Wpisy do logu Komorowscy partyzanci 63x 3x 2x 4x Galeria
2014-01-04 17:45 Azymut (5205) - Znaleziona
Po dotarciu na miejsce niemal przed samym keszem niespodzianka - strumień. Zbyt szeroki, aby go przeskoczyć, a przynajmniej ja nie skaczę jak kangur. Z prawej rzeka, z lewej na kilkudziesięciu metrach przejścia brak. Jest styczeń, więc butów nie chce mi się ściągać. Ostatecznie stwierdziłem, że nie będę po ciemaku szukał jakiegoś obejścia i skończyło się na wygibasach i kombinacjach z rowerem, który robił za prom. W jedną stronę do pieńka poszło łatwo, wybiłem się i prawie dojechałem, a potem wgramoliłem na pieniek. W drugą stronę, aby utrzymać równowagę i nie zmoczyć nóg nie mogłem kręcić korbą i musiałem zastosować patent na narciarza - jedna noga na pedale będącym nad wodą, druga noga w górze i odpycham się kijkami jak narciarz, starając się jeszcze przy tym przytrzymywać kierownicę, heheh.... Kawałek przejechałem, ale strumień się bronił i przednie koło przed drugim brzegiem zapadło się mocno w muł. Na moje szczęście podróżowałem dziś z Brym, więc w krytycznym momencie otrzymałem wsparcie i dzięki temu suchą stopą wróciłem na właściwy brzeg. Czego to człowiek nie zrobi dla kesza.TFTC.