Paweł 87 szacuken. Andre wymienił nalewki. Za rok wypada odkopać.

Dziękuję za zakopanie kesza tak głęboko, za nieustające szydery, żarty i motywowanie podczas naszego kopania
Sukces ma wielu ojców i bez współpracy na pewno nie udałoby się tego dokonać w takim czasie. Dziękuję za współpracę Koleżankom i Kolegom.
Udało się!
Zakopaliśmy dla przyszłych męczenników :-D

Taka robota to dla mnie nie robota :-D

Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk

Przy biernym udziale Loży Szyderców, dokopaliśmy się do wiaderka

W zeszłym roku nie zdążyłem dobiec z pieczątką. Tym razem w roli fotoreportera i członka loży szyderców udało się...
Duch Puszczy wykopany po roku. Teraz zakopana nalewka pana Adasia
Dziękuję wszystkim koparkowym za możliwość zaliczenia kesza.

Dokopałem się  wspólnymi siłami daliśmy radę !!! Dziękuję wam kopiemy za rok ;)

Wykonano serwis. Teraz jest jakieś 50 cm niżej. Dołożono certa który powala na kolana.

No tak, na chwilę odeszłam, a Marcel już był w dole :)

Dzięki!

Nocna szychta na grubie KWK Zawady. Ale zamiast kopać wyngiel to go tam zostawiliśmy i trunek dla zmęczonych :)

Dzięki za fanatycznego kesza!

Podczas eventu XVI Ogólnopolski Zlot Geokeszowy.
Skrzynka z głębokim przesłaniem.

Kesz zdobyty podczas XVI Zlotu. Grupowo. Ciemnawo już było więc mój wkład w zdobywanie kesza oznaczał rolę light designerki. Dzięki!

Silną ekipą kopiąco-dopingującą, a nawet akompaniującą.

Czas operacyjny 50 minut. Zgodnie z zasadami BHP - nadzór górniczy czuwał :)

ps: czuję że za rok kesz zostanie wykopany w czwartek :D

Najlepszy kesz robiony nocą z zacną ekipa, mało co się nie zakopałam , świetne przeżycie ! Dziękuję

Zaległy wpis. Skrzynka podjęta na którymś zlocie w Zawadach. Dziękuję. 

Teren mocno błotnisty po wczorajszych ulewach. Szkoda. 

Szybko i sprawnie, dzięki za kesza.

 

 

 

Dobra, to kesz z rodzaju tych, które uwielbiam, masa świetnej zabawy, kilogram piachu we włosach, widownia na poziomie, no i ostatecznie wykopanie pojemnika przypadło w udziale właśnie mikopaczy wielu, każdy zrobił co mógł by się dorwac do pudełka pełnego wody. A na koniec powiedzieli ze to nie ten pojemnik i trzeba kopać dalejdorzuciliśmy też coś od siebie. 

dorzucilismy trochę nowego maskowaniaZnaleziona podczas XV Ogólnopolskiego Zlotu :)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

najpierw trochę pokopane, aa potem jak przyszli widzowie to już niePozdrawiam, An Na.

Podjęta grupowo zlotowo głównie dzięki Hearty :)

Byłem, współkopałem, dopingowałem. Na XV zlocie OC, pod osłoną prawie nocyDorzuciliśmy drobiazg.

Tam po prostu trzeba być i to przeżyć ;)

Znaleziona podczas zlotu

Szybko ogarnięta łopata, dzięki uprzejmości Sajmona i dołączam do piaskowej  grupy trololoRewelacyjny słupek, jak w opisie. Nic dodać, nic ująć. Zabawa w takim gronie pozostanie na długo w pamięci. Było git. 

Skrzyneczka naprawdę super śmieszna. Znaleziona na 15 zlocie OC. Kopana w środku nocy przez jakże wspaniałą ekipę.Mega emocje:) Dzięki

Jest jest jestczynny udział na początku póżniej inni sie popisali :D

Udostępniona saperka i czynny udział w kopaniu zaliczony. Thx

Jako kibic :p 

Super skrzynka, ale nie dorwałem się do łopaty. Podczas XV zlotu. TFTC!

Akcja odkopowynia naprawdę gruba. Podziękowania dla operatorów i operatorek łopat :)

Szybki szpil!

Ło rety, się działo, głębokość peryskopowa to już mało. Bodajże czwarta lub piąta przymiarka i dzięki zbiorowej inicjatywie wreszcie upragniony sukcesI pomyśleć, że kiedyś miałem kesza na wyciągnięcie ręki, tzn jakąś kolejną reaktywację na głębokości zaledwie 50 cm :)

Dzięki za kultowego kesza.

Dziękuję za keszyka, znaleziona podczas XV zlotu OC w Zawadach.

Zaliczone podczas zlotu

Słowo lekko przysypana to sporo na wyrost. Powiedziałabym widoczna i szybko namierzona;)

Dzięki za super kesza.

O szpadel się upomniałam ledwie po dziesiątej wieczorem, a nie, jak tradycyjnie, o czwartej nad ranem (może kesz przyjdzie?). Na zmianę ze Słabąkinią wykopałyśmty zeszłoroczną reaktywację. Bogas też pomagał kopać. Reszta stała i patrzyła. Może zakopywali.

Następnego dnia sąsiedzi z drugiej części ośrodka wprawili mnie w zdumienie: jakże to, kto to widział, żeby boisko do siatkówki służyło do gry w siatkówkę, a nie do kopania dołów?

Nocne kopanie to już chyba tradycja, a co rok idzie coraz głębiej. W roli głównej dziewczyny. Dzięki.

Wykopany przy okazji zlotu. Dzięki za kesza ląduje coraz głębiej :)

Kopałem ;)

Tftc! XIV Zlot OC w Zawadach - najdejszła wielkopomna chwila zabrania się za kultowe trolololo;) Całą czarną (a właściwie piaskową) robotę wykonały Kinia - bynajmniej nie Słaba choć letko zawiana - i Zueira. Chwała Wam dziewuchy po wsze czasy. Zwłaszcza, że każdy pomagier przyczyniał się raczej do kolejnych "zawałów" niż do podjęcia kesza. Ostatecznie po osiągnięciu głębokości na poziomie "Victor+" naszym oczom ukazał się najpierw grill (rzeczywiście tam jest!) a poźniej i skrzynka;D Ja, podobnie jak przy OP8Z1T, ograniczyłam się do kibicowania.

Keszowanie podczas XIV zlotu Opencaching.

Szacun dla dziewczyn za kopanie (slabakinia i Zueira) oraz dla Bogasa. Ja świeciłem. Dobrze świeciłem, bo o północy słońce nie dawało rady ;)

Pomysł znakomity!

Dzięki.

Wpis przy reaktywacji.

Po otrzymaniu dokładnych wskazówek gdzie szukać (które brzmiały "gdzieś tu"), pobieżnym przejrzeniu spoilera i wykopaniu mniej więcej połowy wymaganej głębokości poddałem się. Zachęcony opowieściami o wielu reaktywacjach postanowiłem dodać swoją. Eppka, na głębokości około 70 cm, ale za to znów wiadomo gdzie kopać (sznurek przywiązany do słupka pomoże :)

Takie tam ololorT.

 

Z kosmicznymi pozdrowieniami:

https://youtu.be/FJNh_VCv6gs

No cóż. Jak już w jednym z wpisów nadmieniłem, położyłem się spać około godziny 22 ze względu na masakryczny ból głowy. Nie miałem sił rozkładać namiotu, więc zadowoliłem się rozłożonym fotelem w moim Renault Clio II rocznik 2002 w eLPeGie. Ku zdziwieniu zasnąłem wreszcie, aż sam z siebie obudziłem się o godzinie 3:33. Tu nastąpiła burza mózgów z samym sobą, czego efektem była ekspedycja do umycia zębów. Zabrałem pastę, szczotkę, a że stałem tuż przy samej bramie, miałem do przejścia cały kemping. Zimno na zewnątrz, więc chciałem zrobić to całkiem sprawnie. Czas start. Otwieram drzwi od samochodu, zamykam CENTRALNY ZAMEK w moim Renault Clio II rocznik 2002 w eLPeGie, aż tu moim oczom ukazują się światła latarek i krzyki jak w zoo, dochodzące z boiska do siatkówki. O tej godzinie nie jest to zbyt normalne, jednakże mój mózg ten fakt przetrawił dopiero w momencie mycia zębów. Drogę powrotną zaplanowałem przez rzeczone boisko. Tu nastąpiło drugie zdziwienie - Nefryt (który gdzieś pojechał rano), Viktoria+ (który dotarł w nocy) i koledzy ze ślunska. Podchodzę bliżej boiska, a tu moim oczom ukazuje się dziura o głębokości 0,75 Nefryta. Kopanie przebiegało sprawnie. Jakoś stałem się pobudzony, lecz w momencie gdy nadeszła moja kolej kopania, Nefryt zaczął tonąć w kipieli Liswarty. Tam szybka reaktywacja, lecz mój mózg był skupiony bardziej na głębokości dziury, przez co prawie bym zapomniał się wpisać do logbooka. Bym miał troszkę kopania. Ostatecznie wpisałem się, lecz to nie był koniec przygód. Viktor doszedł do wniosku, że zbyt nudne jest zwyczajne odkładanie kesza na miejsce, więc stwierdził, że zrobi to... bez spodni. Nim zdążyłem przetrawić co się właśnie miało stać, widziałem już dawno siedzącego w samych bokserkach, całkowicie schowanego w dziurze Viktora, który na ruszcie od grilla chował swoją zdobycz do padołu. Jakby nigdy nic, chwilę później wszyscy się rozeszli, a film z Viktorem krąży gdzieś w sieci i jest dostępny jedynie w usłudze OpenCaching PREMIUM :D 
Dzięki wielkie jeszcze raz za skrzyneczkę :)

Zdecydowanie punkt kulminacyjny zlotu jak dla mnie. Raz że przyjechałem późno, bo po 23 to 5h wystarczyło, żeby nagadać się z kilkoma osobami i no właśnie, wykopać sztolnie ;-). Szkolenie sławkaragnara odbyte. Fajnie się kopało o 4 nad ranem w zacnym gronie Galowian, Cezexa, Nefryta, Wojstefa i wspomnianego wcześniej Sławekragnara. Dzięki za kupę zabawy!

Co to był za Zlot. Niby wszyscy już na zgonie, niby już chcą iść spać, a tu wystarczy wspomnieć coś o niezaliczonym keszu, który chce się podjąć rano i już ekipa z nową werwą przystępuje do atakuI nawet człowiek się czegoś nauczył, bo Ślunzaki szkoliły ekipę Łódzko-Warszawską jak zrobić sztolnię, no bo skoro nie mają to sobie muszę zrobić. Kesz na "plaży" to i zabawa była jak z plaży. Kop aż dokopiesz się do Chin albo wody, a w nagrodę dostaniesz kesza :)

 

Thx for cache.

Kesz w stylu OP8GQT więc doświadczenie w kopaniu miałem ,a i zacna ekipa z chęcią pracowała .Dzięki reaktywacji kesz zaczął zdobywać gwiazdki.

Już mieliśmy iść spać gdy nagle ktos wspomniał o tym legendarnym keszu. Ktoś chciał uczyć łódzką ekipę jak się kopie sztolnie nie mając nic do kopania przy sobie. Poleciałem do auta po saperkę i za chwilę już wgryzaliśmy się w grunt.  Zabawa zakończyła się na poziomie wód gruntowych. Zasadziliśmy solidną reaktywację ok 1,5 głębokości i ok 1,5m od słupka, pod siatką. Dzięki za świetną zabawę o 4 rano!

Jedyna słuszna reaktywacja, która jest godna tego miejsca i 13 zlotu, została posadzona niczym drzewo życia , przez Drużynę zagłębia węglowo-sztolniowego, o 4 nad ranem, w słusznym 6 osobowym składzie , na głębokości 150 cm, w linii siatki , 50 centymetrów od słupka. Kesz otrzymał nową wielkość -mała, jest zamaskowany dwoma dużymi kawałkami drewna, na wspomnianej głębokości 150 cm . Pozdrawiamy zespołowo i życzę głębokich doznań przy kopaniu :)

Tym razem się udało. Dziękuję.

Po konsultacji z właścicielem szybka reaktywacja z Jemiołkami i Oni_no_Pejot. Mała petka, ale kilka godzin później następcy zrobili to lepiej :)

reaktywacja z Jemiołką i Aikido (-:

Po przekopaniu kawałka boiska reaktywacja z Aikido i Oni No Pejot :-)

po reaktywacji trzeba się wpisac

Bawiliśmy się przednie, a zwłaszcza Armis, który nie odpuszczał tak długo, aż dziura którą wykopał pochłonęła go w całościW trosce o fun dla innych wrzuciliśmy nową eppkęPodjęta z Maleską, Armisem, Ćwirem, Daraskiem i Dzierżą1. TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Znaleziona w naszej wesołej ekipie. Dzięki!

Że tak powiem "obecny przy reaktywacji".Brawa dla Armisa za chęci. Prawie już wpadał do tej wykopanej przez siebie dziury...

Logowanie zaległych skrzynek
Dzięki

BRAK.

Kesza nie ma. A miejsce o tej porze straszy.. :/

Razem z anka221

A co? Nie można sobie babek z piasku zrobić? A co że pod słupkiem? A że niby za stara na zabawę w piasku jestem?Dzięki :)

Znaleziona przy okazji weekendowego kajakowania w łódzkiej ekipie z Maleską, Olo74Lilalu, Bramstengą, Ryjkiem+ i anoriell.

Trzeba było się śpieszyć bo ognisko już się rozpalało  Spoiler zaprowadził nas dobrze, ale kordy mówiły zdecydowanie coś innego - dobrze, że była z nami Maleska, która potwierdziła miejsce poszukiwań. I drugie dobrze, że ktoś doczepił małą pomoc

Dzięki. 

Skrzynka zdobyta w trakcie, a w zasadzie chwilę przed spływem Liswartą w towarzystwie anoriell, Bramstengi, izeq, Maleski, NT i Olo74_Lilalu.

TFTC!

Kolejna skrzynka podjęta podczas spływowego pobytu w Zawadach wraz z anoriell, Izeq, Maleską, Olo74_Lilalu i Ryjkiem+ oraz Niestowarzyszonym Towarzyszem.

Kopał Olo :-)

Dzieki za keszyka :)

No i nam się udało znaleźć tego kesza "wykorzystując" do tego młodzież. Dziękujemy bardzo :)

W jednym z wielu tam ukrytych:) Dziękuję i pozdrawiam! 

Ktoś krzyknął, że znalazł tego kesza, więc pobiegłem odkrzyknąć "wpisz mnie". No i tak go zaliczyłem. Ale kesza widziałem i w logbooku jestem :)Dzięki

Nocą na IX Ogólnopolskim Zlocie Geokeszowym . Tu trzeba podziękować najmłodszej latorośli, że jej się chciało...  Keszyk zostawiony na później, na zaś, a może ktoś inny pomoże- no i pomógłtak sobie chodzić koło niego przez kilka dni i nie szukać- toi było wyzwanie!

Dzięki wielkie za normalnego nienormalnego kesza :D

Mati kopał, kopał, kopał, aż wreszcie ... wpisał się osobiście do logbooka :-). Należało mu się ! Dziękujemy.

Cóż za upierdliwa keszyna, rok temu w sierpniu nie wyszło choć przekopaliśmy chyba pół boiska, teraz jak usłyszałam, że udało się znaleźć to szybciutko pobiegłam wykorzystując moment i wpisik dokonany.

Lekko przysypana a dzieciaki poszukiwały cały wieczór,dzięki . 

Zaliczona podczas zlotu w Zawadach, dzięki:)

Znaleziona na IX Ogólnopolskim Zlocie. Dzięki za kesza.
Ale żeby tak dzieci wykorzystywać do kopania ..... ;-)

 

Jak zobaczyłem Idema z Norbinorkiem w miejscu ukrycia od razu pobiegłem się przywitać, bo wiedziałem co mają w rękach.

Strasznie wredny kesz!!

To były wykopkiJak to tylko zauważył, że ktoś wyciągał skrzynkę to od razu tłumy tam biegły :D

Ja się zapałałam na wersje ze sznureczkiemAtak w towarzystwie ForgottenSilesia ;)

znaleziona podczas zlotu. TFTC :) 

już w zeszłym roku próbowaliśmy podjąć tą skrzynkę, ale polegliśmy. Teraz poszło nawet sprawnie :) Zaliczona podczas IX Ogólnopolskiego Zlotu u Sajmona i Goldenfish. Dzięki :) 

To chyba jeden z częściej reaktywowanych keszy. Tym razem jednak się udało. Zaliczony razem z ForgottenSilesia.

Dzięki

Od początku eventu czailiśmy się na tę skrzynkę. Wreszcie się udało wpisać. Oczywiście podczas IX Ogólnopolskiego Zlotu Geokeszowego. Dziękujemy i pozdrawiamy!

Ostatnim razem mikrusek przepadł bez śladu. Dzisiaj pełny sukces! Dziękujemy i pozdrawiamy.

Keszyk złapany trzeciego dnia IX OZGO mamo! tutaj to było zabawy Dziękujemy za mikruska ;)

Keszyk namierzony trzeciego, megasłonecznego dnia IX OZG. Chyba każdy uczestnik zlotu miał swój udział w poszukiwaniachDziękujemy!

Podczas IX zlotuKajakowo. Dziekujemy złodzieje czasu & Esme

kesz który przechodzi do legendy , nie wiem którą reaktywację zaliczyłem a i tak zawdzięczam go że Idem zaczerpnął piasek tam gdzie należało, wielki dzięki

Skrzyneczka podjęta w trakcie działań zaczepnych na "9 Ogólnopolskim Zlocie Geokeszowym". Dziękujemy, pozdrawiamy i zapraszamy do Szczecina.

Chyba już byłam świadkiem 19 reaktywacji ale daliśmy radę. Dziękuję

P.S. Oczywiście .... "poniżej przeciętnej"

Hmmm, tasiemka została wykopana, ale kesza niestety nie udało się wydobyć. Nawet łopata pożyczona przez założyciela nie pomogła mi w osiągnięciu celu. Może następnym razem się powiedzie ;)

Przy zakładaniu

Nie wpisałąm się do logbooka ale wiem gdzie jest kesz, więc loguję znalezieniena dowód załaczam foto :P

keszyk wcale nie był głęboko, może jakieś 10cm (po pierwszej próbie podjęcia i wykopaniu paznokciami dołu na ponad pół metra, sama się zdziwiłam, że tak płyciutko). kukardki faktycznie zabrakło, pewnie Księstwo Śląskie zabrało na pamiątkę zlotu;))) spojler odwtorzony, może w nieco innym odcieniu, ale jest:))) a głębokość wyraźnie poprawiona:P jak trolololo to trolololo:)

który/a to tak zakopał/a??? no i który/a wyciągnął tasiemkę???

Do tego kesza ruszyliśmy we trójkę - Rubin, Mario i Szymaneq. Do jego podjęcia przydałby się szpadel, sito, durszlak, a może nawet koparka. My musieliśmy poradzic sobie z saperką. Z Rubinem byliśmy już nieco zniechęceni, gdy nagle Marios grzebnął tam gdzie trzeba. W ferworze walki i ze złości zakopaliśmy keszyka troszkę głębiej (tak jak każdy poprzednik to zrobił). TFTC!

Wspaniały letni zlot w mega morowym gronie hehe Dzięki dzięki wszystkim !

Pierwszy pomysł padł wieczorem, ale jakoś nie czułam klimatu. Przy śniadanku zebrała się ekipa i jak już saperki poszły w ruch to fiu fiu. Najprawdziwsze trole z was hehhhe

Tuż po przebudzeniu i wydarciu z namiotu.. No co Marios to Marios z saperką w ręku dzięki

Ale podły keszjuż nie chce na te chełmskie kesze jechać skoro tak to wyglądahihhiihihi Cośmy się tu nakopali z Szymankiem i Mariosem to ulalalalaTypowo z przymrużeniem okaZnaleziona w towarzystwie Nann, M&M, Polcia & Szymanek. dzięki za kesza.

Udało się na łapu capu dorwać kesza ;) 

Dzięki i pozdrawiam.

Hihihihiihihihihihi:D Uśmiałam się przy tym keszu :D

dzięki:D

Znaleziona razem z noda, dzięki :)

Jak to dobrze czasem mieć w bagażniku saperkę. Niestety nie miałem sitka...  i tu pomogło bystre oko paraguan.     Dzięki.

Wspólny FTF z Wołkami. Ja w szale bitewnym kopałem, a Wołek przesiewał sitkiem piasek. Dowcipne, aczkolwiek do keszy w Lubelskim sporo mu brakuje. Za płytko zakopany i za duży rozmiar To chyba pierwszy kesz w moim życiu który ocaniam jako słaby i rekomenduję

Pozdrawiam
Art_noise

No skoro poniżej przeciętnej, to jak tu inaczej ocenic. Pomysł - dwocipny. Dzielnie kibicowałam Art-noisowi i Wołkowi w ich wspólnym przedsięwzięciu zwieńczonym sukcesem. Dzięki

Pierwszy zacząłem kopać potem zamiana z Art_noisem i zmiana taktyki - zakończone sukcesem

Dziękujemy za fajną zabawę