Skrzynka odwiedza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego!

Obrazki do tego wpisu:

view

Zabrana w podróż. ;) 

Zaległy wpis, skrzynka łapana z Izeq. 

Tak sobie pomyślałem, że można by tego kesza przenieść gdzieś w pobliże innego słynnego łódzkiego poety - co ważne, nadal żywego - rapera Kamikaze, znanego również na YT jako NRGeek, ale doszedłem do wniosku, że nie będę mu robił siary ;)

Dzięki!

Reymont na miejscu, Ziemia obiecana też, kesz na szczęście też. Zostawiłem na miejscu.

Dzięki!

Skrzyneczka jest i zostaje na miejscu. Dzięki

Skrzynka już jest u Władka. Ten z prawej, magnetycznie. 

Znaleziona. Zabrana w dalszą drogę. Niebawem pojawi się w nowym miejscu ze zdjęciami i wszystkim co konieczne. Dzięki za zabawę.Pozdrawiam.

Kesz przeniesiony pod dom, w którym za młodu mieszkał Julian Tuwim.

Współrzędne troszkę mogą być niedokładne, ale spojler w ostateczności powinien rozwiązać wszelkie wątpliwości :)

P.S. Magnetycznie.

Obrazki do tego wpisu:

Tablica na domu Tuwima.

Spojler.

Skrzynka znaleziona dzięki uprzejmości coosiekNie przenosiliśmy skrzynki, ale z pewnością coosiek znajdzie jej godną miejscówkę w poetyckim klimacie :) 

A z poetów, patriotycznie cenię Tuwima za jego niewybredny humor, i Staffa za piękną liryczność ;) 

Kesz podjęty od Don Vito oraz ISE Dęblin, który przywiózł ją z DęblinaNiebawem trafi w nowe miejsce ukrycia zgodne z ideą właściciela. TFTC.

P.S. Pojemnik jest obecnie wielkości PETówki. Warto zmienić opis żeby nie wprowadzać w błąd kolejnych poszukiwaczy :)

Póki co u mnie.

Poszedłem z tym keszerem - Don Vito, bo jakiś kesz mu tam wisiał w parku.

No i proszę, jednak był :)

TFTC

Wpis, bez przenoszenia. Dzięki.

Skrzyneczka w nowym miejscu - tym razem związanym z Marią Pawlikowską-Jasnorzewską.

Większość mieszkańców Dęblina pewnie nawet nie wie, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, uznawana za jedną z najwybitniejszych poetek w dziejach literatury polskiej, związana była też z Dęblinem. Tu mieszkała i tworzyła przez kilka lat swojego życia.

Na świat przy­szła 24 li­sto­pa­da 1891 roku w Kra­ko­wie jako Ma­ria Ja­ni­na Kos­sak. Po­cho­dzi­ła z ar­ty­stycz­nej ro­dzi­ny. Jej ro­dzi­ca­mi byli Ma­ria Anna Ki­siel­nic­ka-Kos­sak, szlach­cian­ka her­bu To­pór oraz Woj­ciech Kos­sak, słyn­ny ma­larz. Z ko­lei ro­dzeń­stwo to: brat Je­rzy Kos­sak, rów­nież ma­larz oraz sio­stra Mag­da­le­na, li­te­rat­ka. Cała rodzina mieszkała w dwo­rze zwa­nym Kos­sa­ków­ką, któ­ra była jed­no­cze­śnie osto­ją i cen­trum wy­da­rzeń kul­tu­ral­nych. Tam wła­śnie spo­ty­ka­li się naj­waż­niej­si twór­cy owych cza­sów – Hen­ryk Sien­kie­wicz, Win­cen­ty Lu­to­sław­ski, Igna­cy Jan Pa­de­rew­ski.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska cieszy się renomą jednej z najwybitniejszych poetek w dziejach literatury polskiej. Debiutowała zbiorem Niebieskie migdały (1922), następnie opublikowała tomiki: Różowa magia (1924), Pocałunki (1926), Dansing i Wachlarz (1927), Cisza leśna (1928), Paryż (1929), Profil białej damy (1930), Surowy jedwab (1932), Śpiąca załoga (1933), Balet powojów (1935), Krystalizacja (1937), Szkicownik poetycki (1939).

Była trzykrotnie zamężna. Po unieważnieniu drugiego małżeństwa, szybko wyszła ponownie za mąż. Tym razem jej wybrankiem został oficer lotnictwa z Dęblina, Stefan Jasnorzewski. Po ślubie wraz z mężem zamieszkała w jednej z will nad stawem w Dęblinie, dokładnie przy ul. Florera 13. Tam mieszkała w latach 1934 – 1939. W 1939 roku od­by­ła się pre­mie­ra jej sztu­ki Baba-Dziwo. Tragikomedia w trzech aktach (1938) ata­ku­ją­ca to­ta­li­ta­ryzm na­zi­stow­skich Nie­miec, przez co mu­sia­ła uciec do Fran­cji. Osta­tecz­nie osia­dła w An­glii.

Dla upamiętnienia kilku lat, które ta wybitna poetka spędziła w Dęblinie Lokalna Organizacja Turystyczna “Powiśle” ufundowała tablicę pamiątkową. Ulokowano ją na willi oficerskiej przy ul. Florera 13, czyli tam gdzie mieszkali Jasnorzewscy w latach 1934-1939. Uroczyste odsłonięcie miało miejsce 10.09.2012 roku.

Budynek, w którym mieszkała poetka jest przy alejce prowadzącej wzdłuż stawu pałacowego, jest to pierwszy budynek od ulicy Spacerowej, ponieważ budynek wraz z przylegającym terenem jest własnością prywatną, keszyk umieszczony jest w odległości około 20-30m od budynku pod kordami.

Parking: około 200-250m przed kordami przy ulicy Spacerowej po prawej stronie obok ogródków działkowych, ewentualnie trzeba jechać z drugiej strony parku i szukać miejsca na parkingu osiedlowym

Wskazówka: keszyk na pewno nie zmarznie w zimie, "atakuj" tego magnetyka od strony głównej ulicy

Skrzynka zabrana z terenu. Niebawem znajdziemy jej nowy dom.

Złapana podczas bieszczadzkiego keszowania. Bez przenosin. Razem z Volframem.

Zaległy wpis. Spotkana swego czasu w Bieszczadach. Razem z Pawello. TFTC!

Zaliczony pod Połoniną Wetlińską. Nie przenosiłem go.

Fajny kesz. Niestety troche zbyt późno zorientowałam się, że zawitał do Krakowa. Gdybyśmy go zgarnęli wcześniej, na pewno wylądowałby w jakimś miejscu związanym z Haliną Poświatowską w jej rodzimej Częstochowie. Tak się złożyło, że chodziłyśmy do tego samego lyceum i jakoś w tamtych lmłodzieńczych latach poczytywałam troche to co pisała.. Gapiostwo jednak sprawiło, że kesza zwinęliśmy przed wyjazdem w Bieszczady. I tu klops, bo gdzie by go zostawić? Skrzynka zmusiła do pogrzebania troche w osobach poetów związanych z Bieszczadami. I oto jest - Jerzy Harasymowicz, którego wersy gdzieś znam, ale nigdy nie wiedziałam, że to on je napisał.. Za piękną ideę skłonienia ludzi do spojrzenia w tomik poezji, choćby internetowy leci zielone. Dzięki!

Teraz pod pomnikiem Jerzego Harasymowicza, w górach, kóre ukochał i o których pisał.

W górach jest wszystko co kocham

Wszystkie wiersze są w bukach

Zawsze kiedy tam wracam

Biorą mnie klony za wnuka

Zawsze kiedy tam wracam

Siedzę na ławce z księżycem

I szumią brzóz kropidła

Dalekie miasta są niczem

Ja się tam urodziłem w piśmie

Ja wszystko górom zapisałem czarnym

Ja jeden znam tylko Synaj

Na lasce jałowca wsparty

I czerwień kalin jak cyrylica pisze

I na trombitach jesieni głosi bór

Że jedna jest tylko mądrość

Dzieło zdjęte z gór

Był niecny plan zostawienia kesza na jakimś bezludziu, tam gdzie nie docierają "wekkendowi" turyści, ale była obawa, że nikt go prędko nie podejmie. Siedzi więc sobie jako nagroda za FTFa na OP8WXD - O górach i dla ludzi gór.

No i w końcu skrzyneczka doczekała się przenosin w godne miejsce. Już od jakiegoś czasu wiedziałem, że będę w Krakowie, dlatego nie było mowy, żeby zostawić ją gdzie indziej. A kiedy już tutaj dotarłem, to - mimo gigantycznej konkurencji - właściwie nie miałem wątpliwości gdzie chcę ją zostawić. Przenosinami tymi chcę upamiętnić poetę, który przeczuwając, że opuszcza na zawsze swoje miasto, a być może cały ten świat, żegnał się takimi słowami:

Żegnaj mi, Krakowie, bywajże mi zdrów,
pod mym domem furka czeka już.
Tu z mojego miasta gnają mnie jak psa,
jakże pusta dziś uliczka ma.

Żegnaj mi, Krakowie, to już ostatnie dni,
to już ostatnia noc, ostatnie dni.
Na mej matki grobie płaczą moje łzy,
niech tam sobie mama mocno śpi.

Serce już rozdałam do samego dna,
mój tata tylko zimny kamień ma.
A gdzie groby dziadków? - Piach zasypał je,
piach otulił te mogiłki dwie.

Żegnaj mi, Krakowie, święta ziemia twa,
moi ukochani w tobie śpią.
A ja sam już nie wiem, dokąd los mnie gna,
gdzie mogiłka, gdzie mój kraj, gdzie ja...

To jest moje ulubione tłumaczenie tego wiersza. Tłumaczenie Agnieszki Osieckiej. Tłumaczenie, które do muzyki Ewy Korneckiej w niezwykle emocjonalny i przejmujący sposób zaśpiewał Andre Ochodlo.

Kesza zostawiam w miejscu, gdzie mieszkał Mordechaj Gebirtig. Z prawej strony drzwi do kamienicy jest tam otwarte okienko, gdzie cały czas - w dzień i w nocy można posłuchać śpiewanych wersji wierszy tego niezwykłego poety. Z lewej strony drzwi, na wysokości kolan jest... dziura w ścianie i tam, pod kawałkiem betonu schowałem kesza. Spojler na pewno nie będzie potrzebny, ale co mi tam...

Obrazki do tego wpisu:

Flaszka nie jest elementem maskowania - już tam była (podobnie jak ten beton)

Zdobyta podczas keszerskiej nocy w Siedlcach w towarzystwie Dombiego. Własnie usiadłam sobie na laweczce obok Żeromskiego rozparcelowując innego kesza, gdy ten do mnie zawitał. Bo Zeromski sporadycznie i wiersze pisywał :)

Skrzynka zdobyta dzięki uprzejmości kolegi Dombie :)

Wprawdzie napisałem w moim logu poniżej, że położyłem swoje łapki na tym keszu oraz że "tymczasem znajduje się u mnie", ale dostrzegam niejednoznaczność jako też brak precyzji zawarty w tym chaotycznym wpisie i czym prędzej bijąc się w pierś oraz posypując moje siwe włosy popiołem, którego i tak nie będzie widać, bo moje włosy są siwe, dokonuję trochę fikcyjnego przeniesienia w rejony zgoła nierzeszowskie.

Wybrałem miejsce, w którym lokalny poeta Jan Dzban zwykł siadać sobie w drodze ze swojej chatynki do lokalnego przybytku uruchamiającego poetycką wyobraźnię i tam, na wielkim kamieniu, wypalał w spokoju pogniecionego papierosa, po czym ruszał dziarsko w dalszą drogę. W rzeczywistości kesza wcale tam nie ma...

KESZA TU NIE MA - JEST U MNIE W TORBIE

... bo czeka cierpliwie na znalezienie prawdziwie poetyckiej lokalizacji.

Skrzyneczka złapana w miłym towarzystwie....Pozdrowienia dla iwonia1999. Dzięki. 

Wprawdzie częściej i chętniej czytuję prozę, ale od poezji również nie stronię, a poza wszystkim każdy literacki klimat jest mi bliski. Dlatego ochoczo położyłem łapki na tym keszu i wkrótce postaram się żeby go teleportować w jakiej poetyckie miejsce.

Tymczasem znajduje się u mnie.

Dziękuję bardzo!

Za zgodą Właściciela wykonano serwis - nowy logbook i pojemink

Zdobyta w biegu dzięki uprzejmości iwonia1999. Dzięki za kesza!!!!

bardzo dziękuję za kesza złapana W mocnej ekipe dochodzac od podworka

Bardzo dziękuję za założenie skrzyneczkiZłapana w Malborku wspólnie z areckis, Badzia Gadzia i Miki. dzięki uprzejmości Iwonia1999 :)

Z Ząbek do Warszawy przez Rzeszów. Tym razem nie dałem jej uciec. Thx for cache.

hmm  w zasadzie nie znalazłem,

Dziękujemy za kesza!

TFTC! Drużyna Wiewiórki!

Aktualnie u mnie :)

Bardzo bliskie okolice pomnika Jana Kochanowskiego.

Skrzynka podjęta dzięki uprzejmości Wasyla. Dzięki.

Złapana dzięki uprzejmości Wasyla, dzięki :)

Na kordach obczajanie miejsc gdzie mógłby się schować pojemnik 900 ml. Nie ma szans. No to rozglądanie się po okolicy. Po 15 minutach, padł pomysł, aby jeszcze raz zacząć od kordów. I to był strzał w dziesiątkę. Okazuje się, że pojemnik to mikro o pojemności około 60 ml.

Zabrany.

Okolice kamienia upamiętniającego miejsce, w którym spędzał wakacje ks. Jan Twardowski.

(pułs)

Ok. W tym miesiącu będę przygotowywał swoją reaktywacje to zrobię i tę.

W razie jakiś wytycznych co do zawartości pojemnika, proszę o prv.

Cezex jeśli nadal jesteś zainteresowany to reaktywuj skrzynkę.

Po raz kolejny proszę o puszczenie dalej skrzynki. Za chwilę minie pół roku od ostatniego pozytywnego wpisu, a skrzynki nie ma ani w terenie ani osoba mająca go u siebie nie jest łaskawa odpisać na maila czy też komentarz w sposób zadowalający pomimo, że jestem nawet w stanie spotkać się z nią na mieście i przywrócić kesza do gry.

My mamy skrzynkę, maila nie dostaliśmy. Musiał być troszkę przeserwisowany i przerwa zimowa w keszowaniu też nie ułatwila przeniesienia. W najbliższym czasie postaramy się gdzieś go umieścić  

Kesz do zaorania albo reaktywacji. Osoba, która go ma nie odpisuje na maila tak samo jak ostatni znalazcy.

Poszło info na prv.

Znaleziona u MiMPów :)

Na razie u nas

Zabrana

(1403)

Zabrana do Olsztyna, ale wylądował ostatecznie w Szczawnie-Zdroju, obok hotelu Korona (obecnie Korona Piastowska), gdzie na kuracjiprzebywał nasz narodowy wieszcz, poeta Zygmunt Krasiński...

Więcej o tym pobycie tu: http://www.ksiaz.eu/60/Warto_wiedziec/Romantyczny_Salzbrunn_czyli_Szczawno_Zdroj/

Obrazki do tego wpisu:

tablica

U huculP-ów

TFTC

u huculP-ów TFTC

Złapana na spotkaniu u huculP-y.

Zabrana do Olsztyna

Wkrótce wpiszę miejsce przeniesienia

TFTC

Skrzynka schowała się teraz tuż przy Bibliotece Elbląskiej im. C. Norwida.

Zaległy log.

Zabrana. Proszę nie szukać na kordach.

Ja zostawiałem na kordach...

Skrzynka jest na kordach, czy zabrana do przenosin?

Wystawę poświęconą kapitanowi Borchardtowi oglądałem już kilkukrotnie, a na półce mam chyba wszystko, co napisał.

Kesz znaleziony po konsultacji z Majonezem299, bowiem okazało się, że kamień ktoś kopnął kilka metrów dalej.

TFTC!

Polecam zwiedzanie wieży i wystawy poświęconej kpt. ż. wlk. Olierdowi Borchardtowi.

Kesz przy karpie pod kamykiem.

Dzięki uprzejmości Bartek111 keszyk trafił do mnie. Już nie długo jedzie dalej. Dzięki

Złapana :)

Dzięki :)

Poezja pisana w Będzinie złapana Dzięki

Wpis pod biblioteką więc tematycznie lepiej już chyba nie można było trafić. Dzięki

Jak zwykle tradycji stało się zadość, 16:20 Galeria Kato. Może miejsce wpisu nie idealne ale co księgarnia to i książka stosowna jest. W podwojach katowickiego  "MARTAS".  Dziękuję

Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza.

I kolejny skrzynek do kolekcji :)

Chwilowo na moim biurku. Za niedługo ruszy w teren.

Keszyk przy pomocy Poczty Polskiej został wyekspediowany na południe Polski, do Bartka111.

Ponieważ kesz ulokował się dosłownie kilka kroków od mojego domu, nie wypadało go nie podjąć. Aktualnie u mnie, wkrótce ruszy dalej.

Teraz przy rondzie Zbigniewa Herberta w Otwocku. Miejsce mocno ruchliwe ale nie powinno być problemów z podjęciem. Pomysł kryjówki wzięty z kilku otwockich skrzynek funkcjonujących na GC. Stań przed tablicą (uwaga ścieżka rowerowa), sięgnij lewą niżej.

Znaleziona i zabrana. Wkrótce podam nową kryjówkę. Trzeba się było spieszyć bo w pobliżu mnóstwo policji.

Mickiewicz wielkim poetą był,

A kesz w ogrodzeniu sprytnie się skrył.

Gdzieś koło latarni po jej lewej stronie,

Niechaj stamtąd go wyciągną keszerskie dłonie.

:)

Letnia pogodo keszowa! Ty jesteś jak zdrowie,

Ile Cię cenić trzeba, ten tylko się dowie,

Kto chce wyjść na kesze o każdej porze,

A wyjść nie może, bo gwiździ na dworze.

;-)

Skrzynka przechwycona. Niedługo znajdzie nową miejscoweczkę.TFTC. :)

Kesz wylądował w Ząbkach w zagłębiu poetów. Krzyżują się tu ulice : Prusa, Sienkiewicza, Norwida i Orzeszkowej :)

Czego chcieć więcej-idealne miejsce dla tego mobila. Szukajcie na mocowaniu 12-0268 T-NC. Magnetycznie.

Na spotkaniu Rumakowym w Siedlcach :)

Skrzynka podjęta w Siedlcach podczas spotkania RUMAK#1. Dziękuję

Złapana podczas RUMAKA. Dzięki! :)

Na Rumaka keszynka przybyła, swoim przybyciem wszystkich ucieszyła. Keszerzy keszynki usilnie szukali, a po znalezieniu swe nicki do niego wpisali. TFTC!

Rumaku w Siedlcach... spotkanie keszerskiej braci... było epicko - a to już z poetami ma bardzo dużo wspólnego... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Skrzynka zdobyta w trackie spotkania RuMAKDzięki za kesza!

Najazd na Siedlce :)

Ciekawy mobilniak :)Złapany podczas RuMAKowego spotkania, dzięki :)

Dziękuję za kesza. Jeszcze podjęta eventowo

Dzięki uprzejmości tsalarioth wpisywałem się w jego piwnicy ;-)

W mieście Julii Hartwig, Józefa Czechowicza i Jana Kochanowskiego.

Kordy fałszywe - chcesz kesza, skontaktuj się ze mną.

Dorzucono pachnący świeżością logbook.

Stare logbooki na dnie kesza.

Kesz złapany dzięki DeepBlue.

złapana na PWnr4 dzięki za wszystko

Trafiła do miasta wielkiego poety. Póki co współrzędne fałszywe.

Eventowo. :)

#Pożegnanie Wakacji 4

Zdobyta w czasie manewrów - pożegnanie wakacji 2016. Dzięki

Gdzie tam daleko udało mi się ja dorwać. Dzięki.

Podczas PW#4 dzięki

Zaległy wpis jeszcze z czasów beztroskich wakacji.

eventowo:)

Znaleziona na "Pożegnaniu Wakacji #4". Zabieram ją do Jana Kasprowicza.

Skrzynka podjęta podczas Pożegnanie wakacji #4

Dziękuję i pozdrawiam

M.

Jedzie z nami...TFTC

Zabieramy dalej!TFTC

Okazuje się, że poeci w Zielonej Górze mają swój park ("Park Poetów")  - i właśnie na jego obrzeżach schował się kesz.

na pewno nie ma jej w miejscu gdzie pokazują współrzędne 

Hello,

Żeby nie było, że w Nowym Tomyślu nie ma poetów. Jest Dorota Nowak (o jej twórczości np. tu). Przy okazji WIO#38. Pzdr, Wojtek

Nie jest łatwo odnalezc zywych poetów, zaś 'poezję smaków ' poznaliśmy w lokalu,  podczas WIO#38, TFTC.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Skrzyneczka złapana w trasie. TFTC!

złapana przelotnie, dzięki

Na Słupskim grillowaniu, dzięki.

podjęta na Mobilnym Grillowaniu. Dzięki :)

Znaleziona podczas odwiedzin miasta Słupsk na wspólnym wypadzie z bambą i greg273. Dzięki. Na wspólnym grillowaniu.

Złapana podczas mobilnego grillowania. Dzięki, pozdr.

Na Mobilnym grillowaniu w Słupsku. THS

Spotkana na mogilnym grillowaniu -razem z rodziną i kura1302.

Zdobyta podczas grillowania. Dzięki

Proszę o aktualizację kordów.

Podjęta na Mobilnym Grillowaniu. Dzięki za skrzynkę!

 Na spotkaniu przy grillu w pięknych okolicznościach przyrody razem z baloniarzem, kurą , ksenią 99 i geokrecikiem:) Dziękuję za skrzynkę.

Dzięki :)

Złapana na spotkaniu w Starogardzie Gdańskim. Dzięki!

Dzięki.Podczas spotkania w Starogardzie Gdańskim.

eventowo-starogardzko-przy-okazji-na-wesoło...

Złapana na Evencie  PK na Kociewiu. Dzięki dla kuriera za opiekę nad keszynką.

Wycieczkowo, eventowodzięki!

Miałam przyjemność wpisać się na Pomorskim Keszynie :)dzięki

Przy okazji eventu, dzięki :)

Dziękuję za spotkanie z poetami.

Dzięki!

Eventowo podczas Pomorskiego Keszyna na starogardzkiej ziemi. 
Dzięki za kesza!

Dzięki

Dziękuję. Podczas eventu w STG.

Złapana jeszcze przed eventem :)

Zdobyta w składzie: sierota, TSW i My_Key w drodze na starogardzkie losowanie pomorskiego keszyna :)

Znaleziona i zabrana :) 

Skrzyneczka dorwana razem z telefonemalarmowym, TSW i Sierotą, przed eventowym Epizodem Starogardzkim Pomorskiego Keszyna ;)

Mobilniaczki, mobliniaczki... :D 

Przepraszam za tak krótki wpis, ale nadrabiam zaległości w logowaniu z okresu prawie jednego roku ;)

TFTC! :)

Z mamą MychaK i tatą triPPerem. Dziękuję!

Znaleziona wraz z Sierotą, telefonemalarmowym i My_Key'em w drodze na eventDzięki!

Skrzynka wraca do gry. Na prawo od wieszcza. Szczelina w murku.

Przedeventowo :)

KOWAL1 zabrał ze sobą skrzynkę, ale niestety kesz nie wrócił już na miejsce, bo KOWAL1 nie odpisuje na wiadomości. Skrzynka zostanie zarchiwizowana =(

Czy ten kesz jeszcze istnieje czy tylko niepotrzebnie "zaśmieca" mapę?

skrzynka znaleziona. Zgodnie z prośbą założyciela zabrałej ją ze sobą.

Znaleziona podczas spontanicznego wypadu do Łodzi - "miasta żółtych biedronek" tzw. biedronek mączniakówek.

Skrzyneczka znaleziona, ale nie wzięliśmy jej ze sobą. Wstemplowaliśmy się gdzie było kawałek miejsca. TFTC!

Łódź miastem poetów wybitnych jest, to i tutaj zawędrowała, wraz ze Skyqenem, dzięki jego uprzejmości mogliśmy z Efedryną się wpisać      Pozdrawiamy!

Dzięki uprzejmości Skyqen, skorzystaliśmy z okazji wpisania się do niej :D

TFTC :D

tak jest u mnie, przepraszam za zwłokę..
w tym tygodniu ją puszczę dalej...

Na zlocie SK. Dziękuję i pozdrawiam!

Kesz znaleziony na zlocie SK.

Pozdrawiam
Art_noise

Złapana u Qsiaka w domu.

TFTC