetną zagadkę, która wymusza główkowanie, przywoływanie skojarzeń, zaglądanie do mądrych książek . W domu udało mi się "zawęzić obszar poszukiwań", na miejscu rolę kluczową odegrał Kondzio_M, łącznie z podbieraniem kesza, do czego mi brakuje nerwów (jednak trochę ludzi tam się kręci). Pozdrawiam i gwiazdka.

Niestety długo po reszcie dream teamu, ale ostatecznie znalezniona podczas nocnego spaceu.

Fakt, Mamusia pomogła (jak pisałem przy Zbrodni i Karze, specjalistka od łamigłówek), bo start był najtrudniejszy. Dalej wszystko raczej na miejscu do ogarnięcia.

Chcemy więcej takich skrzynek

z qbamo i jego mamą, bez której nie ruszylibyśmy z miejsca. mam nadzieję, że wybaczą, że wpisuję się przed nimi

kesz w stylu "najciemniej pod latarnią", gratuluję pomysłu. musieliśmy go zabrać na mały spacer, bo trudno było niepostrzeżenie odstawić tam, gdzie jego miejsce

Jestem pod wrażeniem. Brawa i gratulacje dla pierwszych znalazców!  I naturalnie dzięki za gwiazdkę  

Nie było łatwo, ale udało się! Zagadka jak dla Pana Samochodzika lub Indiany Jonesa - daje ogromną satysfakcję. Opis prowadzi jak po sznurku do właściwego miejsca - gdy już umie się go zrozumieć.

Podziękowania dla Radka, który podpowiedział nam jak zacząć i dzielnie asystował przy szczytowym podejściu.

Rekomendacja za fantastyczną zagadkę.