Skrzynka została zarchiwizowana.

Archeolodzy zainteresowali się tematem i nie mając umiejętności keszerskich ruszyli do poszukiwań z ciężkim sprzętem.  Jesteśmy zmuszeni do zarchiwizowania skrzynki w dotychczasowej formie.

http://www.fakt.pl/poznan/ruszaja-wykopaliska-w-centrum-archeolodzy-zajma-stary-rynek,artykuly,535594.html

niestety gwiazdki nie będzie bo skrzynki nie ma. Zostało samo mocowanie i niedosyt poszukiwań. Obawiam się, że ktoś był bez NKM-a i rzucał się za bardzo w oczy. Poczekamy jeszcze chwilę bo może podjął ale nie mógł odłożyć.

Nowy logbook w odtworzonej skrzynce czeka, zapraszamy.

byłem na weekend pod rynkiem i też miałem takie podejrzenia. Oczywiście nie wiedziałem jaka jest skrzynka więc tylko podejrzewałem:)

A się musiała cześć pojemnika spodobać komuś, zostało tylko mocowanie.

A to ci heca. Za pierwszym razem szukałem w pośpiechu, więc nic nie znalazłem. Tym razem z innej strony rynku szedłem i tak idę, idę... O! Może na tej [spoiler] wyszukam kesza. Po chwili donośny facepalm, przecież to jest rozwiązanie! Świetny kesz.

 

Pozdro!

Na questach odpuściłem sobie to miejsce, bo... nie mogłem go znaleźć  Tak się zakamuflowało. Wiedziałem, że to gdzieś tam, ale nigdzie nie mogłem tego dostrzec. Kesz znaleziony w kilka chwil, w okolicy puściutko, ciekawe ile jeszcze przeżyje, zanim zostanie spalony...

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Zgodnie z zapowiedzią kończy się primaaprilisowy okres podejmowania skrzynki w dotychczasowej formule, dzięki za odwiedziny.
Na razie ją zawieszamy do czasu podjęcia decyzji o jej losach.

załapałem się chyba ostatni przed spotkaniem ,, znakomita

Znaleziona z Dzierza1 podczas wieczorowych poszukiwańMiejsce namierzone od ręki, a sam keszyk też długo się nie opierał... Tak więc ogólnie wyszła całkiem sprawna akcja... TFTC!

to się wpisujemy z Daraskiem, a tu podchodzi ładna pani i zaprasza nas na striptiz w pobliskim klubie. Po chwili pyta się: "A co to?" "ee....... kaseta"

Udało sie odkopać ;-)

Kolejny ciekawy motyw. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście poszedłem od razu w kordy - a tam zainrygowała mnie pewna rzecz skrzynkopodobna - na bezczelu całkowitym. Długo nie dawało mi to spokoju, lecz ludzi przybywało a i panowie policjanci krążyli krążownikiem wokół rynku.

Niemniej jednak potem trop poszedł w innym kierunku - wszystko stało się oczywiste - obiekt ten występuje także w innych grach miejskich.

Klasyczne schowanko w stylu RodajjówLubiane oczywiście.

Ale jednak był strach czy się skrzynki nie spali.

Zabrałem ostatni cercik ;)

TFTC!

Quiz ciekawy, ale samo rozwiązanie nie zabrało dużo czasu, chociaz nie wiedziełem wcześniej o istnieniu miejsca ukrycia. Dzięki za fajną, ciekwą choć dość prostą skrzyneczkę. TFTC

Poszło sprawnie, a byłoby jeszcze sprawniej gdyby nie tyle ludzi i jegomość w czarnym podziwiający obiekt. W sumie niezbyt ten obiekt wcześniej dostrzegałem (jak na Rynku to tylko przed/w trakcie/po imprezie). Tak czy inaczej sprytnie, ale... dlaczego skrzynka będzie tylko tymczasowo? Mobilizacja poznańskiej ekipy co prawda udała się w 100%, ale co jeśli jak ktoś będzie chciał latem przyjechać z Suwałk? Już się nie załapie?

taaa, nosa ma takiego, że za pierwszym podejsciem wykopał spod bruku stary korek od szampana

Trzeba przyznać, że jak najbardziej pod Starym Rynkiema my z Markusem kombinowaliśmy trochę inny typ, moze bardziej zimowy? A tu taka niespodzianka!

prima aprilis to dla mnie dzień rocznicowy- kilka lat temu zrobiliśmy sobie z mężem taki dowcip i złożyliśmy ślubną przysięgę , a więc kesza podejmowałam drugiego, żeby go poważnie potraktowaćpodobało mi się i fajnie ,żeby został dla przyjezdnych i ciągła dostawa świeżych certyfikatów zapewniona - super.  Pawełka spotkaliśmy znowu miłym przypadkiem i gościu to ma nosa prawie jak jego piespozdrawiam

to już powoli staje się tradycją - jak się pojawia nowa skrzynka i ruszam na jej poszukiwania, to spotykam Rodzinkę dptaków sympatyczne spotkanie na  Starym Rynku i wspólne poszukiwania uwieńczone sukcesem wykopaliskowym pod Starym Rynkiem. dzięki za fajnego kesza certyfikaty były, więc się podzieliliśmy włożyłem ołówek dla nie mających pisadła ze sobą

Prima Aprilis - faktycznie ntu wzięła ostatni certyfikat ze... starego pojemnika  ale w nowym (minimalnie mniejszym).... jeszcze są :-).
Zapraszamy póki nie wyfotografują wszystkiego !

Ogłaszam wszem i wobec: certyfikatów brak. Załapałam się na ostatniSkrzynka jeszcze siedzi i aż szok...taka widoczna, ale może właśnie dlategoSposób na fotografa sprawdza się idealnie, na spokojnie można ją podjąć niezauważenie, zwłaszcza gdy ma się do tego osoby maskująceA i jakoś ludzi szczególnie wielu nie było. Dziękuję pięknie. Pozdrawiam, Nati.

Podjęta chwilę przed północą. Zmyślnie ukryta! Myślałam, że o tej porze Rynek będzie pusty, w końcu jutro do pracy się idzie, a tu tyyyyyle ludzi :) 

Wraca człowiek zdrożony z "Azji", a tu go ciągają na ciemność, na mróz! Nie dość tego: po kanałach, piwnicach (sklepach znaczy) i lochach jeszcze każą się pałętać... Bo jak tu się nie ruszyć, kiedy miejscówka namierzona i istotnie los kesza wielce niepewny? I jeszcze z daleka widoczny? Nie ma siły, iść trzeba. Zdążyliśmy jeszcze w ten dzień, na kwadrans przed północą :). Bardzo się cieszę, że primaaprilisowe keszy zakładanie się przyjęło w naszym mieście, bo poczuwam się prekursorem tego zwyczaju :). TFTC!

PS. Śnieg? Jaki śnieg? W załączeniu świeżuteńka pocztówka z N 52° 14.987' E 21° 00.732'.

Gratulacje dla tych co zmierzyli się z śnieżnymi wykopaliskami na Starym Rynku. Certyfikatów jest więcej, czekają na odważnych keszerów, którym niestraszna wyprawa w okolice Rynku.

Miejsce ukrycia zostało już wytypowane w domu, wszak całkiem przypadkowo to wymyśliłem. Także problemów z podjęciem nie było, trzeba tylko uważać na ludzi. Skrzynka widoczna z daleka, ciekawe ile przetrwa, szkoda że tak krótko ma być dostępna. Bardzo fajne certyfikaty

Kolega wytypował miejscówkę i był to strzał w dziesiątkę. Ale kurczę, rzuca się w oczy z daleka, że szokA ile ludzi na Starym, mam nadzieję, że nikt nie zauważył. Szkoda, że taki krótki żywot kesza, bo pomysł na umiejscowienie znakomity ;) 

Znaleziona w śniegus-dungus, pod okiem chytrej baby z piernikami. Oj ciężko się tam maskować, ale dało radę. Jeszcze certyfikaty są! :)

Hello,<br /> Szkoda, że jestem za dalekoAle pomysł przedni, pamiętam jeszcze ubiegłoroczną zagdakę wodno-aprilisowąPzdr, Wojtek

no nic najbliżej chyba mam a tu tylko TTFa Rano tamtędy przechodziłem jakoś zaraz po Armisie jakbym tylko włączył kompa to była by szansa na wyższą lokatę:P no cóż trzeba być bardziej czujnymwkońcu nigdy nie wiadomo kiedy pokaże się nowy szkielet na

FTF! szkieletu moze calego nie bylo, ale jakas tam jego czesc byla:-). Znaleziona rano w śniegusa dyngusa. Miejsce wytypowane jeszcze w nocy i okazalo sie, ze trafione w dziesiatke:-) Warto sobie zrobic spacerek by podjac skrzynke. Pogoda nie zachwyca, ale ilosc zjedzonych kalorii juz bardziej:-)<br /> Pozdrawiam P.S.<br /> PS.(oryginalne) dlaczego po tygodniu archiwizacja?