Akcja Legnica, dzień II (walka).
Drugi finał dzisiaj, nieźle poszło.
Aaaaale szkłaDobre buty się przydają. Pozwiedzaliśmy to i tamto i poszliśmy do skrzyneczki, trochę szkoda że ciemno było bo widoków nie było jak w dzień. Pasa startowego nie mogliśmy obejrzeć ;-(
Projekcik ciekawy, troszkę może rozrzucony ale to co daleko to najciekawsze, widać że w Legnicy to straszne betony, tyle schronów sobie nabudowali że hej.
Koniec na dzisiaj i zjazd na bazę.

Kolejny fajny projekt ekipy Wołki.Lca! Bardzo ciekawa miejscówka. Trochę mi to przypomina lotnisko w podczęstochowskich Rudnikach. W Rudnikach sporo pozostałości po niemcach, a poźniej po naszych wojskach. Tutaj - po ruskich. Lubię takie miejsca więc serdecznie dziękuję za pokazanie i polecam kolejnym keszerom!

Projekt zdobywany na dwie raty. Teraz wreszcie przyszła pora na finał. Widać pasję założycieli. Przyjemności z zaliczania projektu i samego finału nie przysłoniła nawet psująca się pogoda. Gwiazdka należy się na 100%. A eternit nadal leży na swoim miejscu . Znaleziono razem z ForgottenSilesia.

Dzięki

projekt robiony na dwa razy - część na majówkę, część w nowym roku. Pogoda niestety nie była po naszej stronie- szybko się ściemniło, wiatr prawie nas zdmuchnął, ale daliśmy radę. Podejmowano z Chochlikiem. Dzięki za kawał historii tego miejsca. Za całość ode mnie jak najbardziej rekomendacja :) 

06:16
Sylwestrowy wypad razem z Ratowniczką z Wrocławia na Legnickie kesze.
Powrót na lotnisko po PWGL. Fajna betonowa droga poprowadziła nas prawie na same kordy. Zagadka rozwiązana bez odwiedzin w odległym keszyku Alarm II-zmęczenie dawało się we znaki a perspektywa jazdy tam i spowrotem, trochę nas zniechęciła. Wrócimy jeszcze do Legnicy więc nadrobimy stratę.
Bez wymiany. Kesz finałowy zniszczony-a szkoda bo widać, że był fajny. Wpis na 
dorzuconej kartce w strunówce - oryginalny logbook nie do otwarcia bez zniszczenia. Bez wymiany.
Dzięki za kesza i pokazanie miejscówki. 
Pozdrowienia z Wrocławia

Misja bunkry, schrony i inne cuda w okolicy. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. Pozdrawiamy

Znaleziona z użytkownikiem LABER TEAM przed rozpadem teamu. Dziękujemy i pozdrawiamy :)

Wspólnie z ahmedem i tonim ładnie obliczyliśmy kordy po czym pomyliliśmy się przy wklepywaniu ich w gps, co wysłało nas kilometr w bok, w polePo weryfikacji i korekcie dotarliśmy we właściwe miejsce. Cała seria na +!

Idąc po któregoś kesza, Toni pokazał ręką na pewien obiekt i stwierdził, że tam będzie finał i jak się okazało byłPo zaliczeniu ostatniej skrzynki wyliczyliśmy współrzędne i w drogę! Idziemy, i idziemy, i jesteśmy 150m od kesza i wszystko wskazuje, że jest pośrodku pola. No to chwila zadumy, sprawdzamy na sprawdzaczu, ale wygląda wszystko okej. Chodzimy potem po kordach i po kilku minutach Tonio patrzy czy dobrze kordy wklepał do gps'a. Tak, przestrzelił nas o ponad kilometr, ale cóż, zdarza się, jako, że to nasz kierowca to wybaczyliśmySpacerek po płycie lotniska i po kesza, którego namierzyliśmy po kilku minutach, takiego bydlaka się nie spodziewałem! Ogólnie jadąc spodziewałem się większych bunkrów i liczyłem, że więcej czasu pod ziemią spędzimy. Ale cała seria dostarczyła dużo zabawy i była porządnie przygotowana za co należą się wielkie podziękowanie, dlatego ładnie dziękuje :)

Zostawiłem kreta

Leci gwiazdka za całokształt! Świetna seria, a ten kesz pobił wszystko! Mega zabawa, podobne tereny mam pod BrzegiemDzięki i o więcej proszę!

Podjęta razem ze Smoq'iem :)

Wręcz balszoj skrzyna. Da. Pasmatrylim w koło czy wraga niet. Jak wragów niet to my depeszę zostawilim, zakodowalim i potomnym na pamiątke.

Podjęta podczas weekendowego wypadu do Legnicy wraz z Kubutem :)

Dziękuję - спасибо

Viktoria !!!!! Okropna pogoda , sciana deszczu, brak okrycia, przemoczony do resztki. Znów szpiedzy w samochodach, nawigator padł ze zmęczenia i bez nadzieji na sukces, Kasia i Bodzio wspierali mnie dzielnie, miejsce naszego przeżutu udało się znaleść i zabezpieczyć, informację w postaci zaszyfrowanej zapisaliśmy w zeszycie, wszystko utrudniała nam pogoda. Order zielonej gwiazdy należy się za trud i pomysł !

Dziękujemy za fantastyczną wycieczke :)

Kasia , Bodzio i nawigator Maks :) 

Wołki... ten keszyk osłodził nam niedzielne keszowanie. rekomendacja zarówno za miejsce jak i samego keszyka. Uzupełniliśmy troszkę zasoby tej mega skrytki.

Ale oczywiście jakby Dżemojad sie nie czepił to by był chory. Alarm II zdecydowanie za daleko dla przyjezdnych i marnowanie czasu. Sam w sobie jak dla mnie najlepszy ze wszystkich posrednich do finału, ale jeśli trasa nie jest planowana jak u nas ( nie mieliśmy zamiaru zostawać, ale jakoś wyszło i zostaliśmy po evencie w sobotę ) to spowodował jazdę po mieście w tę i z powrotem i troche czasu nam umkneło. Może warto byłoby go wyłączyć i usamodzielnić?

Poza tym wielkie TFTC :)

Nu i bomba.

Tak my naszli z Wołkiem,Stalką i sabaką.

Kesz krasiwyj,bolszoj.

Rekomendacja 100 proc.

Aerofłot zaszczita !

Poznałem Legnice od zupełnie innej strony i poczułem sie przez chwile jak żołnierz armii radzieckiej.

Szałowa zabawa i dziękuje wam za nią.  Pozdrowionka

Jakoś dziwnie wychodzi że finały od Wołki robione są na dwa razy, nie to że źle przygotowane czy coś w tym stylu tylko że czas był przeciwny. za pierwszym razem było by pudło a tak ....

Za zabawę od nas REKO.

Oficjalne przeprośny dla Żywca!

Adwentowy kalendarz, obóz przetrwania i święta. Zupełnie nas pochłoneły.

Spaceru część dalsza. Siódma skrzynka. Na finał serii miałem małe szanse, dawniej zrobiłem jedną z odleglejszych skrzynek i zapomniałem cyferek (pisałem przed Świętami prośbę do autorów o przypomnienie ale się nie doczekałem), na miejscu próbowałem uzyskać telefonicznego hinta od poprzednich zdobywców - nie udało się... Postanowiłem jednak spróbować (tzw metoda Silenta), udało się! W kolejności innej niż autor zamierzał. W miejscu ukrycia dziwne doznania akustyczne... . Gwiazdkę za całą serię przyznaję - fajnie się bawiłem, choć całość wrażeń nieco później się dokonała.

Dzięki za kesza, Żywiecko pozdrawiam 

Świetne miejsce, każda ze skrzynek fajnie ukryta i pokazująca ciekawy obiekt. Finał zdobywaliśmy już w drodze powrotnej do domu, w świetle latarek. Maskowanie zrobiło na mnie duuuuże wrażenie, pojemnik jeszcze większe, tym bardziej, że nie oglądałam zdjęć na stronie. .

Ode mnie oczywiście max ocen. Zabrałam geopamiętnik.

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

Obrazki do tego wpisu:

nasz wpis

Świetna zabawa, jakoś tak mieliśmy przeczucie że to będzie TAM. Skrzynka dobrze zamaskowana, chwilę zajęło dobranie się do niej. Rozmiar robi wrażenie.
Dzięki za serię, dzięki również dla Tati, która dzielnie prowadziła księgowość spisując wszystkie numerki.

Dziękujemy za wszystkie kesze w serii. Pozdrawiamy Ania i Marcin

Mega hiper gwiazda za całokształt. Super zabawa i obłędny finał. Mega pozytyw. Polecam. Dziękuję.

In: geopamiętnik

No cóż... powtórna wizyta na lotnisku... ju z tylko po finał....w deszczu, zimno, ale najważniejsze że do celu bez większych problemów...

ALARM  [OP58EC] - ta skrzynka wg. mnie wymiata... Finał to już takie zwykłe podsumowanie całej serii... - aczkolwiek znakomicie przygotowane...  Chciałem zabrać jedną z gier strategicznych, ale nie miałem nic o podobnej wartości, za to dorzuciłem 2 piersióweczki cytrynówki. Jakby ktoś zimą zdecydował się podejmować keszyka... - będzie na rozgrzewkę...

Dzięki za wspaniałą serię i zabicie czasu podczas kilkudniowej delegacji w Legnicy...ponad 500 kilometrów jechałem ciapągiem tutaj :)

Pozdrawiam... czajorek

Wielki czad, bardzo udane sobotnie rowerowanie, fantastyczna zabawa, skrzynka końcowa powinna kwalifikować się pod wielkośc mega, poznałem Legnice od tej drugiej strony, ciemniejszej.Polecam wszystki gorąca, swietna zabawa ............ TFTC !!!

in; 3 x old guzik , stara monetka z dziurką

out; latarka & GK

REKOMENDACJA!!!!!!!!!!!!!!!

Tak dużęj i obfitej skrzynki jeszcze nie mieliśmy

out:zegarek

in:okulary,kapsle,GK

TFTC:)