Niestety nie znaleziono, ani w starej ani w nowej lokalizacji

Znaleziona, jeszcze istnieje, ale do logbooka już nie idzie się wpisać od dawna. W ogóle trudno się domyślić, że to logbook.

My zaatakowaliśmy od strony zalewu i bez problemów dojechaliśmy rowerami prawie do samego krzyża. Poszukiwania zajęły moment, ale po chwili pojemnik odnalazł się w całkiem intuicyjnym miejscu. Niestety z uwagi na mokry logbook tylko fotolog.
Dzięki za kesza!

Na początku szukałem w starym miejscu ukrycia, a później niedokładnie przeczytałem jeden z wpisów, ale w końcu znalazłem. Do wyjęcia logbooka konieczna jest pęseta. Niestety logbook jest wilgotny i trudno się do niego wpisać. Przy okazji odkładania logbook postrzępił się. Przydałby się serwis.

Sobotni spacer po okolicy TFTC. Podejście nr 2 . za pierwszym razem szedłem od strony parku i zaliczyłem kąpiel w rzeczce podczas przechodzenia po powalonym drzewku i okazało się że wtedy nic nie było. teraz po otrzymaniu informacji o reaktywacji wszedłem od strony ul Sanatoryjnej i pomimo napisu na bramie że obcym wstęp wzbroniony nic się nie wydarzyło a i kesz został spokojnie podjęty.

Złapana w drodze powrotnej ze spaceru z Nuką, za drugim podejściem reaktywacja znaleziona bez problemów. Miejsce o tej porze roku bardziej przyjazne, chociaż kilka zwalonych drzew trzeba było przeskoczyć. Spływ Utratą też na razie nie polecany - w rzece zwalonych drzew pełno. Zastanawiam się, czy w tych budynkach jeszcze cokolwiek obecnie funkcjonuje - chyba nie koniecznie, raczej sprawiają wrażenie całkiem opuszczonych, furtka na szczęście była otwarta.

Znaleziona na ziemi, odczepiona od krzyża, ale dalej blisko niego. Położyłem ją za krzyżem, podczepioną do niego, przy ziemi

Przy okazji wiele w okolicy powalonych drzew na rzecze, zapewnie z powodu silnych wiatrów

Myślę, że szkrzynka zaginęła i to dawno temu. 
Zrobiłem reaktywację, ale w związku z tym, że miałem tylko mikrusa zasadziłem go w jednym z krzyży. 

Mikro magnetyk przyczepiony do podstawki na doniczkę. 

Szukałem w miejscu podanym w opisie oraz w kodowanej części, ale i tak nie mogłem znaleźć skrzynki. Czy ona nadal tu jest?

Miejsce bardzo fajne i godne odwiedzenia. Kiedyś już tu robiliśmy jedno podejście od strony południowej, ale okazało się, że po drodze jest ciek wodny, którego nie bardzo jest jak przebyć (część mostków widniejących w tej okolicy na openstreetmapie jest niestety fikcyjna). Dzisiaj wbiliśmy się zatem z Nuką i Horusem od strony północnej przez główną bramę, niby napisane że obcym wstęp wzbroniony, ale brama otwarta, stwierdziłem że nie jesteśmy obcy i po kilkunastu minutach spaceru przez chaszcze i zwalone pnie udało się dotrzeć do mogił. Skrzynki niestety nie udało się namierzyć, a nie miałem niestety przy sobie nic do reaktywacji :(

Dnf. Thx for cache.

Fajne miejsce.

Dzięki za sprowadzenie mnie tutaj. Bez kesza, chyba bym tu nigdy nie trafił.
Sam park też całkiem ciekawy. Na teren dostałem się od południa i jakoś nie udało mi się wydostać północną stroną:) Bałem się, że może teren jest pilnowany, czy coś...
Dzięki za skrzynkę!

Groby praktycznie niewidoczne w gąszczu zieleni, wybrałem chyba ścieżkę z niewłaściwej strony, bo po drodze czekała na mnie zapora w postaci małej rzeczki, której przeprawę z uwagi na śliskie konary przypłaciłem zamoczeniem buta. Sam kesz świetny, widać że chyba niedawno serwisowany. Dzięki. 

Gdyby nie skrzynka to nigdy bym tu nie przyszedł. Nie dlatego, że miejsce mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest takie zapomniane. Skrzynka zdobyta z przyjaciółmi podczas eventu (https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=70059).

TFTC

Nadeszła wiekopomna chwila i CMS zabrał się za logowanie setek zaległych keszy.
Data wpisu orientacyjna.

Znaleziono. Skrzynka zawiera kilka gedzetow.

Super miejsce rowerowo

Swietna okolica. Rowerowo znalezione z marcelszsz.

Rowerowy driwe in. bardzo przyjemna okolica. dzięki.

Geohotel bez geokretów. Dorzuciłam dwa.

Skrzynka w pięknym miejscu. Już myślałam, że pójdę po nią w bród, ale znalazłam drzewa, po których można było przejść przez strumień. Skrzynka w dobrym stanie, dostaje "znakomite" za miejsce, ale do rekomendacji brakuje jej elementu maskującego innego niż worek na śmieci widoczny z daleka.

TFTC

Wolny dzień i piękna pogoda, więc wsiadam na rower i jadę szukać keszy!  Piękna okolica, nawet śmieci nie ma dużo. Musiałam zostawić rower pod drugiej stronie kanału - mostek był definitywnie jednoosobowy. Kesz znaleziony szybko i bez problemów. TFTC!

Znaleziony z ygrekiem. Wymieniliśmy fanty. Dzięki za kesza.

Znaleziona z Choooch. Całkiem spora skrzynka, bogato wyposażona, w pięknym miejscu. Dojście było dogodne może dlatego, że poprzednik zbudował mostek :)

IN - smycz + auto superbohatera

OUT - plan Pruszkowa (całe miesiące takiego szukałem) + szeryf (wyślę go na Dziki Zachód)

Za całokształt leci gwiazdka :)

 

Edit 04-04-2020: szeryf dotarł już do Argentyny, na Dziki Zachód już tylko rzut beretem ... tfu! stetsonem  ;)

Samo dojście do kesza nie było trywialne. Musiałem sobie mostek zbudować. Na miejscu szukałem dość długo, ale w końcu się udało.

Szkoda że pałac nie zachował swej formy, ale mimo przebudowy w okresie PRL wciąż próbuje się bronić. Z daleka i przy zachodzącym słońcu można wyobrazić sobie jego dawna świetność. Po kesza wybrałem się właśnie obok pałacu, przez główna bramę. Żadnego ośrodka zdrowia już tam nie ma, ale teren wokół wciąż jest doglądany.

Znaleziono podczas 1 majowej psio-wędrówki. Leci zielone za dzikość pod nosem uporządkowania. O mały włos nie było by już obu krzyży bo duży konar upadł tuż tuż. Jeden został nieco uszkodzony.

Pierwsza skrzynka złapana z Madzią na trasie Pruszkowa i okolic. My atakowaliśmy od ulicy Leśnej przechodząc przez powalone drzewo na Utracie. Rzeczywiście pałac stracił swój urok. Dziękujemy.

Dziękujemy za pokazanie miejscaAby podjąć kesza musieliśmy przeprawić się przez Utratę. Na szczęście na miejscu była kładka w postaci powalonego drzewa ;-)

Razem z Robconem :)

Chyba wybrałem nie najlepsze miejsce startu bo kawałek miałem,a na koniec przejście przez kanał po drzewie.Przy mogile przewróciło się drzewo lekko ją uszkadzając.Dzięki

Sobotnie keszowanie z Art_noise. Szkoda, że taka zaniedbana okolica

Bardzo malownicze miejsce. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona z MacKru. Piękne odludzie, bardzo lubię skrzynki w otoczeniu natury. Miejsce super - dzięki za pokazanie! Wymieniliśmy worek, w który była zawinięta skrzynka. TFTC!

Kesz ma się nieźle. Fajna miejscowka. Dzięki

Super miejsce! Dojechaliśmy tam na rowerkach w ciepły piękny dzień i na prawdę wyglądało to super. Mega dzięki za skrzynkę i mega propsy za miejsce

Super miejsce. Poprostu dziura w cywilizacji (w pozytywnym znaczeniu:-)). Nawet mikro-wodospad jest. Bardzo dziekuje za pokazanie tej lokalizacji. Do keszowego hotelu dla kretow zameldowalismy kapeludka, a wymeldowal sie geokapciuszek. Szpital i jego okolica "uroczo" zaniedbana. Ta uroczosc to moja opinia, mozna sie z nia nie zgadzac :-). Oczywiscie calosc wymaga remontu, zadbania, odswiezenia, odbudowy, ale mam wrazenie, ze przy takich pracach szlag trafi dzikosc otoczenia.

Znalezione z Rowerem.

Skrytka w dobrym stanie. Miejsce warte odwiedzenia

:)

Dzięki za info, ale... znaleźliście nie moją skrzynkę. To kesz z innego serwisu, mój znajduje się po drugiej stronie kanału. W ciągu najbliższych kilku dni pojadę tam i jeszcze sprawdzę czy wszystko jest ok.

Skrzynka znaleziona w rozsypce… Potrzebny pilny serwis: pojemnik i logbook zniszczone. Zastaliśmy ją z Noncapisco tak jak na zdjęciu.

Tftc

Jakiś rok temu nie udało mi się dojechać od strony szpitala. Później próbowałem od południa, ale wody było za dużo. Teraz ponownie od strony szpitala, ale tym razem trafiłem na właściwą ścieżkę.

TFTC

Znaleziona tuż przed północą. Atakowaliśmy od strony stawu i rzeczki, bo nie chcieliśmy się pchać przez bramę po nocy. Da się, tylko trzeba sforsować płytką rzeczkę. Szkoda, że te groby są takie zapomniane. Obok wyrasta park za grube miliony, a tu nawet płotka nie postawią. Smutne.

Wymieniłam kreta na kreta.

 Nocny Rower, bo w dzień nie da się jeździć z powodu upału albo ulew i burz... Pruszków 21:15 - Komorów 23:15 - Podkowa Leśna 1:45 - Grodzisk Mazowiecki 3:00 - Żyrardów 5:45

Jest noc, więc przez teren szpitalny nie będziemy się wbijać (jednak brama jest otwarta), postanawiamy więc zaatakować od południa z parku nad zalewem, jedziemy ścieżką, jesteśmy ze 20m od kesza, a tu brak mostka który mamy na mapie... no to najpierw znaleźliśmy skrzynkę z sąsiedniego serwisu. Ciek wodny wygląda na dosyć głęboki, ale sondowanie patyczkiem wykazało że to złudzenie wywołanie nieprzezroczystością wody, dobrze że zabrałem ręcznikZdejmujemy sandałki by potem w mokrych nie jeździć i pokonujemy w bród kanałek. Skrzynki trochę naszukaliśmy ale w końcu jakoś poszło. Co prawda mogiły te bywają zaznaczone na mapach (jako krzyż lub pomnik), ale niełatwo tu dotrzeć, tak więc dzięki za zaciągnięcie nas tu.

Po wszystkim zrobiliśmy sobie w parku pierwszą większą rozwałkę na trasie - kanapki, herbatki i kawa z termosu. Niestety w pewnym momencie latarnia oświetlająca naszą ławkę zgasła... ale wkrótce się zapaliła "Pewnie musiała zrestartować Windowsa" ;-)

GIGO 1:1
in: naklejki

Sobotnie rowerowe popołudnie wraz z Pumą... wjechaliśmy od strony pałacyku, pensjonariusze jakoś dziwnie się na nas patrzyli, ale my tylko na chwilę i po skrzynkę... miejsce ukrycia i same mogiły - zupełnie zapomniane, a okolica magiczna... dziękuję za przyprowadzenie mnie w to miejsce i pozdrawiam... czajorek

Tftcw nocy klimat jal e blair witch project :-)

Dzięki, bardzo fajny kesz. Poszukiwania zaczęliśmy około godziny 21, więc obecność o tej godzinie na terenie szpitala dla znerwicowanych była sama w sobie dość ekscytująca. Dodatkowo białe krzyże i wyjący w oddali pies zmotywowali nas do szybkiego znalezienia skrzynki :)

Po dotarciu na miejsce niemal przed samym keszem niespodzianka - strumień. Zbyt szeroki, aby go przeskoczyć, a przynajmniej ja nie skaczę jak kangur. Z prawej rzeka, z lewej na kilkudziesięciu metrach przejścia brak. Jest styczeń, więc butów nie chce mi się ściągać. Ostatecznie stwierdziłem, że nie będę po ciemaku szukał jakiegoś obejścia i skończyło się na wygibasach i kombinacjach z rowerem, który robił za prom. W jedną stronę do pieńka poszło łatwo, wybiłem się i prawie dojechałem, a potem wgramoliłem na pieniek. W drugą stronę, aby utrzymać równowagę i nie zmoczyć nóg nie mogłem kręcić korbą i musiałem zastosować patent na narciarza - jedna noga na pedale będącym nad wodą, druga noga w górze i odpycham się kijkami jak narciarz, starając się jeszcze przy tym przytrzymywać kierownicę, heheh.... Kawałek przejechałem, ale strumień się bronił i przednie koło przed drugim brzegiem zapadło się mocno w muł. Na moje szczęście podróżowałem dziś z Brym, więc w krytycznym momencie otrzymałem wsparcie i dzięki temu suchą stopą wróciłem na właściwy brzeg. Czego to człowiek nie zrobi dla kesza.TFTC. 

Około pruszkowskie zmagania geokeszerskie w towarzystwie Pen-y-Cat.
Bardzo klimatyczne miejsce i nawet mały wodospad jest. Dzięki za zabranie w to miejsce.

Terapeutyczne keszowanko w towarzystwie rommyrafa.
Trochę musieliśmy (jak i poprzednicy) pokombinować jak dostać się w pobliże skrzynki ale po uważnym przeczytaniu opisu z wymienionymi wariantami bram - poszło już łatwo.
Bramy jak z horroru nie widzieliśmy ale większość drzew na terenie parku jest wybitnie horrorowata  - przedziwnie poskręcane. Bardzo tu jest ładnie i tylko pałacu szkoda Mogiły rzeczywiście trochę zapomniane więc dobrze, że dzięki skrzynce ktoś je odwiedzi, może znicz zapali...

P.S. Mam wrażenie, że tylko jeden z wymienionych kretów był w środku (Alkomat)

Mijesce klimatyczne, z przyjemnie płynącą rzeczką i bramą jak z horroru - warto odwiedzić. Kesz namierzony bez problemu, dzięki!

In: GK Alkomat Soplica / Out: GK Dama Pik.

Trochę się zeszło zanim odkryłem jak rowerowo (rzeczka, kanałek) dotrzeć do skrzynki, ale nie żałuję, miejsce ciekawe. Pałacyku szkoda.
Kesz w dobrym stanie, logbook suchy, fanty też.

Znaleziona podczas przejażdżki z rodzinką. Nie wiedzieli o istnieniu tego miejsca pomimo pobliskiego miejsca zamieszkiwania od wielu lat. W pobliżu jest wręcz plac zabaw dla dzieci z małym spacerownikiem, z których uroków chętnie korzystają. Raczej lepsze dojście do tego miejsca jest od właśnie placu zabaw dla dzieci. TFTC

Ciężko było się dostać do kesza rowerem w krótkich spodenkach, pokrzywy i inne zarośla trochę przeszkadzały, ale dały większą zabawę. Dzięki też za pokazanie miejsca gdyby nie ta skrzyneczka nigdy bym się o nim nie dowiedział. Spotkałem w nim kreta Dama pik, mhm przez chwilę myślałem że to mój kret bo też o takiej samej nazwie zrobiłem ale coś w nie tak w niej było, zupełnie inne karta, a okazało się że to druga Dama Pik Geokret.

Trochę żeśmy się tu nakombinowali z dojściem do kesza, a tu po prostu trzeba na Jana gdzieś wjechać i rachu ciachu kesz jest nasz ;)

Chwila na dojście , i keszyk w rękach .

Dzięki

Park zarośnięty ale piekny. Stawy, ławeczki. Gdyby nie pokrzywy i komary to nic tylko wypoczywać . Zawinęłam skrzynkę w czarną torbę, zeby była mniej widoczna. Dzięki za pokazanie miejsca!

Skrzyneczka widać, że nowa. Na miejscu pełno komarów i to chyba jedyna wada tego miejsca

Komary nie odpuszczają, ale i tak warto zdobyć tę skrzynkę!

Komary nas pochlały okrutnie. Ale wypad bardzo fajny, choć za pierwszym razem podeszliśmy ze złej stronyZabraliśmy GK83D7 czyli klucz bez kompleksów. Niedługo zostanie umieszczony w jakiejś skrzynce :)

Znalezione z Dzikiem

Nie polecam wjeżdżać motocyklem    natomiast skrzynka całkiem fajna. Znaleziona z Brzydalem i Rogalusem ! IN: GK Pika Pika, OUT: GK Klepsydra (GK8256). Dzięki za skrzynkę !

Skrzyneczka dobra - znaleziona z Rogalusem i Komstuchem! Nawigacja troche źle prowawdzi ale ogólnie fajne miejsce! Tylko te wstrętne komary i scieżka lekko podmokła. 

dobra skrzyneczka! znaleziona z Brzydalem i Komstuchem. Motocykle radze zostawic na twardym gruncie i mały spacerek! giga komary!!!!!! miejce fajne i ciekawe! dzieny za kesza..

Potwierdzam - bez długich rękawów może okazać się konieczna wizyta w placówce służby zdrowia w celu uzupełnienia ilości krwi w organiźmie

Komary rządzą

TFTC

21.05.2013 16:08

Znaleziona pierwszy raz :)

Bez długich spodni i długich rękawów z powodu liczebności wroga (komarów) lepiej nie podchodzić...

IN: GK Klepsydra, smycz, 3xCD, breloczek, naklejka

OUT: GK Geopazur, piłka

Skrzynka została zaakceptowana przez COG