Kesz prawdopodobnie w posiadaniu właściciela, gdzieś na Pomorzu.

Zaległy wpis dzięki za przyjemność poznania Pana Przepycha:)

Z panem przepychem to my się już spotkaliśmy na spotkaniu z Elfikiem i trzeba było planować wycieczkę do Gorzowa by zalogować spotkanie. Pamiętam, ze sprawił mi sporo frajdy za którą dziękuję, pozdrawiam.  

Dzięki, pozdro!

Bardzo sympatyczny koszyk.

Keszyk zamieszkał u nas. Jak coś to kontakt ze mną lub misiową przez OC.

Keszyk zawędrował do Gorzowa.

powrót pod Jarocin.

Aa nie zwróciłem uwagi, że to nie mobilniak. Od 11.07.19-16.07.19r. Przepych gości z nami na Roztoczu. Gdyby coś to tel. 

Wpis dokonany dzięki szabli i blondo.Pozdrawiam

Polska Przepychu Pełna nie jest mobilem lecz ownem, zatem nie trzeba go umieszczać w innych skrzynkach, przekazujcie go sobie z rąk do rąk :) 

Przepych gości u mniegdyby ktoś chciał podjąć to tel w profilu. Jak znajdę odpowiednią skrzynkę to umieszczę. 

Ale Baba Jaga. Tego nie da się odwidzieć.Złapana w czasie WIO. Dzięki. :-)

Historia Przepychu jak z bajki. :-)

Za znakomity image i dowcipną opowieść ślemy rekomendację.

Zaszczyt spotkania Przepychu spotkał nas podczas WIO#71.

Bardzo dziękujemy. :-)

Złapany podczas WIO, teraz dopiero połapałam ta grę językową :P

W czasie WIO#71, ciekawy pomysł ;-) 

Przy okazji Wio. Ciekawy pomysłDziękuję. 

Chwilowo jest u mnie w tej okolicy.

Przepych został zabrany pod Jarocin, jak znajdę odpowiednio dużego kesza to dorzucę a jakby to narazie jest u mnie. Przepych podczas Wio :) 

Keszyk zaliczony podczas WIO w Czempiniu, dzięki!

Za pomysł i wykonanie reko!

Dziękujemy za sprowadzenie Przepychu do Piotrkowic:)

15.06 powinien pojawić się w skrzynce OP8YS9

Przepych znajduje się w chwili obecnej w keszu Obrotówka. Chętnych do podjęcia proszę o kontakt.

Z Przepychem miałem już okazję się kiedyś zetknąć, ale lost chciał, że trafił on ponownie w moje ręce, a ponieważ jako człowiek o legalistycznych upodobaniach lubię przenosić mobilniaki z miejsca na miejsce to nie wahałem się ani chwili. Przenoszę go na razie na mapie w miejsce, w którym tak naprawdę go nie ma. Nie szukajcie go tam - zresztą nie byłoby to zajęcie zbyt bezpieczne... Wkrótce przeniosę go w nowe miejsce i wtedy niezwłocznie o tym fakcie powiadomię wszystkich tym kanałem.

bardzo dziękuję W mocnej ekipe dochodzac od podworka

Dawno temu oglądałem opis tego kesza i z żalem myślałem, że pewnie nigdy nie uda mi się spotkać z Przepychem, aż tu dziś spotkała mnie przemiła niespodzianka. Dzięki.

Przepych zawitał w nasze okolice i spotkał się z naszym przepychem.... och, co to było za przepychanie.... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Zdobyta w Rzeszowie dzięki :)

Świetna postać kesza;) uśmiałem się. Taki przypadłoby, że się kolega ukrywał, żeby nikt go nie widział z tym keszem;) serdeczne dzięki i pozdrowienia.

Tak, to ja jestem, mam takie marzenie - z przepychem zdobyć zimą szczyt BieszczadówWięc jeśli to możliwe wyślijcie go na południowy wschódTo może być prawdziwa wyprawa z przepychem! :)) Oczywiście chętnych zapraszam na tą wyprawę :)

Dobrzy ludzie! Taka sytuacja! W Sanoku jest ktoś, kto chciałby spotkać się z Przepychem. Zatem prośba, zanieście Przepych do Sanoka :)

Trochę "gówniany" motyw tej skrzynki. dzieki

Tu w pierwszej kolejności do głowy przyszedł mi stary suchar: Paradoks biegunki: I rzadko i często!

Wróć... to przecież sprzęt do skrajnie przeciwnego problemu!!

Pozdrowienia więc dla tych, co to nie potrafią na szybko, a do tego potrzebują połowy godziny wyłączności miejsca odosobnienia, papierosa (ponoć pomaga?) i sterty gazet! Efektem są wybałuszone oczy i... wtedy właśnie Przepych wkracza do akcji.

Ten jakiś taki urodziwy...włosięta kolorowe... mój własny prywatny, widząc kolegę ze wstydu stanął na rączce;)

Hehe.... narzędzie znane i nawet parę razy zastosowane. Proste a działa. Wyhaczona na spotkaniu bytomski. Dziękuję

Fajna i śmieszna skrzynka trafiła do Bytomia na ewent. Monia nawet coś tam chciała mangusowi przetykać. Dzięki 

No ta skrzynka to mnie rozbawiła - pomysł bardzo fajny, a wpisy jakże różnorakie. Dzieki. 

Keszyk znaleziony podczas eventu w Bytomiu

Dzięki za kesza.

O rany! Przepych sprawił, że aż włosów na głowie mi przybyło! Świetna skrzynka! Dzięki!

Obrazki do tego wpisu:

degowłosy

Kiedyś w pewnym keszu wykorzystaliśmy atrybuty takie jak ma Przepych. Wesoła skrzyneczka i takiej wesołości życzymy przy podejmowaniu wszystkich keszy . Zdobyta na evencie Alarm w Multipli. Dzięki.

Został mi przepchnięty pomysł zdobycia tego kesza więc przepchnąłem go przy okazji :P

Na widok tego kesza uśmiech sam maluje się na twarzy. Podobało mi się. Dzięki.

Znalezione na Bytomskim evencie.

Takie mobilniaki mogę podejmowaćBardzo się przepych podobał, dzięki.

cha , mam nawet do dzisiaj jego krewnych , dzielnie służą  w przepychaniu , stara , konkretna machina, pięknie dzieki

Przepychał się na spotkaniu w Bytomiu.
W końcu po przepchnięciu się przez innych udało się przepchnąć go dalej

podjeta podczas bytomskiego zdobywania multipli :p i Przepych przepchnął się ten przepych w kawiarence :D 

Świetna robota zasługuje na zieloną gwiazdkę Dzięki

No taki cudok, to jeszcze u nas nie gościł. Dzięki za kesza.

Mam zamiar z jego pomocą przepchnąć kilka domowych postulatów. Dzięki.

Póki co przepchnąć trochę trzeba Zagłębie do przodu.

Z takim przepychem to można by nie jedną ustawę w sejmie.. PRZEPCHNĄĆ
Rozbawił mnie.
Dzięki.

Od momentu, kiedy każdy może posiadać dowolną ilość ownów, można je również przenosić. Aby pojawił się rodzaj wpisu "przeniesiona", najpierw trzeba zalogować zdobycie.

Keszyk u mnie. Pozwiedzał Wrocław, odwiedził okulistę i już wygląda jak dawniej. Niedługo rusza do Sosnowca więc zostały ostatnie godziny. Do ojca założyciela: to jest own więc nie możemy zmienić kordów :/

Obrazki do tego wpisu:

Dworzec Wrocław

Rynek Wrocław

Skrzynka podjęta dzięki uprzejmości XLUDa 

Czy ktoś może "przenieść" Przepych w obecne miejsce? Bo współrzędne cały czas wskazują na Borne Sulinowo.

Nadrabiam zaległości, kiedyś tam został przechwycony w Gdyni.

Nie spodziewałem się takiego pomysłu 

Ciekawy,razem z Bambą,, dzięki

Znakomita musi być. Niejedno istnienie uratowane dzięki kuzynom kesza. Mega wykonanie. Superaśne dzięki

Przepych pełen śmiechuna moich ustachPozdrowienia z Wrocławia!

upolowana na spotkaniu Łodzxkim,,no po takim haftowaniu  to się przydała

Bardzo fajny, bo kreatywny i do kreatywności zmuszający, keszyk. Logbook okrasiłem rymem podczas eventu w Głogowie. Zostawiam podziękowania i ocenę znakomitą. A córkom Kitomasza to się chyba najbardziej ze wszystkiego podobał właśnie Przepych 

Zauroczył mnie.
Tylko nie widziałam, żeby jeździł na łyżwach...

Udało się upolować na spotkaniu u Maleski. Dzięki!

Nooo takiego cudoka to ja jeszcze nie widziałem!!!

Elegancki przepych :D

Pan się nie pcha! -powiedziałem.

Hej, to jest Pan Przepych - dopowiedział mi kolega z boku.

A to sorry! - zreflektowałem się po chwili.

Nigdy wcześniej nie spotkałem takiego przepychu na swej drodze, toteż nie poznałem kolegi. Po chwili jednak przepych zagościł wśród nas podróżując z ręki do ręki. Dzięki.

Wpis po wyżłowaniu w Łodzi. Dzięki.

Przepchnąłem przepych z przepchanego pomieszczenia, czy jakoś tak :P

Przedstawiam przebieg przybicia przyklepki. Na zastawionym talerzami całym stole, przestawiając przygotowane przysmaki, przepchał się Przepych przed przypuszczalnie przepyszne spaghetti z przecierem. Przeszarżował -  przymierałem z głodu ... Jakoś przełknąłem po przybyszu. Taka przygoda na przygotowanym, przemiłym afterparty przy lodowisku.

Spotkaliśmy się w pizzerii. Plan był taki, że będę obżerał się ile wlezie a kiedy już nie będę mógł to przepych pomoże przepchnąć żarło do żołądka. Nie było jednak takiej konieczności, bo pizza choć bardzo smaczna, to jednak cholernie droga. A w dodatku chwilkę wcześniej wydałem majątek na bilet wstępu na ślizgawkę. Wystarczyło hajsów na jedną pizzę i musiałem się jeszcze podzielić z żoną. Także z obżarstwa nici i przepychu jak widać nie było. Co innego dziś, wypłata na koncie to może i by przepych się przydał do pomocy. Tylko jakoś nic nie pamiętam z tego jak się rozstaliśmy. Sam nie wiem czy film urwał się mi czy jemu...

Pozdro.

Haha - przezabawna skrzynka Dała nam dużo frajdy.

Dzięki.

Skrzynka zaliczona podczas Ice Skating 3. Dziękuję :-)

Mobilniak podjęty podczas spotkania Ice Skating w Łodzi. TFTC

Na spotkaniu:  Ice skating 3. Dzięki za kesza.

Z dobrej gumy ten Przepych.

Z przepychem się świetnie bawiłam. Mam dużo rożnych dziwnych zdjęć z nim. Mam nadzieje, że nie wyciekną do prasyDzięki !!!

Zdobyty na BBS

W ramach eventowej akcji BBS. Dzięki. Pzdr. 

Podczas BBS Dzięki!

Kesz zdobyty podczas spotkania nad Zalewami Nadarzyckimi... Świetne maskowanieTFTC

Przekazana na BBS kolejnym keszerom. W związku z licznymi e-mailami przenoszę do Bornego, bo ja już dawno nie mam tej skrzynki- osobę, która ma skrzyneczkę przy sobie proszę o przelogowanie...

Bardzo dziękuję za keszyka!
Spotkany i zalogowany na evencie w Koszalinie...

Skrzynka spotkana podczas Pożegnania lata w Koszalinie.

spotkana na koszalińskim evencie

Skrzynka spotkana na pożegnaniu lata w Koszalinie

Dziękuję bardzo za to, choć to nie jest normalne ;)
Spotkany i zalogowany na evencie w Koszalinie.

Złapana na evencie w Tczewie. TFTC :)

Chwilowo u mnie, kordy fikcyjne ;)

Skrzynka podjęta podczas eventu: Odprawa sztabowa: II wojna światowa zaczęła się w Tczewie
Dziękuję.

Keszynka pojawiła się w Tczewie na evencie 2SWPojedzie ze mną do Białogardu i pojawi się zapewne na evencie w Bornym Sulinowie :)

Zdobyta podczas spotkania 2 WS zaczęła się w Tczewie.

Dzięki!

Teraz chwilowo u mnie, a w sobotę będzie dostępna w Tczewie

Od teraz spoczywa w Nebiogino Bataglione 

Kordy chwilowo fikcyjne, niebawem spocznie w miejscu docelowym.

Chwilowo u mnie w domu, (prawie) na kordach.
Jak ktoś chce przejąć proszę dzwonić: +48 603 244 826 (a2mobile).
W najbliższym czasie postaram się przekazać dalej w Świat.

Ja żyję dość skromnie więc dopiero teraz Przepych zagościł w moim domu.

Swoją drogą poważnie mówię: nie miałem nigdy takiego urządzenia!

Widocznie dobrze zrobiłem kanalizację :-)

Skrzynka genialna, aż żałowałam, że nie mogłam zabrać do domu (ale i tak nie byłoby jak puścić jej dalej, Werrona bardziej towarzyska to znajdzie mu nowy dom). :)

Rowerowy wypad (3,75 km) do Werrony na owno-mobilniaki.

Werrona poukrywała skrzynki w ogródku, co prawda dwie znaleźliśmy właściwie z marszu, przez co Werrona była niepocieszona, ale znalezienie dwóch kolejnych nieco więcej nam zajęło, a ostatniej jakoś nie mogliśmy długo namierzyć (ale to poprzez podpowiedzi Werrony, która mówiła żeby tam dalej już nie szukać).

Tę skrzynkę znaleźliśmy jako drugą, wpisy przy dalekich odgłosach burzy, która jednak przeszła bokiem.  Przepych dalej mieszka u Werrony.

Przepych rozpycha się właśnie w OP60CF, czyli Złotej Rybce. Kordy nieco obok, żeby było widać na mapie.

Przepych trafił właśnie w me progi. W samą porę, bo po imprezie organizowaniej przez syna roboty tu dla Przepycha przepysznie dużo :)

Jak tylko Przepych wykona swoją robotę zapraszam do odwiedzania mojego nowego lokatora

Mobilniak ląduje na mapie tutaj, ale otwarcie mówię - nie próbujcie go tam szukać... No chyba, że pogadacie o tym z Werroną .

Tak się jakoś dziwnie i tajemniczo złożyło, że dziś rano miałem pracę, a potem podjąłem sobie jednego szybkiego keszyka w Warszawie, a tuż obok tamtego keszyka na mapie stacjonował właśnie Przepych. Nawet pomyślałem sobie, że może warto się za tym Przepychem rozejrzeć, ale ponieważ czasu miałem mało, a z mobilniakami to różnie bywa - nie zawsze to, co na mapie pokrywa się z rzeczywistością - dlatego w końcu zdecydowałem się na tego innego kesza. Wiedziałem natomiast, że po południu planujemy małą wyprawę w większym gronie, której celem miał być skierniewicki Garnizon. W wyprawie miała uczestniczyć keszerska śmietanka w osobach Brym i Azymuta, Werrony i Różowki oraz Kubasha i mojej skromnej osoby. No i gdybym sobie spokojnie poczytał już rano o Przepychu, to wiedziałbym, że po pierwsze - mimo tego, że jest mobilniakiem - Przepych wędruje trybem "z ręki do ręki", a po drugie, że aktualnie Przepych przebywa u Azymuta!

W trakcie popołudniowej wyprawy wszystko się jednak szybko wyjaśniło i tym samym Przepych trafia do naszych rąk, a jutro zostanie przez nas przekazany Werronie.

Dziękuję za tego kesza!

Przepych przejechał się ze mną i z Brym na wyprawę keszową do Dęblina i Puław. Obecnie zaś kręci się w różnych miejscach po Warszawie moim keszowozem. Jeśli chcesz go spotkać, napisz emaila. :)

Obrazki do tego wpisu:

Kręci się po city

Ostatnio widziany na tym parkingu

Capnieta w Powsinie!

Bylo z przepychem ale bez przepychania się :) 

Skrzyneczkę spotkałem w pełnym przepychu dobra wszelkiego  keszowozie Azymuta. Dziękuję i pozdrawiam

Spotkanie z Przepychem wywołuje uśmiech, bo jest to bardzo sympatyczna postać. Teraz na emeryturze Przepych podróżuje po świecie, ale przyznał mi się, że wcześniej nie miał w życiu lekko. Często brudna robota mu się trafiała i mocno niewdzięczna.TFTC :)

Znaleziona niespodziankowo i przejęta!Super pomysł! Wkrótce znajdzie nowe miejsce. Tymczasem jednak przez chwilkę pomyślimy, jakie fajne miejsce może odwiedzić.Ślicznie dziękuję za kesza. :)

Super pomysł na kesza, dzięki.

taki przepych to przepych, Madzia szkoli i ma rację...

Przepych chwilowo u mnie w Ząbkach. Odbywa lekcje "rozpychania się" ;-)

Za kilka dni ruszy dalej w drogę przepychu pełną ;-)

Przepychając się przez ludzi na schodach i na parkingu udało się się w końcu dopchać do Przepycha.

Czego to te keszery nie wymyślą, panie...

Przechwyt od Robcona żeby szybciej się do Zamościa przepchnąć. A łatwo nie było... Najpierw po drodze poważny dzwon, droga totalnie zablokowana i usiałem się przepychać okrężną drogą przez las. 100km dalej spalony autobus na drodze i wahadło ale tu też dało radę jakoś się przepchnąć. Także przepych zdał egzamin! ;)

Dzięki za kesza! Aktualnie w Zamościu ale pojutrze wraca w ręce Robcona.

Przepych wraz z Błękitną zawitał do Siedlec i wraz z nami przemieści się na event Hajda na Wrocław.

Kesz znaleziony podczas eventu w Tczewie. Dzięki za kesza.

Trafiona przypadkowo podczas tczewskich kręgli. Sam właściciel nie wiedział, że sam przepych zagościCiekawy pomysł :P

Kesza znam, logbook też, wpis jak się patrzy różowym długopisem... pewnie mi tak uderzył do głowy na evencie w Tczewie, że dziś dopiero do mnie dotarło (06.07.2018), że przecież my się już znamy. Leci gwiazdeczka za humor.

Przepych spotkany podczas tczewskiego eventu. Miło było poznać. Dzięki! 

To był event z Przepychem! Nareszcie Cię spotkałem! Dzięki!

Przepych złapany w Tczewie na evencie. Super pomysł :) 

Keszynka przechwycona na tczewskim evencie. Pomysłowa, śmiechowa, twarzowa . Super się prezentowała na moich plecach, podczas podróży powrotnej do Siedlec. TFTC!

Przeniesiona do Kręgielni EBRO na event "Z kula się zmierz". Poleci dalej na Podlasie ;) 

Przepych na kręglach- miło było poznać; życzę samego przepychu ;)

+3; TFTC!

Skrzyneczka zaliczona na spotkaniu z Błękitna6 Team. Pan Przepych zachwycił mnie, jak niewiele mobilniaków dotąd, ale to jego logbook był najciekawszą rzeczą na tym spotkaniuOj czego tam nie było... Naprawdę pięknie wypełniona książeczka, za to znakomite.

Dzięki !

Czuwaj !!!

Przepych znaleziony w Gnieźnie po którym sobie spokojnie wędruje. Pomysł odlotowy.

Zaliczona podczas WIO na wino :)

dzięki

Przepych obecnie rozgościł się w Gnieźnie.

Przepych wpadł na degustację wina podczas WIO#46, tam miałem okazję go poznać. Po kilku lampkach wina ktoś musiał się nim zaopiekować , tak dotarł zemną do Gniezna.

Obrazki do tego wpisu:

Przepych w świecie win

Bardzo fajny i sympatyczny pomysł na kesza.

Przepych znalazł się w miłym towarzystwie na kolejnym spotkaniu WIO, tutaj zdjęcie na ścianie win.

Obrazki do tego wpisu:

wśród win

Podjęta na WIO#45, dzięki za kesza!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Przepych spotkany w trakcie WIO做啤酒#四十五. TFTC!

Hello,

Przepych to nasza narodowa cecha, można wręcz powiedzieć, że wada - lubimy się "przepychać"   Pzdr, Wojtek

Przepych znaleziony podczas WIO. Dzięki, pozdr.

Przepych radośnie wkroczył do lokalu, podczas ostatniego WIO. Niczym kaganek oświaty przywieziony został przez zaprzyjaźnionych przedstawicieli kujawsko-pomorskiego . Do końca uczestniczył w imprezie, znakomicie - dziękujemy !

wyglądało to jak insygnia władzy, w zasadzie w pewnych sytuacjach nie-do-przecenienia.

wspólnie z całym klanemSTA i nie tylko. TFTC.

nie lubię przepychu generalnie tego świecącego i błyszczącego i tego z łokciami, za to lubię przepyszne dania i przepyszne słodkości a teraz mam przepych w domu na jakiś czas aż przepchnie się go gdzieś dalej ;)

Przepych z uśmiechem wkroczył na event: WIO na piwo #四十五

Dziękuję za skrzynkę :)

Przepych dzięki uprzejmości miha dotarł do Poznania na event: WIO na piwo #四十五

Podczas eventu AKQ w Bydgoszczu. TFTC

podczas AKQ2016, chociaż  miałam go zabrać z Kociewia ,ale zapomniałam więc z małym poślizgiem teraz do mnie trafił:)

Przepych spotkany podczas Geowigilii w Bydgoszczy.

Dzięki!

Przepych dzięki uprzejmości jeanne9 dotarł do Bydgoszczy na event: AKQ 2016 - Geowigilia w Bydgoszczy

Dzięki !!!

Kesz podjety podczas eventu geowigilia w bydgoszczy GK IN OkocimGK OUT mala wielka ksiega pamiatkowa

Po evencie KOCIEWSKIE ZAGRANIA: "U STUDNI" Polska Przepychu Pełna przywędrowała odwiedzić Chojnice.

Możliwa do podjęcia po wcześniejszym, telefonicznym umówieniu się. Telefon kontaktowy zaszył się w profilu.

W dniu 21.12.16 wybiera się na spotkanie finałowe Kalendarza Adwentowego do Bydgoszczy.

Dzięki!

Tftc! Przepych spotkany U Studni - ciężko się do niego dopchać, taki się z niego celebryta zrobił. Tylko by na ściance pozował ...;)))

:)

Ciekawy keszyk. Zdobyty przy okazji eventu na Kociewiu. Dzięki!

Wpis dokonany podczas eventu w Bytowie. bardzo ciekawa skrzyneczka ;)

Miłe doświadczenie dzięki :)

Zdobyta podczas eventu bytowskie to i owo,dzięki.

Znaleziona,podczas eventu Bytowskie to i owo, dzięki.

---=== EVENT BYTOWSKIE TO I OWO ===---

Świetna skrzyneczka :-)

Dziękuję :-)

Znakomity mobil! Złapany eventowo w Bytowie! Przy okazji podjęcia zostawiłem wpis z małą rymowanką. Dzięki za kesza!

"Bytowskie to i owo". Haha. Super pomysł. I do tego ma swojego fanpage na FB. Miły akcent podczas bytowskiego spotkania. Dziękuję bardzo. 

Pięknie dziękuję za wspaniałego keszyka. Znaleziona podczas eventu w Bytowie. 

Skrzynka zdobyta podczas geospotkania w Bytowie. Dziękuję.

podrzucony keszyk na event w Bytowie

Wpis dokonany podczas spotkania z Qbackim. Dzięki!

Dzięki :)

dziękuję :)

pięknie dziękujemy :)

Przechwyciłam od MychaK Przepych i czytam w logbooku następujące życzenia:

" - żebyście nigdy nie zgubili tylnej klapki od GARMINA" - mam już to za sobą, zgubiłam

"- obyś szukając kesza nie zapomniał, gdzie zostawiłeś samochód" - to też mam za sobą, do późna pewnej zimowej nocy szukałam samochodu w lesie,

Miałam wrażenie, jakby osoba pisząca te życzenia znała moje przygody z keszami.  Mimo wszystko warto było to przeżyć i teraz z rozbawieniem wspominać :-)  Dzięki za kesza :-)

Wpadła w ręce, podczas pobytu w naszym domu

Skojarzył mi się z czerwoną ośmiornicąAkurat spotkałam MychaK i TriPPera, którzy mieli kesza ze sobą:)

Prawie siłą wyrwałam porywaczowi!!! Niedługo Kesz ruszy dalej - już dogadany następny przejmujący.

Wywieźli mnie z moich rodzinnych okolic w pociągu. Obietnica lepszego życia w wielkim mieście. Miałem poznawać ludzi z całej Polski. Nie mogłem się doczekać.
Tymczasem zostałem zapakowany do bagażnika. Po kilku godzinach jazdy samochód zatrzymał się. Oczekiwałem, że zaraz otworzy się klapa, bo pewnie dotarliśmy na 10
zlot opencaching, to jednak nigdy nie nastąpiło. Z ciemności bagażnika słuchałem gwaru i radości polskich keszerów. Raz tylko odezwał się do mnie mój porywacz:
" zostajesz tu dla swojego dobra". Nie rozumiałem tego, dopóki nie zorientowałem się, że zaczynają wypadać mi włosy. Również moje oczy, przyzwyczajone maksymalnie
do ciemności, zaczęły tracić zdolność widzenia. Po powrocie do Gdańska w końcu mogłem opuścić bagażnik, nie wiedziałem jednak, że to dopiero początek, a jedną
celę zamieniam na inną. Ktokolwiek jest moim porywaczem, zdecydowanie nie powinien więcej przyjmować mobilniaków
(jakiś czas później..)
Nie wiem ile czasu minęło. Zajął się mną jakiś lekarz, przeszczepił oczy, dzięki czemu znowu widzę. Odrosły mi też włosy. Chyba jestem gotów, żeby ruszać w świat.


Verdant przeprasza za bycie czarnym charakterem tej opowieści i obiecuje wyciągnąć wnioski ;)

Zaległy wpis. Znaleziona kiedyś przy okazji wyjazdu na jubileuszowy zlot ocChyba nawet jakiś wierszyk wpisałam w logbooku z tej okazjiFajny pomysł, dzięki!

Dziękuję za kesza

Dzięki uprzejmości Verdanta. TFTC!!!!

 Zaległe przenosinyGdańsk też jest nierzadko pełen przepychu :)

Kesz u mnie, znajdę dla niego odpowiednie miejsce (a raczej osobę) niebawem ;) 

Dziękuję za kesza. Dziwnie się z nim jechało w pociągu :) 

Pomysł z Przepychem zacny... Niech idzie w Polskę i dotrze w takie miejsca w jakie nie dotarł dotąd żaden przepych. Niech swoim świadectwem i przykładem pokaże wszystkim rodakom, że nawet przepych może dokonać wielkich rzeczy. Zwłaszcza taki Przepych! Wszystkiego dobrego na trasie, dużo zielonego i wielu innych kolorów tęczy, w pracy i przy odpoczynku!

Nie zdążyliśmy podjąć tego uroczego mobilniaka podczas pirackiej bitwy, udało się dopiero w Wielkanoc, przed wyruszeniem Przepycha w dalszą podróż. Życzymy mu samych pozytywnych wrażeń oraz spotkań ze świetnymi keszerami. Za przykuwające wzrok wykonanie i sam pomysł leci gwiazda.

Znaleziona razem z rodzicami na spotkaniu w Słupsku. Fajny i śmieszny ten przepych. Dziękuję

Zdobyty podczas pirackiego spotkania w tawernie po niezłej "bitwie".

Moja historia spotkania z Przepychem spisana została w magicznym zeszycie, logbookiem przez niektórych zwanym.

Tymczasem, Orencz vel Kapitan Chrypiące Gardło, keszerów, którzy spotkają Przepycha pozdrawia ciepło i serdecznie - żeby wam życie Przepychem i przepychem płynęło!

P.S

Orencz jest dumny, iż jego kesz ma zdjęcie z Przepychem :D

Przepych złapany w momencie gdy w toważystwie MPG odwiedził Ku pamięci pupili - OP8DQA  

Pomysł na "przepych" mógł wpaść do głowy tylko komuś z "jajami". Gratuluję pomysłu i wykonania (pozdrawiam współtwórczynię). Za oryginalność zielone.

Rewelacyjny pomysł na skrzynkę. Inwencja Sir Blacka mnie zadziwia.

Gdy już me okręty zatonęły była chwila czasu na podjęcie Przepychu. Obyście nigdy nie potrzebowali drodzy keszerzy sprawić, aby Przepych musiał powrócić do ...pierwotnych zadań. Tego Wam i sobie życzę, a zwłaszcza zaś Przepychowi 

Na okres dwóch tygodni u mnie. W Wielkanoc wyruszy z Verdantem w dalszą drogę :)

Trzynastego marca Anno Domino 2016 przepych postanowił udać się z swojej rodzinnej miejscowości do miasta, które leżało nieopodal, a na słupach postawionego, Słupskiem zwanego. Po dość długiej podróży żelaznym koniem postanowił odwiedzić miejski Spichlerz. Uczynił to nie po to, by zakupić trochę ziarna na zasiew wiosenny, ale co by napić się dobrej herbaty. Nie wiedział jednak, co go tam zastanie. Zamówiwszy smaczny trunek, rozsiadł się w najlepsze, by rozkoszować się swoim napojem. Wtem stała się rzecz, która wydarzyć się może bodajże tylko w najlepszych opowieściach. Na pobliskiej rzece rozegrała się bitwa... Wiele okrętów pirackich wpłynęło na te wody, by splądrować to niewielkie miasteczko. Każdy chciał coś uszczknąć dla siebie. Kule latały z armat zatapiając zarówno małe jednostki, jak i wielkie galeony. Zwycięsko z tej bitwy wyszła para piratów, będących postrachem na okolicznych wodach. Miedzianobrody Marcin i Pięknolica Patrycja na ich olbrzymich Galeonach, których siła kanonierek zmiatała wszystko na swojej drodze. Wtem przystąpili do abordażu. Na początek napadli na leżący przy rzece spichlerz. Tam ujrzeli największy Przepych jaki do tej pory spotkali, a że objawił się im on jako nieodgadnione bogactwo postanowili go porwać i zabrali na swą łajbę by im służył. Pokłócili się przy tym, na czyim statku ma on służyć i między sobą bitwę wydali, jednak Miedzianobrody w ostatniej chwili kulą swą zwyciężył i to on Przepycha przejął. Jednakże, że M bez P życie nie może to razem wkrótce do ładu doszli. Następnie odpłynęli do swej kryjówki, gdzie zdobyte tego wieczoru łupy pomiędzy siebie sprawiedliwie podzieli. Również wieści rozesłali po okolicznych zbójach, że kto by przepych chciał ujrzeć, niech się z nimi skontaktuje, a ma na to dwa tygodnie, albowiem w Święto Paschy starodawnym pirackim zwyczajem Trójmiejski Targ.

Przepych dociera na Piracką Bitwę :)