Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzetuski wygrał. Tym razem się nie udało. Bez kaloszy lub kąpielówek nie pójdę ????

Drugie podejście. Teren zaczyna robić się prywatny. Trzeciego nie będzie. Reaktywacja. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

Dniepr prawie pokonał nas kolejny raz. Tym razem jednak obroniliśmy się reaktywacją.

Samotna keszowa sobota. Chyba potrzebowałem się tak zmęczyć i nachodzić:)Dziękuję za kesza.

Dzięki za kesza.

Rodzinny wypad na małopolskie kesze.  Dzięki.

Całkiem ciekawy zakątek rzeki.
Dzięki.

Pokonaliśmy Dniepr przez rzucone nam pod nogi kłody, ale tej jednej jedynej, nie udało się namierzyć. Wygląda jakby ktoś robił w okolicy porządki z drzewkami.

To się Skrzetuski schował! Znakomite dzięki za kesza i kurację przeciwreumatyczną 

Hardcore to w tej chwili jest nawet w długich spodniach. Pewne jest jedno, na reumatyzm długo nie zachorujemy . Skrzynka nad Dnieprem bardzo mi się podobała, tym bardziej, że moja rola sprowadziła się do robienia dokumentacji zdjęciowej . Dziękujemy.

Znaleziona z piwnypiotr,

TFTC!!!

Znaleziona z małaania,

TFTC!!!

Znaleziona bez konieczności kąpieli, dzięki. 

Drugie podejście do Skrzetuskiego. Pierwszym razem było ciemno, zimno i czasu mało.. Dzisiaj jakoś się udało :) 

Dzięki za kesza :) 

Znaleziona za drugim razem, tzn ogólnie i dziś także.

Kesz był na koordach , nie przypuszczałem że jest w TYM ;-)

Niestety cały mokry, przegnity i rozpadający się logbook, pojemnik nie miał zamknięcia, zmieniliśmy logbook na świeży i opakowanie na takie z zamknięciem.

Dzięki i pozdrawiam.

Nie wiem czy powinienem to tutaj napisać, ale jednak napiszę: opakowanie idealnie wtapia się w otoczenie :)

Skrzynkę rzeczywiście można podejmować w wersji bardziej wymagającej i trochę lżejszej :)

TFTC + ocena znakomita za wyzwanie!

+100 do ukrycia. Skrzynka ma maskowanie wybitnie pasujące do otoczenia, a grające nieopodal butelki dają do myślenia. 

Znaleziona razem z Ryjkiem+

Rzuciła się w oczy jak piękna nieznajoma. Nie noo ,to na pewno nie to. Tym bardziej że byłem po niewłaściwej stronie. Po przeprawieniu się na drugi brzeg, wysłuchaniu koncertu w wykonaniu metalowych puszek w duecie z butelkami (ładnie to to nie wygląda, ale gra niczego sobie),przepenetrowaniu drzew zwisających nad kipielą, w końcu dotarłem do zalotnej ,na mleku chowanej dziewoji. Pozdr.

Jakiś rok temu zaliczyłem nura w dnieprze w poszukiwaniu zaginionego Skrzetuskuego. Tym razem się udało.

pomysłowo, proponuje podchodzić na trzeźwo.

Przyznaje Gabon wchodził - wiek ma swoje prawajakos tak intuicyjnie chociaż za śmieć może uchodzić  :). TFTC

trzeba było trochę balansować TFTC

Zadanie ułatwione bo to kolejna wizyta nad Dnieprem. Wówczas kesza nie było, dziś widoczny z daleka. Pokrzywy jak pokrzywy, błotko jak błotko - nic strasznego. Notuję podpowiedź - będzie przydatna  :)

TFTC !!

W mocnej śląskiej ekipie. Kurcze takiej drogi do kesza to dawno nie miałam. Zasieki z ponad metrowych pokrzyw. Co my na kordach się maskować naoglądali i poprzeglądali to nasze. Dziękuję

zdobycie tej skrzynki wymaga dobrego przygotowania technicznego,Karwdo okazał sie hardcorem bo wlazł tam w krótkich spodenkach dzięki czemu w tym roku reumatyzm mu nie grozi

maskowanie dowcipne , po pewnym czasie zdecydowałem się tam zajrzeć i bingo , miałem fory bo reszta ekipy a zwłaszcza Atena była dość dziwnie zainteresowana innym , potencjalnym maskowaniem ;)

dzięki ( po drodze przykre wrażenie robi taniec butelek na wodzie )

Orkiestra butelkowa na rzece, pokrzywy przemile smyrały po gołych łydkach, a kesz...zastanawialiśmy się nad zmianą opakowania wierzchniego;)

Iwanowicki wypad z ekipą dzięki

Oj Skrzetuski, Skrzetuski amory Ci rozum zupełnie odjęły? Na takim widoku obóz rozbijać? Na taki widok nasz czworonożny kompan rzucił się w nurty Dniestru i frasunek wielki nam swym uczynkiem przysporzył. 

Wydaje mi się że teraz to nie 180... I przez to zabawiliśmy dłuższą chwilkę... Finalnie, myśląc udało się zlokalizować :)

Bez kąpieli :)

Dzięki :)

Dniepr to straszna rzeka. Skrzetuski już był całkiem zrezygnowany ale sprawdził jeszcze jedno miejsce. Chyba latem wygląda to całkiem inaczej.

W drodze po Helenę - dziękujemy.

znaleziona dzięki

Skrzetuski powrócił na Dniepr.

strasznie ten skrzetuski niepokorny, ale to nic, my go znów usadzimy na miejscu...

Niestety Skrzetuski nie potrafi pływać, a jeśli tak, to jest baaardzo daleko. Pozostała tylko śrubka, bez kesza. Przeszukaliśmy naturalną tamę w dalszej części rzeczki ale nie napotkaliśmy biedaka. Miesiąc temu jeszcze był gdyż sam "go" odkładałem na miejsce, wisiał solidnie, ale teraz już  nie ma po  nim śladu:(...DCIWIN dał nura:)

Maskowanie pierwsza klasa....Czy zima zbytnio nie uwidoczni miejce jego umieszczenia?...I tak szacun

Miała być pierwsza a była ostatnia choć wcale nie najgorsza  Dzięki.

gdyby nie te śmieci, to było by znacznie lepiej. Ukrycie fajne, choć trzeba się liczyć z (tylko gdy ktoś będzie nieuważny) kąpielą w Dnieprze.

Z teska19 i RibesRubrum

Tata wypatrzył i dorwał kesza. Reszta kompnii się wpisała: ja, coleopter i teska19. Maskowanie chyba tylko tymczasowe ;)

Poszukiwania razem z coleopter i RibesRubrum. "Dniepr" wezbrany dzięki śmieciom (niestety). Maskowanie świetne.

Nowy pojemniczek nieco w innym miejscu, niestety powódź zniszczyła poprzednią lokalizację. Ale dzięki temu keszyk doznał ulepszenia maskowania.

Rekonesans popowodziowy wykazał, iż Pan Skrzetuski udał się w kierunku Bałtyku.

Postanowiłem nie fatygować ciężarnej żony do tego kesza. Ach te bobry. Zastawiły sidła. Zapadłem się przy żeremiu po pas. Na szczęście nic nie dziabnęło w nogę . Jak tak się już chwilkę bezowocnie pokręcilem to stało jasne, że pierwotny instynkt keszerski dobrze typuje miejsce. Śladem Beara Gryllsa dotarłem. Od dawna marzyłem o takim zdobywaniu Bardzo dziękuję i zielonym rekomenduję.

Znalezienie trochę nam zajęło. Pomocna okazała się podpowiedź i jeden z poprzednich logów, bo GPS wariował Skrzetuskiemu chciało się chyba troszkę popływać, bo wylaliśmy z niego trochę wody. Strunówka spełniła swoje zadanie, bo logbook na szczęście był suchy. Wnętrze pojemnika wysuszyliśmy, ale i niestety ogołociliśmy je z nienadającyh się do niczego fantów (były przemoczone, a te metalowe zardzewiałe).

IN: GK - SZREK

OUT: GK - Pierścień Zenita

TFTC!

Fajny keszyk, dzięki! :D

IN: GK
OUT: GK

Bobry szaleją, ale skrzynka bezpieczna;)

Skrzetuski powrocił nad Dniepr. Bobry szaleją, meijmy nadzieję, że nie będą zagryzać wierzb keszynką.

serwis i suszenie.

Skrzynka znaleziona z dzaczkiem, powoli wprowadzają się do niej grzybki... :P

Ołówek z logbookiem złapała grzybka wsi troszkę wilgotne bardzo miła miejscowa dzieki za cache

Gdy już trzeba było wracać, została nam ostatnia skrzynka na ten dzień.

Przez pokrzywy się przejdzie, ale dalej lepiej by było przefrunąć - mech śliski, woda (pewnie) zimna... Ale kesz zdobytyTFTC!

 

Ech, na starość przyszło mi łazić po drzewachOczywiście można było podjąć kesza w bardziej bezpieczny sposób niż my to zrobiliśmy, ale tak to już z nami jestTFTC

W drodze na Event.ualną Partyzantkę. Kto by pomyślał, że Dniepr przekraczać nam przyjdzie i to w tak niecodzienny sposób. Na szczęście się udało i kesz znalezion został :)

Początkowo miała być pierwsza w serii, a wyszła ostatnia (przed półfinałem)
Bez ryzyka zamoczenia, za to przez dwumetrowe pokrzywy. Świetna lokalizacja:)
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin oraz Kuba

Po dotarciu na miejsce małe zdziwienie, ale chyba taki był zamiar założycieliNo to ktoś się musiał nieco poświecić. 

OiM#1 zaliczony. Pojemnik  z wodą wewnątrz. Dzięki.

 

Tutaj miałam okazję poćwiczyć równowagę... jak się okazało nie jest ze mną najgorzej.. po drzewie do kłębka.. wróc.. do kesza :)

 

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

Znaleziona z żonką podczas wakacyjnej wycieczki. Pozdrawiam i dzięki!

Bodejrze, tutejrze gimnastyki ja czyniłem!

Piękne toByły pewne wątpliwości co do strony....

Sugerowałbym każdemu odwiedzającemu długie spodnie.

Potem i tak pewnie będzie w logach: a Dallas pisał .... Było słuchać...

Dzięki

 

 

Mamy zdolne zwierzęta w kraju ;)

dziekuje

Podczas Event.ualnie pstrąg w wyborowym towarzystwie
(Doc with the dog, Aghata z Kajem, 19Miki99 wraz z rodzinką)

Grupowo..

Mugole- wędkarze bo nie byli to rybacy ponieważ nie widziałem żeby mieli ryby natomiast wędki owszem, musieli być pewni że uciekliśmy z miejaca o miękkich ścinach, pozbawionego klamek, ich spojrzenia - bezcenne :p, za to dla nas na tych oto Porohah Dniepru zaczął się szlak OiM ! Co się tu działo zmilczę bo trzeba było tu być! Ma rację że tak powiem to przysłowie- cicha woda brzegi rwie! Dziękujemy za kesza!

Wielkie dzieło Eli i ŁzyWielkie dzieki za całą OiM-ową trasę... Czekam na MIM-ową teraz :)

Zdobyta podczas Pstrągowego Spotkania. Szkoda, że nie umiem czytać w myślach, bo chętnie wykorzystałabym tę umiejętność odczytując umysły wędkarzy przyglądających się nam po drugiej stronie rzeki.

Dziękuję za skrzynkę :)

Kesz zdobyty szturmem, chwilę sie bronił, ale w obec przeważającej siły wroga odpuścił. Zawartość splądrowana, logbook odnaleziony, wpis dokonany. Dziękujemy!

Znaleziona całą gromadą. Ładna skrzyneczka  Oby tylko rybacy (tudzież wędkarze ) nie byli zbyt ciekawymi życia ludźmi. Niemniej, nieźle musieli się nagłowić co taka zgraja, w taką pogodę robi nad rzeczką. Dziękuję za skrzyneczkę.

Zdobyta z liczną grupą poszukiwaczy podczas iwanowickiego "pstrągowania" Szczęśliwie dostaliśmy cynk o błędzie na mapie i nie musieliśmy przeprawiać się przez rzekę. Wywołaliśmy też niemałą konsternację u panów wędkujących nieopodal. Wymieniłem geokrety. TFTC, Pozdrawiam!

Postanowiłam, aż tak bardzo nie chodzić na około. I nawet suchą nogą się udało. 

Doskonały projekt, niesamowite miejsca. Dzięki Ela, dzięki Łza wspaniała sobota ;D

Jak nie z tej, to z tamtej.... miejsce odwiedzone podczas znakomitego spotkania w Iwanowicach, Dzięki za kesza :)

Przyznaje bez bicia, nim mgła opadła a jam nowiuśkie gumowce założył,  kesz już zdobyty został jeno wpisać się pozostało.

Wody Dniepru przemierzone z dzielną drużyną, wędkarze zdumieni w drużynę naszą się wpatrywali lecz skarbu ich oczy nie dostrzegły. Pewne stworzenie małe co pod ziemią mieszka do skarbu dorzucone zostało.

Podczas eventualnego pstrąga ;)

Wspólne keszowanko z Dociem, Aghatą, Maravetem oraz dzielnym KajemMy dotarliśmy do kesza drogą bardzo hardkorową, ale jakże fajną :)

TFTC :)

Pozdrawiam

Znaleziona podczas eventowego spaceru w miłym towarzystwie, w wiosennym deszczu.

Dziękuję i pozdrawiam!

Podjęta podczas eventowych wojaży do/w/z Iwanowic W przemiłej ekipe. TFTC

Ta skrzynka jak i pozostałe sprawiły Doktorkowi kupę radochy :)

Taką grupą jeszcze skrzynki nie szukałem. Było niemalże tłoczno. Dziękuję i pozdrawiam Piotr

Ja tam zawsze kibicowałem czarnym harakterom. Zatem kiedy wstałem rano i zobaczyłem że jakowaś kolaicyja dla odbicia Heleny się na zagonach formuje, odbić Helenę postanowiłem i w jasyr uprowadzić dybiąc na panny cnotę i inne części ciała.Bobry na usługach mając szybko z podstępnymi fortalicajmi Imć Skrzetuskiego się rozprawiłem.

 

Podczas pstragowego eventowaniaSTF wraz z Mariosamiidealny hint, dobrze przymaskowalam ciuchy do dalszej wyprawy :)

TFTC - pozdrawiam dags

STF wraz dags. My na jednej stronie, a dags wykonała czarną robotę. Żeby nie było - dopingowaliśmy i trzymaliśmy kciuki, żeby nie wylądowała w... Jak zwykle nie pomyślała o dokumentach, telefonie... Kesz, kesz... W ostateczności poszło sprawnie i dags okazała się jak zwykle dzielna.