Wszystkich sympatyków uspokajamy - i w tym roku będziemy żegnać wakacje jak należy. Ten nostalgiczny czas, jakim niewątpliwie jest koniec wakacji i nadejście jesieni zamienimy w trzy najradośniejsze dni w roku! Widzimy się już niebawem!

Termin
19-21 sierpnia. Standardowo już tydzień, dwa przed końcem wakacji.

Miejsce
Podobnie jak w zeszłym roku, nocować będziemy na łące biwakowej w Nielbarku nad Drwęcą i wyrobiskiem pożwirowym. Miejsce to należy do prywatnego właściciela, pana Adama. W tym roku jednak nie pomylimy miejsca i rozbijemy namioty na wysokim brzegu, a nie wzorem zeszłego roku na półwyspie wędkarskim. Po rekonesansie informujemy, że do dyspozycji będzie wiata ze stolikami. Jest również świetna, bardzo wysoka ambona.

Dojazd
No chyba jakoś traficie.Samochodem łatwiej, ale komunikacją zbiorową też się da - najbliższy przystanek znajduje się na DK15 w Nielbarku, następne kilka kilometrów należy pokonać z buta.

Noclegi, jedzenie i inne fanaberie
Nasza łąka na wysokim brzegu stanie się na dwie noce naszym biwakowym Hiltonem. Będzie luksusowo, a jak!

• luksus nr 1 - twój własny, wygodny namiot
• luksus nr 2 - jezioro pełniące funkcję ogromnej wanny
• luksus nr 3 - dorodne krzaki w roli toalety. Pojawił się także toi toi!
  
• luksus nr 4 - ciepło bijące od ogniska
  
• luksus nr 5 - sklep w odległości zaledwie kilku kilometrów!

Plan spotkania
Biwakować zaczynamy w piątek o 16. Można dotrzeć później, ale każda minuta jest cenna! W sobotę co kto lubi - organizujemy spływ kajakowy (więcej o tym niżej), można także ruszyć na kesze (wersja głównie dla zmotoryzowanych). W niedzielę koniec około 12.

Atrakcje
Nudzić się oczywiście nie będziemy, jak to zwykle na spotkaniach bywa. W planach:

• płonące wśród brodnickich lasów ognisko, x2
• śpiewy w akompaniamencie Volvo Disco (choć volvo wcale nie posiadamy)
• kąpiele wodne, ewentualnie błotne
• spływ kajakowy
• konsumpcja Geogórków i spożywanie elektrolitów
• rozmowy do rana
• może jakaś niespodzianka? Tego nie wiedzą nawet najstorsi górole!

Spływ kajakowy
W sobotę 20 sierpnia odbędzie się spływ rzeką Wel na odcinku Trzcin - Kuligi. Własnymi pojazdami docieramy do Nowego Miasta Lubawskiego, skąd busy zabierają nas na początek spływu. Na koniec znowu busami podjeżdżamy do naszych samochodów. Trasa spływu liczy około 13km, jej przepłynięcie powinno zająć nie więcej niż 5 godzin. Jest to odcinek średniotrudny - pojawi się trochę przeszkód na rzece, jednak każdy powinien sobie poradzić. Prosimy o wstępne deklaracje w logach do 5 sierpnia wraz z podaniem liczby osób (!) - można zaklepać pół kajaka, wówczas na miejscu będziemy dobierać towarzysza niedoli. Cena za miejsce w kajaku to 28zł, do chętnych zostaną pod koniec lipca wysłane wiadomości z numerem konta na które należy wpłacać pieniądze. Cena obejmuje miejsce w kajaku, wiosło, kapok oraz transport. Przeciągnięcie pod kilem gratis.

Co zabrać?

• swój biwakowy domek wraz z umeblowaniem, to jest namiot, karimatę i śpiwór
  
• menażki i butle z gazem (może coś wysadzimy? to modne ostatnio!)
  
• piżamkę w grochy
• broń przeciwko komarom
  
• owny, mobilniaki i takie tam - wpisujcie w logach, będziemy aktualizować listę
  
• gitary i inne instrumenty
  
• wiktuały ogniskowe i inne elektrolity
• stroje kąpielowe (nagie kąpiele w świetle księżyca także dozwolone!)
• sprzęt pływający (pontony, materace lub amfibie)

Lista keszy dostępnych na spotkaniu:

• GeOgórki - OP701E
• GeoAlbum - OP6E12
• Geosmalec - OP8CFC
• Pieczony ziemniak - OP8CFD
• W objęcia Śmierci - OP83C4
• ...