Synchro z GC. Dzięki!

Po zwiedzeniu budynku muzeum razem z anią_be przyszedł czas na przywdzianie gustownych kamizelek i spacer po kompleksie dawnych hal. Nie wiem, czy takie chodzenie jest tutaj do końca legalne, kręci się ochrona, ludzie dziwnie patrzą, na szczęście obyło się bez niemiłych przygód. Na GC kesz wrócił do gry, więc pozwolę sobie go zalogować i tutaj. Dzięki za kesza.

Potwierdzam, kesza brak.

Pozdrawiam
Art_noise

No i nie ma :(

Nie znalezionyObszedłem dokładnie miejsce i nic.

Niestety również nie znalazłem, moze własciciel niech sprawdzi

Nie ma. Potwierdzone przez porzednich znalazców. Szkoda, nie będę bonusa. 

Zacznę od tego, czego nietrudno się domyślić biorąc pod uwagę to, że ten wpis jest tylko komentarzem a nie znalezieniem. Kesza nie znaleźliśmy, być może więc powinienem zalogować tutaj "DNFa". Powstrzymuje mnie przed tym brak stuprocentowej pewności, czy faktycznie to, co uznaliśmy za najbardziej prawdopodobną skryjówkę rzeczywiście nią jest. Kontaktowaliśmy się z kilkoma poprzednimi znalazcami, czytaliśmy uważnie logi, no i bazowaliśmy na naszych keszerskich doświadczeniach, które nie są może powalające, ale trochę różnych skryjówek już sobie w życiu obejrzeliśmy i skutecznie rozpracowaliśmy. Ostatecznie wydaje nam się, że jeśli w ogóle kesz tam jest, to - nawiązując do niektórych poprzednich logów - siedzi tak głęboko, że nawet zwinne paluszki Hobbitów i Ani nie pomogły. A może jednak szukaliśmy w niewłaściwym miejscu. Ostatecznie odpuściliśmy. Z kilku powodów. Po pierwsze, z powodu rozmaitych wątpliwości, o których pisałem już w logach do muzeum, wartowni i pomnika. Po drugie, dlatego, że nie chcieliśmy koniec końców wzbudzić niepotrzebnego zainteresowania tych, którzy tu pracują lub którzy tu stróżują. Po trzecie, nie mieliśmy dodatkowego sprzętu, w który każe się zaopatrzyć przypisany do skrzynki atrybut. A nawet jeśli mieliśmy ów tajemniczy dodatkowy sprzęt, to nie wiedzieliśmy, że to właśnie ten sprzęt będzie potrzebny, bo w ślad za atrybutem nie ma żadnej podpowiedzi, czy chodzi o pincetę, latarkę UV, wiertarkę, czy buldożer. Jako mało doświadczony keszer uważam, że warto taką podpowiedź dodać, bo to generalnie ułatwia życie . Odpuściliśmy również dlatego, że nie chcieliśmy popsuć sobie bardzo dobrego wrażenia, jakie zrobiły na nas pierwsze trzy - wspomniane wyżej - skrzynki z tej serii. Hobbici mieli co prawda trochę smutne miny, bo liczyli na podjęcie kompletu, ale rozchmurzyli się, kiedy obiecałem im czołg .

Mimo tak niefortunnego zakończenia jeszcze raz dziękujemy za dulagowe skrzynki i za przyprowadzenie w to miejsce!

Sprawnie poszło

Znaleziona. Ciekawa sprawa, że keszyk lepiej wchodzi niż wychodzi.TFTC. :)

Keszyk nie tak łatwo wyjąć, ale zwinne palce Brym dały radę. I to dwa razy, bo za pierwszym razem zapomniałem do środka zapakować szklaną kulkę. Gdyby nie kesz, to patrząc na to miejsce do głowy by mi nie przyszło, że mieścił się tu szpital. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Ciężko było wyłuskać. Przydatne długie i zwinne palce Na szczęście dziś wykorzystałem spotkanie w Dulagu w dniu, kiedy koło kesza nikt się nie kręcił bo to niedziela.

Rodzinny wyjazd do Pruszkowa. Dziś postanowiliśmy zapoznać się bliżej z serią keszy „Dulag 121”.

Podjechaliśmy pod bramę „Muzeum Dulag 121”. Była zamknięta. Zajrzałem więc do Muzeum, a tam dowiedziałem się, że Muzeum w poniedziałki jest zamknięte. Jednakże ku mojemu zdziwieniu Pani Dyrektor zaproponowała nam zwiedzanie, bo skoro już przyjechaliśmy z tak daleka to szkoda abyśmy nie zobaczyli Muzeum. Tak więc Pani Dyrektor udostępniła nam cały obiekt na wyłączność, opowiedziała kilka historii, zagrała z dziećmi w Jengę oraz wspomniała, że na byłym terenie obozu znajdują się kesze ;)
Po zwiedzeniu muzeum ruszyliśmy więc w teren. Podjęliśmy wszystkie skrzynki, łącznie z mega fajnym bonusem!
Dziękuję autorowi za przygotowanie skrzynek, bo dzięki nim dowiedzieliśmy się o „Dulag 121”.
Dziękuję Pani Dyrektor Muzeum za jego udostępnienie w dzień wolny od pracy oraz za ciepłe przyjęcie.
Polecam!

Znalezione przez Delfina

Aby wyciągnąć kesza trzeba mieć małe rączki.

*Synchro z GC*

Doświadczenie za bardzo podpowiadało, że będzie tu przekombinowanie z maskowaniem.

Dziekuje za kesza i pokazanie miejsca

Oj cięzko było bo za głęboko schowałem i musiałem wyciągać. Maciek udawał tygrysa i płoszył jakiegoś kota. 

Sprawnie i bezproblemowo...

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC!

Już mieliśmy odpuścić i podjąć wracając od bramy XIV, ale facet skończył palić i mogliśmy podjąć działania geokeszerskie.

Trochę czasu się zeszło, bo było trzeba przeczekać pana z papierosem, ale w końcu się udało. Dziwnie się chodzi po miejscach, gdzie z całą pewnością przegoniono większość mej przedwojennej rodziny.

dobry, dobry hint

Podobnie jak poprzednie dzisiejsze skrzynki, namierzona bez problemu. Najgorsze było przed nami...TFTC

Bardzo szybko znaleziona. Dzięki!

Info dotyczące skrzynki finałowej jest w środku :)

Tradycyjnie kolega janin podjął kesza bez wychodzenia z domu ;]
Nie znalazłem w środku info. dot. skrzynki finałowej.

Gdy przed północą dostałem informację o publikacji nowych skrzynek i zobaczyłem ich lokalizację to bardzo się ucieszyłem.
Rano ruszyłem na poszukiwanie licząc na zdobycie paru FTF - ów.

Skrzyneczka znaleziona, a co do logbooka mam pewien dylemat. Znalazłem w nim wpis jedynie kolegi explo997 który zalogował znalezienie podobnie jak ja 15 maja. Jakoś nie zauważyłem tu wpisu keszera janin -czyżbym go przegapił?

Dzięki za przygotowanie całej serii w tym jakże ważnym dla Pruszkowa i Warszawy miejscu. Niestety wiele osób nie ma pojęcia co tu się działo.