Potwierdzam, logbook nieczytelny. Ale sama skrzynka fajna, dzięki

Mokry logbook nie widać kodu

Szybko znaleziona. Fajne maskowanie. Było sucho więc nie było problemu z przejściem. Logbook zmókł, kartki się skleiły i nie widać kodu.

Całkiem przyjemne maskowanie.
TFTC

Dzisiaj doło radę suchą stopą. Maskowanie bardzo fajne. Dzięki.

Teren trochę wysechł i udało się bez kaloszy. Dzięki.

 

Kolejna wizyta na PLce. Zaczynamy spacer. Dzięki

Nowy logbook na pokładzie, stary niestety dokonał żywota przy współudziale wilgoci!

Bobrownik Ci w Polsce pod dostatkiem, co nie zmienia faktu, że te jakieś takie nietypowe;)

W Bobrownikach nie byliśmy ale trochę żeśmy tego dnia nabobrowali. Może ja akurat przy tym keszu nie, bo zmęczenie i kontuzja zaćmiły mi umysł, ale na szczęście pojechałem z niezawodnymi towarzyszami :)

 

Dziękuję założycielom i kompanom za bardzo fajny, aktywnie spędzony dzień. Już planuję kolejny wyjazd :)

Skrzynka zbobrowana razem z Maleską i JAśkiem. DziękI!

Fajna ta Cerkiew ! Może kiedyś uda się zobaczyć na żywo. Ostatni na dziś kesz. Dzięki !

Majówkowe keszowanie z Ejvenem i malenstwem. Bardzo lubię takie kesze w lesie szukać. Dzięki.

Majówka 2018 - #26 - razem z Karwo69 i Ejven

dobrze, że trafiliśmy na suchy okres, bez problemu podeszliśmy na palcach, by kesza nie spłoszyć :)

Ale fajna skrzyneczkaa że mokro? takie maskowanie musi pływać ;) 

Dzięki :)

świetne maskowanie acz niepoprawne politycznie;) w środku niestety mokro - dodaliśmy z Jemiołką nowy logbook i strunówkę TFTC:)

Zimowe przymrozki nie ostudzily mojego zapalu, skrzynka pomyslowa jednak przydalaby sie renowacja gdyz jest cala przemoknieta

Bardzo ładne. W środku mokro, ale nie miałem czym przyserwisować. Dzięki.

Warunki pogodowe nam sprzyjały,więc skrzynka podjęta suchą stopą  z Thundercat. Dziękujemy.

Znaleziona nakarmiona razem z galowianie Dzięki

Kolejny weekend z projektem pl....kesz szybko znaleziony, maskowanie pomyslowe... lecimy dalej

Dla nas aura była łaskawa. Najtrudniej było otworzyć pojemnik, ale polska złotówka (a szczególnie dwa złote) jest wystarczająco mocna.

Zachciało się drive-ina robić i pod spodem coś tam nie wytrzymało próbując wyrwać korzeń na drodze.

Dzięki!

EDIT: OUT GK "73 Nakrętka mini"

Podjęta suchą stopą, przy okazji, korzystając z całkiem ładnych okoliczności przyrody, zrobiliśmy sobie przerwę obiadową, zupki kung-fu i takie tam =) Po posileniu się ruszamy oczywiście dalej! Dzięki!

Tutaj poszło szybko. Miejsc ukrycia było niewiele

Podjęta całkowicie suchą stopą, chociaż parę miejsc z wodą zaobserwowałem. Ciuchutko wpisywałem się do logbooka i najpierw podleciał jakiś ładny duży ptak możliwe, że bażant a po chwili z drugiej strony podchodziła sarna. Bardzo fajne maskowanie. Dzięki za kesza.

Po przeczytaniu opisu myślałem, że będziemy brnąć po szyję w bagnach. Już nawet strategię ratunkową opanowywałem. A tu prawie suchą stopą doszliśmy! Fajne maskowanko. dzięki.

Ostatni z moich na Pl-ce na dzisiaj. POtem jeszcze tylko jeden dla Dega i powrót do keszowozu - jakieś 5 km w linii prostejOstatni atak na PL-kę. Zdobyta z Degiem i Grizzerem. Dzięki za kesza.

To był dla nas prezent Mikołajkowy - taka sympatyczna skrzyneczka !!! I dobrze pilnowana - a właściwie wysiadywana :)

Niestety odrobinę zawilgocona  - stare uszczelnienie silikonem puściło i wilgoć dostaje się po sznurku.

Daliśmy nowy woreczek strunowy ( dodatkowy). Jak będziemy w okolicy z materiałami do uszczelnienia to poprawimy skrzyneczkę. Obklejenie taśmą nic by nie pomogło.

Ogólnie skrzynka  super ! Gratulacje za inwencję, pomysły i pracę włożoną w przygotowanie.

Odnaleziona z moim niezawodnym poszukiwaczem mężem Markiem i nieco przeszkadzającą suczką Kropką.

Sugestia - trupią czaszkę z atrybutów usunęłabym, a raczej przeniosła na skrzynkę "Białowieża".

 

Faktycznie jak jeszcze tutaj woda była to musiało się to świetnie prezentować. Keszyk bardzo mi się podobał 1 na dzisiejszej trasie. Dziekuje

Aż żałuję, że ten rok taki suchy. Fajnie by wyglądało, ale nie wiem czy bym wtedy podjął. Dzięki

dopływ wody chyba odcięli, faktycznie szkoda że tak sucho:/

Od razu zaspała phi! Musi to całkiem nieźle wyglądać po wyrównaniu poziomu wodyDziękuję!

Wymuszony spacerek do kesza bo nawigatorka zaspałaW miejscu keszowym suchutko, a cała woda z okolicy... w skrzyneczceDo roboty! Wykręcanie, suszenie, wycieranie...nowy logbook i keszyk jak ta lala. Dziękuję.

Sucho było wybitnie więc skrzynka nie przedstawiała trudności.

Dzięki za skrzynkę.

swietne zwierzatko :))
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

z qzdrem, dzięki za kesza :)

Absolutnie mistrzowska skrzyneczka. W środku niestety woda, ale wpis jak najbardziej możliwy :)

Akurat było sucho. Z jednej strony dobrze, bo łatwy dostęp - ale z drugiej strony fajnie by było podejmować tego kesza zgodnie z intencjami założycieliMoże innym razem...

A mama mówiła nie dotykaj ciekawsko wszystkiego. ok 20 m od wskazań kordów szturchnąłem białą kulę jak z papieru, okazało się to gniazdem os. Wyprułem jak Bolt ale jedna mnie dźgnęła. Odważnie jednak ponowiłem próbę podjęcia kesza. Z sukcesem!

W maskowaniu się zakochałam, super pomysł, na szczęście suchutko :)Dzięki

Znaleziona z pomorską ekipą, dzięki!

Bardzo fajny patencik. Znaleziona podczas atakowania projektu PL z pomorską ekipą. Dzięki.

Bardzo fajny keszyk, niestety mokry logbook. Znaleziona z Czarodziej, mirtis, djdioda, Verdant i marta&owca. Dzięki! :)

Fajne "maskowanie" i przemyślana konstrukcja przygotowana na różne warunki terenowe. Niestety pojemnik mógłby być szczelniejszy. Wymieniliśmy logbook i przesuszyliśmy wnętrze. Znaleziona z pomorską ekipą, dzięki!

ciekawy patencik;)

Mieliśmy farta z pogodą, wszędzie suchutko na zewnątrz, ale...

Niestety nie w logbooku... wymieniliśmy na prowizoryczny, ale wilgoć w środku raczej źle mu rokuje... 

Znaleziona podczas czwartego dnia zdobywania projektu PL w pomorskiej ekipie w składzie: mirtis, emerahl&arcus, Czarodziej, marta&owiec i jak zawsze djdioda :) Dzięki!

Całe szczęście, że od dłuższego czasu w okolicy nie odnotowano ulewnych opadów deszczu;) Udało się dotrzeć do celu suchą nogą!!

Ekstra skrzyneczka. Żonka się zmoczyła to poszliśmy z Akurio od drugiej strony. Potrzebny serwis. W środku mokro. Wyprawa zespołów Marokes i Akuriotów na Projekt PL. Dziękujemy za skrzyneczkę!

Znaleziona podczas drugiego dnia na Projekcie PL w doborowym towarzystwie GFSa i TolBoya.

Szybka nocna skrzynka, pomysłowe maskowanie. Dzięki za miejsce i kesza .

Weekendowy wypad na projekt w towarzystwie GFS-a i krisa walkera.
Trzeba mieć bujną wyobraźnie aby takiego kesza zrobić za co zielona gwiazdeczka.
Dzięki za skrzynkę.

Dojście dzisiaj nie było problemowe, pomysł na skrzynkę warty zielonej gwiazdki. Dziękuję.

ani nie odleci ani nie odpłynie ( bo brak wody ) i do tego na uwięzi oj nie ładnie tak zwierze męczyć 

kesz znaleziony z marszu bo spieszno do ostatnich dwóch  i finał

dzięki , sympatycznie 

jeden z uroczych keszy jakie dane mi było odwiedzić do tej pory w projekcie. Po 2 dniach keszowania w przemoczonych butach, tym razem spokojnie podjęta w kaloszkach, na sucho. Tym badziej, że pogoda sprzyjała.

 

Buty i tak mam już przemoczone od kilku dni, więc nawet nie za bardzo przejmowałem się podmokłym polem. W okolicy kaczki, pewnie odlatujące na zimę.

Suchą skarpetką. Dzięki

Dzięki.:)

Podjęta suchą nogą :)
Pogoda dopisywała :)
Dzięki :)

Trzeci dzień roboczy projektu, pogoda sprzyja. Poszło szybko bo inaczej być nie mogło z driver'em, ubrałam gumowce ale okazały się zbędne, dziękuję

logbook w stanie rozkładu, po prostu masa papierowa dla przedszkolaków. Dodaliśmy tymczasowy /zastępczy log ale problem z kodem, Założyciele poza zasięgiem , kilkanaście telefonów do przyjaciół i znalazła się w końcu dobra dusz która miała notatki i pomogła w reaktywacji , dziękujemy za kesza ( śliczny) oraz wszystkim za pomoc, pozdrowienia!

Nam udało się dojść suchą nogą. Przy keszyku mieliśmy dłuższy postój, ponieważ logbook był w stanie rozkładu. Marabut dołożył więc nowy. Mieliśmy tylko problem z tym, jaki numerek powinien tam być. Po kilku bądź kilkunastu telefonach do przyjaciela/przyjaciół (bo wszyscy jak na złość nie odbierali wtedy). W każdym bądź razie dzięki desperacji marabuta keszyk przeserwisowany i wysuszony.
Dziękuję.

Nadrabianie zaległych wpisów. Znaleziona wraz z RoDaJJ, pozdrawiam, J180

W ekipie z budgetem, skyqenem i yoshio.

Yoshio puszczony w woderach po rekonesansie terenu przez budgeta pokonał trasę bez problemu i znalazł kesz bardzo szybko. Z tego co się zorientowaliśmy w logbooku bardzo wilgotnie. A maskowanie widziałem na zdjęciach:D. REWELA:D!!!

Dzięki!

Przedostatnia dziś...

4-osobowy łódzki team.<br /> kiedy w końcu dogoniłem ekipę usłyszałem gdzieś z krzaków &quot;wodeeery!&quot;. a że tylko ja byłem w nie wyposażony, to mi przypadła przyjemność zgarnięcia kesza. fakt, niezłe mokradła.

Skrzynka zdobyta w prężnej łódzkiej ekipie w składzie Morrison-1986, Yoshio, Skyqen. Dziękujemy ;-)

Kolejne cudo na projekcie - dobrze że yoshio miał wodery bo ja buty na sam koniec dnia zamoczyłem. W środku mokro.

Podjęta z silną łódzką ekipą w składzie: budget-lodz, yoshio, morrison-1986. Z woderami taka woda nam nie straszna  TFTC

Przeuroczy kesz. Tyle ich na projekcie, że się trochę gubimy w zachwytach, ale na spokojnie potem jeszcze raz przejrzymy co trzeba. W każdym razie test nieprzemakalności obuwia udał się tu w 100%. Niestety wręcz przeciwnie sam pojemnik. Zawartość absolutnie mokra mimo strunówek i solidnego pojemnika. Udało się odczytać wskazówkę i wpisać lecz całość nadaje się do wymiany. Może ktoś z planujących przyjazd dowiezie nowy logbook, a ten weźmie do archiwizacji. Dziękujemy za przygodęprzy skrzynce i pozdrawiamy

Bardzo fajne maskowanie :). Jako, że była to nasza przedostatnia skrzynka przed finałami, biegałam jak dzikus w poszukiwaniu kesza, aż udało się! Warunki Były nieco utrudnione przez wciąż padający deszcz i zapadającą noc, ale doskonale daliśmy radę. Potem tylko sruuu po ostatniego kesza!

Dzięki!

Wyhaczona na najlepszej i najbardziej mokrej majówce z Krótkofalówką i Marią Awarią

Szybko, szybko bo już prawie finał. Już tuż tuż... dobrze, że wokolicy mieszka tylu fajnych keszerów.

Dziękujemy

z dzejbikiem i martinezzzem.nawet w deszczu jest super

W teamie z barka1983 i martinezzem. Piękny keszykChoć padało poziom wód układał się w granicach stanów średnich, wielka woda po pas, nie zniechęciłaby do podjęciaKotwica utrzyma i "Dar Pomorza" .Super

TFTC!!

Jako jedyna z ekipy nie miałam ani woderów, ani nawet kaloszy, więc maskowanie widziałam jedynie z bezpiecznej odległości - jednak jest bardzo sympatyczne! Tutaj już odliczaliśmy minuty do podjęcia ostatniego kesza :)

Dziękuję i pozdrawiam,

Karolina SQ9KFS

Przezornie miałam ze sobą gumowce :D

Skrzynka super!

Dziękuję!

Pomyslowa skrzyneczka, ale w logbook mokry, mimo trzech woreczków, TFTC

W butach już i tak było mokro, więc kalosze przy zdobywaniu kesza okazały się niepotrzebne. Ciekawe maskowanie. Lubię takie połączenie fauny i flory

Skrzynka zdobyta razem z Tiś, Whateverem i Doctorkiem w ramach akcji Projekt PL. Zima dopiero niedawno odpuściła, więc w lesie było z przygodami :)

Hehe, Freney w ogóle sie nie przejął tym bajorem, które tam powstało i w sumie to potraktował je jak kałużę.. i to taką marną jakąś

Miła keszynka, dzięki

Znaleziona w wesołej ekipie wraz z Tisiem, Doktorkiem i Freneyem :)

Który to raz dwa "dopłynął" do kesza :)

Dziękuję i pozdrawiam - Whatever

Jakie kalosze??? Jak się jest freneyem to można w normalnych butach ;)
Nie dało się Go zatrzymać, no nie dało po prostu ;)

TFTC

Znaleziona podczas listopadowego keszowania na Projekcie PL.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

Tym razem przemieszczaliśmy się samochodem, więc odbyliśmy przyjemny spacerek przez las z miejsca jego zaparkowania, a sam kesz odnalazł grony zanim zdążyłem ustalić z GPS-em miejsce poszukiwań :D

Obeszło się bez srzętu TFTC

PPL Dzień Drugi.
Podjęta wspólnie z Raniżowską Bandą.
TFTC

Dodatkowy sprzęt był zbędny a keszyk całkiem sympatyczny. Pozdrawiam.

Teren suchy. Obiekt szybko namierzony. Maskowanie pierwsza klasa.

Najpierw rzuciło nas w miejsce gdzie było, oj było co przeszukiwać.. A przeciez wystarczyło oddalić się na dwa metry, żeby sie od razu zachwycić...

Ps. W trawie niedaleko, w szczelnej strunówce siedział sobie stary logbooczek ewidentnie pamiętający czasy kiedy była tu woda. Można było wyżymać, a po włożeniu do kesza na pewno by się wodą podzielił. Zabraliśmy więc, wysuszyliśmy i - w dalekiej przyszłości , jak gdzieś nie posiejemy, to przekażemy.. 

Ja już miałem dość bagien na projekcie, więc z ulgą przyjąłem do wiadomości, że w gorszych czasach do kesza chyba bym płynął. Śliczny, dzięki.

Widziałem to miejsce ponad rok temu, kiedy robiliśmy z Etna&Mars rekonesans. Wtedy to trzeba było mieć wysokie kalosze, lub wodery. A teraz wode gdzieś wcieło, więc trudność terenu drastycznie spadła. Można w zwykłych laczach wejśćTrochę szkoda bo unoszące się na wodzie maskowanie musi świetnie wyglądać. Nic to, miejmy nadzieję że woda kiedyś znów tu będzie ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona i jednak ja twierdze ze wołał bym aby teren był podmokły , moze i kesz nie był by w najlepszym stanie ale widok plywajacego kesza ,wynagrodzilby wszelkie trudy w podjeciu. Pomysł zasluguje na pochwałe bo podczas sporych opadów musi wygladac rewelacyjnie 

1 etap keszowania w zacnym towarzystwie sajmona.z.pl i goldenfish.

Z grubsza miejsce szybko namieżyliśmy po czym zaopatrzony w taktyczne przepuszczalne obuwie typu sandał wbiłem się w teren szukając opisywanych podmokłych terenów, niestety mimo usilnych prob znalazłem jedynie dwie kałuże i kesza do którego spokojnie można było dojść o suchym bucie. Po odnalezieniu kesza nastąpiła krótka debata odnośnie orientacji. Keszyk pierwsza klasa, na twarzach znowu pojawiły się wielkie rogale.

Jak na staw to dość sucho. Maskowanie sprawia, że trudno się nie uśmiechnąć.

wspólne keszobranie na PPL z goldenfish i łowcą_łosi cz1

pomimo wcześniejszego deszczu i pokrzykiwań łowcy "nie wchodźcie bo grząsko" w miejscu ukrycia zorganizowaliśmy dłuższe konsylium w pełnym składzie na temat "pewnych elementów maskowania i co z tego wynika". dziecko i tak wie lepiej...

dali radę bez kaloszy.

maskowanie super!

a gdzie staw..? ;-)

Aż zgłodniałam po tym keszu i wcięłam jabłko - połączenie byłoby lepsze :D

TFTC!

Znaleziona podczas wspólnej wyprawy z OchKarolem

dziękujemy i pozdrawiamy

12:36 Tx.

Jeziora nie było, więc maskowanie grzecznie czekało na nas na miejscuDziękujemy!

Oczywiście ze największym bagnem, choć później okazało się ze można łatwiej, przyjemniej, wygodniej. Jednak jak to na projekcie, jest bagienko jest zabawa.

2 dni buty mokre, właściwie to już wszystko mokre, więc ja już mogę nawet płynąć po tego kesza :)

Naszczęście nie ma takiej potrzeby, a keszyk bardzo fajny i w fajnym miejscu.

Dzięki!

Niczym sarenki - poskakaliśmy sobie po kempkach trawy :)

THX

keszynka bardzo fajna i faktycznie dobrze ze uwiazana bo by jakis bobr mogl zakosic czy cos :PP 

TFTC

Dzień 2 z 3 na Projekcie PL.
Ciekawe kiedy sezon na .....?? Dobrze, że uwiązana, bo by pewnie uciekła :)

11:10 Razem z Harpusem na dokończenie PPL + uzupełnienia i finały. Jak na Bobrowniki mało bobrowania na szczęście było sucho. Patent znany z okolic Torunia.

Przyznam się, że na miejscu spodziewałem sie raczej jakiegoś bobra..... Cóż, miejsce ukrycia determinuje permanentny serwis logbooka. Przeserwisowaliśmy z shah'em co się dało i dalej w drogę w mokrych butach chociaz chwile wcześniej rozważałem sposób podejmowania kesza na boso... Dziekuje za skrzynkę.

Gumowców brak (oczywiście), ale na szczęście skrzyneczkę udało sie podjąć tylko z lekko wilgotną stopą ;).

Uczucie kiedy cała "podłoga" robi chlup chlup bezcenne

Dzięki.

P.S. Całość mokra niemiłosiernie, logbook mozna wykręcać. Dałem nowy w 3 warstwach strunówek, może da radę (kod przepisany).

No i stało się. To już było za blisko PLki, więc z domowego rozpoznania Diablo i keszowania po Częstochowie były już nici. A więc spontanicznie i bez przygotowania, Projekt czas zacząć.

 

Na miejscu około 12:30. W nocy popadało, więc chciałem nieskromnie spytać Tatianę, czy a nóż nie ma w aucie gumowców?, no a jeśli nie, to czy idziemy razem? Ale nie zdążyłem... Zobaczyłem jedynie, jej znikające w wodzie buty.... No to już drugi raz potem nie pytałem :)

 

Ciekawe wykonanie, choć logbook także mokry. Gwiazdkę rozważę w późniejszym terminie. Dzięki Wielkie.

Pierwsze koty za płoty :). Miało być Diablo wyszło PL :). Skrzynka faktycznie do serwisu, próby naprawy na miejscu zakończone porażką. Dzisiaj było zadanie o podwyższonym stopniu trudności, buty przemoczone, spodnie zamoczone.. ale co tam... jest pierwszy kesz z Projektu PL. 

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

Potrzebny serwis! W środku pełno wody,wymieniliśmy strunówkę ale na suszenie logbooka nie było czasu , a jest cały przemoczony. Na dotarcie do skrzynki przydały się kaloszki.

Maskowanie wyszło samo na brzeg, więc nie było problemów z podjęciem suchą stopą, choć po komunikatach o "szadź i okiść" czuliśmy się zagrożeni a może zarażeni :P

Świetne maskowanie, śmiem twierdzić, że nam, w listopadzie, było znacznie łatwiej niż zdobywcom lipcowym. Dzięki!!!

(tu będzie długo i nie na temat, ale za ten Wasz projekt zasługujecie na to, by siętrochę pośmiać z głupoty zdobywców PPL)

W drodze do Bobrownik (jechaliśmy kijanką z Niemirowa) zobaczyliśmy jakieś kartki rozwieszone na drzewach. Wysiadłam z auta i przeczytałam "Las zarażony szadzią i okiścią, bezwzględny zakaz wejścia do lasu, wejście do lasu grozi kalectwem lub śmiercią". Co to szadź, wiedziałam, ale napisana kartka była tak, że się przeraziłam (i całe auto ludków) bo może jest jeszcze jedno znaczenie słowa szadź. A my w tych liściach ciagle szukaliśmy - zrobiło się nam niewesoło, szczęśliwie akurat w tym miejscu miałam zasięg i w internecie sprawdziłam słowa. Widać zmęczenie sprawiło, że zamiast ZAGROŻONY przeczytałam ZARAŻONY. A już mieliśmy zamiar zawracać samochód i pędzić po odtrutkę na "szadź i okiść" ;)Swoją drogą leśniczy powinien takie kartki z ubiegłego roku usuwać ;)

Hej!
Skrzynka wyhaczona podczas drugiego dnia ID2011 wraz z fishu i m2m :)

Trochę pokręciliśmy się po okolicy, ale maskowanie jak napisał juz fishu samo wyszło na brzeg przez co podjęcie kesza suchą stopą okazało sie bezproblemoweBardzo ciekawy patent na kesza, szczególnie wtedy kiedy teren jest trochę podmokły :P

Dzięki za keszynkę i fajną przygodę,
OrMiGroup

znaleziona z Limakami, pierwsza z Projektu PL :)

dzięki za kesza :)

Marta i Mirek

Znaleziona podczas IDv4 wraz z teamem Zeyomir:) Bez wymiany. Dzięki za kesza!

Pozdrawiamy, Monika i Kamil czyli Limak Team

Susza wywarła wielkie spustoszenie.

Serwis: Lekka korekta współrzędnych w miejsce gdzie ukrył skrzynkę miklobit. Widać sporo amatorów aluminium jest wśród pracowników leśnych, to już kolejny taki pojemnik który zginął.

Znaleziona razem z Art_Bi podczas trzeciej rundy Projektu PL od Finału do Finału.

Keszynka znaleziona szybciutko, po wypłoszeniu sarny która się na niej kimnęła. Teren wygląda na podmokły ale obecnie całkowicie suchy i bezpieczny.

Keszynka bardzo przyjemna, doskonały pomysł na pojemnik oraz pozostałe elementy kesza.

Ja daję rekomendację.

Znaleziona razem ze Szpilką na trzeciej wyprawie PPL. Rowerowo.

Niestety, na kordach zamiast kesza są pozostałości po wycince.

Kesza znalexliśmy zupełnie przypadkiem kilkadziesiąt metrów dalej jak sobie wisiał na drzewie, mocno niekompletny.

Wygląda na to że robotnicy leśni go przełożyli.

Odnaleźliśmy wszystkie elementy i obiekt został odłożony kilkanaście metrów od pierwotnych kordów .

Obecnie teren jest zupełnie wyschnięty więc atrybut "skrzynka niebezpieczna" jest chyba tylko na wszelki wypadek .

Piąta wyprawa rowerowa na PPL. Dziewiąta dzisiaj. Dobrze,  że się w miarę przygotowałem czytając logi poprzednich znalazców. Prowizoryczne ochraniacze zrobione z podwójnych worków na śmieci super zdały egzamin. Szkoda tylko, że zamiar autora zepsuł niski stan wody. Dzięki wielkie.

pojemnik pierwsza klasa.Chlupu chlup i kesz w naszych rękach.

Wpadłem na genialny pomysł, żeby na buty założyć torebki foliowe. Wyszło na to, że i tak były mokre, ale może trochę mniej niż mogłyby być. Skrzynkę można znaleźć i suchą stopą (bez kaloszy) jakby pokombinować.

Drugi wypad na Projekt PL wraz ze Kondim, dzisiaj poszło szybciej, bo i drive-iny robiliśmy prawie do każdego :)

Kurcze... cały dzień buty suche, a tutaj się do wody wpieprzyłemŚwietne maskowanie ;)

TFTC :)

Pozdrawiam

Ztego co pamiętam, tata od Mikiego juz prawie wyciągnął kesza i w tej chwili Miki wpadł do wody. Niektórzy po prostu muszą być mokrzy, nawet jak nie pada...

Maskowanie super, wielkie dzięki.

TFTC

taaak, tutaj szliśmy już nie patrząc po czym - i tak w butach 5l wodyw efekcie Alex zaszedł najdalej i jego buty zniknęły w błotku ;)

Fajne maskowanie- tylko trochę teren nie takiale to może się jeszcze poprawi po ostatnich dniach

Zaliczona z ekipą Szczecińsko-Warszawską :D

po ulewie jaka nas zastała na Mazowszu było nam juz wszystko jedno, gdzie wchodzimy buciorami. w efekcie buty zniknely pod powierzchnia wodyfajne maskowanie, dzieki

No niestety rozpadało się na dobre, wszystko już mieliśmy mokre i nikt nie zwazał po czym chodzi i gdzie. Efekt był taki, że tam gdzie wczoraj bysmy wkładali kalosze dziś włazilismy bez niczego. Mimo wielkiej ulewy keszyk był na wierzchu-a szkoda bo załozenie napewno było inne.

Sama naturaPrawie suchą nogą ;)

Dziękujemy!

Niesamowita przygoda, niesamowita zabawa. Chylę czoła założycielom i bardzo dziękuje TFTC! Niesamowita przygoda, niesamowita zabawa. Chylę czoła założycielom i bardzo dziękuje TFTC! Wroce tu z zielonymi :)

Skrzyneczka podjęta wraz z Dags podczas buszowania po Projekcie PL w piękny słoneczny weekend.

Goretexowe butki Moni nie zawiodły...

Sama dzicz ;)

DziękiGwiazdeczka

Pomimo padających ostatnio dzeszczy udało się podjąć kesza bez dodatkowego sprzętu i kąpieli Zabrałem kolczyki, które zaczęły wydzielać taki dziwny rudawo nalot...

Misja "małpa" zakończona sukcesem :)

Pierwsza tura projektu. Poszukiwania wraz z Qbackim. Wielkie dzięki za cały projekt, wasze zaangażowanie, które się zamieniło w moją radość z geokeszingu. Pozdrawiam.

I znowu miłe zaskoczenie :)

Miejsce odwiedzone razem z Nannette podczas pierwszego dnia spędzonego na ProjekciePL. Genialnej inicjatywie Art_noisa oraz Etna&Marsa, która pomijając ich ogromny wkład własny, na pewno przyczyni się do poprawy jakości i promocji geocachingu w Polsce. Dzięki za kesza :)

Nr 19 na pieszej wyprawie granicami polski.. Zaleziona razem z KOSMOSEM. Dało radę suchą nogąDzięki za fantastycznie przygotowany i dopracowany w każdym szczególe projekt.

emm...cóż. troche wyschło tak jakby ;)

kurde zaalozylismy gumowce panterki czapki  i co tam bylo z ciezkiego sprzetu .....a tu susza z sucha noga mozna dojsc no i ta radosc z ukrycia kesza z kamieniem na "pustyni"

jeest gwiazdka za pomysl szkoda ze wysychajacy

Kończąc i zaczynając Projekt w wesołym składzie: Czarkowaty, Coza, Zyr z Keni i ja.

Bardzo fajne maskowanie, w którymś momencie wydawało się, że ciężko będzie dojść suchą nogą, ale jednak się udało. Fajnie się chodzi po takim mocno sprężynującym gąbczastym podłożu (oczywiście o ile nie kończy się to bliższym kontaktem z wodą).

z tatą, Meghan, Czarkowatym i Cozą

Ciąg dalszy manewrów na Projekcie PL. Tym razem z Keni, Meghan (mph), Zyrem i Czarkowatym.
Udalo się dojć suchą stopą, choć po okolicy widać, że czasami sucho tu nie jest. Kolejna świetna skrzynka.
Dzięki.

Skrzynka znaleziona podczas wspólnej wyprawy na kesze z Meghan(mph), Keni, Cozą i Zyrem. Dzięki za kesz.

Akcja wykańczania projektuPL. Skład: Meghan, Keni, coza, Czarkowaty i ja.

Na chwilę obecną da się dojść suchą (choć chlupoczącą nieco) stopąDzięki

Po zaliczeniu keszy nocnych przyszedł czas na Boże Ciało, które to uczciliśmy procesjami od ołta.. tzn. kesza do kesza;-)<br /> <br /> Po ulewie miały wystarczyć gumowce, tak? Niestety nie znalazło się dla nich miejsce w aucie, więc.. mziolko przemoczył swoje drugie buty a Cichy poszedł w... a niech sam napisze;-) Ja nie wlazłem, więc karnie musiałem zapieprzać po następnego kesza.

Kesz znaleziony podczas II ataku na PL ze Strykerem i Cichym.

No tutaj to było wesoło.. Zresztą Cichy ładnie to opisał :)

Dzięki i pozdrawiam

Podczas nocnego odpoczynku wpadł nam do głowy pomysł aby wyskoczyć szybko po kesza. Moje buty suszyły się w aucie po podejmowaniu wcześniejszych keszy w ulewie. Musiałem więc improwizować. Dostałem od Maćka worki na śmieci założyłem na nogi i podreptaliśmy po kesza. Dobrze że nas nikt nie widział bo wyglądaliśmy komicznie w workach na nogach bokserkach i koszulkach z GPSami w ręce.
Poszukiwanie nam trochę zajęło więc po workach zostały tylko strzępy ale kesza znaleźliśmy.

 Mega projekt dziękuję i pozdrawiam Michał

Po ciemku niestety nie udało nam się znaleźć tej skrzynki i musieliśmy wrócić za widoku. Mimo że kordy nieco nam pływały udało się podejść do skrzynki prawie suchą stopą :)

14:50 – moja 64 skrzynka podczas ataku na TTF

Kolejna skrzynka z puli do uzupełnienia znaleziona. Tu nocą też łatwo nie było. Za dnia nie taki „diabeł” straszny.

Uff dotarliśmy do końca.

Znaleziona w trakcie jeepowego tego dnia zwiedzania konturów naszego kraju. Gorąco polecam Projekt_PL każdemu geocacherowi. Niezwykłe przedsięwzięcie o ogromnym rozmachu i różnorodności. Pomimo sporej liczby keszy  każdy jest inny i zaskakuje pomysłowością. Ten kesz skojarzył mi sie z dowcipem o nowym pracowniku na plantacjach: czego sobie życzysz: kawa, herbata, bawełna? Piękne, wyyjątkowe miejsce. Udało się praaawie suchym butem.  Kolejne, niestety ostatnie już, spotkanie z Herlawą ekipą. Pożegnaniom nie było końca. Dzięki za kesza.

ProjektPL, dzień 2, czyli Jeepem z Tomkiem i bogobigiem. <br /> Prawie suchym butem. Kolejna rewelacyjna skrzynka.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Moja "piesza" misja PROJEKT PL Przygód miałem tu wiele, "ścorałem" się..., napiszę indywidualnie później. Teraz dla chronologii loguję, więc napiszę ogólnie o projekcie. Wielki pokłon dla twórców, gwiazdki mi się rozsypią... . Za emocje, za wkład pracy i za zaskoczenia. Projekt jest WIELKI !!!, a największym jego walorem jest czynnik edukacyjny, każdy po zdobyciu nabędzie dużo doświadczenia. Bardzo Wam dziękuję za wspaniałe chwile. Żywieckie pozdrowienia!

FTFKolejna skrzynka podczas toruńskiej wędrówki granicami Polski. Udało się bez gumowców. Choć i tak już wszystko jedno, buty i reszta mokraPogoda nas nie rozpieszcza.

FTF

Zdobyta z zaboją, podczas wspólnej wędrówki granicami Polski. Trochę gimnastylki i skrzyeczka nasza. Lubie takie patenty. Pozdrawiam!!!