Znaleziona przy okazji wypadu na PO Skłody. Droga dojazdowa do Muzeum Walki i Męczeństwa na długo zostanie nam w pamięci - czegoś takiego dawno nie widziałem. Sam kesz jaki jest każdy widzi, nam sie udało dokonać po reaktywacji, więc nie ma co narzekać. A teren byłego obozu? Mieszane uczucia mamy, ale klimatu odpowiedniego dla takiego miejsca brak. TFTC