Szczęśliwy wybór właściwego obiektu i znalezienie. Zaczynało padać.

TFTC 

Gdyby nie dobre słowo Hazel Eyes nie trafilibyśmy na skrzynkę, tak nas rzucało w tym lesie. Niestety stan kesza opłakany, spędziliśmy tu sporo czasu na usuwaniu brudów i zakładaniu nowego logbooka w małej fiolce (przepisaliśmy nicki wszystkich Znalazców od 2021 r.). Mamy nadzieję, że takie potrójne zabezpieczenie uchroni go przed przemoknięciem.

Dziękujemy za skrzynkę. :-)

 

P.S. Nie znaleźliśmy GK Obieżyświat

Jedyny taki obiekt w pobliżu, toteż wytypowanie miejsca ukrycia skrzynki poszła błyskawicznie. Logbook niezdatny do życia, dołożyłam coś od siebie. Dzięki 

Skrzynka na kordach, problemów ze znalezieniem nie było żadnych. 

Weekend na kultowym projekcie WLKP TEJ!,dzięki :)

Faktycznie mały serwisik przydałby się, dziękuję

Skrzynka wymaga pilnego serwisu - logbook przemoczony zapewne już kilkukrotnie obecnie rozpada się w rękach.

Po dłuższej chwili poszukiwań, skrzyneczka dała się znaleźć:-). Dziękuję, pozdrawiam!

W okolicy padło sporo drzewek i kesz został przez nie przysypany. Na szczęście udało się do niego dokopać. Dzięki.

W pierwszym momencie nie było widać miejsca ukrycia, bo w okolicy leży dużo gałęzi. Po dokładnym przeszukaniu okazało się, że schowek jest właśnie pod stertą gałęzi. W skrzynce bardzo wilgotno. Dziękuję i pozdrawiam.

Ostatnia z niefinałowych skrzynek na WLKP! Podchodziliśmy już do niej ponad 2 lata temu i wtedy nie udało się znaleźć, tym razem udało się namierzyć etapy pośrednie i finał.

Znaleziona z Yeziorem podczas kolejnej rundy zdobywania WLKP Tej!. Dzięki za kesza! 

Tu jakoś trafiliśmy na kesza od razu bez etapów i QR codów. Podjęta z Kudłatym_Jasiem. Dzięki !

Po wydeptanej ścieżce do kłębka.Bardzo świeżutka skrzyneczka. Dziękuję!

Znaleziona podczas sobotniej walki z finałami w towarzystwie Daraska, Nati., Bieliza i Ćwira, Dzięki za sympatycznego keszaPozdrawiam

Znaleziona podczas sobotniego wypadu na WLKP Tej z Mabi, Bieliza, Nati. i Ćwirem. Dzięki za kesza :)

Po ostatniej porażce przy keszu wróciłem tu z samym założycielem i okazało się że kiepsko szukaliśmy, bo wszyściutko było na miejscu i gotowe do podejmowania. Dzięki!

przy pierwszym etapie aplikacja nie miała problemu , na drugim z racji niewielkiego uszkodzenia kodu były kłopoty ale finalnie sukces , TFTC

Dzięki za kesza.

Najazd Śląska na Wielkopolskę. Dziękujemy

Tu daję znakomitą za pomysł, co prawda znany ale i tak lubiany, mogłam potestowac telefonik, wszyscy kesza szukali gdzieś a mi się udało włożyc łapkę w odpowiednie miejsce

Miejsce intuicyjne dla całego projektu. Tftc.

Najazd SIOwej załogi z rzepem ze świętokrzyskiego. Drugi etap był niezasłonięty. Znalazłem na dole i dodałem maskowanie. Oj to będzie trudne do wyhaczenia :). Dzięki.

Keszyna znaleziona podczas wojowania na WLKPtej! wraz ze śląską ekipą.

Dzięki i pozdrawiam.

Skrzynka zliczona podczas zdobywania WLKP TEJ! i okolic. Dziękuję za wspaniałą przygodę, niesamowite miejsca i ciekawe maskowania.

Bardzo na czasie kesz...ojciec Góra...(*)

Kesz poddał się bez walki ;)

Fajny pomysłPodobało mi się, dzięki wielkie za kesza :) 

Pomału kończą się nam kesze na tym projekcie ;) 

1051- czwarte podejście do WLKP - tym razem z Małgosią:). Trochę mam mieszane uczucia co do skrzynki bo pomysł fajny ale następne podpowiedzi jakieś nie do końca precyzyjneA może byliśmy już zmęczeni. W końcu jednak się udało wpisać i bardzo się z tego cieszyłem:P TFTC

Agatczjenek wypatrzyła pierwszą  wskazówkę, potem jak po sznurku do skrzynki finałowej !!!

Dzięki za keszaPodobało się !!!

#122. Fajny pomysł na etapy pośrednie. Dzięki za historię i TFTC!

Podjęta w BDG składzie :)

Znaleźliśmy wszystkie wskazówkisą dobrze widoczne i na miejscupo ciemku pewnie było by gorzej ;)

Pobrałam aplikację specjalnie, ale faktycznie do podjęcia kesza nie jest potrzebnaale zabawę miałam przednią :)

Super pomysł i wykonanie. 

Dziękuję!

Zrezygnowani poprzednicy ostrzegali że nie jest łatwo...i nie było. Po godzinie szukania wprawdzie mieliśmy drugi etap, ale na tym koniec...a kordy szaleją, szaleją...

Była próba, zlokalizowany I etap, 1 ciekawostka, a potem już konkretnie popłynęliśmy. Przyjdzie tu kiedyś wrócić...

Zmiana multaka na offset i sposobu ukrycia poszczególnych etapów.

Geokreta nie znaleziono.

Piąte podejście z @Zablem do WLKP tej!, bo finałłłł dziś będzie! O tak!  Tak jak Zabel napisał - nic dodać nic ująć :)

Po kontakcie z Założycielem podjechaliśmy też po tego kesza. Poszło sprawnie, zabrałem GK w daszą drogę. Dzięki!

Mimo chęci i szukania przez pół godziny nie natrafiliśmy na żaden z etapów. W miejscu gdzie prowadziły kordy wiele drzew świeżo ściętych  no i wpis poprzedników zniechęcił do dalszego penetrowania terenu.

Wspólny powrót na WLKP-TEJ razem z martuś po prawie półtora roku

trochę za długi ten multak niestety ;)

Dla mnie to chyba jedna z najmniej przemyślanych skrzynek na projekcie. Autor sam pisze o tym, ze koordy plywaja, a mimo to kaze latac za milionem etapow. W pewnym momencie wydaje mi sie ze znalezlismy jakis inny etap niz trzeba bylo, ale dobrze, wazne ze posuwamy sie do przodu. 2-3 etapy w zupelnosci by wystarczyly.

1 etap ma oderwaną karteczkę. Przysypaliśmy ja sciolka, ale nie wiadomo czy jakies zwierzaki tego nie rozniosa. A jeszcze inny etap jest uszkodzony i widac z kilometra karteczke.

Dorzucilam kreta.

Ciekawa chociaż z kodami QR był mały problem z odczytem.

Złapana z Agathą i Qbackim podczas weekendowej operacji Mieszko :)

dobrze że poprzednio nie robiliśmy tego w nocy :) Miejsce odwiedzone podczas kończenia Wlkp tej z Agathą i Miślkiem. Dzięki za kesza :)

Ostatnia wizyta na projekcie z Miśkiem, Viri i Qbackim. Dziękuję i pozdrawiam!

Szybki miły multaczek sprawił nam niesamowitą frajdę!Dziękujemy!
Skrzyneczka podejmowana wspólnie z Dulusami podczas szturmowania pyrkowego projektu!

Skrzyneczka złapana na spontanicznym wypadzie razem z Pipelkami na Wielkopolskie ziemie;)

Razem z Tomanek w dniu 2014-05-11.

Zabawa przednia i znajdywanie poszczególnych etapów, dzięki  Wspólnie z Geogosią i Dezerterami podczas zdobywania projektu.

świetna zabawa we wzbudzającym we mnie lekki strach i grozę lesie. Maskowania przednie! Gdzieś w okolicy 2-3 etapu, gdy Geogosia rozszyfrowywała kordy i odnosiła się na mapie względem położenia, Dezerterka rzekła: "dobra, nic nie wpisuj, już widzę!". Och, te wyczulone oczy keszerskie  czasem zabawę psują, a czasem wręcz pomóc nie chcą... tutaj poszło łatwo, jednak muszę powiedzieć, że było sympatycznie. Za wykonaną pracę, prekursorski pomysł na całym projekcie z QR i oryginalność - ode mnie zielony order! Pozdrawiam

Zajefajny multak. Fakt, Dezerterowa już tak wyćwiczona, że następnym razem chyba jej patrzałki zasłonimy, ciuciubabka jedna!!!Keszyk podjęty w podskokach, hop-hop-hop-hop...finał. Dziękujemy bardzo!

Skanowanie nam trochę nie wyszło nie wiedzieliśmy jak to ugryźć choć wcześniej program do skanowania zainstalowaliśmy, ostatecznie kesza dorwaliśmy po kordach.,dziękujemy nam się podobało,problem był z pchaniem rowerów,ale daliśmy radę.

Znaleziona z Polcia&Szymankiem. Ladne maskowania, TFTC!

Bardzo fajnie wykonane ukrycia poszczególnych etapów. W tym gąszczu drzewek GPS nam wariował, ale się w końcu udało. Wielkie dzięki za świetną zabawę :)

Kurcze ściągnąłem wczoraj wieczorem program do QR i co? Zeskanowałem i się okazało że ten skurczybyk potrzebuje dostępu do neta by rozkodowaćA tam GSM Plus nie maszkoda bo byłem ciekaw co mi wyskoczy. Trzeba było iść tradycyjnie po kordach zapisanych pod QRami. Udało się dojść do finału :)

Pozdrawiam
Art_noise

Wszystkie etapy zeskanowane i przeczytaneFinał troszkę napsuł nerwów, bo element wskazujący leżał w poziomie pod ściółką... Wrócił do pionu :)

Dzięki wielkie :)

Sporo tych etapów, nie wiem czy czasami nie brakuje przedostatniego, ale jakimś cudem dotarliśmy do finału, fajne maskowania. Dzięki.

Czwrata skrzynka na dziś i kolejna wymagająca. Trochę biegania po lesie było i na końcu byłem bliski rozczarowania, na szczęście okazało się, że chyba muszę zmienić okulary, albo szukać nie umiem.
in: GK babeczka, słonik
out: brelok.

Wspólna wyprawa z ntu i Armisem.
Kesza odkrył Armis na spółkę z ntu, jednak nie powiem jak...
Ostatnia z projektu na dziś, wracamy.
TFTC

A nam się udało...tak od razu. Przez przypadek finał został capnięty jako pierwszy etap. Przepraszamy!Ale ta ciekawość młodych ludzi jest po prostu zaskakująca i nie do ogarnięcia ;P Fajny pomysł z tymi QR kodami, w sensie wykorzystaniem ich do skrzynek. Ciemno się zrobiło, z latarek było trzeba już korzystać, postanowiliśmy zatem, że będzie to ostatni kesz na projekcie w dniu dzisiejszym. TFTC! Pozdrawiam, Nati. 

Skrzynka podjęta wraz z Ntu oraz Pyra. Udało się pierwszy raz zdobyć kesza "od tyłu". Jednak patrzenie pod nogi ma swoje plusy. Nie tylko jest wtedy mniejsza szansa na wywrotke, ale i kesza można odszukaćSam finał zrozumieliśmy dopiero po paru minutach i po tylu własnie minutach wpisywaliśmy się do logbooka.
Dzięki P.S.

Znakomita -zabawa, maskowania, pomysł. Jeden element wymaga serwisu ale jeszcze posłuży jakiś czas. Dzięki. Pzdr.

Jeszcze prawie godzina do zachodu słońca, a w gęstym lesie już mrok się skrada. Przy drugim etapie zwątpienie - czyżby jest tylko fragment ?. Na szczęście telefon do założyciela dodał otuchy "wszystkie etapy na miejscu". Pokrzepieni tymi słowy dzielnie dotarliśmy do samego finału. Po drodze usłyszeliśmy jakież to inne zadania mogły stanąć nam tu naprzeciw... uff , dobrze, że skończyło się tylko na tym spacerze , który rekomendujemy następcom zielonym. Dziękujemy za kesza, bo i  nawet niedaleko zaparkowaliśmy, co na zakończenie miłego, wspólnego z Prjd, spaceru po projekcie, też nie było bez znaczenia

Pierwszy etap poszedł nawet szybko ponieważ zwierzyna musiała się dobierać, drugi etap znaleziony na raty najpier wieko a dopiero później reszta bo była inaczej domaskowana :P  złożyliśmy do kupy i dalej w drogę później już bez problemów do samego końca z RoDaJJ

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Kiedy zobaczyłem, gdzie multak został zasadzony obawy wzrosły diametralnie. A jednak poszło gładko. W pierwszym etapie brak gwożdzia, a w drugim (obok norki) brak jest wierzchniej części. Niestety, gwoździ ze sobą nie mieliśmy. TFTC!

A ja zostawię gwiazdkę, a co! Pomysł mi się spodobał, może dlatego, że czytałam to, co było zakodowaneChociaż faktycznie, zabawa byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zakodowane były kordy kolejnych etapów. Część kodów była nieczytelna chyba przez odbicie światła na folii, ale jakoś daliśmy radę.

Dziękuję i pozdrawiam!

Karolina SQ9KFS

Ja tam QR kody lubię i mi się podobało, ale:<br /> <br /> - po co QR jeśli kordy są napisane poniżej? (tak wiem, są dodatkowe treści, ale nie mające związku z keszem)<br /> - zabezpieczenie przed wodą słabe, część kodów nieczytelna (na dwóch telefonach)<br /> - kody zbyt blisko siebie (wydaje mi się, że pominęliśmy &quot;niechcąco&quot; jeden lub nawet dwa etapy) - las taki, że dokładność wskazania gpsa &gt; odległości do następnego QR<br /> <br /> Mimo wszystko ocena znakomita, bo fajna odmiana.

Hello,

No to jeszcze tu, bo 2 kesze za jednym zamachem ! I po drugim etapie stop - nie ma ? Latam i latam, gapię się wszędzie, niczego podobnego do poprzednich etapów nie widzę. Las gęsty - pewnie gdzieś siedzi. Udało się złapać zasięg, no to szybko telefon do autora. I tak sobie rozmawiamy i próbujemy ustalić szczegóły, a zasięg myk, myk, myk - w siną dal. No i zostałem sam na polu walki. Zwiększyłem promień poszukiwań i uffff - jest. Potem łażenie po lesie w poszukiwaniu następnych etapów - trzeba było brać punkty na "keszerski nos". I wreszcie ostatni i dublecik ustrzelony    Fajne ćwiczenie na spostrzegawczość. Poprzednicy mieli większe problemy, jednak chyba z każdym GPS-em da się zrobić multaka. Łatwo nie jest, ale za to ciekawie. Pzdr, Wojtek

Hmm, sprzętu do odczytywania kodów QR nie mieliśmy, analogowo znaleźliśmy dwa etapy ale jak ukryte są co 10 m. a dokładność na garminie jest 14 m. to szukanie wieczorem już nie ma sensu bez dodatkowych danych - odpuściliśmy - szkoda nam było czasu.

Niestety dokładność GPS była mniejsza od odległości poszczególnych etapów. Niestety po kilkunastu minutach poszukiwań musieliśmy odpuścić.

przy dzisiejszej pogodzie etapy sa zdecydowanie za blisko;-)
thx

11:50 Znaleziona w ramach dokańczania projektu. Oj kordy pływały ale sie udało. Z tymi kodami QR to fajny sposób na przekazanie wielu informacji na raz. THS

Właściwie bezproblemowo. TFTC

Wyprawa wraz z Jedteam, SlaMar oraz tuchlinem na WLKP tej! Dzięki wielkie za keszyka!

(16:33:19/fwgb) TFTC!

Znaleziona podczas weekendowego zdobywania projektu WLKP tej! razem z Jed team, pan_ryba i tuchlin.

Skrzynka znaleziona podczas pierwszego weekendu na projekcie. W znakomitym towarzystwie SlaMara, tuchlina i pana_ryby.

Kolejny kesz podjęty podczas zdobywania projektu. Wspólnie z Jedem, rybą i SlaMarem. tftc! :)    +3

Razem z DeepBlue

Zacny multak. Ubawiliśmy sie tutaj. Razem z DeepSea. Dziękujemy.

TTF.

Znaleziona razem z Art_Bi podczas piątego dnia walki z projektem.

Pomysł bardzo dobry tylko niepotrzebniy ten QRcode. Powalczylismy troszkę na pierwszym etapie ale żadna komórka nie chciała przeczytać kodu więc daliśmy sobie spokój z czytnikiem i zdobylismy skrzynkę analogowo ;-)

STF :)

Oj ile nam tu czasu zeszło.....!

Garmin nam się na poszczególnych keszach wieszał z wyświetlaniem keszy tj brak opisu i brak zdjęć i akurat tu nas to spotkało -- dało rade ale chyba z pół godziny trzeba było walczyć.

Pomysł na kesza rewelka dlatego reko oczywiste :)

Keszyk znaleziony z honkerową drużyną, podczas wyprawy na WLKP-TEJ. Dzięki za skrzynki i super zabawę! Pozdro.

I tak wędrowaliśmy od punktu do punktu...  I finał dosc szybciutko padl... Dzieki

Problemów z odczytaniem QR-codów nie było. Pewnie wszystko zależy od rozdzielczości w aparacie. A naprawdę warto, bo poza współrzędnymi kolejnych etapów, można się dowiedzieć wielu innych ciekawostek, którym etapy są dedykowane.
Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba

Skrzyneczka znaleziona w licznymi gronie poszukiwawczym, podczas niezapomnianej wyprawy na WLKP-TEJ, Pozdrawiam, dzięki za skrzynki i super zabawę!!!