Prawie mobilniakdzięki za kesza!

Źródła brak, ale najważniejsze że kesz byłPo chwili kroczenia odnaleziony. Dzięki.

#5054

Jest. Niby wysoko a nisko ;) 

Kesz na miejscu, a nowy logbook atrisa cały i suchy :)

Skrzynka znaleziona przy okazji przemierzania GDKJ-ota.

Dzięki za kolejnego górskiego kesza.

Nawet podpowiedzi nie pomogły. Nie tym razem

Gałąź z keszem odłamana, ale znalezienie żadnym problemem nie było. Zgodnie z opisem, przy jednym z ostatnich buków w linii. Oba logi w środku to papka, dołożyłem nowy w dodatkowym szczelnym pojemniczku.

Kesz obecnie jest nisko, a nie wysoko. W pudełku mokro. 

Dogtrekking po Rudawach Janowickich, skrzynka 8/14.

Jak czytam o liczeniu kroków na azymut, to aż mi się słabo robi. Tu na szczęście odległość nie była zbyt duża, a keszynka sama rzuciła się w oczy. 

Znaleziona razem z ekipą SKPT w ramach rajdu niepodległościowego po ukochanych Rudawach JanowickichTez nie mogę się nadziwić, że kesz w tej formie przetrwał tyle czasu... wielkie dzięki za kesza!

A tu się naszukaliśmy. Dawno z funkcji azymutu nie korzystałem i najpierw próbowałem z mapy wyznaczyć. Potem postanowiłem jednak zrobić to jak należy i choć chwilę trwało odnalezienie odpowiednich funkcji to jednak ostatecznie dzięki temu kesz się znalazł. Fajny patentDzięki!

Źródełko znalezione kilkadziesiąt metrów dalej.

Dziękuję za skrzynkę! W czasie odwiedzin Rudaw Janowickich. Na prawdę taki patent trzyma tak długo!?

Znaleziona podczas całodniowego przemarszu od Przełęczy Okraj. Dzięki za kesza.

Kesz faktycznie na wysokościach - dojrzała go Kika. Szybki wpis i wracamy na szlak.

tftc! Azymut i odległość pierwsza klasa. Ciekawie "ukryty" kesz - wreszcie coś nie tylko dla dryblasów;))) 

Azymut i odległość dokładnie jak podał jeden z wcześniejszych znalazców. Kesza trochę poprawiłem, dałem nową strunówkę i logbook. Dzięki. 

Podejmowana z issorią, Renią i KrystianemT,

podobno wysoko, ale chyba nie aż tak jak się mogłem tego spodziewać,

poszło sprawnie, dzięki za kesza, pozdrawiam.

Sprytna schowajka! Oczywiście zeszłam ze szlaku jako ostatnia i wręcz zostałam poinformowana, że to TO, bo z mojej perspektywy kesza w ogóle nie było widać! Źródełka, a tym bardziej bagien, już nie zwiedzaliśmy...

Z wuzetem, KrystianemT i Renią, dzięki!

Samotna wyprawa rudawsko-karkonoska w poszukiwaniu wyższych celów.

Można by rzec: ta skrzynka mi życie uratowała. Wody w zasobnikach coraz mniej, a tu taki skarb, krzyształem płynący.

Azymut i podpowiedź zadziałały bezbłędnie. Doprowadziły mnie dwa metry od celu. Źródła co prawda nie odnalazłam ani bagienek ze wzmianek w logach, ale skrzyneczka superaśnaDziękuję

Tu nam zeszło najwięcej czasu, udało się tylko dzięki wpisowi poprzednika, TFTC

Zdobyta rodzinnie, TFTC!

# 236 (312)
GDKJ - odcinek M.O.S.K. - Konie apokalipsy; 11 keszy - podjęte
Pogoda trudna; początkowo w chmurach, następnie "zawieje" chmurowe, na koniec poniżej poziomu chmur; zachmurzenie pełne z chwilowymi "dziurami" na widoki.
Kesze do znajdowania, a nie głównie szukania; wyposażone w dodatkowe informacje i częściowo w spojlery; POLECAM
Atrakcje i ciekawostki: próbki dolomitu do zebrania (Kamieniołom dolomitu), widok z Małej Ostrej, liczne słupki z rytami krzyża maltańskiego na Drodze Granicznej.

Kesz GDKJ - Karpnickie Źródło
Zawsze jak natrafiam na kesz z azymutem - są problemy; z wpisów wynika, że inni też mają i narzekają w logach, narzekają, i podpowiedzi nie dają, i idą dalej, a skrzynka dostaje ocenę "znakomita" - takie nasze keszo-maso. Rekordowa skrzynka w okolicy zamku Bolczów, z quasi-azymutem i quasi-podpowiedzią zaowocowała pasem długości kilkudziesięciu metrów i szerokości kilkunastu z niejednym kamolem wyrwanym ze ściółki przez keszerów.

Tym razem inaczej - Michael`R z GC - DZIĘKI. Poszedłem na W z zamiarem skrętu po 25 m, by po łuku dotrzeć do NW (już tak kiedyś robiłem, i się sprawdziło). Zanim skręciłem... NADZIAŁEM SIĘ na kesza (może pomogło doświadczenie, też z okolic zamku Bolczów). Zero szukania, tzn. kesza, bo mi bzzz-dekielek zrobił skok w bok i schował się w liściach.

Namiary (wg mojego GiPSa): azymut 265°, czyli W z minimalnym odchyłem na S. Odległość: 23 m od "14". (by zobaczyć TO, zaznacz kursorem myszy TO:))

TFTC

PS Co do buta utraconego w źródle, widziałem kiedyś dwa kalosze w "skamieniałej" lawinie błotnej. Właściciel się ewakuował. Chyba. A kalosze, na sztorc, deszczówkę zbierały i czekały na następną lawinę, a może na fosylizację.

My poszukiwaliśmy skrzynki, a psisko korzystając z okazji ugasiło pragnienie. Dzięki!

Znaleziona przy okazji podróży rudawsko - karkonoskiej. Dzięki :)

Zebrana w doborowym towarzystwie  podczas jesiennego wyjazdu ,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila. 

Ojojj, edit wpisu, bo mi się kesze pokiermasiły:) tutaj w sumie było śmiesznie, bo wszyscy wyznaczyli sobie swoje azymuty:) Ale w końcu się udało:)

Z Tisioverami, Kaziami i Crazolami. Towarzystwo zacne więc i keszowanie niezapomniane:) Dzięki

Azymut nie do końca ten co w opisie ale w sporej grupie po rozłożeniu się na granicy bukowej w końcu keszyk został wypatrzony.

Kesz znaleziony w mocnym gronie podczas repety GDKJ :)

Dzięki i pozdrawiam:)

Chwilkę zeszło, musieliśmy kilka razy analizować opis i to ze zrozumieniemostatecznie się udało :) 

dzięki :) 

Nieplanowane dokończenie GDKJotu ze znajomą. Jakoś gdzieś indziej nas kierowało, koniec końców udało się po dłuższej chwili wynaleźć. Dzięki.

Keszyk zdobyty podczas wspaniałej wyprawy z Degiem, Gagu i NorbinorkiemDziękuję za skrzynkę!

pomimo że już wiedzieliśmy czego szukać ( doświadczenie wyniesione z poprzedniej wyprawy ) to chwilę było miotania sie po terenie , mi wychodziło na północ ? TFTC

Tu się skusiłem i nie żałuję. Dzięki 

Zabawne maskowanie, na szczęście na współrzędnych, bo czasem można się naszukać, szczególnie jeśli nie zagląda się do podpowiedzi. Dziękujemy!

Znaleziony, nie było łatwo i szybko. TFTC :)

znaleziona razem z wupe. wysoko, oj wysoko dobrze, że nie trzeba było się wspinać..:)

Skrzyneczka znaleziona podczas wspaniałej Majówki 2015 Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy. Mario&Monia

Zejście na azymut na szczęście bez zjazdu na ty....lnej części ciała. Poszukiwania chwilę trwały, ale w końcu sukces. Dzięki za skrzynkę, pozdr.

Hello,

Ten wredny azymut ! Zeszło chwilę, ale da się. Pzdr, Wojtek

Fragment projektu GDKJ miałam okazję zdobywać razem z Ryjkiem+ zaraz po spotkaniu GDKJ+

1,5 miesiąca to bardzo bardzo długo i niestety skrzynki projektowe trochę mi się zlały za co serdecznie przepraszam i obiecuję, że przy logowaniu kolejnych fragmentów szlaku moje wpisy będą bardziej różnorodne... 

Bardzo dziękuję za przemiły weekend w pieknych górach!

Tutaj zeszło nam niemal 20 minut na poszukiwania. Jakoś tak wydaje mi się, że azymut nie do końca jest zgodny z rzeczywistością, ale udało się!

Skrzynka znaleziona z anoriell następnego dnia po spotkaniu GDKJ+

TFTC!

Znaleziona razem z Wrzosami i Kawką.

Bez problemu, 14 widoczne aż za dobrze, azymut ogólnie wyznaczyłem i na krechę w las. Rzeczywiście las się zmieniał i tam na jednym z ostatnich wypatrzyłem co trzeba - to znaczy najpierw zobaczyłem "maskownie" które mi podpadło i postanowiłem je sprawdzić i wypatrzyłem skrzynkę. Nie ze mną te numery ;-)

Skrzynka złapana wspólnie z Baloniarzem i Qbackim. Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.

Skrzyneczka znaleziona podczas zwiedzania okolicy w długi listopadowy weekend w Kotlinie Jeleniogórskiej. Dziękuje za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

myślałem, ze szybciej pójdzie :)

Miejsce odwiedzone z MSZU i Baloniarzem podczas rewelacyjnego górskiego wypadu GeoPomorza na GDKJ, po punkty do GOT i w poszukiwaniu keszy, dzień trzeci. Super pogoda, piękne widoki, zgrana ekipa...:) Dziękuję za kesza :)

Też byłem bliski rezygnacji. Ale dałem sobie spokój z azymutami i kesz się znalazł. 

Znaleziona chwilę po tym jak pomyślałam, że chyba trzeba się będzie poddać. Tych ostatnich  buków to tu jednak sporo.

Znów fajne ukrycie!

@Zablowo-rowerowy atak na GDKJ. Dzień pierwszy Jeśli chodzi o azymuty, kierunki, N, E,  kroki, metry, zasolenie wód, ciśnienie, czas, wysokości, szerokości, odległości, głębokości i inne magiczne ości to w pełni ufam Zablowi. Dopiero jak wyznaczy obszar poszukiwań to ja mogę uruchomić ukrytego kokerspaniela i zacząć poszukiwania. To tu? A może tu? Czy tu? Nie tu? O tu!!! Tu! Tu! Jest! :)

Lubię buki i w ogóle buczyny, szkoda że tutaj śladowe ilości ale i tak było fajnie. Jedynie mój kompas jakoś chyba niekompatybilny był, bo te stopnie to mi wskazał bardziej w prawo ale nic to. Przynajmniej Li mogła pokazać, że ma tego nosa do szukania keszy i po chwili znalazła co trzeba. Dzięki!Podczas wakacyjnego rowerowania z Lirielą :)

Znaleziona z michal_2002.
Dziękujemy i pozdrawiamy

Szybko znaleziona razem z plombi w ramach wycieczki po Rudawach Janowickich, podczas której znaleźliśmy wszystkie 13 skrzynek w ciągu 6 godzin od wyjścia do powrotu do keszowozu. Warunki na dole wiosenne, ale powyżej 800 m npm. jest śnieg i lód. Przyznaję gwiazdeczkę. Dziękuję!

Wyprawa z m1strzuniem na seryjkę mimo mojej niechęci do czegos wyższego niż 100 metrów ale seryjka naprawdę fajna skrzyneczki fajnie ukryte.

TFTC