Przypominam, że skrzynka ma atrybut niebezpieczna. Przez te 4 lata od jej założenia, stan dojścia do kesza mógł ulec pogorszeniu, zatem należy być świadomym ryzyka. Jeśli nie chcesz ryzykować, odpuść.

Wszyscy mają DARZ BORa, mam i ja ;-). Natknęło mnie coś żeby skorzystać ze słonecznej niedzieli i wyskoczyć na grzybki do pewnej obfitującej w lasy miejscowości. A jak wyskoczyć to na rowerze, a jak na rowerze to jakiegoś kesza wypada przyhaczyć. Trzymałem tego darz bora na specjalną okazję, bo wiedziałem, że znajduje się w okolicach lubianych przeze mnie i Mr Krossa. Nie wiem jakim cudem obudziłem się w niedzielę o 7:30 bez budzika, ale był to znak, że niedzielne plany zakończą się sukcesem. I tak było! Najpierw uzbierane dwie sakwy grzybów i dalej pozostało mi jedynie doturlać na współrzędne, które to zadomowiły się w moich notatkach już na dobre. Wystarczyło wytrzeć je z kurzu i wpisać do urządzenia. 200 metrów od kesza nie były już potrzebne. Ustawiłem kurs na azymut i jestem.

Jest to dość absurdalne zachowanie, ale najwyraźniej strach przed utratą zdrowia sprawia mi przyjemność?!?! Dawno nie miałem takiej satysfakcji po zdobyciu kesza! A może to po prostu taki geocaching jaki V+ lubi najbardziej? Czyli rower+fajne miejsce+lekka doza niepewności i adrenaliny. Tak! To przepis na skrzynkę, za którą na pewno dam rekomendację. 

A cały proces podejmowania kesza wyglądał mniej więcej tak:

Wchodzę do połowy, szybkie zwątpienie- pewnie pani_ka ukryła go gdzieś na dole, przecież to kobieta, na pewno tam nie weszła.

Po zejściu. Hmmmm przecież pani_ka waży trochę mniej niż rosły keszer-samiec, całkiem możliwe, że na górze jednak.

Po wejściu do połowy. Kurna, coś trzeszczy za mocno, lepiej poszukam na dole.

Po zejściu na dół. Hmmm, ale kesz ma już swoje lata i jak go zakładała to stan techniczny budowli był okej, wejdę jeszcze raz.

Po wejściu do połowy. Dobra, dzwonię do JAśka

 

Jasiek potwierdził moje przypuszczenia, ale i podwyższył moje morale. Powiedział, że pod nim się nie zawaliło, a że ja ważę mniej o 10 kg to.... i jeszcze powiedział, że jak nie zadzwonię za 30 minut to dzwoni po Nefryta na służbowy numer 999 ;-). 

Obyło się bez interwencji służb specjalnych.

Dzięki!

To ja gapa. Załapałam się z JAśkiem i nawet nie wiem o co chodzi;) Dzięki za kesza

Nie mogę sobie nawet przypomnieć kiedy ja ten quiz rozwiązałem a nawet na czym on polegałtzn chyba było coś o tropachKordy leżały w notatkach tak długo, bo jak zobaczyłem jak to daleko to odłożyłem wizytę na "później" a potem jakoś o nich zapomniałem. Dopiero ostatni wpis RAUSZa mi przypomniał. W końcu pojechałem na ten koniec świata i znalazłem dokładnie to czego się spodziewałem.

 

Dzięki za kesza, goba załapała się na gapę ;)

Ha, kesz na miejscu! 

Dłuższy wpis później. 

TFTC! 

Tak jak poprzednik Quiz leżał rozwiązany ze dwa lata, zawsze albo nie było po drodze albo już było za późno.Dzisiaj wyrwałem się na kilka godzin w tą stronę i wreszcie jest.Skrzyneczka w bardzo dobrym stanie.Aż nie wierzę że ona tak sobie w tym miejscu leżała kilka lat.Dzięki

Program działa, w razie problemów proszę o wiadomość na priv, niedawno odświeżałem sobie rozwiązywanie tego quizu.

eee czy ktoś może sprawdzić czy ten programik działa? bo mi chyba nie działa :/

Ten quiz to nasz rekordzista - prawie dwa lata od rozwiązania do podjęcia. Dopiero dziś nadarzyła się okazja, by poszukać finałowej skrzyneczki. Na miejscu obiekt bardzo tematycznie związany z całą zagadką, ale początkowo zaczęliśmy przeszukiwać rejony przyziemne. Lektura ostatnich wpisów rozwiała nasze nadzieje - trzeba było wdrapać się na samą górę. A tam skrzyneczka w świetnym stanie, sucha, z fajnymi fantami i bardzo ładnym logbookiem. Ostatni wpis - październik 2014r. !!

Za całokształt - ocena znakomita i rekomendacja. Warto tu przyjechać, choć pobliska autostrada trochę szumi ;)

Znaleziona znalezionaFajna kryjówka.

Weekendowy wypad w łódzkie z martuś. Trochę ŁJP i trochę Łodzi

znakomita zagadka. Trochę główkowania było. Na miejscu też trochę niepewności z konstrukcją, ale udało się podjąć :)

pozdrawiam i dziękuję za zagadkę !

Zagadka edukacyjnaBardzo fajna. Trochę szperania było. Wszystko udało się pozbierać w logiczną całość. Miałem pewność odpowiedzi, lecz opensprawdzacz mojego entuzjazmu nie popierał. Był mały błąd, który wskazała Bramstenga - dzięki
Sam spacer w bardzo przyjemnej okolicy i bardzo nam się podobał. Miejsce umiejscowienia intrygujące. Klimatyczny logbook.

Znakomicie. Dzięki.

Udało się podjechać. Również w przerwie między skrzynkami z ŁJP. Wchodząc po skrzynkę dotarło do mnie, że powinienem trochę schudnąć... Ale niczego nie popsułem. Quiz również ekstra, bardzo edukacyjny, a teraz już chyba takich rzeczy nie uczą w szkołach. Pozdrawiam.

Zagadka rozziewana zaraz na samym początku. Gdyby nie odległości - to była szansa na podium, a tak już na spokojnie podczas wykaszania projektu ŁJP w towarzystwie Budgeta. Ten oczywiście pozwolił mi na samotne kontemplowanie momentu szczytowania z keszem - bardzo ładny logbook. A dalej cisza, spokój, miejsówka trochę bujała i prawie ukołysała do snu ... ale czas wracać - kesze czekają. Dziękuję za ciekawą tematyczną zagadkę, która zmusiła do poszperania w źródłach papierowych bo w intenrecie nie zawsze wszystko się zgadzało. Znakomicie i ileż nowej wiedzy.

Quiz dokańczany na szybko ze względu na termin wypadu na ŁJP. Dzięki śliczne za dość długi spacer po tak ładnej okolicy. Kesz podjęty z ekipą w składzie: anoriell,  Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Skrzynka podjęta tak jakby po drodze do skrzynek projektowych. 

W drodze powrotnej spotkała nas iście leśna przygoda! Zostaliśmy z Ryjkiem trochę z tyłu i w pewnym momencie usłyszeliśmy groźnie brzmiący hałas. Przybrałam pozycję obronną i odruchowo odskoczyłam na bok, kiedy obok mnie przebiegły trzy dziki i goniący za nimi pies. Cieszę się, że nie znalazłam się na ich drodze!

Zdobyta drugiego dnia keszowania na ŁJP z wesołą gromadką: Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio.

Quiz rozwiązany dawno temu w ramach dwudniowej walki z łódzkimi quizamiMuszę przyznać, że jeśli chodzi o quizy pani_ka, to ten był najprostszy...

Na samo podjęcie musieliśmy jednak trochę poczekać, ale świetną okazją było zdobywanie ŁJP.

Skrzynka zdobyta przy okazji drugiego podejścia do ŁJP w zespole: anoriell, Astro, Bossu, Galka, izeq, Maleska i Zybcio.

TFTC :)

Bardzo lubię obiekty tej klasy (na jakim został umieszczony kesz) aczkolwiek jego sposób umieszczenia w nim jakoś mnie specjalnie nie zachwycił.

Przy skrzyneczce mieliśmy chwilę przerwy i leniuchowania na trawię (i parę fotek 'na loda').

Z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek.

Nadprogramowy kesz podczas drugiego dnia z ŁJP. Piękna pogoda oraz świetna ekipa: anoriell, Astro, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Zybcio. Dzięki dla Was i TFTC!

Za quiz zabrałyśmy się z Maleską zaraz po publikacji, na początku szło jak po sznurku jak nareszcie myślałyśmy, że mamy już gotowe rozwiązanie, opensprawdzacz pokazał nam czerwony iksikdługo szukany był błąd niestety cały czas coś się nie zgadzało, wiadomo tylko było, że keszyk jest dosyć daleko od nas i chyba dlatego poszedł w zapomnienie. Aż podczas drugiej części projektu, ekipa stwierdziła, że nadłożymy troszkę drogi i zdobędziemy i tą skrzyneczkędzięki wielkie! Bardzo miło było siedzieć na trawce i oglądać jak Zybcio strzela focie ;) 

Quiz rozwiązany wieki temu jednak nie podjęty, bo w tych rejonach nie bywam zbyt często. Samo miejsce ukrycia jest intuicyjne, jednak widziałam te miejsca w lepszym stanie. Samo maskowanie nie przypadło mi do gustu ale za to logbook ładny. Skrzynka znaleziona w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Zybciem przy okazji spaceru po okolicznym lesie. 

Znaleziona w czasie ŁJP w zacnej ekipie: Ryjek, anoriell, Bossu, Galka, Izeq, Zybcio, Astro;) Dzięki Ryjek ;)

Znowu po pociskach od morrisona loguję kilak zaległych skrzynek...

Wyjazd do Ozorkowa sprzed ponad dwóch lat. Ale czas nieprawdopodobnie zasuwa.

Eskapada z Yoshio i Żeliwną Pięścią.

Fajny poranny spacer. Ciekawe miejsce ukrycia. I choć nie lubię takich obiektów to tutaj spacer całkiem przyjemny. A i nigdy nie byłem tak blisko takiego obiektu.

Zagadka rozkminona już chyba dekadę temu:). Ale jakoś kompletnie nie było nam po drodze żeby znaleźć się w tamtym miejscu. Dziś nadarzyła sie niepowtarzalna okazja:).

Krótki kilometrowy spacerek i w sumie wszsytko jasne:). Przypomniały sie projekty:).

Ale pojemnik GIGANT jak na taka lokalizację! Zachodzę w głowę jak on sie tam jeszcze utrzymał:).

Dzięki!

zgarnięte podczas wyprawy do OZ. TFTC!

Z pierwszym zadaniem uporałem się bez najmniejszego problemu - jakoś tak mi łatwo poszło;) A z kolejnymi... jeszcze sprawniej, bowiem zrobił je za mnie dobry człowiek morrison. Bardzo to miło z jego strony, bo mnie już skręca na samą myśl o ponownym szukaniu kolejnych obrazków w Internecie.
Dzięki ziomie!

Zdobyta wraz z Bramstengą. Z obydwoma zadaniami nie miałyśmy problemów, ale do podjęcia skrzynki zbierałyśmy się blisko miesiąc. Świetny quiz, utrzymany w temacie od początku do końca. TFTC

Kocham zwierzaki, dlatego z myśliwymi średnio mi po drodze, ale quiz rozwiązałam z przyjemnością, a wyprawa po skrzynkę w ciepły słoneczny dzień w towarzystwie Rysiaaa i stad saren była jednym z najfajniejszych momentów tegorocznych świąt. Bardzo stylowy sposób ukrycia! Dzięki wielkie.

Nie ma to jak spacer po mokrym polu o poranku. Fajne miejsce i sposób ukrycia. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Zapewne gdyby nie rodzinka Piostów, to długo bym się wybrał po finał dziś zgarnąłem Efedrynę i całą ekipą ruszyliśmy, dobra równowaga po porannych urbexachPrzebicie się przez las w deszczu i obiekt namierzonyTrochę się ich na oglądałem w technikum leśniczym, a ile dyskusji przeprowadzonych z nauczycielem, na temat myślistwa za mną, uff dobrze że i tutaj zamykam temat tej skrzynki, pozdrawiamy

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia i nasza Mikrokeszerką, w przemiłym towarzystwie Plebka i Efedryny.
Quiz rozwiązany już dośc dawno temu, jednak ponieważ finał znajduje się poza Łodzią, wycieczka po niego miała miejsce dopiero teraz. 
Quiz ciekawy, spójny, miejsce ukrycie tematyczne, kesz dość duży ( no i nie słoik), czego chcieć więcej ?
Dzięki za kesza.

Znaleziona w "piękny" deszczowy dzień z Piostu, naszą Mikrokeszerką,  Efedryną i Plebkiem  :)
Zagadkę rozwiązaliśmy już dość dawno tylko jakoś czasu nie było żeby się wybrać po finał, dziś w końcu się udało.
Całkiem fajny quiz dopracowany i spójny no i finał wreszcie ciekawy :)
Dzięki za zagadkę i skrzyneczkę

Co ja mogę jeszcze dodać? Buty do suszenia ale warto było choćby dla towarzystwa tam jechać:)

Quiz rozwiązany jakiś czas temu, z pierwszym etapem żadnych problemówz drugim raczej teżSamo miejsce ukrycia w temacie jak najbardziej, przypomniały mi się kesze i wspólne przygody z łódzkimi keszerami podczas zdobywania projektu PL i ilovki. Pani_Ka znakomicie - i słoika nie było;-)Taki żarcik - nie gniewaj się ;-)

Temat przyrodniczy, trafił w mój gust.
Tropy bez pudła. Druga część też sprawnie, ale że gwara jest bogata, to nakombinowałem się niemało z różnymi opcjami. A końcu w quizie znalazł się mały chochlik. Po interwencji Autorki wszystko stało się klarowne. Ale w międzyczasie uciekła chwila wolnego i uciekł ftf. 

Dziś przypadkiem znalazłem się blisko, więc podskoczyłem po skrzynkę, meldując się na drugim stopniu podium.

Dzięki za dobrą zabawę.

Dobrze dopracowany kesz. Uwielbiam zwierzaki, więc temat myśliwych trochę nie jest bliski memu sercu. Samo zgadywanie tropów, rozpoznawanie kolejnych elementów - świetna zabawa i za to dziękuję! Miejsce ukrycia bardzo urokliwe i spokojne, fajnie nie musieć się co sekundę oglądać za siebie czy nikt nie idzie ;)

Za przygotowanie opisu (choć były fragmanty, które celowo ominęłam, bo z racji poruszanej kwestii były dla mnie nie do przebrnięcia), możliwość wykorzystania wiedzy o zwierzakach - dzięki dzięki dzięki:) A za estetykę wykonania samej skrzynki - wielkie brawo, miło się ogląda:)

Staranny i dopracowany Quiz. Strasznie uwielbiam zwierzęta i dlatego ten kesz przypadł mi do gustuŚlady rozpoznane szybko z maDZIARKĄ, gdyż za czasów harcerskich uczyliśmy się tego i owego o naszej przyrodzie i coś w głowie pozostałoZ drugim etapem było trochę trudniej, bo ciężko było trafić na jednoznaczne rozwiązanie ale "wspólnymi" siłami daliśy radę :)

Miejsce ukrycia również ciekawe, położone w spokojnej i cichej okolicy :)

No i trafił się FTF!! :)

Za całość i fajną zabawę OCENA ZNAKOMITA!!!  TFTC!