Skrzynka została zarchiwizowana.

Niestety mimo telefonów, konsultacji i dokładnego zbadania miejsca, kesza nie namierzyliśmy. 99%, że go wcięło. 

Mega miejsce, zwiedzone szczegółowo, jeden z celów dzisiejszej wyprawy. Kesza nie namierzyłem wzrokowo, więc po dłuższym zastanowieniu odpuściłem również wspinaczkę, nie zaszkodzi sprawdzić przy okazji czy w ogóle jest

Znaleziona przy okazji eksploracji okolicy w alternatywnej rzeczywistości. TFTC

Znaleziona z Aune92team po CITO na Dziewiczej Górze.
Wlazłem a co! Tym razem Dorotka nie widziała wiec nie mogła mi zabronić :)
Dziękujemy za pokazanie miejsca i za kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)

Nowy pojemnik, podpowiedź ta sama, a miejsce ukrycia... no cóż, 1, 2, 3 i już.

Potwierdziwszy mailowo wcześniej miejsce wdrapapłem się dzisiaj gdzie trzeba. Niestety skrytka pusta. Ani skrzynki ani gołębiego gniazda, które zdaje się wcześniej tam było

tylko na to czekałempierwszy wpis po reaktywacjifaktycznie bez zdolności gimnastycznych nie ma co liczyć na zdobycietrochu bida w keszu to wrzuciłem GKTFTC!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka nie istnieje..miejsce wskazane przez opiekuna było puste; ani śladu kesza. Proszę o rekatywacjępzdr.

Miejsce niesamowite. Budynki rewelacyjne tylko kesza nie znalazłem a w sumie to chyba znalazłem tylko to nie byłby dobry pomysł podejmować go dzisiaj, Pogadam z autorem i upewnię się że miejsce jest prawidłowe i wtedy go dopadnę. 

Nie udało się :-(

Wiem gdzie jest i chciałem go zdjąć, ale Dorotka mi nie pozwoliła tam wejść :(

masloo5000 właził po nią xd

No kto właził? Masloo właził. Fajne miejsce, jadąc pobliską DW nie widać co za elewatorem, a całkiem ciekawe rzeczy można tu znaleźć. Obiekt często uczęszczany

Keszyk znaleziony przy okazji zwiedzania elewatorów w Czerwonaku ;)

Niczym tarantula-menNo, bez jakiejkolwiek sprawności fizycznej nie ma co liczyć na znalezienie ;)

TFTC! :)

znaleziona bez problemu

Bez odrobiny sprawności fizycznej się nie obędzie 

 

Kolejny rowerowy weekend z @Zablem nie może być bez keszyYes, yes, yeeees!!!! Kesz dla mnie!!! Ideał. Bo urbex, bo wysoko, bo nutka grozy, bo trzeba było się lekko gimnastykować, bo zwiedzanie, bo widoki, bo wlazłam na sam szczyt, bo taaak! Takie kesze lubię!!! Dzięki! :) 

Rowerowa sobota z Lirielą. Nooo takie kesze to lubię. Można podjechać rowerem pod sam obiekt, pokontemplować okolicę z wysokości, nikt nie przeszkadza, super! Najpierw Li poszła na zwiady a po chwili dołączyłem do poszukiwań. Na samej górze fajne widokiW końcu Li dostrzegła skrzynkę i sięgnęła ją z gracją Siergieja Bubki, a ja odłożyłem z gracją Obelixa. Fajna skrzynka!

Port świetny, piękne widoki- szczególnie na tajemnicze znaki!tftc! 

Trochę nam zajęło znalezienie skrzynki ale udało sięfajny pomysł!

No takie to my uwielbiamy! Aż się prosi o reko!!!!!! Nie chciało nam się wierzyć, że to tam, a jednak! Piwo fizycznie spisuje się na 6 +, ( ;p ), więc bez problemów podjął skrzyneczkę :D

Nawet nie widziałem że w mojej okolicy są tak klimatyczne miejsca. Dzięki za ciekawego kesza.

bezblednie namierzona, nocna pora. lubie takiedzieki.

No! To ci ale skrzynka! Jestem dość wysoki (188cm), a mimo to miałem lekkie problemy. Przydaje się pomoc drugiej osoby. Generalnie kesz pierwsza klasa i teraz go na pewno woda nie zaleje! Byłem z córką, więc do skrzynki włożyliśmy "prezenty" od niej.

Fajnie mie bylo tak wysoko

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Historia ta sama co poniżej, przydałby się serwis, dzięki za kesza

...niestety skrzynce dolega to samo, co kilku okolicznym - wilgoć. Otworzyłem ją, wyjąłem ołówek z białym szlamem i dałem sobie spokój z próbami wypełnienia logbooka. Zrobiłem tylko zdjęcie miejsca ukrycia, na dowód, że Markmanaman was here. ;)

Skrzynka znakomita. Super miejsce, super sposób ukrycia. Powiem szczerze, że bez foto spoiera było by trudno. Niestety...

nie obyło się bez podpowiedzi , wysoki stan wody , dałem radę , bardzo ciekawa miejscówka

Dziewiąta z czternastu dzisiaj - rowerowo. Schizowe miejsce, kolosy na betonowych słupkach. Miałem wizję jak ciągnę za kesza a obiekt zapada się na mnie. Brr, bujna wyobraźnia. Pierwszy raz miałem okazję przyjrzeć się z bliska, dotychczas często widywałem budowle z drugiej strony rzeki - gdyby nie ona przyszedłbym tu dawno spacerem z dziewczyną, a tak jeden most w Biedrusku, drugi podobny kawałek w drugą stronę w Poznaniu...Dzięki za kesza!

Oczywiście zapodałem najbardziej hardcorową drogę - zamiast kulturalnie podjechać ja się przedzierałem...

Świetne miejsce ... teraz rozumiem zachwyty dziewczyn...

Podjęta podczas wypadu na północne tereny leżące za Poznaniem. Dziś teamowo czyli wraz z Ntu, Buniaczkiem, Naruu i Prjd. Gdy zbliżaliśmy się do miejsca, mysleliśmy o inym miejscu ukrycia. Każy z nas widział "te duże coś" i każdy się zastanawiał jak tam przejdziemy... Droga okazała się jednak bardzo prosta, metry zbliżały nas do warty i do bardzo charakterystycznych budowli. Ruina bez dwóch zdań. Jednak ta ruina ma w sobie piekno, które dziewczyny natychmiast podchwyciły. Fajne urzekające miejsce, które może kryć wiele tajemnic, przypadkowcyh bądź nieprzypadkowcyh schadzek zakochanych... My jednak mieliśmy inny cel. Naszym celem była niewielka tuba zwana skrzynką.... Znaleźliśmy ją i dało nam to więcej satysfakcji niż nie jeden pocałunek złożony w tym miejscu.
Dzięki P.S.

Tutaj przedewszystkim zaczeliśmy  od zwiedzanie obiektui sesji fotograficznejSkrzynka w fajnym miejscu ukryta mam  nadzieję że woda jej nie zabierzeZ NTU Buniaczkiem Naruu i Armisem

Piąta skrzyneczka atakowana tego dnia wspólnymi silami z buniaczkiem, Armisem, naruu i prjd, oraz kolejne przegenialne miejsce poznane dzięki kuczolowi. Ach kuczol... Ty to musiałeś się nieźle szwendać po tych okolicach ;). Buniaczku, mnie też ominęły poszukiwania kesza niestety. Ty byłaś na drugim piętrze, ja na pierwszym. Usiadłam pod stropem i wdychałam klimat. Chciałam jeszcze troszkę pokontemplować, wchłonąć widoki, zapamiętać. W piwnicach słyszałam głosy chłopaków i radość ze znalezienia kesza. Jakoś tak wyszło Kobiety zwykle bywają romantyczne, my zachwycone i niezdolne póki co do realizacji czynów, chłopaki musieli wziąć sprawy w swoje ręce, bo pewnie przeczuwali, że jak oni tego nie zrobią to zostaniemy tu na zawszeA przed nami jeszcze 8 keszy w planach... Kuczol... dzięki

Uwielbiam, uwielbiam!!!! I jak tu pohamować swoją nadmierną emocjonalność, gdy warunki ku temu niesprzyjające,?! Właśnie takie miejsca pełne sprzeczności - surowe, niedostępne, mroczne, z drugiej strony zaś malownicze krajobrazowo i romantyczne (?) uaktywniają najgłębiej drzemiące w człowieku emocje...  Na tyle zatraciłam się w czasoprzestrzeni, że ominęły mnie poszukiwania kesza Z jednej stony wiedziałam jaki jest cel przybycia tutaj, no ale w końcu nie byłam sama - Naruu, Armis, Ntu i Prjd sprawnie odnaleźli co trzeba, ja w swej zachłanoości chciałam chłonąć to miejsce, ten moment, co też czyniłam całą sobą. Takich ookeszowanych miejsc brakowało mi w Poznaniu.

Z oczami na przemian otwartymi, zamkniętymi, perturbacjami sprzętowymi i małą złością na siebie za to i owo... Nie wiem czy słyszałam te same głosy co Algida, ale to nie czas i miejsce na opisywanie tego wszystkiego co kipiało we mnie, trochę tego było... Czułam się jak balon napompowany maksymalnie, niemogący uzewnętrznić się z tym wszystkim co wewnątrz, takim balonem jestem jeszcze tego poranka. Do tego sto pięćdziesiąt wizji na kadr - cel niezrealizowany, trzeba wrócić. Dziękuję pięknie

Podjęta mocną ekipą w składzie (alfabetycznie): Armis, buniaczek, ntu, prjd. :)

No, gdyby nie 'standardy poznańskie' i jakby tam zakładał ktoś spoza naszego rewiru to na 99% skrzynczka byłaby urbexowa :)

Ale taki motyw także był super! Kolejna wyśmienita miejscówka - kompletnie nieznana! Niesamowite, ileż takich miejsc się chowa po okolicy!

Niestety jak zwykle musieliśmy złamać wszelkie reguły i wleźć do środka.ale ostatecznie wleźliśmy tylko na 2 piętro - bo wyżej to już było zdecydowanie mniej podłogi niż trzeba. ;)

'Ufok' znajdujący sie obok także był bardzo interesujący... To ta Warta tak przyciąga - i kształtuje krajobraz, i potem staje się on taki piękny. :)

Kolejne podziękowania za pokazanie miejsca!

TFTC!

Jasna sprawa, nigdzie nie wchodziliśmy bo co tam ciekawość, co tam widoki, co tam foty ;). Ekstra miejsce, znów moje miasto dzięki bobrowaniu uchyliło jedną skrzętnie do tej pory skrywaną tajemnicę. Oby nie zalało pojemnika. Mały niedosyt, chciałoby się tu coś bardziej urbexowego... TFTC!

Dobrze schowane maleństwo. Dookoła surowe otoczenie, a keszynka słodko schowana unika ludzkich spojrzeń. Bardzo się cieszę, że tu przyjechaliśmy, miesce robi wrażenie. Kiedy przymkniesz oczy, słyszysz jeszcze gwar przebrzmiałych rozmów, widzisz szczęśliwe choć zmęczone twarze, czujesz zapach inki, parującej z termosu. Kiedyś tu musiało się duuuużo dziać :)

nie wiedziałem,że pod bokiem mam taki ciekawy obiekt

Ciekawe miejsce, warte odwiedzenia. Niezwykły widok na rzekę i okolice. Krzychu wdrapał się na sam szczyt i pstrykał fotki, ja natomiast ze strachu przed wysokością, obserwowałam żabke, która strzeże skrzynki:) Miejsce ukrycia dobre. Polecamy

Niesamowita budowla. na prawdę warto odwiedzić i zwiedzić dogłębnie.Nam udało się poznać ją szczegułowo, bo jak akurat szulkaliśmy kesza lunął deszcz i trzeba było przeczekać.

No i jest dobra scenografia do fotografii.

Znaleziona bez większych problemów, akurat zaczął padać deszcz więc było się gdzie schować. Świetna budowla, sam bym tu raczej nigdy nie trafił. TFTC!

Mocne wrażenia takie mocne jak te betony!!!Super foty z "balkonów" , z pięter ,z "piwnicy"a najbardziej podobał mi się obiekt zbudowany na bazie koła do czego to służyło? i jak tam się wchodziło? Mają coś w sobie takie wielkie opustoszałe gmaszyska... TFTC

Bez problemu,  tylko dzięki skanerowi keszykowemu. Zupełnie nie wiem czemu szukałem tuby o średnicy 15 cmi chciałem przegapić z opisu 'pod'. Samo miejsce super, oczywiście nikt potem nie wchodzi do budynku, w szczególności na wyższe piętra i nie podziwia widoków  z tamtąd, zdjęć też nie robi wychylając się, i bez tego super.  (małe byśmy trzymali z dala)

Hello,

I pomyśleć, że tydzień przed założeniem kesza robiłem tu fotki z myślą o własnym  Obiekt bardzo przyjemny i wręcz prosił się o urbexa. Po dokładnych oględzinach wybrałem inny schowek, bo patrząc na inwencję poszukiwaczy, to byłyby trupy  Z drugiej strony fajnie, że kuczol mnie ubiegł. Nie musiałem jechać 100 km po kesza  Skrytka bardzo dobrze wybrana. Rzuciła się szybko w oczy, bo wcześniej tu też dokładnie zaglądałem. Podniósł się poziom wody w Warcie. Pewnie okresowo będą kłopoty ze zdobyciem kesza. Pzdr, Wojtek 

Saluton!

Póki co zawieszona nie jest (vide komentarz rredana) byłem razem z Maras1111. Nie wiedziałem, że w tym miejscu są takie budowle.

Dziękuję i pozdrawiam Ryszard

Ustalone zostało (kolektywnie u Pyry), że skrzynka zostaje, jednak następne będą powstawały już po zdobyciu "ziarna" w postaci mikrusa.
Wczoraj po powrocie z Murowanej udało się rodzinnie załapać na FTF (ale datę chyba tradycyjnie wpisałem złą).
in: kropelka

Zawsze miło zobaczyć info o nowej skrzynce :). Świetnie też, że idea zabawy zaproponowanej przez Pawła chwyciła. Mam jednak wrażenie, że Założyciel nie do końca zastosował się do procedury wymyślonej przez Brasię i ograniczył się tylko do pkt 3, a przecież jest ich 6. Proponowałbym zawiesić skrzynki do czasu wywiązania się z innych punktów "regulaminu Granic Poznania", albo zmienił na samodzielne.  Najlepiej by było gdyby Brasia sam się wypowiedział.