Miejsce, które pobudziło naszą wyobraźnię. Zarówno ja jak i żona zastanawialiśmy się co to te drzewa musiały ogniś widzieć...

Kesz znaleziony bez problemu, proste i skuteczne maskowanie. Wiele widziały te dęby i jeszcze nas wszystkich przeżyją, żeby opowiadać historię dalej.

Dorzucam nowy logbook i ogólne wiosenne wietrzenie :)

Dzięki za kesza, fajna miejscówka

Przepiękne miejsce. Tyle razy byłam w okolicy rowerem a o nim nie wiedziałam. Dziękuję ❤️

Znaleziona

Znaleziona z Siorgonem, TFTC

Znaleziona razem z Astro i Ciastkiem. Zostawiliśmy tu Dumbo dla kolejnych znalazców.

Ta polanę obrałem sobie za miejsce (legalnego) noclegu, korzystając z programu "Zanocuj w lesie". Dwa drzewka, hamaczek, moskitera, tarp... Magiczne miejsce. Co prawda, za bardzo nie pospałem, bo akurat w nocy przyszły dziki na z(dziczałe)  jabłka rosnące niedaleko... O 1:30 już miałem dosyć.... Komórka, Youtube, rock gotycki... poszły.... Potem znowu coś zaczęło ryczeć po lesie... Chyba jelenie? Następnym razem wezmę zatyczki do uszu...

Rano tylko 10 metrów do kesza. Staruszek bardzo dobrze zachowany. GK "Bestbir Malina Pigwa" rusza w dalszą drogę. Dzięki i pozdrawiam.

Rowerowo po lesie. Dzięki.

Znaleziona razem z Fasolkami.

Super miejscówka na letni piknik. Dziękujemy za pokazanie jej.

Ale drzewa! Ale miejsce. Piękna sprawa. Kret zostawiony - do przenoszenia

W zasadzie miałem zarchiwizować skrzynkę, ale na miejscu okazało się, że pojemnik jest w idealnym stanie. Poza tym miejsce i jego historia warta jest by o niej w jakiś sposób przypominać. Logbook trochę podsuszony, zmieniam miejsce ukrycia na ciekawsze. Opis uaktualniony.

gajówki brak, teren zrównany z Ziemią o szkółkę, ale tu musi być pięknie za dnia , złapane już prawie w nocy rowerowo dzk!

piękne miejsce - dzięki za pokazanie :)

Przefantasyczne miejsceGajówki wprawdzie nie ma, ale te drzewa i ławostoły świetna sprawa. Na niebie klucze żurawi. Bosko. :-)

Troszkę się zdziwiłem, że już nie ma tej gajówki... Chodząc na rajdy harcerskie często w niej/przy niej znajdował się jeden z punktów trasy, gdzie wykonywało się różne zadania. Kesz na miejscu, pełno mrówek i cały przemoczony.

Musiałem się tu skradać, bo w pobliżu ścinka drzew, piły wyją, drzewa lecą i zakaz wstępu. Eeee gajówki ani krzyża nie widziałem.... chyba coś przegapiłem. Ale drzewka solidne!

Dzięki!

Troszkę, zeszło na odnalezieniu właściwej drogi do leśniczówki ( na miejscu widziałem tylko pole kukurydzy i nic więcej, żadnego budynku).

Chwila odpoczynku na tamtejszych ławeczkach i dalej w drogę ( już 80 kilometr na rowerze). Uwaga na mrówki!!!

Piękne przyrodniczo miejsce. Wspaniała, cicha polana pośród lasu - idealna na wiosenny spacer.

Uzupełniliśmy skrzynkę o cos dla dziewczynek.

podjęta zimą, przejazdem, szybka i sprawna 

znaleziona, TFTC :) 

Pokrzywy, chaszcze, trawa po kolana a później... mrówki, mrówki, pełno mrówek. Ale i tak było fajnie :)

TFTCN&P & maciey24

Keszyk na miejscumrowek pelnotftc,szkoda ze gajoweczki nie maA&K

Nie czytałem wcześniej logów więc również byłem mocno rozczarowany brakiem gajówki. Może by tak zaktualizować opis a nawet tytuł: "Gajówka Ślądkowice (kiedyś tu była)".

Skrzynka natomiast jest i pilnują je wspominane już wcześniej mrówki. Dość duże. Kąsają.

 

Po kesza poszedłem już sam, bo rodzina wymiękła - nie chciało im czwarty raz się tego dnia robić 700m po kesza w jedną stronę. Ale ja nie odpuszczam. Dzięki.

Ugotowany Rower Podłódzki. Dzień #3 - Cyklogrobbingowy ukrop minimum (65km).

Droga dojazdowa rozryta przez ścinkę... byśmy się cofnęli do poprzedniej dróżki, żeby objechać te piochy, ale waypoint na krzyż sprawił, że zdecydowaliśmy się tędy przepchać żeby obejrzeć mogiłę. huann zaś stwierdził, że nie chce mu się pchać tymi piochami i poczeka na nas przy szlabanie, zostawiliśmy więc tam rowery (w sumie wszystko jedno czy będziemy je pchali, czy po prostu szli pieszo) i dalej z buta.

Żadnej gajówki nie widzieliśmy, myślałem że upał rzucił mi się na oczy, ale z logów widzę że jej po prostu już nie ma. Kesz faktycznie w mrówkach. Dołek wypłycony, więc przed odłożeniem skrzynki podkopałem go nieco.

Gajówka już wyzionęła ducha niestety, ale okolica malownicza i warto było ją odwiedzić.

W okolicy wycinka drzew i tablice zakaz przejścia ale akurat nic się już tam nie działo, wiec spacer bardzo udany. Dzięki i pozdrawiam !

Dzikow w tej okolicy sporo, a ambony nie grzesza wielkoscia. Miejsce bardzo ustronne, ciche i tajemniczeSkrzynka w srodku suchutka mimo przemoczonych foliiTFTC wraz z hola-94 i stasiosobolewski

ZnalezionaFajne miejsce TFTC !

Polana, gdzie rozłożyste dęby kłaniają się potężnej lipie, w cieniu której zastygły stare jabłonie.

Po leśniczówce nie zostało nawet śladu. Natomiast dęby są wspaniałe i robią duże wrażenie. Kesz ukryty trochę obok niż pokazuje spoiler.

TFTH

 

 

Przeglądam sobie mapę, planuję wyprawy na wiosnę i trafiłem na skrzynkę, którą znalazłem w lato 2015 ;). Znikający atrament? Hmmm, na 100% dawałem wpis. Doskonale pamiętam jak te olbrzymie mrówki rzuciły się na mnie, ledwo co wyrwałem im kesza ;). Jeszcze raz dzięki.

GPS w telefonie czasami lubi zrobić mnie w "balona" ale pies przewodnik znajdzie wszystko. Wieeeeeelkie drzewa a w jednym z nich niespodziewajka. Dzięki za miejsce.

Brak gajówki rekompensuje bardzo fajna, cicha i spokojna okolica. Niechcący tylko spłoszyliśmy odpoczywającą w trawie sarenkę, sorryKesz łatwo namierzony, choć kordy plus/minus parę metrów. Dość dobrze go było widać, gdy wiadomo było, gdzie szukać, więc troszkę bardziej go przymaskowaliśmy. DZK 

Nie jestem pewna czy ta skrzynka jest we właciwym miejscu. Pomijajac, że w czerwcu była właciwie w mrowisku, to nie było za bardzo dołka, przysypana patyczkami. 

Nie ma gajówkiSpotkałysmy tylko jedną krowęU mnie też pies tropiacy wział górę nad gpsem! Dzięki za skrzynkę!

Gajówki nie ma, uli nie ma. Ale skrzynka jest. Już nie w tym miejscu co na zdjęciu, troszkę obok, ale nadal dęby stanowią wskazówkę. Dzięki za skrzyneczkę :) 

Bardzo fajne miejsce, ukryta w lesie polana, lesniczówki już brak został tylko ogrodzony teren, a co do keszxa to leżał na samym srodku więc trochę zmienilismy maskowanie.

Skrzynka zdobyta z Ryjkiem+
Wielkie dzięki za kesza!

-----
Uwaga... Swięto lasu! Zabrałam się za logowanie zaległych skrzynek. 
Wstępnie jestem jakieś 600 skrzynek w plecy. W ramach postanowień noworocznych w 2016 roku loguję je na bieżąco. Ech ech.

Leśniczówki brak, a sam kesz był bardzo widoczny z oddali, więc poprawiliśmy maskowanie.

Skrzynka zdobyta z anoriell w ramach wiosennych spacerów po okolicach Pabianic.

TFTC!

Znaleziona szybciutko. Po leśniczówce nie ma już śladu. Pozostały  jeszcze zniszczone ule po jakiejś pasiece Dzięki za kesza

Skrzyneczka znaleziona bez problemu przy okazji spaceru po pobliskich lasach. Z Darkmoorem byliśmy bardzo rozczarowani że gajówki już nie ma. 

Sporo się nasłuchałem o tym miejscu i byłem bardzo ciekaw jak ono wygląda na żywo. Niestety po dojechaniu na miejsce zastało nas czyste pole i paręnaście uli. Gajówka po prostu zniknęła. Znaleziona w towarzystwie anilua_p przy okazji wycieczki rowerowej :)

Spacerek konkretny przez las. Miejsce zakatowane od tyłu nie robi wrażenia ale już od frontu jak najbardziej! Kesz polubiły mrówki. Bardzo przypadła mi do gustu ta leśniczówka jak i pole obok niej. Polecam serdecznie i ocena znakomita leci na konto skrzynki!

Lasy w tej okolicy są naprawdę ładne, także spacer jest świetnym relaksem i przyjemnością. Myślałem, że przy podejmowaniu trzeba będzie trochę kluczyć, przez płoty skakać, a tu proszę - wyszliśmy prosto na odpowiednie drzewko. Chyba pierwsza dziś skrzynka tego autoraWpis dokonany, skrzynka odłożona, obok fajne huby zaczynają rosnąć, ale zostawiliśmy je w spokoju.

No i padło pytanie: Zaglądamy czy nie?? Jasne, że takPrzypomniała nam się historia morrisona z jednej wycieczki, w której wspominał chyba właśnie o tym obiekcie - jak nie o tym, to trudno i tak weszliśmy"Hop hop, jest tu kto" "Dzień dobry" - cisza, tylko ule wystawione i jakby czyszczone, czy cuś. Spokojnie się rozejrzeliśmy, przez oko żurawia zapuściliśmy - faktycznie klimatyczne miejsce.

Dzięki.

OUT: GK Fredzia FiFi (był zalogowany w skrzynce nieopodal tej)

Zdecydowałem się dotrzeć do Gajówki bezpośrednio piechotą od pobliskiego kesza Ślądkowice-Łajsce. Jak na styczniowe popołudnie w Święto Trzech Króli było wyjątkowo ciepło. Powoli zapadał zmrok, mgła unosiła się gdzieniegdzie na polance. Mejsce naprawdę bajecznie klimatyczne o tej porze dnia i roku! Aż ciarki przeszły mnie po plecach kiedy zobaczyłem Gajówkę  Początkowo miałem obiekcje czy wejść do środka, ale gdybym tego nie zrobił miałbym zapewno sporo wyrzutów sumienia jak moi poprzednicy  Nie widziałem w życiu takiego miejsca jak to - opuszczonego, zupełnie dostępnego, w środku lasu i do tego wszystkiego z niemal pełnym wyposażeniem Ze znalezieniem kesza nie było faktycznie żadnych problemów. Troszkę zabalowałem w środku i powrót do miejsca postoju auta w ciemnościach był malutką przygodą z dreszczykiem emocji  Za miejsce należy się rekomendacja! Jeszcze tu wrócę latem, ale na pewno nie o tej porze dnia 

Dłuższą chwilę zastanawiałem się, co właściwie Autor chciał nam tu zaprezentować; łąkę, drzewo, czy może coś równie zajmującego.
Moja wina oczywiście, bo na miejsce poszedłem na pałę, ale po chwili stało się jasne wszystko, gdy mój Dzielny Towarzysz wypatrzył interesujący nas obiekt:)
I gapy straszne z nas, nie zajrzeliśmy nawet do środka, ale i tak jest pod ogromnym wrażeniem:)
Dzięki!

Faktycznie żal wielki, że nie zajżeliśmy do środka... A najgorsze, że wogóle nie wiem czemu...

Sam budynek wygląda jakby od czasu do czasu ktoś doglądał. No i w miarę świeże ślady kół prowadzące do Gajówki.

Kesz znów bez kłopotu. Bo znów jakbym sam zakładał wpadł w ręce w sekundę:). Maskowanie keszerskie. Czyli kesza nie widać ale stos gałęzi przygotowanych jak na ognisko mówi wszystko;).

Po dwóch projektach ciągnie człowieka do lasu Czwarta dzisiajFajna miejscówa w lesie, widać że uczęszczana przez leśników, ale dziś cisza i spokój - dzięki IN:GK

Bardzo fajne miejsce, aż mnie korciło aby położyć się na polance. Ale jak to mówią komu w drogę temu kopa 

Miejsce bardzo urokliwe i warte odwiedzenia. Trafiliśmy bez najmniejszych problemów. Budynek dawnej leśniczówki kryje swoje tajemniceIN: geokret BUSOLA, OUT: geokret HOLOWNIK

trafić tu to jakaś masakra... ścieżki leśne tak lawirują, że musiałem się mocno nakręcić, żeby tam dotrzeć (na trasie 75km na rowerze, w tym duża część po lesie). ale warto było! ocena znakomita, szczególnie za możliwość pozwiedzania leśniczówki :)<br /> wrzuciłem GK Urban Tow Truck.<br /> TFTC!<br /> PS. kesza pilnują krwiożercze mrówki!

Niewątpliwie jedno z moich ulubionych miejsc w tej okolicy, piękne, klimatyczne, warte odwiedzenia.

Kesz znaleziony, z trudem wydobyty z tej wiecznej zmarzliny 

Dzięki wielkie za kesza / motywacje do odwiedzenia tego miejsca raz jeszcze tej zimy!

W Gajówcena na wejsciu przywitała Nas żubrówka, ale pusta:P ciekwy pomysł na wieszaki;) Drzewo znalezione odrazu, trudno nie zauwazyć tak duzych dębów;)  Z Gałeczka

Bardzo fajne miejscezwiedziłyśmy gajówkę, kurcze ale tam fajny stół jestZ Maleską ;)

Znaleziona bez problemu rowerowo.Pozdrawiam

Skrzynka znaleziona bez problemu, jak zwykle rowerowo:)

Faktycznie mrówek jak mrówków

Out: skrzypek

In: traktorek

Pozdrawiam.

bardzo ladne miejsce skrzynka znaleziona :)

Ostatnia podczas dzisiejszej wycieczki rowerowej. Bardzo przyjemne miejsce. 

Rowerowo

Tylkowpis

TFTC!

Kolejny kesz którego zapomniałem zalogować. Tego samego dnia co ŁOŚ, na jednej rowerowej wycieczce.

Miejsce naznaczone straszną historią, i jak tak człowiek stanie tam i się rozejrzy to groza jest odczuwalna. A jak się historii nie zna, to miejsce robi sielankowe wrażenie. Oczywiście zamiast dojechać prosto drogą, my przedzieraliśmy się przez krzakiMyślałem że to bedzie całkowicie rozwalona, zarośnięta szopa - a tu taka niespodzianka :)

Dzięki za pokazanie super miejsca!

Mrówki zawładnęły tym miejscem ale keszyk cały

kesz przeszedł mały serwis dodano zestaw zapasowy ;)

Znaleziona podczas wyprawy rowerowej z kolegą szwagrem :)

In: figurna skrzypka 

OUT: brelok fly4u.pl

Rowerowo z Boksytem i Stefankiem, miejsce o nieco tajemniczym klimacie, okazałe dęby dodają majestatuy temu miejscu.

Miejsce odkryte już kilka lat temu. Miałem nawet plany na biwak w gajówce, trzeba do nich wrócić. Miejsce pod zieloną gwiazdą. Rowerowo z Krysią na trasie ŁŁ.

Miejsce znane i odwiedzane wielokrotnie (Choć nie w środku). Pamiętam jak całkiem niedawno miejsce było zamieszkane. Na miejscu okazało się, że pod dębem grasuje jakiś rowerzysta. Sądziłem że to ktoś z opencaching, ale nie. On zbierał nasionka dębu, a ja wyrwałem kreta. Każdy z nas był ciężko zdziwiony - jakie dziwne hobby :)

THX ZA CACHE !!!

Mam pytanie do osób, które odwiedziły to miejsce. Czy można tam legalnie zostać na noc? Zastanawiam się nad całodniową wyprawą po kesze i na deser chciałem spędzić noc w takiej gajówce. Jeśli można to ile osób może ona pomieścić? Pozdrawiam

ołówek jest już na miejscu ;)

Z tego pospiechu zapomnielismy przyznac gwiazdkę która się należy.Skrzynki założone w terenie są przez nas wyżej oceniane i gdy tylko żona otworzyła stronę i mi powiedziała że są nowe w terenie,to decyzja była jednomyślna,jedziemy.A w Łodzi w zasięgu reki mamy do znalezienia kilkanascie nowo założonych keszy. Samo to że Vulpeculi się chciało wybrać w ten mróz i je założyć,bardzo to cenimy i jeszcze raz za serie lesnych skrzynek dziękujemy,pozdrawiamy i na następne już czekamy.

bolerob z żoną

Piękną trasę pokonaliście tego dnia aż miło czyta Wasze wpisy. Dziękuję za relacjewięcej jeszcze tutaj bo to był pełen podjęc weekendza ten ołówek to przepraszam zdaje się, że wtedy gdzieś wypadł w ciemności dlatego dałem ikonkę ołówka do atrybutów. Może uda się go wkrótce dostarczyc na miejsce ;)

STF

Ostatnia skrzynka dzisiejszego zimowego keszowania.Skrzyneczka znakomita.Lesniczówka jak napisał Plebek nadaje sie do zamieszkania od zaraz.W kominku poukładane szczapy drewna do podpalenia.Wielka ława do przyjęcia gości czeka na biesiadowanie. Z żoną przebywaliśmy w tej lesniczówce dośc długo i nie chciało nam się jej opuszczac.Na scianie wisi pęk kluczy od zamkow ale jeśli  jest otwarta,nikt nie zdewastuje wejscia.Logbook zgodnie z sugestiami Plebka otrzymał strunówkę.Niestety prośba do następnego znalazcy by wziął ołówek.Nie wiedzieliśmy że brakuje i nie mieliśmy ze sobą.Nasza wina,taki drobiazg powinien się znajdować w plecaku.Cóż,ten się nie myli co nic nie robi.Dziękujemy Vulcepuli za dostarczenie nam swoimi leśnymi skrzynkami wrażen i wypełnienie dzisiejszego dnia.

TFTC 

bolerob z żoną

 

mi wyszło 51°34'58''N, 19°20'3''E, przeliczyłem jeszcze raz na wgs84  i powinno być już lepiej (w pierwszym wpisie chyba rzeczywiście coś mi się omsknęło) - poobserwuję wpisy i jeśli trzeba będzie podmienimy koordy. To teren leśny więc jestem ciekawy jaki będzie ostateczny pomiar ;)

I DZIĘKUJĘ ZA PIERWSZĄ GWIAZDKĘ

dołączam współrzędne w formacie mojego gps'u,trzeba tylko przeliczyć je sobie na poprawny,bo mi strona coś nie chodzi:)

N 51° 34' 58.29''  E 19° 20' 03.78''

mogą być kopnięte o jakieś kilka metrów ,ale do skrzynki powinno się trafić bez problemu:) owocnych poszukiwań !:)

Jak ogladałem opis to też coś mi się nie zgadzało, raz że wielokrotnie przejeżdzałem obok, a dwa to jakiś czas, bodaj z w końcu lat 90tych to gajówka była zamieszkała. Niestety wycieczka po cache musi poczekać do wiosnyBez roweru jak bez ręki :(

Załączam mapke z 1939 roku :)

drugi FTF ,ale jakże zasłużony:) Skrzynka zdobywana już po ciemku i do to co najgorsze podane współrzędne są złe o jakieś 600m ,nie ta polanka:P

Poprawne współrzędne podam jutro po południu ,bo teraz czekam na odp odnośnie ich :)

Jednak że dzięki pomocy pewnej Osóbkii google maps Gajówka została znalezionaDo środka pozwoliłem sobie wejść pozwiedzać i uznaję że mógłbym tam zamieszkać :D

Dorzuciłem worek dla całego wnętrza  i logbooka,a do następnego znalazcy prośba o zabranie strunówki,bo logbook zapakowałem prowizorycznie :)

Dziękuje za to miejsce oraz skrzynkę -gwiazdka musi być :)pozdrawiam !!

Zapraszam do poszukiwań ;)

Skrzynka została zaakceptowana przez COG