Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Kolorowe wałkowanie [KzK]    {{found}} 22x {{not_found}} 3x {{log_note}} 9x  

1664578 2015-04-20 18:16 Nati. (user activity4856) - Skrzynka została zarchiwizowana

Skrzynka została zarchiwizowana.

1664557 2015-04-20 18:07 Nati. (user activity4856) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

1655843 2015-04-11 17:40 Gowacz (user activity560) - Komentarz

Tak samo jak Vilku utknąłem na 2 etapie :(

1650015 2015-04-11 16:54 Vilku (user activity3039) - Nieznaleziona

Keszyk miał być podjęty w ramach leśnego spaceru przed jubileuszowym WIO.

Niestety lokalizacja drugiego etapu mnie pokonała, pół godziny poszukiwań, telefon o wsparcie, a nawet użycie brutalnej siły niczym Hulk coby zmierzyć się z pewnym obiektem nie przyniosło efektu..

No niezły wałek :P

1502255 2014-11-08 19:44 Olo74_Lilalu (user activity4852) - Znaleziona

Nocnego keszowania ciąg dalszy. Zaparkowaliśmy i dalej Nati poprowadziła nas w ciemny las i ... było dziwnie. Już raz spacerowaliśmy w leśnych ciemnościach, w poszukiwaniu wiedźmy i Nati zachowywała się wówczas jakoś tak ... diabolicznie ?!?! Nuciła coś, wiatr rozwiewał jej włosy, jakiś taki błysk w oku ... teraz też ten błysk zauważyłem, ale szybko zgasł - chyba wyczuła, że ją obserwuje. Co było robić, przecież nie ucieknę.
Dotarliśmy do pierwszego etapu i ... mając w rękach odpowiedni obiekt i tak nie mogliśmy zlokalizować pojemnika Ale wstyd, co za siara Potem zakosztowaliśmy trochę keszerskiej wredności a pojemnik finałowy zlokalizowała Lilalu - znaczy kazała szukać "Tu!!"

A potem poszliśmy do "Zbrodnia w sąsiedztwie" i dopiero tu zaczęły mnie łapać prawdziwe obawy

Pomysłowa całość, taka z jajem, wszystkie słowa dobrze wkomponowane. Zdobywając skrzynkę, fajnie je widać i "czytają" się w trakcie poszukiwań - świetnie  Cieszę się, że pomysł KzK został zaadoptowany w Łodzi.

IN: GK Na bursztynowym szlaku
OUT: GK spinacz

1492440 2014-11-02 19:03 Nati. (user activity4856) - Skrzynka gotowa do szukania

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Zmiana współrzędnych i metoda ukrycia startu.

Ostatnio edytowany 2014-11-02 19:04:46 przez użytkownika Nati. - w całości zmieniany 1 raz.

1470137 2014-10-11 07:58 Nati. (user activity4856) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

1470019 2014-10-08 15:11 kuczol (user activity1747) - Nieznaleziona

Drugie podejście, kordy rozbiegane po całym lesie, telefon do przyjaciela, mikrus nieznaleziony, złość na maxa-to tyle jeśli chodzi o ten kolorowy wałek. Może następnym razem się uda...

1198363 2014-04-07 10:19 Nati. (user activity4856) - Komentarz

Zaniepokojona brakiem logbooka popędziłam sprawdzić i okazało się, że...logbook jest cały i zdrowy. Drogi kimerze. Wpisaliśmy Cię do niego i przy okazji baaardzo Cię proszę o dokładniejsze maskowanie przy następnych skrzynkach:)Pozdrawiam, Nati. 

1197619 2014-04-06 17:54 rekomendacja Pyra (user activity1225) - Znaleziona

Skoro już byliśmy w pobliżu... i autorka z pragnieniem serwisu po ostatnim wpisie...

Na pierwszym etapie, słyszymy trzaskające gałęzie, a w oddali poruszającego się dzika. Niestety, mikrusa znaleźliśmy leżącego na ziemi. Finał natomiast... zaskoczył Nas obecnością logbooka, co niezmiernie uradowało Natalię. Chyba misternie wykonana książeczka, mogła być wzięta za fant. Dokonaliśmy więc wpisu poprzedniego znalazcy, a karteczkę Nati zabrała do archiwum.

In: kolczyki i KG

Out: deskorolka

1195850 2014-04-06 11:07 Nati. (user activity4856) - Komentarz

Jak to nie ma logbooka? 

1195580 2014-04-05 10:32 kimer (user activity525) - Znaleziona

Dopiero za trzecim podejściem nie bez pomocy Zabla, udało się odnaleźć "wałkonia".

Finałowa skrzynka superaśna. Zabrałem geokreta, a zostawiłem czystą kartkę z wpisem. Brak logbooka. Chyba go wywiało ;-)

1183574 2014-03-29 10:15 klikon56 (user activity1261) - Znaleziona

Kesz zaliczony między 16 ,a 17 lutego

Dokładnej daty nie pamiętam ,a wcześniej nie było sposobności go zalogować.

Patiętam że byłem świeżo po wpisie kuczola że pierwszego etapu brak ,a my go odnaleźliśmy w liściach.

Super keszyk i super powiązanie ze słowami kluczowymi dla Kzk

1162556 2014-03-09 14:36 Zabel (user activity2013) - Znaleziona

Rowerowo z Lirielą. Bardzo przyjemny multak, choć w jednym miejscu mieliśmy mały kłopot:)Okolicę znaliśmy z racji niedawno rozgrywanych w tym rejonie zawodów w Biegach na Orientację:)W sumie okolice keszy podziwiałem dzisiaj dwa razy, za drugim biegłem po zostawione rękawiczki które jednak skryły się gdzieś indziej;)Skrzynka finałowa świetna, idealnie wpisuje się w klimat KzK :)

1162285 2014-03-09 14:34 Liriela (user activity1844) - Znaleziona

Z @Zablem w tenże dzisiejszy słoneczny dzionek wybraliśmy się na poszukiwanie skarbów rowerkami. Rowerki w tym przypadku trochę nam w lesie przeszkadzały - trzeba było je ciągać za sobą - taki wałek.. A, że teren bardziej walcowaty niż mniej to lekko nie było. Ale my rady nie damy?! Takiego wała! Spięliśmy się, umorusaliśmy leciutko w trakcie poszukiwań i wałkowanie zaliczone! Dzięki :) 

Ostatnio edytowany 2014-03-09 20:37:41 przez użytkownika Liriela - w całości zmieniany 1 raz.

1160118 2014-03-08 17:30 Cichociemni (user activity429) - Znaleziona

Fajny multi, ale "maskowanie" środkowej skrzynki jest ponad siły człowieka bez dobrego GPS-u. Za to duży plus za finał.

1159999 2014-03-08 17:30 miron13 (user activity78) - Znaleziona

Znaleziona po długich (i zabawnych) poszukiwaniach.

1153004 2014-03-01 20:35 Taiffun (user activity1740) - Znaleziona

Może kordy nie są w punkt, a może w tamtym miejscu na pierwszym etapie faktycznie coś przeszkadza GiePSom (w sumie dalej jest podobnie) - ale mikrus znalazł się intuicyjnie i żwawo. Można było pognać dalej i uśmiechnąć się, jak dawno nie uśmiechałem się nad skrzynką - w sensie że tak szeroko i szczerze. ;)

Dzięki za wyśmienitą skrzynkę! :D

1151749 2014-02-28 22:14 Armis (user activity2263) - Komentarz

Cóż... wyszło jak wyszło. Chciałem rozdawać gwiazdki po odnalezieniu wszystkich KzK. To chyba nie był najlepszy pomysł. Wracam z gwiazdką już dziś, ta dam! :)

1139933 2014-02-15 07:20 kuczol (user activity1747) - Nieznaleziona

Aż wstyt się przyznać, ale gdy w końcu wskazówka się uspokoiła, moja reakcja była mało profesjonalna "tu nic nie ma!". Po 40 minutowym poszukiwaniu mikrusa, dałem sobie spokój. Jeszcze tutaj wrócę!

1127945 2014-02-03 14:40 ObierzySWAT (user activity393) - Znaleziona

I JEST! Dzięki namowom Założycielki, porzuciłem na moment obowiązki sesyjne i pognałem do lasu. Znów trafiłem na keszowy opór...

Kiedyś, szukając innej skrzyneczki, popełniłem charakterystyczny błąd: postawiłem rower koło kesza i przez to (traktując teren wokół niego jako parking) nie szukałem w tym miejscu. Tamtego dnia postanowiłem sobie już nigdy więcej tego błędu nie popełniać. Dziś stało się to ponownie...

...z tym że rower zastąpiła torba, którą nieopatrznie położyłem dokładnie na keszynce. Kordy (chyba lekko nie dokładne) skierowały mnie ponownie w stronę obiektu, który solidnie obmacałem i nic. A macać umiem i macałem z 40 minut (sic!)! Myślę sobie "no jak nic tutaj, musi tu skurczybyk siedzieć!". Nic jednak nie wskórałem. Zrezygnowany, po kilku modlitwach, wracam do torby, podnoszę ją... no masz skubańca! PLASK jaki poniósł się po lesie, gdy moja dłoń napotkała czoło, poruszył ospałe ptactwo. Pięknie, tyle, że czasu już miałem mało. A więc szybko kordy w GPSa i biegusiem przez krzaki. Tu znów kordy mną miotały. Jednak, ciągle dojrzewający keszerski instynkt, powiódł mnie do charakterystycznego obiektu i po krótkim macanku wydobyłem co trzeba ;)

Dalej już jak z płatka. Finał - pierwsza klasa! Pięknie wykonane! Warto było wrócić do poszukiwań;)A jaka satysfakcja, że w końcu, przeciągnięty przez pół lasu, tu dotarłem. Jakież było moje zdziwienie, że takie tereny wokół. Mieszkając w okolicy przez blisko 10 lat nie zapuszczałem się w te strony tak głęboko...

Zgłodniałem, wszystko zamaskowałem, dumnie się wyprostowałem i wróciłem.

Wielkie dzięki! :D

pzdr Mikołaj!

Ostatnio edytowany 2014-02-03 18:57:00 przez użytkownika ObierzySWAT - w całości zmieniany 2 razy.

1126418 2014-02-01 20:32 Nati. (user activity4856) - Komentarz

W drodze na urodziny Mamy;)(to powoli staje się tradycją ;P) sprawdziłam. Wszystko jest ok. Layio bardzo ładnie zamaskował mikruska, i finał. Cudownie, że są jeszcze keszerzy dbający o to. Dzięki! Obierzyświecie...obierz kierunek na wałek ponownie:)Pozdrawiam, Nati. 

1124780 2014-01-29 11:00 ObierzySWAT (user activity393) - Komentarz

Po przynajmniej 40 minutowych poszukiwaniach z GPSem, bieganiu po wałku, po brzegach wałka, wokół wałka i macając wszystko co się da - nic! Niestety, kordy wyraźnie wskazywały na miejsce, które macałem sam w środku białego lasu, ale nic. Może wina śniegu, może lodu, może śniegu i lodu a może moja (bo kordy raczej w dziesiątkę). No cóż, wrócę, a tymczasem pobiegłem po "małpę" co z siekierą biega niedaleko! ;)

 

pozrdrrrr!

1131268 2014-01-23 16:55 amen. (user activity661) - Znaleziona

Wyjdźmy na kesze, wyjdźmy, tak będzie super, oczywiście! Temperatura i aura przecież idealne! No i super było, każdy etap musiał być wspomagany przez HazelEyesowe narzędzia zbrodni, lub słoniową siłę Lavio. Jednak na końcu podróży nic nie chciało już pomóc... jednak pomógł manymanymooons, a to dlatego że nic ku temu nie zrobił! Stał sobie obok i grał w ukochaną grę na telefonie, dzięki temu pokonał w końcu największego bossa gry za pomocą walecznego słonika, a ja już zrezygnowany i oczekujący na odejście wraz z resztą jeszcze kilka razy poruszałem tym maskowaniem do którego użyte zostały najstraszniejsze sprzęty, i się udało. Dziękuję manymanymoons za brak pomocy, to tylko dzięki Tobie się udało tamtego dnia przy odczuwalnym -13 degrees! :)

1121144 2014-01-19 15:16 Layio (user activity4004) - Znaleziona

Całkiem fajny multak - etapy pośrednie ukryte w ciekawych miejscach, las zapewne wyładnieje na wiosnę. W mroźne dni do etapów pośrednich polecam dobre rękawice, bo ręka może odpaść, i dobre narzędzie - bo zamarzają;-)Finał zaskakujący, zdecydowanie na plus, przy okazji wywałkowałem drzewo, i prawie dostałem wałkiem po głowie. 

1109160 2014-01-06 15:18 rredan (user activity7355) - Znaleziona

Z mikrusem poszło bezproblemowo. Kiedy już cygan się określił, bo przedtem miotał nami po kieretynach jak Szatan. Na drugą stronę rowu też ciągnął ale tu go przejrzałem, że to czysta złośliwość ustrojstwa. W końcu pomiar się ustabilizował i poszło gładko. Finał dla wtajemniczonych widoczny z kilkudziesięciu metrów ale też wysoka przejrzystośc lasu w tym miejscu i mugoli zatrzęśienie. Miałbym obawy przed schowaniem kesza w tak przyciągającym wzrok obiekcie kiedy wokół tyle wiary się kręci. Kiedy już przeczekaliśmy wszystkich, których dojrzeliśmy mogliśmy dokonać zwyczajowych obrzędów nad keszem, w tym wymiany GK. Po drodze mieliśmy co prawda jeszcze jedną taką mniej przyjemną przygodę ale o tym sza... TFTC!

1110425 2014-01-06 15:07 Algida (user activity3830) - Znaleziona

Piękny, emocjonujący spacer w cichym, sennym lesie. Pokręciliśmy się, oj pokręciliśmy, ponieważ sprzęt złośliwie nie chciał współpracować. Ach i jeszcze podła, wiotka gałązka uderzyła mnie w oko (ałuć, bolało i jest wściekle czerwone). Sam kesz bardzo pomysłowy a i logbook wielce staranny, kobiecy, delikatny - podobał mi się:)TFTC!

1109530 2014-01-06 13:40 manymanymoons (user activity745) - Znaleziona

ntu - solidna firma, można spodziewać się szczękoopadnięcia;)Tak było i tym razem, chociaż pierwszy etap dosyć skromny, aczkolwiek przesprytnie ukryty, bez HazelEyes zajęłoby mi to więcej czasu. Później było coraz weselej, a pojemnik końcowy prosi się o jakiegoś Nobla, boski!:)Ostatni cert dla octopussy, juupi!

Wracając z keszingu widzieliśmy sarnią fatamorganę: świst, szelest i stado zgrabnych zwierzątek wyskoczyło przed nami, co ucieszyło mnie tym bardziej, że dwa dni temu podobny widok ukazał się mym oczom na początek keszerskiej wyprawy. Schiza :)

1107376 2014-01-06 10:19 Nati. (user activity4856) - Komentarz

Kolorowe wałkowanie z rana, w mokrym i mglistym lesie. Proszę o głębokie chowanie skrzynki finałowej! Nie po to kopałam rów, tudzież dla innych wał (bądź na odwrót ;P) by skarb leżał na samej górze. Proszę o naturalne maskowanie, obiekt ma wyglądać naturalnie a nie jak kopiec kreta. Przy okazji gratuluję trzem pierwszym znalazcom, i kolejnym oczywiście również:)Pozdrawiam, Nati.

1107360 2014-01-05 19:14 rekomendacja ronja (user activity16934) - Znaleziona

Hello,

Najpierw doszedłem tam, gdzie z założenia nie powinienem dotrzeć na początku. Tak chciał GPS i dobrze chciał, co okazało się później. Potem jednak doszedłem tam, gdzie na starcie powinienem się pojawić. I źle się stało, bo trzeba było zostać tam, gdzie nie powinienem. A tak kawał czasu zeszło na szukaniu w deszczu i ciemnościach startowego mikrusa (i co z tego, że z latarką). W międzyczasie obejrzałem też sobie rów aż po ZOO. Nie miałem zbyt dużego komfortu czasowego, więc zadzwoniłem do Marasa. Potwierdził, że szukam dobrze (na nic pomoc, i tak nie znalazłem) i że tam, gdzie nie powinienem dojść na początku, powinienem jednak dojść później. Porzuciłem więc start, reszta poszukiwań była już tylko formalnością. Ciekawy pojemnik, za inwencję należy się gwiazdka. Szybki wpis (prawie na czworaka, bo trzeba było ochronić kesza przed deszczem), zostawienie GK, pakowanie, maskowanie i dalej, tworzyć inne historie. Pzdr, Wojtek

1105960 2014-01-05 15:21 komarokot (user activity705) - Komentarz

Wychodzi na to, że muszę w lepszego GPSa zainwestować. A mikrusowi nie odpuszczę!

200lat dla Babci:)

1105935 2014-01-05 15:10 Nati. (user activity4856) - Komentarz

W drodze na 92 urodziny babci sprawdziłam:)Mikrus siedzi na swoim miejscu:)mistrzowsko zakamuflowany:)Pozdrawiam, Nati.

1105652 2014-01-05 12:00 rekomendacja komarokot (user activity705) - Znaleziona

Edit wpisu, tym razem na spokojnie w domu. Mikrusa nie udało się odszukać w ciągu godzinnych poszukiwań. Być może to wina telefonowych GPSów, ale zbadaliśmy obszar +/- 30m. Jeśli jest, to mistrzowsko zakamuflowany:)Za finał leci zielone, bo uśmiech wrócił na nasze twarze:)



po ciężkim boju skrzynka znaleziona, choć bez 1go etapu. Proszę o weryfikację czy nie zniknął.
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus
Ostatnio edytowany 2014-01-05 15:26:28 przez użytkownika komarokot - w całości zmieniany 4 razy.

1108211 2014-01-05 11:11 rekomendacja HazelEyes (user activity3940) - Znaleziona

Ledwo człowiek się obudzi, a tu news o nowej skrzynce, w dodatku to skrzynka ntu! Myślę: no cóż spróbuję, może w pojedynkę dam radę. Lekka modyfikacja planów, rug cug na bimbę, następnie piętnastominutowy spacerek. No to pojawiam się na kordach, cisza wokół. Tylka ja i miliony drzew.

Krążę, krążę i nic, zero pomyślunku. Noooo nie, porażka nieunikniona! Nagle zza drzew pojawia się komarokot. Wspólne poszukiwania również spaliły na panewce - po godzinnej bitwie trzeba było zasięgnąć języka. 

Jako, że czułam lekki niedosyt w związku z nieudanymi poszukiwaniami pierwszego etapu, postanowiłam dzisiaj (6.01) wraz z manymanymoons rozprawić się z moim koszmarem dnia wczorajszego;-)Tym razem poszło sprawniej, udało mi się odnaleźć mikrusa w lesie, z czego jestem bardzo, bardzo dumna!

A wracając do finału. Pojemnik wypasiony na maksa! Fikuśny, dowcipny! Logbook...wow...Rekomendację przyznaję za całokształt, nie mam się do czego przyczepić. Wszystko idealne. To po prostu ntu! 

Ostatnio edytowany 2014-01-06 17:22:05 przez użytkownika HazelEyes - w całości zmieniany 2 razy.

1106083 2014-01-05 08:15 rekomendacja marass1111 (user activity14699) - Znaleziona

PPP czyli 8.15, a pierwsze miejsca już zgarnięte Wyluzowany ...czyli nocni i ranni łowcy juz byli Mrugnięcie Moje keszobranie poszło tutaj nadwyraz sprawnie i szybko. W okolicy warto zwrócić uwagę na ładnie zachowany rów przeciwpancerny i linie okopów zewnętrznego pierścienia obronyy Festung Posen. Taka przewrotność miał być wał, a jest rów Śmiech Keszyk finałowy odlotowy, taki z klimatu ręcznej białej broni. Acha. tego mikrusa to ja...tak zamaskowałem...wziąłem sobie do serca opis: "proszę o identyczne odtworzenie i zatarcie wszelkich śladów swojej bytności". Dzięki. Pzdr. 

1105533 2014-01-05 07:15 rekomendacja piotrmichal (user activity1402) - Znaleziona

Kesz wyskoczył z kapelusza jak byłem jeszcze w pracy i nie zapowiadało się, że jeszcze coś wyciągnę. Zaraz po skończonej robocie w Reniuchnę i do lasu. Mokro, ciemno, do domu daleko. Latarka na dyńkę i do przodu. Jeszcze do tego mgła wisi w powietrzu. Startowy poszedł dosyć szybko. Potem było trochę szukania, ale poszło w miarę sprawnie, Keszyk piękny, kolorowy, pełny skarbów, a logbook - cudeńko. Widać kobiecą rękę. Za pomysł na skrzynkę i lognook właśnie gwiazdeczka piękna leci ode mnie. Pomimo kilkugodzinnego opóźnienia udało się wysupłać z kapelusza dokładnie zwalcowany TTF, również śliczny. Pięknie dziękuję.

1109210 2014-01-05 03:20 rekomendacja Armis (user activity2263) - Znaleziona

STF! Skrzynka podjęta bardzo późną porą ale to nie przeszkodziło by nacieszyć się skarbem 

Pierwszy etap ukrył się i dosyć długo go szukałem. Była ciemna noc a najbliższe domostwa były dosyć daleko więc spokojnie było można troche poświecic. Udało się wymacać co trzeba i odczytać to co było tam zapisane. Myślałem sobie, że połowa już za mną... Dalej się wszystko trochę przeciągneło bo pojawiły sięróżne przygody jak to w czasie keszowania często bywa

Sam finał genialny, najlepszy z dotychczasowych KzK jaki miałem okazje odwiedzić. Wszystkie elementy w nim były a połączone kobiecą rękądały rewelacyjne połączenie. Oby więcej takich świetnych keszy!

Dzięki P.S.

*Jako, że są to kesze z cyklu KzK i wypadałoby troche inaczej się do tego odnieść, przyznam gwiazdkę najlepszej skrzynce z tej serii. Ta skrzynka jest ku temu najbliżej 

1108970 2014-01-05 00:14 RoDaJJ (user activity10740) - Znaleziona

Kesz pojawił się w chwili, gdy wpisywane były sobotnie skrzynki.
Szybka decyzja - natychmiastowy wyjazd - jutro przecież mamy dzień rozplanowany i nie damy rady nigdzie się ruszyć.
Pierwszy etap dał w kość, "czołgowy wałek inaczej" chciał koniecznie wziąć udział w przygodzie, ale na szczęście światło latarki padło wreszcie tam gdzie trzeba.
Finał objawił się bezproblemowo, po prostu kaszka z mleczkiem wałkiem (szczegóły u założycieli ).
Urocza skrzynka i logbook z tymo, no.. tam tymi 'słowami'. Wałek wałkuje we wszystkie strony, dlatego następnego dnia spotkaliśmy się z zespołem założycielskim, by przy pięknej słonecznej pogodzie przejść całą trasę jeszcze raz, no i by drugi członek zespołu mógł się wykazać.
Na zakończenie drugiej wyprawy objawił się skrzynkowy bonus,  dzięki czemu, ruszając na skrzynki, nie zamarzniemy nawet przy -22. Dziękujemy i pozdrawiamy, a zielone w deficycie głębokim niestety.