Miejscówka w Nadarzynie jest niedostępna do oficjalnego zwiedzania. Auta są i zarastają krzakami. Wejście na teren jest możliwe od strony K8 ale właściciel podobno nie cierpi nieproszonych gości. Obecnie przy dawno nie używanym wjeździe na teren posesji trwają pracę budowlane związane z budową S8.

To może sprawdzić to miejsce w Nadarzynie - czy jest jakiś kesz i czy są warunki do zainstalowania i założyć Mariana na przykład :-)

Nie jestem pewny czy to akurat samochody z tego miejsca ale jakieś wraki w dużej ilości pojawiły się w Kałęczynie na skrzyżowaniu Zgodnej i Wylotowej.

 

Dla zainteresowanych tematem starych aut -w Nadarzynie była taka dziupla (widać ją na mapie Orto) z dużą ilością samochodów N52 5.164' E20 48.066'. Nie wiem czy obecnie jeszcze istnieje ale warto sprawdzić

Skrzynka została zarchiwizowana.

Obie posesje zostały "uprzątnięte" i zabezpieczone (zamknięte na kłódkę z grubym łańcuchem i ogrodzone). Wygląda na to, że niedługo zacznie się wyburzanie budynków.

Dzięki za info Maleska :(

wygląda na to, że nie będzie już czego oglądać

 

Skrzynkę można zarchwizowac. Zostało tylko jedno auto.

Drugie powiązane miejsce jest niedaleko na Krasińskiego 

Jeżeli jest/była druga dziupla, to szkoda że nie ma na nią kordów. Myśmy znaleźli tylko garaż i auta na posesji. Z keszem problemów nie było. Dzięki!

Znaleziona podczas psio-wędrówki. Miejscówka obecnie mało przyjemna ale kilkanaście lat temu było co oglądać. W garażach jest syf i wg mnie lepiej by było zmienić położenie skrytki. W keszu wilgotno więc dodałem pochłaniacze wilgoci z Kłudzienka. Jak dla mnie to miejsce prosi się o multi z metą w drugiej dziupli ;)

Bardzo ciekawe miejsce. Logbook wilgotny, ale jeszcze da się pisać.

Podczas wycieczki do Ław. Z Pino, Lechem i Holy Midnight.

Pino znalazła. Rozpoznaliśmy skrzynkę dzięki maskowaniu.

Od dawna miałem zamiar odwiedzić to mega fajne miejsce. Ale to co tam zastałem zmieniło mój nastrój. Aż smutno patrzeć jak można było zniszczyć taką kolekcję. Miejsce takich perełek motoryzacji powinno być w muzeum, pewnie jeszcze kilka-kilkanaście lat temu były to piękne samochody w niezłym stanie a teraz stare graty, które nie przedstawiają już żadnej wartości historycznej ani materialnej.

Miałem troszq obawy co do odnalezienia skrzynki, na szczęście poszło dość gładko.

Dzięki za pokazanie tak fantastycznego miejsca.

Jest to moja pierwsza znaleziona skrzynka i jest świetna

 

ciekawe miejsce :D

Znaleziono z elkoperro

Znalezione wraz z zienkos

Miejsce super. Skrzynce w zawale przeroznych rupieci po pol godzinie szukania odpuscilismy ale jeszcze tu wrocimy :-)

Wspólny wypad na kesza z tysiaaisyt. Miejsce super i robi olbrzymie wrażenie. Nie rozumiem czemu tak dawno nikt nie odwiedzał tego miejsca. Dzięki za skrzynkę. <br /> #2<br /> <br /> Dzień bez kesza dniem zmarnowanym.

Udane polowanie z UPartSi ☺ Świetne miejsce!

To miejsce warto było zobaczyć. Mi akurat się fartnęło, gdyż był jakiś czas temu, o tym miejscu właśnie, całkiem niezły materiał w TV - bardzo ciekawy, który dane mi było oglądnąć z rodzinką. Cóż powiedzieć - szkoda takiej kolekcji. TFTC. :)

Ale miejscówka! I kesz świetnie wpisuje się w klimat. Poszło szybko bo mieliśmy latarki, bez nich w tym półmroku pewnie byłoby dużo trudniej. Miejsce mocno wycieczkowe. Przy nas były aż dwie ekipy z aparatami, ale pstrykali na szczęście na zewnątrz. Poguglałem sobie w necie na temat tej kolekcji i okazuje się, że jej właściciel posiadał innymi kilka Bugatti, Maybacha, a także Mercedesa 540K - który tylko sam jeden był wart... 2 miliony euro. Obecnie niewiele z tego zostało, ale i tak robi wrażenie. Dziękuję za pokazanie tego niecodziennego miejsca.

Bez przesady kolego mototramp. Nie trzeba łap wsadzać gdzie popadnie. Skrzynka znaleziona w 3 minuty bez żadnego grzebania. Wystarczy poświęcić chwilkę na przejrzenie z latarką otoczenia raptem 4 aut w kolorze czerwonym.  Opis się zgadza w 100% z rzeczywistością  - pisanie że coś jest do kitu w przypadku tej skrzynki to poważne nadużycie. Jak ktoś nie potrafi odróżnić koloru auta, nie powinien się tym chwalić publicznie, tym bardziej z takim doświadczeniem jak kolega mototramp.

Co do kesza - super miejscówka. Dzięki za miłe chwile, chociaż smutny to widok jak takie legendy dogorywają w krzakach.

hm, nic się w keszu nie zmieniło. A samochody są czerwone, tylko szyby są żółte. Myślę, że "kto co lubi" -  ja lubię napracować się przy poszukiwaniach. Umazać, ubrudzić, zmęczyć i zakląć kilka razy...Większą mam potem satysfakcję ze znalezienia. Ale faktycznie nie wszyscy tak muszą.... Niech więc spojler dla tych, co nie lubią sobie rąk ubrudzić zostanie...

Lokalizcja kesza według kolegi Cezara: Wpżj yl azołzokp azo ejłpx azxlclńnkzhprz azcdklvl lwl rlcmfd. Ackj aclhpu ejwypu zazytp.

33. Miejscówka genialna! Jednak opis lokalizacji kesza moim zdaniem do kitu - może kiedyś to inaczej wyglądało ale teraz to grzebać w tym syfie - średnia przyjemność!
Żaden z samochodów NIE jest czerwony! One są pomarańczowe!
Dlatego reko nie będzie.
W osobnym komentarzu napiszę gdzie szukać - jak autorka kesza uzna że to spojlerowanie proszę o skasowanie wpisu.
Wydaje mnie się jednak że podanie dokładnej lokalizacji ma sens - nie ma co psuć przyjemności pobytu w takim miejscu przez długie szukanie w paskudnych miejscach z narażeniem też zranienia o ostre blachy.
Znaleziona przez Bazylka wyłącznie dzięki telefonowi do przyjaciela. Inaczej ja bym się poddał a i tak zepsuty miałem humor po tym złomo bobrowaniu.

Keszowanie z Mototrampem. Wyprawa jego autkiem od 19.09.2014 do 21.09.2014

Keszyk nr. 33 zaliczony

Szkoda, że te autka tak niszczeją. Szkoda, że nie dali ich do muzeum w Otrębusach. Tam by je przywrócili do życia i nie pozwoli umierać i gnić ze starości w zaroślach i wilgotnym garażu.

Ciekawe miejsce. Porównując zdjęcia sprzed 2-3 lat widać, że kolekcja wciąż powoli znika.

Keszyk znaleziony. Grzebania i zaglądania trochę było, ale bez przesady.

Kolejna nasza skrzynka z trasy na jakość, a nie na ilość.

Już dawno temu czytałem i oglądałem materiały z tego miejsca i bardzo chciałem tam pojechać.

Miejsce rewelka, niestety serce się kraja jak się na to wszystko patrzy. Wszystko cenne rozgrabione. Słyszałem, że w biały dzień podjeżdżali lawetami i na przypał ładowali auta i wywozili...

Podjęta z Vilkolakiem i Wilinusem. Za historię i miejsce leci ZIELONE. Dzięki.

Jaka szkoda że takie perełki rdzewieją. Dzięki za pokazanie miejsca.

Bardzo klimatyczne miejsce, dzięki wielkie za jego pokazanie. Pewnie z każdym rokiem znika jakiś eksponat, a szkoda... Skrzynka też niczego sobie, duża i pełno fantow. Jako że uwielbiam zwiedzać takie miejsca ode mnie leci gwiazdka!

Aż dziwne, że tak świetnym miejscem nikt przez tyle lat się nie zajął. Dzięki za pokazanie go!

Wspaniałe miejsce, dziekuje za pokazanie go!

Wielkie dzięki za kesza! Miejsce jest nieziemskie. Warto odwiedzić póki jeszcze istnieje.

THTC!

Znalezione razem z SZP4K3R i Kariatydą. Miejsce niesamowite i kompletnie zaskakujące. Nie sądziłem, że spotkam tyle aut, tyle pięknych aut na jednej działce w środku lasu w stanie rozkładu. Geocachingowo miejsce genialne, ale fan motoryzacji może przyjść ze zniczem. Oczywiście rekomendacja należy się jak nic, TFTC :)

Niesamowite miejsce. Aż smutno się robi jak widzi się tyle takich zniszczonych samochodów.

Miejsce z klimatem. Takie cmentarzysko. Filip był zachwycony. Dziękujemy

Znaleziona, świetne miejsce, dawno w tak dobrych kordach nie byłem. 

Smutne miejsce... Cmentarz samochodów.

Jestem za-chwy-co-na!

Niesamowite miejsce bardzo blisko Warszawy.... nie mam słów, to trzeba po prostu zobaczyć!
Trzeba zabrać wino, dobrą ekipę i szukać w tej najniższej pozycji :)TFTC!

Moja 2 gwiazdka dzisiaj ale zasłużona ale tym razem za pokazanie miejsca. No ale przyznaję, ze sam kesz wpisuje się w ten klimacik.
Dziękuję
Na posesji spotkaliśmy mężczyznę, który zainteresował się nami ale po krótkiej rozmowaie dowiedzieliśmy się, że jego tata był mechanikiem i pracował dla własciciela tych skarbów

Spontaniczny wypad na kesze. Bardzo mi się podobało.
Szkoda, że rozładował mi się telefon bo chciałem sobie cyknąć kilka fotek. magiczne miejsce

Wypad na zachód, czyli około grodziskie buszowanie wraz z Pen-y-Cat.

Do tej skrzyneczki zostałem zaciągnięty prawie za włosy (jeszcze trochę ich mam, ale w większości już siwe). Zresztą i tak nie miałem nic do gadania. Po dojeździe w okolice żadnych wraków nie stwierdziłem, ok. Dobra zabieramy sprzęt foto i idziemy na obchód okolicy (Wczesny ranek, słońce dopiero lekko majaczyło na horyzoncie). Po dojściu pod koordy ukazały się te wspaniałe niegdyś stalowe rumaki, które dzielnie służyły swoim właścicielom. Dziś niestety porzucone, zapomniane marnieją na tym cmentarzysku. Większości marek tych aut nie znam, no może syrenki jakieś tam stały i chyba wołga. Poszły w ruch aparaty i każdy łowił swój kadr. Kiedy w końcu ocknęliśmy się z fotograficznego amoku okazało się, że jest jeszcze za ciemno na poszukiwania skrzynki i trzeba pójść po latarki (w mojej zdechły baterie w międzyczasie). Bystrym okiem i sprawną ręką Pen wydobyła zacnej wielkości skrzynkę (z/w/nad/pod) czerwonego auta.

Nie to, że nie chciałem tutaj przyjechać. Chciałem jak najbardziej i nie żałuję. 

Pozdrowienia dla Matki Założycielki.

Szowinistyczno-feministyczny pokojowy atak na Grodzisk Mazowiecki i okolice w towarzstwie rommyrafa.

Oooo, Werrono - to najbardziej extraordynaryjny kesz w dniu dzisiejszym! I miejcówka, na której mi bardzo zależało. Zależało mi słusznie - mimo, że była jakaś niebotycznie wczesna godzina, dłonie mi zamarzły, szadź pokryła samochody...
Dygotałam z zimna ale też z powodu atrakcyjności miejscówki. Ale znalazłam. Ehhh, długo by gadać. Bardzo dziękuję!

Miejsce rewelacyjneBardzo fajnie było pooglądać samochody z bliska. Szkoda, że czasy kiedy jeździły one po drogach już nie wrócą. Logbook wilgotny, ale udało się wpisać. Oczywiście należy się rekomendacja :)

Keszyk zaliczony za drugim podejściem ze Sztefanem i ToxicAvenger'em.
Świetne miejsce, szkoda, że kolekcja poszła w zatracenie. Wiele z tych aut było przecież na chodzie i do dzisiaj jeździłyby po naszych drogach ciesząc oczy fanatyków oraz tych, którzy pamiętają je z czasów świetności.

Oczywiście, za to wspaniałe miejsce, zielona gwiazdeczka leci ;)
Oby więcej takich ciekawych miejsc!

Główny cel weekendowego keszowania w okolicy i muszę przyznać, że jeden z najciekawszych, jakie do tej pory odwiedziłam. Miejsce z niesamowitym klimatem Kesz podjęty z Unieskim, po dokładnej penetracji całego terenu 
Oczywiście należy się rekomendacja

No i wreszcie udało się tu dotrzeć, co mnie bardzo cieszy Miejsce zgodnie z przewidywaniami zrobiło na mnie ogromne wrażenie, za co przyznaję rekomendację, niewątpliwie jedno z najlepszych, które dane mi było odwiedzić dzięki keszowaniu Niesamowicie musiała wyglądać ta kolekcja za czasów świetności, a teraz niestety pozostała w sumie tylko kupa złomu... Po zwiedzaniu przystąpiliśmy z Zyfiką do poszukiwań kesza, co też nam się w miarę szybko udało, a do jego otwarcia posłużył sprzęt dodatkowy w postaci scyzoryka

PS. normalnie wycieczki krążą po terenie, co chwila podjeżdżał i odjeżdżał jakiś samochód, podczas poszukiwania kesza mieliśmy towarzystwo jakichś dwóch panów

Muszę się koniecznie w końcu tam wybrać, oby nie było jeszcze wtedy za późno...

Jeżeli ktoś chce zobaczyć to niesamowite miejsce... to chyba trzeba zacząć się spieszyć: Fakty TVN

Druga miejscówka także spenetrowana. Prowadziła do niej dzira w płocie od strony ulicy. 

Miejsce świetne szkoda że to wszystko "topnieje" w oczach. Z Hiroaqiem.

Po prostu genialna miejscówka. Wielkie dzięki za pokazanie miejsca. Wiecej czasu zajmuje zwiedzenie posiadłości niż znalezienie skrzynki, z czym nie ma najniejszego problemu.

druga "miejscówka" jest niebezpieczna- śąsiedzi wzywają policję od razu...Proponuję schowanie keszyka w lekkim oddaleniu...

To miejsce o którym wspomina ola&paweł jest przezemnie zlokalizowane i kesz czeka już tylko na posadzenie w terenie :)

Super miejsce za co gwiazdka bez wahania!. Jest jeszcze jedno takie miejsce gdzies w Grodzisku ale jeszcze nie wiemy gdziekoło nadarzyna jest tez podobne miejsce stoja tam same VV golf-y, ale miejsce jest pilnowane. Logbok troszke wilgotny. Dziekujemy za pokazanie miejsca! 

To. Miejsce. Jest. MEGA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gdybym mógł, zabrałbym wszystkie te wehikuły do domu - niesamowicie mi się spodobały. RE-WE-LA-CJA!!!
I pięknie dziękuję Autorko za drobną podpowiedź, bo odniosłem dziwne wrażenie, że nie byłem w tym garażu sam - dochodzące zza ściany odgłosy przeróżne i zapachy fekalne głęboko mnie w tym przekonaniu utwierdzają...
Dzięki jak nie wiem co za pokazanie miejsca!!!
Aha, muszę ograniczyć podejmowanie twoich skrzynek, bo mi cholera gwiazdek zaczyna brakować...;)

Zebrało mi się na miejscu na sentymenty, bo mój pradziadek był przed wojną taksówkarzem i prawie na pewno jeździł podobnym samochodem, jak te krzalowe.
Z szukaniem mieliśmy nieco kłopotów, ale to już Meteor napisał. Potem mi się włączyła faza, jak przypadkiem znalazłam 4tf, a potem okazało się że tego jest więcej... aż nagraliśmy kilka filmów. Może Meteor z czasem je zmontuje i tu wrzuci, ale najpierw muszą zostać odebrane pozostałe certyfikaty, żeby wszyscy mieli niespodziankę.
edit:dozbierałam do gwiazki :)

Rowerowa rundka po okolicy. Prawdę mówiąc, bardziej mi się tu podobło niż w Otrębusach, co prawda eksponaty nieco mniej odpicowane, ale za to ładnie wkomponowane w okoliczności przyrody. Coś podobnego widziałem na ółnoc od Otwocka... ale jak jakiś czas temu próowałem odtworzyć moją trasę i zlokalizować miejscówkę, to nie udało się :-(

Z podjęciem skrzynki były pewne trudności, bo jeszcze dwie parki z aparatami się kręciły po okolicy, a szczególnie po garażu. Zrobiliśmy sobie rozwałkę na schodkach. Korzystając z pustego garażu podjęliśmy skrzynkę i do rowerów dokonać wpisów (lavinka narysowała samochodzik) i dokonać wymiany. Potem znów odczekać aż  garaż się zwolni i odłożyć skrzynkę.

Założę się, że celowo nie podajesz szczegółów odnośnie pojazdu, żeby przeszukać wszystkie czerwone samochody w garażu ;-P Inna sprawa, że mi by to niewiele pomogło, bo dla mnie też samochody różnią się kolorami... a współczesne to nie różnią się wcale, bo w 90% są czarne lub szare. Ale wracając do szukania - lavinka obszukiwała pozostałe samochody, a ja kierując się moim geokeszerskim nosem, skupiłem swoje wysiłki na tym właściwym i rozłożyłem na części pierwsze (ale w końcyu znalazłem co trzeba). Spoko, spoko, złożyłem go z powrotem do kupy, ale kilka śrubek mi zostało ;-)

out: pluszowa kostka, certyfikat (któraś ekipa chyba nie zabrała, bo trafił nam się 4TF)
in: szczotka, łuska, przypinka, naklejki

Nic dodać , nic ująć   

Zajebiste bryczki tylko troszkę zaniedbane;) świetne miejsce.

Klimatycznie ...

Jedna z konkretniejszych miejscówek jakie doświadczyłem w całej mojej historii geocachinguCo najlepsze, słyszałem o tym miejscu ale nie sądziłem że jest ono tak blisko mnie. Rewelacja! Gwiazda wygaru należy się bez dwóch zdań ;)

ta skrzynka była głównym celem naszej krótkiej wyprawy w okolice Grodziska i nie zawiedliśmy się ... garaż rewelacyjny, całe miejsce zresztą - jak to przetrwało do dzisiaj? dla mnie totalna zagadka

Łykendowy Tour z Olgą (konstancik) w Grodzisku i okolicach.

Miejsce absolutnie genialne, z niesamowitą historią, acz trochę smutne. Będąc w okolicy trzeba je odwiedzić. Chyba jedno z ciekawszych miejsc odwiedzonych dzięki geocachingowi.

Zielona gwiazda!

Najpierw od założycielki usłyszeliśmy historię miejsca - nie miałam w ogóle pojecia o jego istnieniu, ale od razu wiedziałam, że kiedyś muszę je zobaczyć. Kiedy w ostatni dzień naszego pobytu w Żyrardowie padła nagła decyzja o tym, że jedziemy na miejsce, prawie się posikałam ze szczęscia ;D A na miejscu było już tylko lepiej:) Dziękuję!
PS. Piękne certy ;D

Po obiedzie, dobraniu reszty ekipy, padła decyzja jedziemy na Grodzisk i wiedziałem, że miejsce będzie cudowne!Nie znam się na samochodach, ale tutaj to nie znaczenia !! Trochę się naszukaliśmy, prawda Werrona ?:D
Na koniec sesja motoryzacyjna w mojej furze i zmykamy :)
Dziękuje za pokazanie takiego miejsca!!

Ale ekstra! Od lat szukam takiego miejsca, szkoda że tak daleko. Może kiedyś mnie wywieje w tamte strony. Pozdrowienia dla założycielki.

Bardzo fajnie tam było, choć te samochody przerażające. Ale na szczęście wytrzymałem. Właściwie to szkoda, że tam nie było statków zamiast samochodów.

Zabrałem spidermana z dziwną ręką a zostawiłem magiczne kamyki.

Bardzo dziękuję za skarb!

Kiedy podjechaliśmy tata zauważył, że brama jest zamknięta, ale ja zauważyłem dziurę w płocie i od razu chciałem tam wejść. W końcu jednak znaleźliśmy inne, wygodniejsze wejście. Potem już chodziliśmy wśród starych pojazdów. W dwóch to były jeszcze nawet ładne fotele... Znalazłem też trzy kapsle (ostatnio zbieram kapsle bo nauczyłem się grać w kolarzy). W końcu dotarliśmy tam, gdzie trzeba. Auta w środku były zupełnie niezwykłe!

Wybrałem sobie jajko niespodziankę i bardzo się cieszę z dyplomu za pierwsze miejsce - bo to specjalny dyplom! Zostawiłem dużą kostkę.

Bardzo dziękuję za ten skarb!

Jakie to szczęście, że keszujemy jako drużyna... W przeciwnym razie musiałbym prawie całkowicie zrezygnować z Twoich keszy Werrona, albo zgłosić postulat o przyznanie dodatkowej puli gwiazdek... Ale na szczęście mam swoich dwóch Hobbitów .

Od dawna wierzę, że wokół nas istnieje wiele światów równoległych, w których czas i życie płyną inaczej. Niekiedy światy równoległe przesączają się do naszego i wtedy można się na nie natknąć, choć wyglądają trochę inaczej niż naprawdę. ALe to wszystko przez interferencje i deformacje w punktach stycznych.

Dziękuję za pokazanie kolejnego punktu stycznego.

A gwiazdka od całej naszej dużyny. (Chłopcy też byli zachwyceni - kiedy wsiedliśmy już na samochodu, zamyślony Kubash stwierdził "to miejsce było pociągające i tajemnicze"...)