Z pierwszym zadaniem uporałem się bez najmniejszego problemu - jakoś tak mi łatwo poszło;) A z kolejnymi... jeszcze sprawniej, bowiem zrobił je za mnie dobry człowiek morrison. Bardzo to miło z jego strony, bo mnie już skręca na samą myśl o ponownym szukaniu kolejnych obrazków w Internecie. Dzięki ziomie!