Skrzynka niestety zniszczona. Logbook leżał obok ale przemoknięty.

Postanowiłem zrobić reaktywację z uwagi na wartość tego miejsca. Skrzynka schowana zgodnie z podpowiedzią. 

Teren bardzo rozległy. Tabliczki z cytatami więźniów obozu dają dużo do myślenia. Byliśmy tu z 3h, a jedyne co to z grubsza przeszliśmy całość nie dokonując przystanków przy każdej tabliczce. Weekendowe keszowanie z Safrinem i bartekt1702. Dzięki!

Nic nie znaleźliśmy na miejscu, więc postanowiliśmy zrobić reaktywację. Już kiedyś tutaj byłem, ale że nocowaliśmy niedaleko to postanowiliśmy skręcić na kawałek. Dzięki.

Ogromny obszar. Historia mrożąca krew w żyłach.

Skrzynki nie ma we wspomnianym pieńku za kamieniem 

Ale co? Mam rozkopać te mchy wokół kamienia i je zniszczyć? Bez sensu są takie kesze przez które trzeba ryć jak dzik. Szkoda mi tych mchów. Odpuszczamy

Z braku czasu niezwiedzony. Ale napewno wrócę tutaj. Kesz na miejscu. Dzięki.

Miejsce, jak każde obozy przygnębiające, ale trzeba o nich pamiętać. Skrzynka leżała na wierzchu, ale była cała. Zabrałem orkiestrowego kreta.

Z Ciri.

Dzięki!

Weekend na Podlasiu. Skrzyneczka lezała na wierzchu. Troche lepiej zamaskowalam

Wspólnie z murzynek78. Tftc

razem z 22dh_Jabłonna_L. skrzynka czysta i ładna 

Pierwszy tego dnia odnaleziony przez nasz kesz!

znaleziona z Dorotą, logbook posiadał wpisy z przed ponad roku, dlatego nie wiem czy to stary kesz czy nowy, a może tylko pudełko zostało wymienione, nasz wpis pierwszy w 2019 roku, m-ce kesza ujęte na spojlerze

Szkoda. Nie znalazłam.

Jak niżej. TFTC 

Kesza znaleźliśmy zdewastowanego. Reaktywacja w formie preformy PET w tym samym miejscu.

Dnf

znaleziona

Łatwo szybko i przyjemnie, pojemnik faktycznie polamany

Skrzyneczka znaleziona w towarzystwie Akiego, Gackka i Crl_ost'a. Nie wiem czy pojemnik był połamany, czy go sam połamałem podczas wyciągania... Jeśli to ja, to bardzo przepraszam... Konieczny serwis

Kojarzę to miejsce jeszcze sprzed ery keszerskiej. Kesz znaleziony z Zyfiką.

Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję.

Przed wyjazdem na kesze przeczytałem cały tekst z podanego w opisie linka. Straszne... Tego nie da się zrozumieć. Serwis w tym miejscu był obowiązkowy. Kesz jest dalej poza spoilerem, w miejscu z logów. Dziękuję.

Niedzielne keszowanie - ciąg dalszy. Trochę obawialiśmy się tego miejsca, bo to przecież Treblinka! Całe szczęście kesz jest zaraz przy wjeździe, ale i tak miny mieliśmy nietęgie i rozmowa jakoś automatycznie skierowała się na zakresy tematyczne związane z miejscem. Po  znalezieniu kesza dokonaliśmy wpisu. Mimo tego, że kesz w stanie dramatycznym nie był wymieniliśmy pojemnik na szczelniejszy klipsiak, aby dłużej może jednak posłużył, oprócz tego, że przecież zima jeszcze przed nami. 

Pozostawiliśmy kesza przy pieńku, jak go zastaliśmy.

Stwierdziliśmy, że wokół kamienia ktoś sprząta: kosi trawę, wymiata... i kesz w związku z tym mógłby polec, więc nie zmienialiśmy miejsca na pierwotne. Dziękuję za kesza.

Dziękuję. I tylko tyle.

Służbowy wyjazd w okolice więc i parę keszyków wpadło

Keszynka sprytnie schowana, dorzuciłem pamiątke. 

Znaleziona. Wymieniłem pojemnik, zostawiłem kreta i parę fantów

Reaktywacja odnaleziona. Pojemnik papierowy nie ma szans na przetrwanie, ale logbook dzięki strunówce suchy. Dzięki.

Znaleziona z AdamKKK. TFTC!!!

Znaleziona za drugim podejściem z Karol125.:-)

Gdyby nie pomocne wpisy osób które odnalazły skrzynkę pewnie bym szukał dalej. :-)

Dzięki za skrzynkę. TFTC.

Błękitna wyprawa na mazowiecko-podlaskie keszowanie. Wymiana logbooka i strunówki. Stan kesza masakryczny. TFTC!

Znaleziona jakiś czas temu z ŁugiBugi i Magik*, dopiero teraz mam dostęp do internetu, zatem wpis z opóźnieniem.

Razem z Magik* może filmik nie profesjonalny ale to był całkowity spontan do tego stopnia że dopiero na drugi dzień dowiedzieliśmy się ze jest tam muzeum...

godzina 23 a my w Treblince.. to było dopiero coś.. taki filmik  zrobiliśmy z wyprawy

https://www.youtube.com/watch?v=iYXO-JI8p-U

Reaktywowana z pmiszczak. Mielismy coś pod ręką akuratSzukać w pieńku w pobliżu kamienia.

W okół kamienia ani śladu, ale że miejsce warte uwagi nastąpiła reaktywacja. Pojemnik małe pudełeczko znajduje się w pienku 2m za kamieniem przykryty liśćmi.

Niestety nie znaleźliśmy

niestety...

Kolejny punk w drodze na Podlasie. Miejsce tragiczne ale sama skrzyneczka szybko odszukana i ma się dobrze dzięki za kesza.

Na zakończenie dnia... Dzięki .. In: upchałem  smycz

#izi

#izipizilemonsqizi

znaleziona.... dzieki

Znaleziona bez problemu z enem2. Dzięki!

Skrzynka po reaktywacji, bez wątpienia bylo jej brak

Pierwsze podejście nie udane. Skrzynka nie znaleziona. Ale mam niedaleko - jeszcze kilka podejść pewnie zrobię :-)

Znaleziona z akimg, Crl_ostem i Mieszkiem.

Ciarki przechodzą przez ciało jak się wyobrazi co tu się działo.

Zielone bo nie można zapominać o takich miejscach i ich historii.

Znaleziona z Gackkiem, Crl_ostem i Mieszkiem.

Miejsce smutne... jednak warte zwiedzenia, chwili zadumy i refleksji. 

Keszowanie razem z ekipą w składzie: Akimg, Gacekk, Mieszko.

Treblinka- miejsce, które należało by odwiedzić. Myśmy to zrobili nie tylko ze względu na kesza. Wchodzisz- milkniesz- myślisz- czujesz- widzisz- poznajesz- jesteś bogatszy o nowe doznania- poznajesz naszą historię, historię Polski.

Zreaktywowana z Gackkiem, Akimg i Crl_ostem. Treblinka bardzo zasługuje na skrzynkę. Spędziliśmy tu półtorej godziny i było warto. TFTC!

Skrzynka znaleziona w lesie 3 metry od kamienia .pudelko roztrzaskane lokbooka brak.

Znaleziona przy okazji wypadu na PO Skłody. Droga dojazdowa do Muzeum Walki i Męczeństwa na długo zostanie nam w pamięci - czegoś takiego dawno nie widziałem. Sam kesz jaki jest każdy widzi, nam sie udało dokonać po reaktywacji, więc nie ma co narzekać. A teren byłego obozu? Mieszane uczucia mamy, ale klimatu odpowiedniego dla takiego miejsca brak. TFTC

znaleziona przy okazji wspolnego wypadu do Treblinki :)

Przy okazji zwiedzania. Smutne miejsce...

TFTC

Razem z Dźwiedziem i apą60. Dobrze, że skrzynka jest, i cieszę się, że na jej przykładzie mogliśmy pokazać Apie60 geocaching. Wydaje mi się jednak, że w takim miejscu oczekiwałabym skrzynki prostej i poważniejszej, bez akcentów zabawowych jak wymiana fantów i kretów czy certyfikaty. Poza tym nie lubię zawijania skrzynek w folię, zwłaszcza tych zakopanych w ziemi, bo folia nie chroni przed wilgocią, tylko brudzi się i geokeszerów. Zamiast tego poelcam okleić skrzynkę taśmą klejącą lub izolacyjną odpowiedniego koloru.

Razem z zueira

Zdobyta podczas rodzinnego wyjazdu :)

Skrzynka reaktywowana przez Keram58

Skrzynka reaktywowana za zgodą opiekuna. Szukaj za spojlerowym drogowskazem lekko zakopana i przyłożona kamykiem ale ten w takim miejscu może zniknąć.

Obryłem dokładnie kamień i nic. Telefon do przyjaciela i dalsze rycie - znów bez sukcesu. Chyba przepadła...

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona w drodze z Mistrzostw Nadleśnictwa Ostrów Mazowiecka w biegu na orientację.<br /> Dziękujemy za kesz.

Znaleziona bez większych problemów, zachowana w dobrym stanie :)
TFTC

Z harcerskim pozdrowieniem,
Czuwaj!
Słonik

Skrzynka znaleziona w dobrym stanie. Logbook trochę wilgotny, ale nie mokry. Dzięki keszowi poznaliśmy kawałek historii naszego regionu.

To moje pierwsze znalezisko i muszę powiedzieć, że szału nie maogólnie skrzynka faktycznie dobrze zachowana, ale niestety zawartość nie wywołuje uśmiechu na twarzy i choć odrobiny satysfkacji ze znalezienia. wśród śrub, papierów trafiłam na dwie szklane kulki i postanowiłam je ze sobą zabrać...

Out: 2x szklane kulki

In: drewniana bransoletka

Długo wyczekiwana wyprawa na Linię Mołotowa. Wyzwanie podjęte razem z Qbackim. Korzystając z okazji, że nocowaliśmy w Małkinii to zwiedzanie Treblinki stało się punktem obowiązkowym. Myślałam, że obóz zachował się bardziej, natmiast widać wkład pracy i fundusze specjalne na to miejsce. Trafiliśmy (niefortunnie) na parę autokarów z ludnością żydowską - ciekawe po co im Ci ochroniarze  bez szyi ?Skrzynka urzekła mnie tym, że jest tam tak długo i trzyma się tak dobrze, takie niskie OP! Co prawda juz wtedy byłam w serwisie ale wszytsko to dopiero raczkowało i naprawde niewielki procent tych keszy zachował się w oryginale i bez reaktywacji. Dzięki za skrzynkę.

Smutne miejsce, jak kazde podobne. Ale tym bardziej trzeba dbać o to, aby pamięć trwała jak najdłuzej...

miejsce odwiedzone z Nannette podczas trzeciego dnia na Linii Mołotowa - Prosienica, Podbiele. Dzięki za kesza :)

Odszukana po trzech latach od ostatniego wpisu. Można powiedzieć że prawie znalezisko archeologiczne. I w bardzo dobrym stanie.

Podczas podejmowania pojawiło się znane mi skądinąd auto, a w nim jakaś twarz znajoma. Panie Nickielu góra z górą nigdy, a keszer z keszerem zawsze.

 

do KL Treblinka wybierałem się od 15 lat i w końcu tu dotarłem i to rowerem razem z jaśnie oświeconym panem Psikiszkiem który mnie wkręcił w Geocaching i tak zostałem /// BARDZO DZIĘKUJĘ ///

...to się nazywa dobrze zrobiony i schowany kesz ! ... jak pisze Psikiszek

skrzynka po trzech latach w bardzo dobrym stanie, jedynie zardzewiałe zszywki logbooka zdradzają jej wiek... Trzy lata nikt jej nie szukał a jak się człek zdecydował przejechać po nią te 120 km to przy keszu musi spotkać innego keszera ... zagram chyba w lotto ... TFTC

b/w

Znaleziona bez problemu nie licząc komarów. Obóz w treblince warty zwiedzenia.<br /> IN: Kupon - zdrapka konkursowa BP<br /> OUT: Kotek<br />

Żonka znalazła. Ona to ma nosa do skrzynek. Zabraliśmy bryloczek serce a zostawiliśmy inny bryloczek.  

Znaleziona bez problemow.
Po drodze rozsmieszzyl mnie przejazd kolejowy - tory zlikwidowane, sam przejazd wylozony plytami betonowymi ale znaki STOP z obu stron stoja dumnie nadal
OUT - zolwik
IN - serducho + 2 szklane kulki

Znaleziony razem z Dotką. Moj poprzednik wszystko opisal. Aha, po drodze, we wsi, kiedys stal znak: "Uwaga gleboka kaluza, zalecany objazd" Mozna jeszcze fotke znalezc na serwerach humorystycznych. Niestety ten sympatyczny znak zniknal.
OUT: TAK
IN: TAK

Synek wkręcinek znalazł od razu, łatwo ukryta pod butelką (po mleku, a coście pomyśleli, świntuchy?). Babcia też się zainteresowała polowaniem na skarby. Najbardziej ją ciekawiło, co to za serwis te paczki rozwozi i chowa ;-)

Szosa tylko miejscami jeszcze pokazuje, jaka była w czasie wojny, kiedy pędzono ludzi z Kosowa i Treblinki. OK, łupanie w czasie jazdy trochę denerwowało, ale historyczność też się liczy, nie? Przemawia do wyobraźni... a asfalt? Phy.. on wszędzie taki sam...

Serwis wszystko OK

Znaleziono ok. godz. 13.00<br /> out: maskotka pingwin<br /> in: maskotka żółw<br /> <br /> Skrytka w bardzo dobrym stanie