Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Wreszcie po bardzo długim czasie udało mi się zakończyć ten jakże ciekawy projekt geokeszerski. Od znalezienia pierwszej skrzynki (2011-03-31-WOW, to aż tak dawno?) aż po skrzynkę finałową świetnie się bawiłam, poznałam piękną dzielnicę mojego miasta i fajnie spędziłam czas z Natibulem i Wojem37.

Bardzo dziękuję Wrzosowi za tak porządne wykonanie projektu, wszystkie skrzynki były świetnie przygotowane i zaopatrzone w to co trzeba, a przy okazji wiele sposobów ukrycia było dla mnie nowością.

Projekt Bydgoskie Przedmieście jest sprawą godną polecenia wszystkim szanującym się geokeszerom.

Zdobyta trochę spontanicznie, znalazłem się w okolicy. Jako, że jedyne co wiedziałem o skrzynce to przybliżona lokacja, było trochę zabawy z poszukiwaniem, na szczęście zerowy ruch. Z chorą ręką miałem trochę problem z wydobyciem skrzynki... no i wreszcie jest. :)

No i teraz... cóż. Przede wszystkim wielkie podziękowania dla Wrzosa, za pokazanie mi, jakby od nowa, tej części miasta, którą w swoim mniemaniu świetnie wcześniej znałem, jak się okazuje niczego nie można znać tak dobrze, żeby nie można było znać lepiej.

W drugiej kolejności podziękowania dla wszystkich moich towarzyszów (a właściwie towarzyszekw zdobywaniu tego projektu: natibula, ooolimpka oraz półmugolki KINI, która dzielnie wspierała nas w poszukiwaniach.

Ah, no i jeszcze jedna ważna rzecz, tym projektem zacząłem swoją przygodę z geocachingiem, myślę, że to był znakomity start. :)

Cały projekt robiony powolutku, w miarę pojawiania się nowych skrzynek. Kordy wyliczone mieliśmy, gdy w skrzynce czekał jeszcze certyfikat TTF. Pech chciał, że nie udało nam się znaleźć kesza.

Niedawno policzyłam raz jeszcze, miejsce wydało się właściwe. I jest! Po roku znaleźliśmy finał, wtedy coś wyraźnie nam nie szło.

Za pokazanie Torunia jakiego nie znałam bardzo dziękuję, gdyby nie Opencaching o połowie z nich nie miałabym bladego pojęcia. Całość świetnie wykonana - jakość keszy pierwsza klasa, miejscówki ciekawie dobrane, a i opisy pierwszorzędne. Dzięki projektowi poznałam kawał historii, a przy tym świetnie się bawiłam. Za to wszystko i jeszcze troszeczkę zielona gwiazda się należy jak nic.

Przy okazji dziękuję krecikowi5, ooolimpkowi oraz wojowi37. Z tym ostatnim uznaliśmy finał Bydgoskiego za punkt honoru, uznajemy więc, że się udało. :)

Wreszcie jest chyba za trzecim podejściem. TFTC

Teraz mi się przypomniało, że wisiałem Ci gwiazdę więc spłacam dług :)

21:20. Wyliczyłem współrzędne i okazało sie, że jestem 250m od cache. Chciałęm liczyć dla pewności jeszcze raz, ale stwierdziłem, ze chyba realne miejsce pojawiło się na mapie. Najpierw myślałem, ze trzeba wysunąć i siłowałem się niezmiernie - ostatecznie doczytałem i kesza podjąłem.

Projekt na dwie raty zaliczony. Pokazał mi Toruń jakiego nie znałem i pewnie nigdy bym nie poznał bez OC. Bywały kesze szybkie, ale i wymagające. Koło jednych lokum "przebiegłem", koło innych na dłużej się zatrzymałem. Krocząc pod koniec między keszami, mijałem budynki które potrafię dzisiaj nazwać. Układ ulic zrozumiałem, choć nie raz kluczyłem jednokierunkowymi. Myślę, że warto - choćby dla pewności, że miejsce, lokum i kesz jest dobrze wybrane, a skrzynki reguralnie serwisowane. Za całokształt standardowo gwiazda i +3. Niech no tylko znajdę czas na inne projekty w Toruniu...

znaleziona o XX:XX, 05.11.2011
wraz z ekipą: Werk Inc., Olowek59 i Liszewski.36

za drugim podejściem, bo w pierwszym błąd w wynikach sprawił, że współrzędne złę wyszły, a że nie wzielismy kartki z notatkami trzeba było siecofać do auta, bardzo fajny projekt pokazujący ciekawą dzielnicę miasta - dziękuję autorowi :)

#44 GeoToruń 2011

REKOMENDACJA

Wesołą ekipą podczas II Dorocznego Keszobrania w Toruniu. Dziek za pokazanie ciekawej architektury. Dzielnica z potencjałem, tylko chyba kasy brak na renowacje.

Zbobyta intuicyjnie. Kordy mieliśmy mocno przestrzelone. Tak jakoś uparcie krązyłam i dopadłam kesza. Dzięki za dobrą zabawe. TFTC

Dzięki Wrzos za pomoc, ale za późno. Żabik zawsze szuka a ja myślę, tym razem była szybsza od nas dwóch. FINAŁ zdobyty po wielkiej walce. Należy Ci się oczywiście rekomendacja ale ..... dam za wspólne piwko 19.11 we Włocławku :)

Mimo braku znalezienia jednego kesza - skrzyneczka finałowa podjęta. Mimo, że projekt mam kilka minut jazdy od siebie to zdobycie go zajęło mi ok. roku. Coś to Bydgoskie Przedmieście mnie nie przyciąga(ło).

Ostatnio wziąłem się w garść i sukcesywnie zaczynałem kompletować poszczególne kesze. I musze przyznać, że to BP nie jest takie złe wcale. A jak już poznałem wszystkie drogi to nawet bez GPS-a potrafię się po nim poruszać .

BP ma również swój niezaprzeczalny urok i pozostaje życzyć mu by kiedys odzyskało swoją należna mu renomę. Plany ponoć są...

Dziękuje Dareczku za projekt. Wkład pracy ogromny, bo patenty nie są byle jakie. Miejscówki też dobrane odpowiednio - wliczając w to finał, który chyba nie mógł być w lepszym miejscu.

Mogę tylko przyznać gwiazdeczkę w ramach podziękowania.

Pięknie tu!

zwyczajnie - DZIĘKUJĘ! :)

Ciekawy projekt, fajnie dobrane obiekty i sympatyczne kesze. A także duży wkład autora. I choć moze się tak wydawać, to wcale nie da sie tego zrobić w pare chwilz Nannette oraz częsciowo z Harpusem podczas piernikowego weekendu w Toruniu. Dzięki i pozdrowienia :)

Długa i wycieńczająca była to droga. Wiele z miejsc musieliśmy odwiedzić kilkukrotnie, Bydgoskie Przedmieście poznaliśmy z każdej strony. A miejsce finałowe - przepiękne! Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Złota Polska Jesień w Toruniu. Keszyk złapany z Qbackim podczas spotkaniowego weekendu. Dziękuję.

Finał wyjątkowo złośliwyAle miejsce faktycznie warte;) Za całość projektu zielone.

Gdzieś mi się obiło o uszy, że istnieje PBP czyli Projekt Bydgoskie Przedmieście, że niektóre skrzynki wymagające, ale nie sprawdzając na mapie stwierdziłem, ze Bydgoszcz mi nie po drodze

Jadąc kiedyś przez Toruń gieps mi zaczął pokazywać jakieś skrzynki niedaleko starówki ... i tak się zaczeło. Dopiero logując znalezione skrzynki zorientowałem się,  że loguję PBP 

Całość rozłożona na kilka miesięcy, trochę to trwało, wreszcie pierwsze podejście do finału i nima  

Ojciec założyciel reaktywował, tylko Toruń jakoś nie po drodze i znowu czas  płynął i płynął, wreszcie znalazłem się znowu w okolicach Torunia, więc szybki skręt do miasta (póki autostrada okrążająca Toruń jeszcze nie oddana, bo potem będzie ciężęj skręcić), spacerek po ciemku przez park, no i grzebię w tej dziurze co ostatnio, grzebię, coraz głębiej ... i znowu pudło.

Już miałem odchodzić, ale nie wytrzymałm, telefon do Wrzosa

- a opis nowy czytałeś ?

- a nie czytałem...

Wyrozumiałość i cierpliwość autora bezcenna i dzięki temu finał zdobyty.

Co do skrzynek to ciekawa okolica, choć w nocy to w niektóre uliczki bym się nie zapuscił , a wszystko tak blisko starówki, na wyciągnięcie ręki, osobiście polecam dla osób które Stare Miasto już "rozkeszowały" i szukają czegoś na deser.

Rekomendacja za ciekawy, wielomiesięczny spacer po nieznanym Toruniu

Skrzyneczkę znalazłem mocno zdemolowaną.  W środku pozostał jedynie dziennik, nie licząc liści i patyków. Zmieniłem pierwotne miejsce ukrycia, opis uaktualniłem. Proszę wszystko odłożyć tak jak się znalazło, a co do techniki wyjęcia zastosować sie do opisu z podpowiedzi kodowanej. Pozdrawiam i zapraszam  do poszukiwań!

EDIT. Na 08.11.2011 Wszystkie skrzynki sprawdziłem, brakujące uzupełniłem. Jeszcze raz proszę o ostrożne podejmowanie i odkłądanie w taki sposób w jaki znależliśmy skrzynkę. Skrzynek nie zabieramy do domu, wpisu dokonujemy na miejscu. Pozdrawiam i zapraszam do poszukiwań!

Popieram pana poniżejNARESZCIE wczesniej już tu byliśmy ale jej akurat nie było a teraz od rozu znaleziona  gwiazddeczka za całokształt ale głównie za szpital obywatelski  ale inne kesze z tej serii były również znakomite wielkie brawa dla wrzosa

Znaleziona nareszcie z Michu1097 . Wcześniej byliśmy przed freneyem ale nie szukaliśmy w tym miejscu . Gwiazdeczka za calość TFTC

Byłęm sprawdziłem tak jak dobrzy ludzie donosili skrzynki nie było. Reaktywacja zrobiona, skrzynka czeka na nowych odkrywców.

Trochę to trwało ale w końcu komplet skrzynek znaleziony . Jednej literki brakowało (zajezdnia -  jeszcze nieoliterkowany  nowy logbook ), ale z pomocą przyszedł Wrzos i przyszła pora na zmierzenie się z długowyczekiwanym finałem. W sobotę pierwsze podejście, teren dobrze oblookany i pudło . Po konsultacji telefonicznej z ojcem założycielem, następnego dnia porządnie oblookałem miejscówkę i niestety kesza niet

Kolejny raz chylę czołaNiestety 6 skrzynek musieliśmy odpuścić aby nie  narazic miejsc na dekonspirację - może i zrobilibyśmy ponowny nalot ale SŁOŃCE czekało :)

Finał znaleziony bez jednego kesza (nota bene nieznalezionego dwukrotnie - bo i za każdym razem ów kesza nie było ...ot taki niefart). Dziękuję serdecznie za keszowe oprowadzenie po ciekawych zakątkach Bydgoskiego Przedmieścia Za całokształt projektu zasłużona zielona gwiazda i rekomendacja Dzięki Wrzos! Pozdrawiam!

Aktualnie tak się złożyło że w dwóch keszach brakuje literek. Jak ktoś rusza po finał to proszę do mnie dzwonić 696-611-696.

Znaleziona rowerowo z rodzinką.

Wszystkie skrzynki pośrednie znalezione, więc i po Finał się wybrałem. Miejsce mi znane, bo mieszkam niedaleko- warte umiejscowienia finalnego kesza. Z odnalezieniem skrzyneczki nie było problemu.

Wielkie dzięki za wspaniałe i urozmaicone kesze, a co za tym idzie- za świetny projekt. Młodzi keszerzy którzy próbują zakładać skrzynki w okolicy mają się z czego uczyć. Może to zaprocentuje w przyszłości.

Zabrałem Certyfikat, a córeczka wymieniła złotego gogosa na brelok ze wskaźnikiem laserowym. Pozdrawiam.

P.S. W skrzynce nie ma krecika i z tego co widzę jeden z poprzedników zabrał go jako zwykły fant.....

YES, YES, YES... jak powiedział kiedyś jeden z naszych premierów. W końcu udało mi się zaliczyć prawie wszystkie kesze pakietu PBP (na Słowackiego jeszcze wrócę). Troszkę mi się koordy z wyliczeń rozjechały o parę metrów (chyba muszę przeliczyć jeszcze raz) ale z małą pomocą kolegi udało się podjąć kesza. Ludziów się tam kręciło ale dałem radę. Fajny certyfikat. Jeszcze parę zostało.
Za całokształt gwiazda jak psu micha się należy. Kawał dobrej roboty.

fanty fajne ale  ja wziełem pruski nabój nie wiem czy mogłem jak nie to odłoże a za nabój dałem złotego gogosa

Kesz znaleziony podczas misji Toruń razem z martuś.

Dzień trzeci - na szczęście momentami mniej deszczowy. Walka z PBP część ostatnia - to już na prawdę koniec ! :)

Wrzos, odwaliłeś kawał świetnej roboty, cały projekt pozwala poznać BP lepiej niż niejeden przewodnik. Dodatkowo każdy kesz schowany jest starannie przez co aż miło się ich szuka. Uważam iż każdy kto Toruń odwiedzi powinien się na ten projekt wybrać, aż dziw że finał ma tak mało znalezień, gorąco polecam całość !

miejsce finałowe także świetne!

Bardzo bardzo dziękujemy za umilenie pobytu w Toruniu, a także pozdrawiamy

Ocena jedyna słuszna

Mega projektKesze robilismy na raty przez 3dni. Kilka z nich podjelismy od pierwszego macnięcia, ale z większością tak się motaliśmy, że stwierdziliśmy, że nie lubimy już Wrzosa Miejsce finału genialne, bardzo mi sie podobalo, równiez ze wzgledu na podobienstwo do pewnego parku w pewnym mieście w EuropieKoordy nas zaprowadziły troche na bok, gdzie była mega intuicyjne schowanie, jednak po dluzszych ogledzinach kryjowka okazala sie pusta. Nie obylo sie bez telefonu do przyjaciela, ktory nieco zweryfikowal obszar naszych poszukiwan.

Zielona gwiazda musi wrecz bycDzieki za calosc, warto bylo przyjechac z daleka

Zabralismy sobie certyfikat znalazcy i kreta

Skrzynka niestety nie znaleziona, zabrakło dwóch cyferek ze skrzynek, co do których raportowano ich zniknięcie. Projekt rewelacyjny (zresztą niczego innego po autorze heliocentrycznego układu słonecznego nie można było się spodziewać). Ogrom pracy, pomysłowość Wrzosa oraz precyzja pomiarów zasługują na najwyższe uznanie.

Dziękujemy za pokazanie tylu ciekawych, pięknych miejsc oraz świetną zabawę. Pozdrawiam.

Historia Bydgoskiego Przedmieścia pozostawiła po sobie piekne ślady architektury niemieckiej z przed 100 lat. Odpowiednio wyszukane perełki składające sie na cały projekt stanowią świetny przewodnik w pigułce po tej interesujacej okolicy, za co wielkie dzieki + szacunek organizatorowi całego przedsięwzięcia!

Dla nas świetna przygoda wraz z zawsze pozytywnym teamem Kahuna99 - pozdrowienia (depczemy Wam po piętach)

Brakujaca wisienką na torcie okazał się niedobór dwóch skrzynek: Dawny dom sierot, oraz Ławka Schillera. Mimo kombinacji matematycznych z podstawianymi cyframi, skrzynka finalowa okazała sie w takiej sytuacji poza zasiegiem. Ale jak powiedział Terminator: "I’ll be back"

Znaleziona po 2 dniowej wycieczce po PBP. W sobotę był plan napięty wiec wszystkiego nie udało się odwiedzić. Ale za to w niedzielę było więcej czasu na podziwianie starych kamienic. Miejsce jak by zatrzymało się w czasie, chyba zapomniane przez konsrwatora i władze miasta- a szkoda bo stoją tam takie perełki budowlane że chochooo. Projekcik znakomity już czekamy na następny. Wielki dzięki i pozdrowionka.

Zaliczona drugiego dnia szwędania sie po PBP. Przedwojenna dzielnica bardzo nam się podobała. Pomysł super, wykonanie i kitranie na najwyższym poziomie- tutaj mogą się uczyć nowicjusze (Tescowicze i Garażowicze) jak winny skrzynki być wykonane i schowane.

Mimo nie znalezienia 2 skrzynek posrednich udało się wytypować okolicę finału, autor potwierdził prawidłowość dedukcji. Wielki dzięki za pokazania kawałka historii Torunia. Szkoda, że tak mało osób dotarło do finału.

Jak zwykle w takich przypakach za wkład pracy dla OC przyznajemy MEDAL. Dzieki i pozdrowiamy ze Szczecina.

Swoje się nachodziliśmy, wymarzliśmy i naszukaliśmy tych skrzynek. Zobaczyłam parę świetnych pomysłów na chowanie, niemało ciekawych miejsc, mur pruski mi w głowie na trochę zostanie :)

Gratulacje i gwiazdka dla autora za pracę włożoną w cały, świetny projekt. I rzecz jasna podziękowania dla Mietka, Shenaaz i BadWolf, którzy towarzyszyli mi przy zdobywaniu poszczególnych skrzynek :)

Szkoda że nie dopisała nam pogoda na spacery po BP ale kesz bardzo udanygwiazdeczka za całość (w szczególności za mur pruski) i finałowąZdobyte razem z JagryskiemTFTC

Zbieranie wszystkich skrzynek zajeło mi około 4 godzin. Co się nachodziłem to się nachodziłem, ale jest w końcu ta skrzynka finałowa! Zabrałem Certyfikat STF, pozatym NO TRADE. Dziękuję za ten miły i dłuugi spacer po bydgoskim przedmieściu. Oczywiście rekomenduję! Pozdrawiam.

FTF razem SNP - widać że pochodzimy z BydgoskiegoWielkie dzięki i szacun za okeszowanie tego pięknęgo i bardzo ciekawego przedmieścia. Kesze jaki miejscówki bardzo dobrze dobrane i wykonane - aż się miło chodziło po swoich starych śmieciach. Jeszcze raz dzięki. Polecam ten projekt wszystkim Toruńczykom jak i przyjezdnym.

09:46, FTF z Zaboją, TFTC! Wzajemnie drepatliśmy sobie z Zaboją po stopach i finał wyszło podejmować razem.

Byłem trochę zły na Wrzosa, że hasa mi po dzielnicy - ale teraz wiem, że sam bym takiego projektu lepiej nie zrobił. Skrzynka sentymentalna, gdyż przychodzi mi żegnać się z Bydgoskim Przedmieściem na rzecz innej dzielnicy - więc cały Projekt, jak i finał będę wspominał czule.

Za ogrom pracy pojemniczkowo-logistycznej i pokazanie ciekawych (lecz nie wszystkich!) zakątków dzielnicy - order zielonej gwiazdy.

Wyjęliśmy jeden certyfikat FTF i jeden certyfikat "zapasowy". STF i TTF czekają :)